Czesc.
W zwiazku z duzymi problemami z poruszaniem sie w warunkach zimowych na letnich 205 sprawiłem sobie w tym roku zimowki...
felga 6J opony 185/70 R13 ale :
- oponki były juz na felgach i sa to jakies niemieckie nalewki wg. pola roczniku opony ... (>323) z tego co pamietam to piersza cyfra oznacza rok produkcji a nastepne 2 tydzien produkcji ... czyli mam opony z 93???
na sniegu jest ok, trzymaja sie niezle i ogolnie jest ok, natomiast na asfalcie suchym czy mokrym nie jest juz tak rózowo, opony trzymaja sie bardzo słabo, tył baaardfzo lubi sobie zarzucic nawet przy niewielkich predkosciach, a co gorsze co jakis czas na 'sliskim' asfalcie lub granitowych kostkach (nie kocie łby, tylko takie jakby przełamane z szorstka powierzchnia) czasmi capri idzie w poslizgu na 4 łapach :( moze to i widowiskowe, ale nie poto zimowki zakładałem.
Wiec mam pytanie czy 185 na zime do kapcia to nei za szeroko ( oponki z felgami miał 'helmut' w niemczech i przyjechały do polski w styczniu 2002), czy 165 rozwiazała by problem, czy moze poprostu to kwestia kijowych opon?
jakie macie zimowki (rozmiar/marka) i jak sie wam sprawuja?
pozdrawiam
cOke 
/ 2003-12-28 18:21:25 /
Moim zdaniem jest to kwestia "kijowych" opon :)
Jeżdżę na 195/50R15 i na mokrym asfalcie zachowują się idealnie. Na śniegu i lodzie również nieźle dają sobie radę. Zapewne większość stwierdzi że najlepsze do kapcia są łyżwy zamiast opon, tzn 175 lub mniej, ale przy naszych zimach i tak większość czasu jeździmy po suchej lub wilgotnej nawierzchni. Po śniegu rzadko :)
Szajba 
/ 2003-12-28 19:45:52 /
Ja mam zimówki 205/60 R15 i przy morej nawierzchni jest o niebo lepiej niż na letnich 255/65R15
DZIOBEK / 2003-12-28 19:55:42 /
Generalnie zimówka jest po to, żeby trzymać się w kopnym śniegu, a nie na mokrym asfalcie przy +10 stopniach. Na mokry są specjalne opony z kanałami do odprowadzania wody. Testowałem Dębice i GoodYear'y ale na przednionapędówkach. W moich smochodach jeszce nie miałem zimówek i przejechałem niejedną zimę :) Nalewka nigdy nie będzie dobrą oponą! Nie kupujcie takich. Miałem austryjackie nalewki w capriku i w zimę był poroblem żeby z 3 biegu ruszyć. Jak już wydawać kasę to na sprawdzone gumy. Generalnie jest tak, że im cieńsza opona tym lepsze trzymanie na mokrym i na szutrach, ale mowa o dobrej oponie, o optymalnym składzie mieszanki, która sprawdzi się w niskiej temperaturze, na śniegu, czy na luźnej nawierzchni. Okazja niestety nie zawsze idzie w parze z jakością! :) Pozdrówka.
RoT / 2003-12-28 20:11:18 /
rocznik sie zgadza tyle ze chyba odwrotnie
pierwsze dwie to tydzien a ostatnia to rocznik
sa z 93r, sam piszesz ze to opony bieznikowane, a ten stempel moze byc od oryginalnego bieznika
camaro / 2003-12-28 20:29:14 /
problem w tym że teraz już nie robi sie takich opon tylko letnie są z takiej mieszanki że poniżej +7 stopni praktycznie twardnieją
- dlatego stosuje sie zimówki ... i niestety nie ma już prawie takich opon jak kiedyś takich uniwersalnych bo producentowi lepiej sprzedać komplet letnich i komplet zimowych niż jeden uniwersalnych :-)
pod nalewkami również sie nie podpisze - widocznie te które masz są kiepsko wykonane i zbyt twarde. Zawsze lepsza troszke zużyta używana niż nalewka choć wiele sie już zmieniło od tych "dawnych" nalewek ....
MikeB4 / 2003-12-28 20:36:56 /
ja mam 175 r13 na 7,5 calowych felgach wyglada to komicznie zakladanie opon bylo tez dosyc efektowne. a opony sa to 175 r 13 wys profilu nie pamietam dunlopa i naprawde te zimowki daja wiele
Michal FAZI / 2003-12-28 20:55:23 /
hihi :) ja mam 165/70 na 13 :)) jakieś polskie SNOWPRO i jeździ się na nich świetnie.. co prawda na śniegu nie miałem okazji ich przetestować ale jak temperatura spadła pomiżej 5'C to na letnich się już nie dało jeździć ;))
Coke co do używanych zimówek to trzeba uważać.. guma na zimówkach starzeje się bardzo szybko i można powiedzieć że 3letnia opona nawet jak leży w magazynie już za bardzo się nie nadaje... robi się za twarda!! tak więc gość sprzedając Ci opony z 93r wsadził Cię na mine !!! bo to nie ma prawa już trzymać się drogi...
szerokość opon nie jest już czynnikiem krytycznym.. nowe zimówki jakiejś rozsądnej firmy mają już taki typ bierznika że nie trzeba kupować opon o "numer" mniejszych...
Trójkąt / 2003-12-28 22:20:52 /
Zima to wiele różnych aspektów - lód, marznąca mżawka, odwilż, błoto pośniegowe i głęboki kopny puch. Każdy wymaga innych opon (np. w warunkach rajdowych oczywiście), ale nikt normalny nie będzie co 3 dni przekładał kompletu z powodu zmiany meteo. Generalnie w tzw. "europie" gdzie nie wystepuje solanka z błotem ani kopny snieg wystarcza miękka opona o głębokich i szerokich kanałach (tak jak mówi Trójkąt), może być nawet 205/60R13 czy 205/50R15. Co do nalewek - omijam szerokim łukiem (racja Szajba, MikeB4 i Albatros), miałem jeden sezon na Scierce i jak trafił się odcinek asfaltowy, to musiałem się usuwać maluchom, bo powyżej 95-100 cały czas szło poślizgiem na 4 łapach, co w warunkach serpentynowo-koleinowych nie zawsze bywało kontrolowane. Dla mnie osobiście optimum byłaby profesjonalna zimówka Dębica Frigo czy Kormoran w wymiarze 165R13 na przedniej osi, a z tyłu zaleznie od parametrów silnika - dla 1.3/1.6/1.8 też 165R13, dla 2.0 i 2.3 175R13 a dla 2.6/2.8/3.0 - 185/70R13. 14" i 15" niewskazane ze względu na zdradliwe oblodzone studzienki. Pamiętajcie, że Perana 5.0 (w końcu 230 PS i 400 Nm) miała seryjnie NA LATO 185/70R13 i jakos wystarczało.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-12-28 23:41:57 /
gwoli wyjasnienia:
kupowałem felgi... oponki juz sobie na nich były, i byłem swiadom ze 'przelezały' sobie nieuzywane kilka sezonów, aczkolwiek bieznik jest ładny, wiec w bambuko nie zostałem zrobiony :)
po dokładnym sprawdzeniu oznaczenia na oponach sa: (413<) wiec 41tydzien1993 wiec starutkie co tłumaczy ich zachowanie.
co do sensownosci nalewek, przed sezonem kupowałem dla ojca uzywane oponki z 99czy2000 michelin alpin pro, prawie nowki 195/65r15 za 250/para i trzymaja sie baaaardzo dobrze, polecam, nie wiem czy nalewki to taki tani pomysł...
pozdrawiam i dziekuje za opinie, w przyszłym sezonie wskocza jakies 'normalne' oponki :)
cOke / 2003-12-29 00:46:24 /
Poprę p. Michała i Trójkąta, problem tkwi głównie w mieszance gumowej.
Kupując zimówkę, należy się też wystrzegać sprzedawców, którzy w dobrze rozumianym ich interesie, oferują szerokie niskoprofilowe opony.
Wysokoprofilowe 165R13 są jednymi z najtańszych opon na rynku, więc tym bardziej nie radzę zawracać sobie głowy używkami (powyżej właśnie 3 lat, chyba że darmo ;)), czy nalewkami (najczęściej niewiadomego pochodzenia).
pozdro
P.S. w zimę dobrze jest spokornieć nieco, jeżdżąc na węższych oponkach jest mniejsza różnica przyczepności asfalt-śnieg, co pozwala uniknąć przykrych niespodzianek ;)
KAROL / 2003-12-29 08:09:29 /
Właściwie już wszystko napisaliście.......żeczywiście takie zachowywanie autka to kwestia opon...a ściślej mówiąc nalewek.........Ja polecam 185- tki dla autek z centralnej polski, gdzie śniegu jest mało i większość zimy spędza się na asfaltach........Górale ubierają 165 i 155-tki ....ale kiedy przyjdzie jeździć takimi kapciami po suchym asfalcie to szlag trafia bieżnik momentalnie....zbyt duży nacisk na 1cm kwadratowy....
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2004-01-02 20:05:37 /
:) własnie wróciłem z testowania oponek w warunkach zimowych :) (10-30cm sniegu, i jest ok, ale kilka razy łańcuchy sie przydały)
pozdro
cOke / 2004-01-02 20:44:33 /
ja tez swoje testowalem wczoraj fajnie sie smigalo gdyby nie ten maly pret wystajacy z pod lodu ktory rozcial mi cała nowa opone z tyłu tak wiec jutro zapraszam do działu ogłoszen :p
Michal FAZI / 2004-01-03 00:38:38 /
a ja pojechalem na Sylwestra w deszczu a wrocilem w sniegu - niestety na letnich :) Pozdrowienia dla pana z traktorem, bez niego dalej siedzialbym pod jedna z gorek w Bieszczadach ;)
Puzon / 2004-01-03 01:22:47 /
A ja mam pytanko, właśnie trafiło mi si zobaczyć zimowe Uniroyal rally pluse se ale w rozmiarze 205/60/r13 HR Mud + snow.I teraz zastanawiam się czy kupuić je czy zostać przy michelinkach kierunkowych x100 w rozmiarze 175/60/r13..
Jak sądzicie???
Felgi na zimę mam Ats 7x13??
BABALOO / 2004-07-26 17:52:57 /
205 ladniej wygladaja i lepiej pasuja na ATS
ale w zimie zawsze lepiej sie jezdzi na waskich oponach
camaro / 2004-07-26 17:55:03 /
Tak też myślałem ale wybieram się chyba jednak za jakiśczas do Irlandi i nie wiem czy na letnich, które się kończyć zaczynają , czy na zimówkach ale malutkich czy zabrać te 205 ale zobaczymy...
BABALOO / 2004-07-26 18:00:01 /
175/60r13 to troche za małe jak na capri...
powinny byc: 205/60r13, 185/70r13, 165r13 (=165/80r13)
a 205/60r13 to moze na zimny asfalt, bo po sniegu to moze sie okazac duzy niewypał, (szczególnie na niedociażonym tyle ;))
na te ats ( jak ci rantów felg nie szkoda ) wsadz 185/70r13 - takie jak byc powinny, łatwo je dostać, a na sniegu spisza sie o niebo lepiej od tych 205,
albo zakup komplecik jakis weższych felg (6 lub 5,5) i po problemie, kwestie wygladu rozwiazac mozna np. dystansami
Pozdrawiam
cOke / 2004-07-26 18:38:38 /
Popieram Przedmówców. 175 nie wolno zakładać na felgę 7J, ale z drugiej strony zimówka szersza niz 185 [i to tylko na tylnej osi] to mocna przesada. Zobacz mój post z 28 grudnia - nie chce mi się powtarzać. Jeśli musisz zostać na zime na tych 7-calowych ATSach, to najwyżej zapakuj 185/70 - jakoś obleci. Ale lepszym wyjściem byłby komplet felg 6J13 i gumy 165/80 z przodu i 175/80 z tyłu.
A 205/60 Mud&Snow to idealna guma na błotnisto-szutrowe rajdy typu Safari, a nie na zimową gołoledź.
Pozdro.
KRK 4m / 2004-07-27 00:26:51 /
Ale wiesz Krkrm, my finowie :) spędziliśmy trochę(trzy czwarte) życia na jeździe po zaśnieżonych szybkich partiach i opony 165/80 R13 z przodu polecamy tylko wtedy jeśli jeździ się przez większą część zimy po śniegu.
Jeśli jest się z centralnej Polski gdzie duże opady tego wspaniałego wynalazku(śnieg) zna się tylko z opowieści pradziadka to w sumie ja polecam tylko Caprikom z lekkimi motorami-1,3 do 2.0 rzędówki.
Jeśli macie z przodu ciężkie motory (v-ki) to jazda po suchym asfalcie z tymże rozmiarem szybko kończy bieżnik-za duże tarcie.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2004-07-27 19:38:33 /
OK, fiński mistrzu :)
Mogę sie z tym zgodzic - zabyłek se, że Babaloo nie dość że znad morza, to jeszcze prawie z helmutlandu. I na dodatek powozi 2.8V6 - niech więc będą te 185/70R13, to i felg może sobie nie zmieniać. Ale 205 zostawiłbym tylko na lato.
Pozdro.
KRK 4m / 2004-07-27 20:17:42 /
POwiem wam tak na 7x13 te moje "łyżwy; 175/60/13 zajebiście się prowadzą na śniegu a na suchym w szczególności w zakrętach są zajebiste.A co do tych rantów to niemiecki tuning często polega na specialnym naciąganiu na felgę mniejszej opony fajnie o wygląda itd.. Ja po prostu nie lubię capri na mniej niż 7 cali i spojlerki lubi , może faktycznie troszkę przez te Niemcy :))
Ale jak miałem do wyboru nowe 175/60/13 za fajną kaskę a jakieś nalewki itd to się nie zastanawiałem. A 205 no zimą może być ciekawo..
BABALOO / 2004-07-27 22:53:58 /
"zajebiście" to subiektywne odczucie.....
Wsztstko zależy przecież od JAKOŚCI gumy.
Daje głowę że 185 najwyższej klasy np Pirelli będzie się 10 razy lepiej prowadziło niż 165 Dębicy.
Tak więc szerokość to nie wszystko........ale dużo.
A co do 7-mek to ja równierz miałem 175/70 R 13 na tym rozmiarze....ale lepiej toczy się na 5,5 cala...-Jasne-większość osób się śmieje-Jak to wygląda-schowane w nadkolu....beznadziejnie.
Ale za to jak się prowadzi!!!
Wtedy nikomu nie do śmiechu!
Węższy rozstaw na Zimę zapewnia LEPSZĄ TRAKCJĘ!!!
Włkuje się to od lat w rajdzie Szwedzkim, i kładzie adeptom z KJS-ów.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2004-07-29 18:15:23 /
Babaloo nie chodzi o szerokość tylko o wielkośc koła.
Oponka 175/60r13 jest duzo mniejsza od 205/60r13 czy 185/70r13 czy 165r13
olać przekłamania licznika, i wyglad ale całe auto idzie niżej, co na zime to akurat dobrze nie wrózy.
cOke / 2004-07-29 20:34:56 /