Czesc, odkrecajac szpile w głowicy w jednej ukreciło mi sie miejsce gdzie wchodzi gwiazdka, generalnie niema tam jak sie "zaprzec" wszystkie powierzchnie w srodku sa gładziudkie... macie jakis pomysł/patent jak ja odkrecic?
Cinekas 3M / 2009-05-16 18:38:00 /
Ja nawierciłem kiedyś centralnie wiertłem fi 3, na głębokość łba + 1mm, potem rozwierciłem fi 5, fi 8 i tak aż łepek puścił. Głowicę zdjąłem, a to co zostało ze śruby odkręciłem... palcami.
m.kozlowski / 2009-05-16 18:56:51 /
ja spawam do tego co jest jakąś śrubę, bo wiercic mi się nie chce...
Witan. / 2009-05-16 19:51:34 /
spawanie odpada wiercenie tez niemam dostepu do pradu :/ ale chyba wezme ze 2 rozmiary wieksza gwiazdke i sprobuje na chama ja wklepac w szpilke i moze pojdzie ;)
Cinekas 3M / 2009-05-16 21:19:06 /
weź wiertło 11 mm i wierć. Jak dojdziesz do rdzenia śruby to usłyszysz "puk" i końcówka szpilko będzie się kręcić na wiertle. Odkręcisz resztę śrub, zdejmiesz głowę, a pozostałość szpilki wykręcisz "palcyma"
granadziarz_3M / 2009-05-16 21:20:36 /
Ogolnie jest to szpilka ktora odkreca sie pierwsza w kolejnosci, no a ja odkreciłem pozostałe 9 cos sie moze stac? :>
Granadiarz wiercenie raczej odpada ;(
Cinekas 3M / 2009-05-16 21:27:57 /
Mam torxa 60 - to chyba jedyne co EWENTUALNIE może cię uratować. Ale ja stawiam na wiertarkę. Jeżeli masz dostęp do wiertarko-wkrętarki akumulatorowej z futerkiem 10, to wiertłem 10 mm też pójdzie. Ja stawiam na wiercenie.
granadziarz_3M / 2009-05-16 21:29:06 /
wkretarka do twardej szpilki? chyba sto baterii i 50 wierteł. potrzeba konkretne wiertlo i stara mocna wiertarka na wolne obroty, do tego duży nacisk.
Mysza liil (EM) / 2009-05-17 07:11:11 /
ja kiedyś odkręciłem taką szpile śrubokrętem (przecinakiem) i młotkiem.
nmd / 2009-05-17 09:59:27 /
a ja przerżnąłem głowicę w poziomie ucinając tym samym szpilkę, po zwaleniu głowicy szpilka odkręciła się ręcznie (głowica i tak była do śmietnika)
Gdyby szpilki były tak twarde ja myślisz to by się klucze łamały a nie rwały frezy w śrubach. Wiertło z supermarketu, wkrętarka z naładowanym akumulatorem i z palcem w d...e rozwiercisz.
Wierć "nie filozuj"
granadziarz_3M / 2009-05-17 16:37:53 /
Udało mi sie ubłagac sasiadke kilka pieter nizej zeby "pozyczyła prąd" :D ale te szpilki sa chyba z tytanu :/ wierciłem wiertłem 10,5mm z pół godziny a tu dupa... ledwo widac zeby cos sie nawierciło, generalnie jutro wyprubuje sposob marcina ;)
Cinekas 3M / 2009-05-17 17:28:59 /
jak na dzieńdobry przy wierceniu dales opor obrotow, to moglo sie wiertlo spalic, stepic i potem wiercenie nim juz jest zedna czynnoscia. Powoli, docisnij, i krec, z przerwami zeby nie lecial dym bo wtedy sie konczy faza wiercenia a zaczyna przypalania... moze najpierw mniejszym wiertlem, latwiej pojdzie napewno, potem rozwiercisz (powiercisz) wiekszym jak trzeba
No wiadomo ze nie krece na pałe ;P moze jeszcze to kwestia wytrzymałosci wiertła, jutro pokombinuje z tymi wiertłami ;)
Cinekas 3M / 2009-05-17 18:00:04 /
Koniecznie weź ze sobą olej jakiś, lub ostatecznie wodę, (chyba że masz chłodziwo) i od czasu do czasu polej albo miejsce wiercenia, albo zanurz wiertło.
Cinek, coś spieprzyłeś. Wolne obroty (max 500/min, najlepiej 300-350) OSTRE wiertło, i wlewać olej w łeb śruby w czasie wiercenia. Wierz mi że w co drugim OHCu rozwiercam szpilki/ę i nigdy nie miałem problemu. 30 sekund wiercenia, "puk!" i łeb śruby kręci się na wiertle.
granadziarz_3M / 2009-05-18 08:04:48 /
podobną sytuację miałem jakieś 2-3 tyg. temu, dało radę wiertło nie z marketu, tylko z osiedlowego sklepu metalowego ;) no i nurzanie wiertła w oliwce.
Wcześniej próbowałem nabijać torxy 55 i60, ale nie dawało rady, wiertarą poszło w 3 min., więc moja rada: dobre wiertło
Flonder / 2009-05-18 08:55:26 /
Tez własnie podejzewam że pewnie szpila jest twardsza od wiertła a wiertło juz tez swoje przeszło... dzis zakupie z TV SHOPU mega zestaw tytanowych wierteł dedykowanych do forda taunusa ;)
Ah i mam jeszcze pytanie w ksiazce mam napisane żeby uszczelke dokrecac w 4 etapach, pierwsze pytanie kolejnosc przykrecania srub tak jak w okdrecaniu?
No i zastanawia mnie etap 4 etap, jest napisane zeby dokrecac po 15 min pracy przy 1000obr/min czyli musze wszystko złozyc do kupy a potem znowu odkrecic... to ma jakis sens?
Cinekas 3M / 2009-05-18 11:05:46 /
nie, przypuszczam ze jak skręcisz to silnik ma popracować i masz dokręcić tylko :)
Kohito_PS / 2009-05-18 11:10:59 /
Cinek, na uszczelce masz narysowane jak dokręcać, jak nie masz, to wyrzuć tą uszczelkę do śmietnika i kup taką która ma: Victor Reinz, Goetze, Glaser.
Jak będziesz mądrzejszy w tą stronę od książki to daleko nie zajdziesz. Ma to sens, o czym już pisałem: rozszerzalność termiczna żeliwa w zakresie ok 200 stopni (-30~+150) jest pomijalna, czyli uznajemy że głowica nam się nie rozszerza, natomiast wykonane ze stali śruby głowicy jak najbardziej się rozszerzają. Dlatego po złożeniu masz zapalić, rozgrzać (polecam przywiązać wentylator cienką nitką, żeby się nie kręcił) do czerwonego pola, wyłączyć, śląskim biegiem (galopem) odkręcić pokrywę zaworów (na nowej uszczelce bez silikonu schodzi malinowo) i dociągnąć według kolejności oczywiście. Gwarantuję że wszystkie śruby będą wyczuwalnie luźne. Pisałem o tym klika razy i tu i na taunus.pl.
granadziarz_3M / 2009-05-18 11:24:06 /
Aha no ok ;) nigdy jakos nie trafiłem na twoj post zwiazany z dojkrecaniem srub glowicy ;) no coz kazdy sie uczy...
A co do uszczelki Pan w KLM'ie do kolektora ssacego zautoryzował mi zamowienie a do uszcelki pod głowice zapomniało mu sie, na miejscu mieli ajuse 3zł tansza od tego glasera i mowił że dobra firma.
Cinekas 3M / 2009-05-18 11:29:28 /
poprawiła się ostatnio, kila lat temu była tragedia.
dokręcasz odwrotnie niż odkręcałeś, z resztą w książce na pewno masz.
granadziarz_3M / 2009-05-18 11:41:34 /
Niestety, ale teraz nawet Goetze nie dodaje do uszczelki instrukcji dokręcania...
A w czasach kiedy jeszcze dodawał, to pisał żeby odpalić silnik na 15 minut, zgasić, poczekać aż ostygnie (więc ze 4 godziny), i dopiero wtedy dokręcić. Więc nie ma pośpiechu ze zdejmowaniem dekla...
mieras / 2009-05-18 22:49:49 /
Zakupiłem wiertło za kilkanascie PLN i granadziarza sposob zadziałał ;) 5 minut i "PUK" głowica zrzucona ;) problem bedzie potem z ustawieniem całego rozrzadu :(
Cinekas 3M / 2009-05-19 13:43:44 /
Mieras, pewnie dlatego przestał dawać instrukcję, bo tak się traktuje alumuniowe głowice. Aluminium rozszerza się potwornie w czasie nagrzewania, miażdży uszczelkę, a jak głowa ostygnie i się skurczy, to masz luźne szpilki. Też sprawdzone organoleptycznie.
granadziarz_3M / 2009-05-19 14:23:44 /