Witam, odnoszę do tego auta:
http://www.allegro.pl/item438220837_ford_taunus_1973_oldschool_od_1_zl_bcm.html
Taunusy podobają mi się od paru ładnych lat, szukam auta takieco co nie wymaga na sam początek np 2 lata jakiś poważnych modyfikacji zw z blacharką itp. Dodam ze jestem uczniem jeszcze:P, nie mam stałych dochodów i czy warto kupić takie piękne autko?
I ile mnie tak około wyniosą podstawowe koszty zw z tym autem?
qmaczo / 2008-09-15 22:51:17 /
polecam przeczytać; clasicauto numer 25 strona 8.
nmd / 2008-09-16 00:57:08 /
Jak nie masz stałych dochodów to chyba ciężko będzie utrzymać jakikolwiek samochód, a co dopiero trzydziestoletniego taunusa.....
UglyKid / 2008-09-16 07:29:51 /
zawsze warto, części mechaniczne drogie nie są, obejrzyj dział ogłoszeń i sam zobaczysz co ile kosztuje, ubezpieczenie 2.0l taunusa tez nie jest duże, pewnie coś około 500-600zł gdy posiada sie komplet zniżek. Ja teraz za capri OC muszę zabulić jakieś 650zl , przy maksymalnych zniżkach + zwyżka za wiek. Pewnie gdybym mieszkał na jakimś wypizdowiu to by było jeszcze mniej, a wawie np jeszcze więcej. Zanim kupisz przelicz ile miesięcznie wydasz na paliwo, ile możesz odłożyć na części eksploatacyjne, klocki, przewody, olej i inne pierdoły, pogadaj ze starymi czy pomogą ci z oc , tak żebyś na ich zniżki ubezpieczył i zdecyduj. Polecam bo zabawa fajna a i ludzie świetni.
Kohito_PS / 2008-09-16 07:54:07 /
Prosze cie! ja mam dwa taunusy jestem na utrzymaniu rodziców i jakos daje rade :D
Cinekas 3M / 2008-09-16 08:46:43 /
Ale spoko.... Ja nie lubię się o nic prosić, więc kupiłem samochody wtedy, kiedy było mnie na nie stać i kiedy wiedziałem ze będę w stanie je utrzymać. To tyle. Ale każdy ma inne podejście...
Dla mnie większa satysfakcja.
UglyKid / 2008-09-16 08:56:02 /
"Karoseria wymaga remontu, a dokładniej, progi zewnętrzne są w kiepskim stanie, błotniki tylnie za kołami również" i "Silnik nie odpalany od kilku miesięcy"
Jak widzisz już na starcie masz koszty, więc to nie jest taki samochód jakiego szukasz żeby do niego przez najbliższe 2 lata nie dokładać nic oprócz eksploatacji.
Posiadanie starszego auta wiąże się z ciągłymi wydatkami i naprawami, mniejszymi lub poważniejszymi nie ma się co oszukiwać, a dają one dużo większą satysfakcję gdy są wykonywane lub finansowane przez właściciela zapewniam. :)
...::$nuffy (Grześ) / 2008-09-16 11:40:17 /
liczę sie z kosztami
Mam pytanie. Zauważyłem na zdjęciu ze deska jest od nowszego modelu?
Czy jest możliwoś wmontowania starej deski ?
qmaczo / 2008-09-16 16:17:28 /
...jest zarejestrowany, ale nie ma opłat od 1,5 roku. w samochodach mających więcej niż 25lat nie musi być ciągłość w OC,... - znawca tematu...
wąski77 / 2008-09-16 17:28:36 /
jest możliwość wmontowania starej deski
bartozłomero / 2008-09-16 17:33:23 /
Najlepiej na zimno do kosztów zakupu pododawać przynajmniej wszystkie początkowe (przewidywane) koszty mechaniki, balachy, silnika. Potem dodaj do tego za 20% z tego co może tam pojawić się przy okazji. Wyjdzie jakaś tam suma. Jak ją masz, to startujesz! To, o czym dowiesz się w trakcie ekspolatacji, będziesz łatał na bieżąco.
Bez rachunku sumienia, inwestycję uważam za bezsensowną.
amator liil (EM) / 2008-09-17 21:31:36 /
"w samochodach mających więcej niż 25lat nie musi być ciągłość w OC"
jeśli mają opinie rzeczoznawcy o... wiadomo ... - w więcej niż 40 letnich rzeczywiście nie musi być ciągłości ;-)))
MikeB4 / 2008-09-18 11:40:11 /
dzis przegladajac i buszujac po necie - natknalem sie na to:
http://home.mobile.de/home/showDetails.html?id=79153551&__lp=1&scopeId=AV&sortOption.sortBy=makeModelDescriptionSortField&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&siteId=GERMANY&damageUnrepaired=ALSO_DAMAGE_UNREPAIRED&customerIdsAsString=455312&lang=de&pageNumber=1&partnerHead=true&showZip=false&showModels=false&hideVehicleType=false
(mam nadzieje ze dziala link)... pod folderem bilder sa foty ...
lub tak http://www.alltagsklassiker.de/2.htm
Czekam na wasza opinie w w/w sprawie ...
Procent oryginalnosci wedlug Was - na zolte tablice czy sie nadaje ... (napisalem mail o foty do tego komisu zobaczymy) kurs EURO - mnie tylko dobija ostatnio ...
Jakie koszty by byly przy sprowadzeniu czegos w tej sumie ...
nie mozliwe...
za dobrze by bylo.. :)) na pewno zdechł mu kot w bagażniku albo coś w tym stylu. takie wozy nie istnieją :)
Mac13k / 2008-10-27 17:55:14 /
Jak nie możliwe :) jak wystawiony jest na wszystkich najbardziej znanych portalach niemieckich ... :) a swoją droga widzieliście co ma za rarytasy jeszcze do sprzedania: http://www.alltagsklassiker.de/angebot.htm ... no jaja :) miec tylko worek ojro ... a co capri to poważnie pytałem!
Ja raczkuje w temacie Capri - wiec sami podzielcie sie ze mna Swoja wiedza ...
ta jedynke to szkoda do garazu,ono by chyba musiala parkowac w sypialni taka piekna.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8950709 ktoś cos wie na jego temat ?
http://www.capri.pl/forum/362196
Wojtass / 2009-06-16 02:04:04 /
dzieki nie zauważyłem tematu wcześniej w tym gąszczu paplaniny :)
oferta prywatna - sprzedaje komis/handlarz
wąski77 / 2009-06-16 19:25:01 /
całe ogłoszenie sie kupy wogóle nie trzyma :) ... ale tak pisałem w analogicznym wątku: Czy ktoś go oglądał na żywca? sprawdzał oryginalność ze stanem tabliczek? proszę o kontakt na mail lub GG ... fakt kojarze go jeszcze za bająńską sume kolo 25 - na niemieckich przewozowych ... ale to za duzo - jak na ten stan