No i mam kolejny problem:) Magiel ZF (ten pierwszej generacji bez żebrowanej obudowy) - granada MKIIb. Pompa była starego typu - okrągła. Porzeźbione z przewodami itd. Ale pompa umarła i założyłem pompę nowego typu. I tutaj pojawił się problem. Przewód ciśnieniowy wkręciłem w magiel do maxa, a rurka nadal ma luz (chyba z 2 mm) i leci olej. (Przewód wykręciłem z auta, które miało magiel Motorcrafta i pompę starego typu) Jak dostanie obciążenia to fontanna jest. Gwinty pasują, niby wszystko ok, a rurka ma luz. O co chodzi? Ma ktoś może oryginalne przewody do wspomagania w polifcie??? Chętnie kupię.
Trzeba było dać ogłoszenie.Zgłoś się do mnie
Murmur vel Magman / 2008-11-30 12:37:07 /
podłóż mosiężna podkładkę lub 2 i dokręć :)
Jak podłoże mosiężną podkładkę to luz zwiększy się dokładnie o jej grubość.
to trzeba podłożyć o średnicy rurki,albo załatw sobie całe przewody,pod ten magiel,ja coś podkładałem ale nie pamiętam co :)
Tam ma być luz. Uszczelnieniem jest oring miedzy rurką a nakrętką.
Mysza liil (EM) / 2008-11-30 14:14:43 /
O ciekawe. To tam chyba tego oringa nie ma:(:(
To sie zastanów czy chcesz ten szlauch
Murmur vel Magman / 2008-11-30 17:08:54 /
Nadal go chce. Jak znajdziesz to od razu wysyłaj.
Mysza dobrze prawi, tam ma być luz. Też to przerabiałem i oczy mi z orbit miały wyskoczyć jak działający i niecieknący magiel chciałem ruszać a tu przewody luźne!!! Dalej się nie wgłębiałem dlaczego to luźne nie cieknie ale o-ring to faktycznie by tłumaczył.
zapek??? !G.O.P! / 2008-11-30 23:58:42 /
Przyznaj sie Zapek jak kiedyś dokręciłeś tak, że luzu nie było :P
zgoniok / 2008-12-01 08:42:17 /
No to właśnie wtedy było:P Ale nauka w las nie poszła
zapek??? !G.O.P! / 2008-12-01 09:30:00 /
Panowie pomóżcie, mam zagwozdke! Chcąc mieć wspomaganie w granadzie z 2.9, zlutowałem kawałek miedzianego przewodu z końcówką do granadowego magla z resztą oryginalnego przewodu od skorupy. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt że zaraz po pierwszym wyjechaniu auta z garażu przy skręcaniu, puściła jedna okuwka na łączeniu z wężem gumowym, wstawilem na szybko opaske zaciskową, to poszła okówka na drugim łączeniu, i tak:
- czy mogło być to spowodowane cięższym przełożeniem granadowego magla od tego w skorupie? Zapomnialem sprawdzic czy w obu przewodach była ta sama średnica, może tu tkwi problem
- czy można jeździć na przewodzie złapanym opaskami zaciskowymi czy bezpieczniej zakuć to w zakładzie?
Na przewodzie zasilającym raczej długo nie pojeździsz z opaskami.W zakładzie dorobią Ci wg wzoru.
mario75 / 2014-06-14 08:07:00 /