Dzisiaj zauważyłem że nie mam przednich świateł pozycyjnych,tylne są,długie i mijania też są,żarówki sprawdziłem i są OK,zniknęły tylko światła przednie pozycyjne,cały czas były i w tym samym momencie zginęły oba,nie działa też włączanie świateł po jednej stronie samochodu,tzn tył działa a przód strajkuje.Nie miałem jeszcze czasu żeby się w ten temat zagłębić,ale może ktoś ma jakieś sugestie?
Dodam jeszcze że deska świeci normalnie i oświetlenie tablicy rejestracyjnej też.
karolb863 / 2009-09-09 23:28:49 /
Kabelek zasilajacy przednie pozycje?
pmx (wiewior;) / 2009-09-10 00:03:53 /
czyli skrzynka bezpieczników
Mysza liil (EM) / 2009-09-10 06:11:53 /
no to jak już tyle wiem to zapytam jeszcze -a który to kabelek,bo jeśli chodzi o skrzynkę bezpieczników to pewnie o tą małą od świateł?
karolb863 / 2009-09-10 07:36:32 /
capri ma jedną skrzynkę bezpiecznikow, a kabelek od pozycji bedzie szary, pewnie z jakimś paskiem - czarnym lub czerwonym.
Mysza liil (EM) / 2009-09-10 07:41:14 /
Capri ma oddzielne zasilanie prawej i lewej. Bezpieczniki odpowiedzialne z przednie światła pozycyjne to 3 i 4.
http://www.capri.pl/garage/fuses
Trójkąt / 2009-09-10 08:38:27 /
podepnę się pod wątek ale z Escortem MKII, zniknęły w krótkim odstępie czasu pozycyjne i mijania, bezpieczniki OK, wskaźniki i podświetlenia środka OK, tył pozycyjne i rejestracja OK, długie OK ???
Mati_Poznan / 2009-09-10 10:10:19 /
chyba że te światłą są na innych bezpiecznikach niż zestaw na podszybiu prawa strona pod maską,
Mati_Poznan / 2009-09-10 10:12:36 /
W Essim nie ma więcej bezpieczników, są tylko przekaźniki pod deską przy kolumnie kierownicy.
Co do pozycji są dwa obwody, prawy i lewy. Tył świeci zatem bezpieczniki ok, problem leży gdzieś na linii bezpiecznik przednia żarówka.
...::$nuffy (Grześ) / 2009-09-10 12:55:23 /
już są,sprawdziłem wszystko i nic nie znalazłem,przewody OK,skrzynka bezpieczników też,druga skrzynka-ta pod przekaźnikiem w porządku i na końcu pojechałem po następne żarówki,chociaż wczoraj sprawdziłem 6 szt i żadna nie zaświeciła,z 10 nowych dwie znowu nie działały,więc przyczyną okazały się głupie żarówki.Dzięki wszystkim za pomoc.
karolb863 / 2009-09-10 21:18:06 /
Może styki w oprawkach a nie same żarówki?
...::$nuffy (Grześ) / 2009-09-10 22:08:30 /
nie,to żarówki,sprawdzałem dwa razy i te co nie zapaliły się za pierwszym razem później też nie zadziałały,a reszta działa.bardzo dziwny zbieg okoliczności.
karolb863 / 2009-09-10 22:22:06 /
Matrix :-)
podepnę się tuaj.
pytanie nr 1:
według rysunku w Hanysie chyba brakuje mi tylnej ,,kapy" na reflektor ( światła caprikowskie ). nie mając jej nie mam gdzie podpiąć masy.
ktoś ma takie odstąpić??? PILNE.
, ,
pytanie nr 2:
dotychczas w moim capri założone były reflektory z 125p. przekładało się to na to że nie miałem postojówek ( brak na nie miejsca ), po przełączeniu dźwigni na postojowe świeciły mijania, po przełączeniu dźwigni w pozycję mijania świeciły drogowe ( zewnętrzne ). wewnętrzne świeciły dopiero po ruszeniu dźwigni kierunków.
dzisiaj próbowałem z nowymi światłami: wajha w pozycji postój - nie świeci nic,
wajha w pozycji mijania - świeci mijania.
co może byc poknocone - czy może być coś pokopane w przewodach pod kierownicą?
wąski77 / 2010-04-24 19:15:04 /
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale właśnie chyba przewód od masy jest podpięty do elementu (jakby kapsla) który nasuwa się i okręca na widoczny element, zabezpieczając i "uszczelniając miejsce połączenia kostki do żarówek. w ten element mocowana jest kostka połączeniowa przewodów zasilania.
Mati_Poznan / 2010-04-24 19:44:33 /
czy brak tego kapsla może powodować brak postojów?
wąski77 / 2010-04-24 19:46:09 /
To już może zgłębić ktoś od elektryki, ale chyba można spróbować "na krótko" poprowadzić przewód od masy i podłączyć do "pierścienia" elementu lampy.
Przy okazji sprawdzając przewód masy tylnej lampy, często tam mi nie przewodziło i chyba może mieć wpływ na świecenie również przodu pozycji (czy nie ;) ).
Wiedzy nie mam dużej ale staram się z własnych przygód coś podpowiedzieć.
Ktoś z wiedzą skomentuje ?
Mati_Poznan / 2010-04-24 20:51:32 /
przykładałem do lampy - postój nie świeci.
tylne lampy ok, żarówka ok, bezpieczniki ok ( na koniec spaliłem )
wąski77 / 2010-04-24 21:00:48 /
żeby było śmieszniej - w prawym reflektorze w zależności jak podepnę kabelki - albo mam na każdym ustawieniu dźwigni swiateł zaświecone postoje albo mijania.
lewy reflektor jest ok - tam dział jak należy.
ktoś ma pomysł co sprawdzić?
wąski77 / 2010-04-29 19:02:16 /
Możesz nie mieć masy na lampie.
Fuszix 3M / 2010-04-29 21:51:40 /
no ale mijanie świeci
wąski77 / 2010-04-30 16:46:11 /
mam pytanie co to jest i od czego ta srebrna kostka (taunus TCIII) i czy ta żółta może ją zastąpić?? (numerki przy nóżkach ma takie same i pochodzi ze scorpio)
mishq (Mateusz G.) / 2010-05-11 22:26:17 /
To srebrne to przekaźnik podgrzewania tylnej szyby. Ma wbudowany bezpiecznik zabezpieczający przed zwarciem. Kostka od scorpio bezpiecznika nie ma więc w razie zwarcia można usmażyć kiełbaskę przy aucie :)
Trójkąt / 2010-05-11 23:34:25 /
aha a gdzie w taunusie jest przekaźnik od świateł?
mishq (Mateusz G.) / 2010-05-12 00:04:47 /
A to on tam jest? W standardzie zaprzestali je instalować z tego co wiem. Można szybko samemu wstawić:) oszczędzi to bardzo przełącznik przy kierownicy:)
Szafa !G.O.P! / 2010-05-12 00:23:06 /
ja nie wiem dlatego Was fordziarzy pytam :)
mishq (Mateusz G.) / 2010-05-12 06:59:39 /
W TC2/3 nie było przekaźnika świateł fabrycznie. Zasilanie idzie bezpośrednio z włącznika przez bezpieczniki nr 4 i 5.
A przekaźniki można dosyć łatwo dorobić, np. tak: http://www.capri.pl/image/page/2263/93776
gryziu liil (EM) / 2010-05-12 07:18:49 /
Problem jest taki. Wszystkie lampki mi w aucie działają oprócz podświetlenia tablicy rej i przednich pozycji. Tylne ok i wszystkie pozostałe przednie ok. Wnętrze ok, tylko wskazówki zegarka nie działają. Bezpieczniki "główne" ok, nie sprawdzałem tych w przekaźniku. Nie dochodzi mi w ogóle prąd do pozycyjnych. Zakładając że sprawdzę bezpieczniki w przekaźniku i dalej nie będzie działać - za co się zabrać? Przed składaniem auta posprawdzałem i wszystkie działały. Rozumiem że nagłe opady śniegu chciały mi przeszkodzić w pierwszym wyjeździe, ale żeby jeszcze światła mi dokuczały!? :/
rzułty BUC / 2013-03-29 17:54:25 /
Spróbuj podmienić włącznik świateł.
Fuszix 3M / 2013-03-29 21:32:41 /
W jakim aucie?
gryziu liil (EM) / 2013-03-29 21:36:19 /
Capri
rzułty BUC / 2013-03-29 21:51:35 /
Dobra, wymieniłem wszystkie bezpieczniki w przekaźniku i dalej było to samo dopóki nie przegoniłem auta - teraz w lewym reflektorze dalej nie działa pozycyjne, a w prawym przestały działać krótkie za to zaczęły działać pozycyjne :D
rzułty BUC / 2013-03-30 16:35:53 /
Nie wiem czy to dobry trop jest (bo tam chyba tylko długie/krótkie są obsługiwane), ale ja miałem jaja ze światłami jak w tym przekaźniko-skrzynko-bezpieczniko, pod maską, na grodzi, zaczął mi się przerywać zwój od przekaźnika. Rozebrałem to ustrojstwo, odkryłem co nie tak, pobawiłem się w precyzyjne lutowanie i temat się skończył. A było tak, że jak drzwiami trzasnąłem, czy w dziurę wjechałem to coś tam się zmieniało nagle w oświetleniu :)
Konrad vel smasher / 2013-03-30 17:00:46 /
Skrzynka bezpieczników do porządnego wyczyszczenia, względnie do wymiany.
Światła pozycyjne/postojowe, to bezpieczniki nr 3 (prawe) i nr 4 (lewe).
Może być również problem w "pająkach" przy kierownicy, bo światła drogowe i mijania w Capri nie idą przez skrzynkę bezpieczników.
Może i tu coś znajdziesz:
http://www.capri.pl/page/2221
gryziu liil (EM) / 2013-03-30 19:46:22 /
podepnę się tutaj
dosłownie godzinę temu podczas jazdy znikło mi podświetlenie licznika jak się później okazało również podświetlenie tablicy a przed wyjazdem było wszystko
może ktoś wie gdzie uderzyć zanim zacznę wszystko pruć
oczywiście bezpieczniki całe
nietykalny / 2014-09-11 22:03:20 /
to,że całe to niekoniecznie znaczy, że prąd przewodzą ;)
Przeczyść styki bezpieczników, bo lubią się w fordach zzielenieć i później najlepiej przepsikaj jakimś spayem do styków.
michalch83 / 2014-09-11 22:15:11 /
nie no to co było możliwe na zewnątrz to sprawdziłem i wyczyściłem
no chyba że to dziwny zbieg okoliczności i wszystko po prostu się spaliło a ja tego nie sprawdziłem
zobaczę jutro
nietykalny / 2014-09-11 22:19:19 /
styk za zegarem, przynajmniej w Taunusie, często szwankuje, odpowiada za podświetlenie całości zegarów... sprawdź tam jeśli nie bezpiecznik
Tom'ash / 2014-09-11 22:56:32 /
Szukaj przy skrzynce bezpieczników. Wtyczki od dołu lub nitowane styki skrzynki.
Mysza liil (EM) / 2014-09-12 06:34:31 /
Mam taką elektrozagadkę. Lewa tylna pozycja w capri przestała działać. Prawa działa, podświetlenie rejestracji działa. Wszystkie inne tylne lampy świecą. Żarówka sprawdzona, styki na przemian ze stopem zamienione więc łączy. A k... jedna nie działa. Rozwinąłem wiązkę bo może kabel się ułamał i nic, poszedłem za wiązką na przód samochodu tam też w porządku. Bezpieczniki sprawdzone. I co to może być, że tylko jedna żarówka nie świeci. Po 3 godzinach szukania wk... zrobiłem sobie tymczasowy skrót od podświetlenia rejestracji, ale chętnie wrócę do oryginału.
Shadow / 2018-08-27 20:19:02 /
Dodam jeszcze, że na kablu nie ma napięcia. Może to coś komuś podpowie.
Shadow / 2018-08-27 20:22:11 /
pewnie odłączyłeś alternator :)
wąski77 / 2018-08-27 20:23:42 /
Pewnie nie :P
Shadow / 2018-08-27 20:29:10 /
Ja wiem! Ja wiem! :)
Tylne pozycje - o ile kojarzę - są podłączone do skrzynki bezpieczników wtyczkami od dołu i to właśnie tam przestało banglać coś.
gryziu liil (EM) / 2018-08-27 21:56:17 /
Tak jak patrzyłem po instalacji jaką sfotografowałeś to też to sprawdzę :) i dam znać.
Shadow / 2018-08-28 07:02:14 /
Gryziu dobrze kombinuje z miesiąc temu miałem ten sam objaw, wystarczyło podociskac wszystkie piny odpowiadające za tą stronę świateł i wróciło do normy
Jellon aka Revenge Racer / 2018-08-29 22:59:53 /
Co prawda nie w starym fordzie ale w audi a3 miałem podobny problem. Wszystko świeci prócz lewej pozycji. Żarówki ok, bezpieczniki ok, kable ok. Okazało się ze walnięta była kostka łącząca lampę z instalacją.
smolaq / 2018-08-30 00:15:17 /
A u mnie prawo Murphiego... :). Teraz powodem nieświecenia był bezpiecznik. Okazuje się, że bezpiecznik w chwili t był sprawny ale w chwili t+1 już nie :). A to dlatego, że blacha, która robi za masę wzdłuż całej tylnej lampy ma dwa mocowania na śrubę i jedno z nich było pęknięte. Kiedy dociągałem śrubę w bagażniku to blacha zwierała styk i zrobiła ponownie zwarcie i padł bezpiecznik. Wymieniłem sobie bezpiecznik i cały tył lampy i mam spokój :). Ale gdyby Gryziu nie sugerował sprawdzenia wtyczki to nie wiem kiedy bym się dowiedział, że bezpiecznik spalony :). A to wyszło jak miałem wykręcać całą płytę bezpieczników by się dobrać do tej wtyczki.
Shadow / 2018-08-30 21:07:37 /