Witam od dawna fascynuje sie samochodami typu muscle ale mnie nie stac, wiedz postanowilem zapytac jaki samochód nadawał by sie na przeróbke aby wygladal jak rasowy muscle car. hmm...
vabang / 2008-08-10 01:01:36 /
capri? taunus? cortina? grandzia?
Cinekas 3M / 2008-08-10 01:03:31 /
to będzie ciekawy wątek....
Fuszix 3M / 2008-08-10 01:21:32 /
taniej bedzie kupic "muscle`a" niz przerabiac dowolne auto na "a`la muscle" .
Leszek "QSi" / 2008-08-10 01:25:23 /
;-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Muscle_car
Wystylizować można wszystko.... Ale po co jak będzie prowadzić się jak taczka jeśli użyjesz złej bazy ?? Jak królika pomalujesz na brązowo to nie stanie się niedzwiedziem.
Kup sobie to na co Cię stać i Ci się podoba , możliwie zbliżonego do klimatu muscle - z tanich aut do kilku tysięcy złotych np. stary Opel np. Kadett B-C , Rekord C, stary Ford - tego jest troche modeli do wyboru - najbardziej muscle wygląda Taunus TC1 "dziobak" i Granada Mk1 może być też BMW E21 albo serii 02 (choć tu nie ma tanio) i spróbuj o takie auto należycie zadbać - zobaczysz czy się do tego w ogóle nadajesz...
Zawsze zostaje nalepka na tylną klapę - Kocham amerykańskie muscle cary ;-)
Będzie tańsze w zakupie i będzie mniej palić przy czasem podobnych osiągach (o ile będzie europejski silnik większy niż 2 litry ;-)) to osiągi bedą jak w amerykańskiej V8 z automatem. Wprawdzie nie to samo akustycznie i stylistycznie, ale w końcu za coś ceni się oryginał ...
Pozatym to ten wątek jest na serio czy ktoś sobie jaja robi ?
MikeB4 / 2008-08-10 01:51:57 /
Mike, jak to jaja to szykuje się kolejny pracowy rozweselacz :), jeżeli nie to polecam np.Tauniaka albo Granie z Vką. Ogarnie to, może myśleć dalej, też myślałem kiedyś że tylko amerykańca ale to się nie da! Wole Capri, ma Vke (jestem w stanie zrozumieć taką zajawke, sam tak mam), fajnie jeździ, genialnie wygląda (cuś jak europejski odpowiednik muscle car) a do tego daje się zatankować i użytkować (wtedy kiedy chce a nie wtedy kiedy od święta zalałem za 100), skręca, daje się zaparkować i można do niego kupić większość częsci. Granie i Tauniaka TCII i TCIII ogarniesz finasowo, Dziób to już jest temat nieco trudniejszy i naprawde polecam mierzyć siły na zamiary bo ja np.prawie się przeliczyłem... a kupić i postawić celem zgarniania rdzy i wyskubywania mchu z progów nie ma sensu.
Pozdrawiam
SzooGun / 2008-08-10 06:32:46 /
Ja proponuje Calibre... troche szpachli i dwa potrojne wydechy. Duze kola o tylu i bedzie jak trzeba.
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-08-10 10:14:37 /
A ja myślę że nadje się wszystko razem z Maluchem, Tarpanem, Syreną i Nysą pierwszej generacji na czele :) To kwestia tylko odpowiedniej inwencji i dobrego warsztatu.
Kiedyś po Tarnowie jeździła Skoda 120 przestylizowana na muscle i muszę przyznać że wyglądała naprawdę zajebiście. Oczywiście na to że to skoda wskazywało tylko umiejscowienie silnika i resztki słupków dachowych bo cała reszta karoserii to była robota właściciela.
Z kolei koło Dukli obserwowałem parę razy bodajże Fiata 128 3p (chyba) też całkiem ładnie zrobionego w stylu muscle. W Bochni widziałem raz Sirocco z przodem przerobionym a`la ostatnie wcielenie Mustanga. Była to jeszcze nie dokończona przeróbka ale wyglądało to całkiem zgrabnie i obiecująco, raził tylko fakt że to WW.
Tak że to tylko kwestia odpowiedniego pomysłu, warsztatu, kupy czasu no i kasy oczywiście.
A tak w ogóle to koncepcja musclecars to tak naprawdę nie przeróbki blacharskie tylko potężny silnik w dużej budzie na kiepskim zawieszeniu i symbolicznych hamulcach tak jak to było z prekursorem gatunku czyli Pontiackiem Tempest Le Mans nazwanym GTO.
Jak by kogoś interesowało to taki Le Mans stoi w Łososinie Dolnej do opchnięcia tyle że ma silnik od jakiegoś mietka i cena jest (moim skromnym zdaniem) nieadekwatna.
Aldaron / 2008-08-10 10:32:03 /
a ja sądzę że to jaja....
Trzeba najpierw posiedzieć i przemyśleć ile się chce przeznaczyć kasy. Też uwielbiam stare amerykańce ale mam TC3 i się ciesze. Ceny części nie powalają na kolana, są dostępne, fachowe porady klubowiczów są zawsze dostępne.
Poza tym kupno to jeszcze nic, trzeba to potem utrzymać...
Szafa !G.O.P! / 2008-08-10 11:24:47 /
Aldaron dobrze prawi że Muscle car (umięśniony samochód)to seryjny samochód z lipnymi hamulcami oraz zawieszeniem ale za to z potężnym silnikiem pod maską.Hehe taunus w seri ma kiepskie zawieszenie jak i hamulce;) więc nadaje się w sam raz a i sylwetkę ma zbliżoną do amerykańców.
taa jasne... gadajcie tak dalej i potem coraz częściej bedziemy oglądać takie gówna jak ten ostatni z allegro z flejmsami... nie wiem z czego kolego możesz sobie zrobic muscle cara ale od starych Fordów to Ty sie odpi...
wszystko przez to zasrane Discovery...
Krzysiek_Poznań / 2008-08-10 12:47:46 /
...Pomylonezy dobrze się przerabia i wcale bez żalu się na nie pózniej patrzy. FORDY SĄ NAJPIĘKNIEJSZE I NAJLEPSZE ORYGINALNE!!!
Branek / 2008-08-10 15:11:48 /
Trabant wygląda jak rasowy skrzydlak. Tanio można kupić, samemu przerobić. Przy 2 litrach silnika moc będzie wystarczająca ;-)
radzieckii / 2008-08-10 16:05:42 /
przy okazji moze bedzie bujac budom;)
Capri1974 / 2008-08-10 19:08:40 /
Bujawki to byly w makro za pare tydni to moze i wyprzedasz bedzie.
najpierw ogarnij nissana micrę z literką "L" na dachu, później myśl o muscle carach.
zygzak_wFe / 2008-08-10 22:45:40 /
Tak sobie pomyślałem właśnie że klasyczny musclecar (prawie) to Tauni Pitera M.
Prawie bo wszystko by było git gdyby buda nie była kombi :)
Ale po za tym szczegółem wszystko się zgadza. Seryjna buda, seryjna zawiecha, seryjne heble i nieseryjny monstrualny coswortch 2.9 pod maską.
Śmierć na kołach po prostu :D
Aldaron / 2008-08-10 23:10:43 /
Szafa-nie można siedzieć i się zastanawiać ile co kosztuje, trzeba po prostu opłacać wydatki;) Ja już 3 krotnie przekroczyłem swój budżet, a jestem w polu. Ogólnie chodzi o to, że chyba ciężko wiedzieć co się będzie chciało zrobić za dwa lata, bo powiedzmy, że projekt, nie będzie trwał krócej. Jedno planujesz, a drugie za rok zrobisz. To chyba typowe.
Pozdro
white_wolf / 2008-08-11 01:08:53 /
No ja rozumie sam jestem w podobnej sytuacje że kasa leci i leci a efektów jeszcze nie widać:( wiem że tego sie nie da przewidzieć ale jak na razie moje założenie co do wydatków się sprawdza i sądzę że się zmieszczę.
Szafa !G.O.P! / 2008-08-11 12:03:53 /
Aldaron, "prawie" robi wielką różnicę :)