Jak wszscy wiedzą układ kierowniczy w klasycznym mustangu jest wyjątkowo kiepski, szczególnie w wersji ze wspomaganiem - zero wyczucia, żadnej precyzji a cieknie jak diabli. Dawno już postanowiłem, że zaopatrzę mój sprzęt w coś mniej zawodnego i bardziej precyzyjnego. Najbardziej oczywistym rozwiązaniem jest maglownica i jest sporo dostępnych adaptacji do mojego mustanga z 70r ale po pierwsze są spore kontrowersje czy dane rozwiązanie pasuje w moim przypadku a po drugie wygląda to całkiem inaczej niż seria a chciałbym zachować wygląd bliski orginału. Ostatnio na eBay znalazłem całkiem inną przeróbkę - nową przekładnię zintegrowaną ze wspomaganiem. Zdaje się, że w komplecie jest nawet nowa pompa wspomagania czego nie zaznaczono wyraźnie na aukcji. Niestety nie wiem nic o tym jak ten układ działa w praktyce, czy jest bardziej precyzyjny niż seryjny, czy daje wyczucie drogi i czy eliminuje to przykre wrażenie, że ktoś kieruje za nas? Prawdopodonie nie jest to rozwiązanie zupełnie nowe lecz zaadaptowane z innych samochodów, może od GM? Czy ktoś z Was ma jakies pojęcie na ten temat i może się podzielić informacjami?
Tu jest link na eBay a gdyby aukcja zniknęła to załączam zrzut:
http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=310074512861&indexURL= 0&photoDisplayType=2#ebayphotohosting
muarah / 2008-08-16 11:05:05 /
A jak ma niby działać? Zwykla kolumna kierownicza ze wspomaganiem i tyle. Napisane ze quick, ale nie wiadomo ile obrotów między skrajnymi polozeniami kierownicy, pewnie mniej niz oryginalnie. Bardziej czule i mniej się trzeba nakręcić. Jeśli szukasz wśród typowych aut takiej kolumny, to kombinuj z meśka 190, 124, 126 lub z omegi.
Mysza liil (EM) / 2008-08-16 12:38:17 /
Mam z Senatora A ,jakby co
Murmur vel Magman / 2008-08-16 13:52:27 /
Mercedes 124 123 190 do każdego merca moge wspome załatwić:)
Przemek. / 2008-08-16 16:04:03 /
Nie szukam do meśka ani senarota tylko do mustanga, ta przekładnia akurat jest dopasowana do mojego samochodu, interesuje mnie jak to się sprawdza na drodze, czy jest duża różnica w czuciu i precyzji, luzach na kierownicy między tym rozwiązaniem a maglem. Nie wiem czy jeździłem kiedyś autem z takim systemem, np. ford fiesta jak sądzę tak miał ale chyba bez wspomagania, nawet jeśli to nawet nie pamiętam już jak to działało i dlatego pytam czy to jest precyzyjne, czy ma luzy i czy się szybko zużywa - robią się luzy i dupa ogólnie..
muarah / 2008-08-16 22:19:14 /
Ale jeśli to było w omedze to chyba jechałem kiedyś taką, raczej nie było tak źle, a już na pewno o niebo lepiej niż w stangu..
muarah / 2008-08-16 22:22:47 /
to siądz do starego pomyloneza przejedz sie ,a pozniej do nowego caro z takim właśnie patentem wspomagania i w miejscu sie da pokręcić bez zadyszki :)
Fiesta miała listwe.
Omega ma kolumnę, a scorpio ma listwę. Roznicy między omegą B a scorpio wielorybem raczej nie wyczujesz podczas prowadzenia auta...
Mysza liil (EM) / 2008-08-17 08:57:35 /
chyba się na to nie zdecyduję, coś czuję, że może się średnio sprawdzać przy tak dużym obciążeniu przednich kół a poza tym szybko się moga zrobić luzy
muarah / 2008-08-18 15:33:12 /
Mustang to ma takie drążki kierownicze i nie ma wcale MAGLA - a przekładnie osobno - do wspomagania służy taki siłownik hydrauliczny ... rzeczywiście nie jest to może szczyt konstruktorskich możliwości - ale jeździlem kiedys 65 V8 ze wspomaganiem i prowadził się naprawde super, pozatym że siła wspomagania jest oczywiście przesadzona i można kręcić małym palcem :-))) może masz luzy w przekładni zębatej ??
To co pokazujesz na fotkach to chyba sama zmodyfikowana o wspomaganie przekładnia zębata którą instaluje się pod maską na kolumnie kierowniczej...
MikeB4 / 2008-08-25 14:58:29 /
Tak, zdecydowałem sie na to, założyłem już i działa dużo lepiej - ciężej i mniej luzów. Mam tylko problem taki, że po skręcie kierownica nie wraca mi do położenia środkowego ale to może być kwestia ustawień zbieżności.
muarah / 2008-11-12 14:01:52 /