logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » przeróbki » Dziobate zderzaki

Dziobate zderzaki

Chcialem zasiegnac opinii co sadzicie o takiej przeróbce. Idac kiedys po hipermarkecie zobaczylem komplet do przypraw ze stali nierdzewnej, który mnie urzekł. Oczywiście nie widzialem w nim kompletu do przypraw ale element do Capri :-), a wlasciwie taki element ozdobny na chromowane zderzaki. Mysle ze wyglada to ciekawie, ale jestem ciekaw waszych opinii. A jak przerobic pieprzniczke i solniczke na ozdobne dzioby zderzaka ?? No wiec po zakupieniu kompletu do przypraw trzeba go przypasowac i odpowiednio wyciac aby ladnie lezal na zderzaku. docinalem to katówka bo pilka bylo ciezko choc bylo to cienkie. Nie musi to byc zrobione super bo i tak zrobilem uszczelke dookola. Tak wiec jak juz dotniemy wciecia na zderzak to trzeba zamocowac od srodka sruby aby mozna bylo zamocowac toto na zderzaku. Podczas spawania migomatem spawy troszke podniszczyly te elementy wiec tez poprosilem o zaspawanie dziur, którymi pierwotnie miala wylatywac sól i pieprz. Pozniej obróbka pilnikie, papierami sciernymi, a na koncu polerka filcem na eurodysku na kątówce. Na sam koniec trzeba sie wybrac do sklepu z czesciami do AGD aby kupic usczelke do pralki za 2 zl, która po poprzycinaniu stosujemy jako usczelke do naszych dziobów.Taka usczelka za 2 zl starczy nawet na cztery takie elementy. Pozniej zamocowalem to w miejsce srub na tylnym zderzaku. Mysle ze ciekawie to wyglada, a moze nawet jakas funkcje spelnia, bo np. przy nieostroznym cofaniu to pojdzie na pierwszy ogien chroniac zderzak. Może MK umiesci ten watek w dziale Adama Slodowego :-)) A moje pytanie czy to wypada i pasuje ?

Piotra Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-15 09:47:53 /


Atrapa wyszła Ci znakomicie, pierwsza klasa, ale te dzióbki wyglądają jak elementy zbroi chroniące sutki u Walkirii.
Sorry, tak mi się skojarzyło :)

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-15 09:56:19 /


Wlasnie tez dlatego pytam o opinie, bo sam jak juz zalozylkem aby zobaczyc jak wyglada to mam teraz mieszane uczucia, ale gdybym nie zalozyl to bym nie wiedzial. A skojarzenie dobre :-) Mnie sie tez wszystko z takimi rzeczami kojarzy :-)

Piotra Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-15 10:07:50 /


haha, ludzie to mają pomysły, mi się podoba tym bardziej że nie niszczy się samochodu i można to zdjąć jak się znudzi :)

Pająk Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-15 11:02:53 /


no tak... ładny był z tego komplet... a na zderzaku wygląda nawet ciekawie, ale na czyimś zderzaku... u siebie bym czegoś takiego nie zamontował. pozdrowienia.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-15 15:06:50 /


Znowu mój ulubiony temat, więc się nie mogę powstrzymać. Ktoś już kiedyś wpadł na ten pomysł, gdzieś tak pod koniec lat czterdziestych.Tylko wtedy robiło się trochę inne samochody. Fascynacja prędkością, pokonaniem bariery dźwięku i pierwszymi przymiarkami do lotu w kosmos znalazła wtedy odbicie w stylistyce nadwozi samochodowych. Jeszcze wcześniej, w latach trzydziestych pojawił się "streamlining" i pierwsze próby stworzenia aerodynamicznych kształtów.
Był taki facet, nazywał się Harley Earl i zdaje się, że bardzo chciał robić samoloty, ale mu nie wyszło i skończył w Detroit, a nie w Seattle. Klimaty lotnicze mu jednak nie przeszły i to było widać w jego projektach. Ktoś jeszcze pamięta Buicka LeSabre, ale tego z 1951? Earl chyba zbyt długo patrzył na Lockheeda P-38 i wyszedł mu samolot, tyle, że do użytku na autostradzie. Jak ja rozumiem tego gościa! I tam właśnie były kły w zderzaku, stateczniki pionowe, jak w Lightningu i wlot powietrza z F 86, (czy może raczej F-80, krk4m mnie poprawi, jakby co). Klimat jak dla mnie rewelacyjny. I komu to przeszkadzało? Ale tamte samochody wyglądały właśnie jak wczesne odrzutowce, więc wszystko to było na miejscu. Capri to całkiem inna bajka. Ja osobiście bym nie mieszał różnych epok, bo to tak, jakby Marilyn w "Niagarze" kazać chodzić w bojówkach.
Nie przepadam, ale to tylko moje prywatne zdanie.

Over

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-15 17:57:25 /


a mi sie całkiem podoba ,tyle że dał bym to z przodu :)

pozdro

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-15 18:35:16 /


Jednak musisz orzeł przyznać, że w stringach wyglądałaby zniewalająco :)

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-15 19:42:02 /


Oj to, to, w stringach! Ten postęp nie jest taki zły. Się rozmarzyłem...

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-15 19:55:26 /


kiedyś żeby zobaczyć pośladki dziewczyny trzeba było odchylić majtki, teraz żeby zobaczyć majtki trzeba odchylić pośladki...

starrsky / 2004-03-15 20:04:15 /


OK, Orzeł - jak sobie zyczysz to Cie poprawię :)
Harley Earl (1893-1969) pracował jako stylista w GM od roku 1927, a w czasach jego studiów ledwie odrywający się od ziemi samolot przypominał raczej etażerkę i o "stylizacji" czy "streamliningu" samolotów nikt jeszcze nie myślał. Gość był zadedykowanym (i bardzo zdolnym) stylistą samochodowym, nota bene synem kalifornijskiego producenta nadwozi samochodowych dla Lincolna i Cadillaca - więc wybrał najbardziej naturalną w tym układzie drogę swej kariery. Z kolei inspiracje lotnicze w latach 40-tych i 50-tych znaleźć mozna w wielu innych projektach (Renault l'etoile Filante, Alfa Disco Volante itd.). We wspomnianym przez Ciebie Buicku (i kilku nieco poźniejszych Cadillacach - także projektu Earla) istotnie wystają takowe chromowane "solniczki". Ale z myśliwca North American F-86 to ów Buick ma tylko nazwę (Sabre) - mocny chwyt marketingowy, bo to właśnie w 1951 r. amerykańskie F-86 rozgromiły tabuny chińsko-sowiecko-koreańskich Migów-15 (o ile pamiętam w stosunku zestrzeleń 700:80). Wlot nad atrapą przypomina raczej inny myśliwiec Republic F-84 Thunderjet, stateczniki istotnie nawiązują do jeszcze starszych myśliwców dwukadłubowych (Lockheed P-38 Lightning, choć może raczej Northrop P-61 Black Widow), a smaczku dodają przednie zderzaki wygięte w kształt "odwróconych skrzydeł mewy" (jak w myśliwcu Vought F4U Corsair) i imitacja trójłopatowego śmigła na grillu przed chłodnicą.
Earl popełnił jeszcze potem mnóstwo kultowych wózków, by wspomnieć tylko Corvette, szereg Buicków, Oldsmobili i Pontiaców.
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-15 20:05:00 /


Jak zwykle bez pudła, krk4m. Te wszystkie odrzutowe gadgety ciągle mi się odzywają rock'n'rollem w duszy ile razy widzę np Eldorado '59, czy Impalę.
Jeden z moich wykładowców od designu marudził, że to był przerost formy nad treścią, bo nietechnologiczne, za ciężkie, w złym guście i w ogóle po co?
Ech, zacofany facet...

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-15 21:39:21 /


A propos skrzydeł mewy: Czemu nikt nie wzorował stylistyki samochodów na myśliwcy PZL P-11... To byłaby bryka.

Paladinus z Krańca Świata / 2004-03-15 21:47:44 /


Ja uwazam ze my mamy tak smutno na drogach ze musimy mieszac ze ...... Fajna solniczka- jestem za Co prawda zapodal bym ich 10 pod zdezakiem dyskretniej i poprzerabial troszke innych opcji zeby to wszystko gralo ale Ogoolnie koncepcja mi sie podoba
NARRA

Q_Back / 2004-03-16 08:55:55 /


ale "pieprzne" dodatki :)

CRUISER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-17 20:29:18 /


tupot białych mew... ;)

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-26 02:52:08 /