Cześć
Natknąłem się właśnie na pewien problem i chciałbym wybadać na ile jest on powszechny i czy można go ująć w jakieś ramy. Kupiłem sobie ostatnio dodatkowe koła do Capri. Pilnowałem rozstawu otworów na śruby/szpilki, odpowiedniego ET, średnicy otworu centrującego, średnicy koła, i rozmiaru opon... No i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że po założeniu kół, szpilki wystają z otworów na tak niewielką długość, że po dokręceniu śrub, koniec szpilki jest zaledwie w połowie głębokości śruby. Jak na fotce.
Porównałem te nowe felgi z ATSami i faktycznie są sporo grubsze w miejscu otworów na śruby. W tym przypadku wyjściem są oczywiście dłuższe szpilki, ale ... czy to się często zdarza ? Czy jest jakiś parametr mówiący o tej "grubości". Czy jest jakaś reguła dla poszczególnych producentów samochodów (tak jak ze średnicą otworu centrującego) ?
valhallen 
/ 2009-07-16 10:58:42 /
węższe nakrętki powinny zrobić robotę, też tak miałem jak zmieniałem atsy na mohagi.
Kohito_PS / 2009-07-16 11:11:03 /
daj dłuższe szpilki i po sprawie, a i przede wszystkim nakrętki do alusów,
cOke / 2009-07-16 11:25:35 /
Ja mam stalowki oryginalne w granadzie i tez tak jest jak u Ciebie :))
PiotrekGran / 2009-07-16 12:53:04 /
tutaj dałem nakrętki do stalówek, bo na nich widać dokąd dochodzi śruba. Te do alusów mam zamknięte, więc nie widać jak daleko się to wkręca.
Nakrętki: wiem, że mogą być płaskie, mogą być stożkowe. Mogą mieć ruchomy stożek, mogą go nie mieć. Mogą być zamknięte, mogą być przelotowe. Mogą mieć różną gęstość gwintu. Ale, czy mogą mieć stożek w różnym kształcie ? Czy gniazda w felgach mogą mieć różną wielkość stożka ? Przynajmniej w takim zakresie aby to było istotne...
valhallen / 2009-07-16 12:56:01 /
Piotrek - znaczy się jeździsz z taką na wpół przykręconą nakrętką ? Nie boisz się, że się coś urwie/zerwie ? Poza tym - stalówki wydawało mi się, że w każdym miejscu mają grubość blachy i tyle.
valhallen / 2009-07-16 13:33:56 /
No jezdze sobie bo rozumiesz na kazdym kole tak jest to co mam szpilki zmieniac???
PiotrekGran / 2009-07-16 13:40:38 /
tak jest slaba fotka ale cos widac.
PiotrekGran / 2009-07-16 13:46:08 /
wszystko sie rozchodzi o to jak szeroki może być stożek nakrętki. zmierz otwór a później szukaja odpowiedniej nakretki skoro szpilek nie chcesz wymieniać.
Kohito_PS / 2009-07-16 14:00:10 /
PiotekGran,
takie przykrecenie felg jest zdecydowanie niewystarczajace.
Wydaje mi sie ze minimalnie ma byc 8 pelnych obrotow nakretki.
jakr / 2009-07-16 15:25:33 /
Zdecydowanie za krótko masz przyłapane te koła PiotrkuGran
Ja bym na takim czymś nie jeździł - chyba, że masz jakieś zapędy kamikadze
MikeB4 / 2009-07-16 15:41:39 /
Ide kolo odkrecic :)
PiotrekGran / 2009-07-16 17:03:46 /
Odkrecilem jedna nakretke i uzylem suwmiarki i mi wyszlo ze :
2,4 cm ma wysokosc nakretki
1,2 cm wystaje szpilka z zalozonym kolem
1,1 cm ma caly stozek na nakretce
0,4 ma wyskosc stozka ktory chowa sie w otworze na szpilke
A w nakretce zakreconej jest dziura o glebokosci 1 cm czyli nakretka lapie 1,4cm na szpilce a to jest okolo 8-9 gwintow :) wiec raczej jest dobrze ale nie idealnie ani bardzo dobrze ;(
PiotrekGran / 2009-07-16 17:24:45 /
Piotrek - to proste - nakrętki które masz są do nieoryginalnych alu, np takich jak mam na PBSie. nakrętki do stalówek:
a) są krótsze
b) mają inny kąt stożka, przez co wchodzą głębiej w otwór w feldze
Vanhallen, nakrętki do alu mają zwykle część centrującą wchodzącą do wewnątrz felgi głęboko w otwór. Jeżeli nie ma takiej możliwości (ciasny otwór) to tylko dłuższe szpilki.
granadziarz_3M / 2009-07-16 20:58:24 /
Ja mam przeciez stalowki, a tak wogole to przeciez kolo sie trzyma i nie odpadnie napewno...
PiotrekGran / 2009-07-16 21:11:36 /
Dlatego napisałem Ci że masz nie te nakrętki co potrzeba. Sprawdź sam, że inny jest kąt nakrętki a inny otworu w feldze.
granadziarz_3M / 2009-07-16 21:26:04 /
No to widzialem dzis akurat, bo ten stozek wchodzi do polowy w otwor w feldze:) Musze sie przejechac gdzies na szrot moze beda jakies dobre nakretki do tego :)
PiotrekGran / 2009-07-16 21:45:20 /
na twoim miejscu bym się przeszedł :D
Kohito_PS / 2009-07-16 21:52:50 /
Ok - wyjaśniliśmy już, że:
1) nakrętki mają się porządnie nakręcać na szpilkę
2) są nakrętki do felg stalowych i do aluminiowych
Wróćmy zatem do meritum tego wątku. Czy jest jakiś standard grubości samej felgi. Po czym to rozpoznać (np. kupując felgę na allegro). Może każdy producent przewiduje różne grubości tych felg ? Może są felgi przeznaczone do śrub i felgi przeznaczone do szpilek ? Czy nakrętki do felg aluminiowych to jeden standard (w sensie rozmiaru stożka) czy kilka różnych, nie koniecznie kompatybilnych.
Ot kilka pytań które mogą ułatwić życie ludziom, którzy chcą założyć coś innego aniżeli: krzyże, pająki, ATSy :)
valhallen / 2009-07-17 09:40:46 /
napiszę co wiem:
Nakrętki centrowane są na dwa sposoby:
stożek, docisk do piasty również przez ten sam stożek
ciasno pasowany cylinder - docisk do piasty przez płaską ruchomą podkładkę
Stożek może być ruchomy jak np. w fordzie lub stały jak w nakrętkach których zdjęcia zamieścił PiotrekGran.
W przypadku nakrętek z ruchomym stożkiem albo centrowanych cylindrycznie, część nakrętki wchodzi do wnętrza felgi. Jej zadaniem jest złapanie krótkiej szpilki przeznaczonej do blaszanych felg, ponieważ alu z natury są grubsze w miejscu kontaktu z nakrętką (właściwości fizyczne stopu aluminium).
Jeżeli felga nie umożliwia zastosowania powyższych nakrętek, należy wymienić szpilki na dłuższe. Chyba że lubisz adrenalinę....
granadziarz_3M / 2009-07-17 09:58:44 /
valhallen:
nie określa tego parametr ustandaryzowany, informację taką mozna znaleźć w specyfikacji fabrycznej felg, co w wielu przypadkach nie jest możliwe...
ale od czego są suwmiarki?
poza tym nie jest trudno miec dwa komplety nakrętek lub szpilek, ze szpilkami wiadomo.. więcej zabawy, ale coś za coś chcesz mieć wypasione felgi na tor, inne na zimę lub do cywila, to kombinuj :)
Flonder / 2009-07-17 10:58:07 /
tak, tak .... chcesz mieć Capri - kombinuj :) A jakże kombinuje jak ten koń pod górę, ale coś szczytu cały czas nie widzę :). Wykombinowałem sobie tak - felgi do forda, które są dostępne w obiegu mają minimum ET 33, co trochę dużo jak do Capri. Trzeba by więc dystanse kupować i szpilki wymieniać. Prościej będzie zatem od Peugeota lub Citroena wziąć felgi, bo mają dużo mniejsze ET i wystarczy pierścień centrujący zamontować aby kompatybilność zachować. No i ew. znaczek forda nakleić :). A to dużo łatwiej i taniej aniżeli komplet szpilek, ich wymiana, i jeszcze pewnie komplet nakrętek przelotowych. No i jak na złość się okazało, że i tak szpilki muszę wymieniać...
valhallen / 2009-07-17 11:53:59 /
komplet nowych szpliek to cos okolo 120zł, biorąc pod uwage bezpieczeństwo jak i to że felgi raczej montujesz na dłuższy czas to chyba nie jest to kwota nad którą trzeba płakać.
Kohito_PS / 2009-07-17 12:03:42 /
może nie z Capri, ale dotyczy szpilek w Taunusie -
żeby je wymienić musze bynajmiej z tyłu półośki wyciągać czy cu?
Jak wyglada ich wymiana, bo z tego co słyszałem nie jest to takie proste "wyjmij stare i wsadź nowe" tylko coś tam wiecej trzeba się pomeczyć
Tom'ash / 2009-07-17 12:08:16 /
w capri z tarczami z tyłu mozna wymienic szpilki bez wyjmowania półosiek :) bez tarcz trza je wyjąć. Co do samej wymiany to żadna filozofia, wybijasz stare, nowe wbijasz na tyle ze złapać je nakretką od drugiej strony i wciągasz je na miejsce . Tak to wygląda w capri :)
Kohito_PS / 2009-07-17 12:13:34 /
bynajmniej =/= przynajmniej
Konar / 2009-07-17 12:13:43 /
Półosiek nie trzeba wyjmować żeby wymienić szpilki, wystarczy bęben zdjąć.
ObI / 2009-07-17 13:32:57 /
zależy jakie długie zakładasz :-)
granadziarz_3M / 2009-07-17 13:44:22 /
Przy 7 cm nie trzeba było wyciągać.
ObI / 2009-07-17 14:07:50 /