Tytuł dość dziwny ale jakiś musi być:)Mam w grani takie objawy jak wsiądę czasami(szczególnie jak jest sucho/ciepło)to moja grania jak gazelka smiga a czasami to do 60km/h rozpedzam się jak furmanką zaprzęgniętą w jednego konia dwa dziwne zjawiska:
-1)Jechałem sobie ostatnio trasą i niemogłem się powyżej 100km/h rozpędzić poczym w penym momencie tak jak by "coś puściło samochód"cyk pyk 140km/h
-2)Startowałem ze świateł i jak depnąłem to tak jak by się beną zalał a ja na gazie jechałem strzelił i zaczał jechać...i rozchwiane spalanie 16-22litry per 100km
Moje propozycje :
1)parownik
2)świece,kable(bo reszta elektryki nowa)
3)coś w tylnim moście lub skrzynie się dzieje?(hamulce wykluczam bo są perfeckt)
4)mam lichutkie łożyska(wyją przy zmianach obciążenia)i czasami łapią
Proszę o pomoc bo mnie kurwa strzela.....
Dzięki z góry!Pozdro!
gilmor / 2003-11-08 00:08:09 /
ja bym jeszcze dodał głowice sprawdz cisnienie na cylindrach u mnie tez podobnie bylo okazalo sie ze glowica do roty a spalanie tez mocno podskoczyło do gory
Michal FAZI / 2003-11-08 22:01:28 /
a ja tak mialem jak mis ie aparat zaplonowy poluzowal :)
Mysza liil (EM) / 2003-11-09 02:04:08 /
ciśnienie mam od 9,5-10,6 na cylindrach!Aparat jest dokręcony dobrze też już kiedyś jeździłem z odkręconym
gilmor / 2003-11-09 03:10:12 /
no to cisnienia masz slabe
camaro / 2003-11-09 11:07:37 /
jakie powinno być ??i czy na pomiar ma wpływ otwarta przepustnica gaźnika??
gilmor / 2003-11-09 13:56:06 /
pomiaru ciśnienia dokonuje się właśnie przy maks. otwartych przepustnicach (gaz na maksa).
Rozpędzając się, zwyczajnie się nie wkręca, gaz podłoga, buczy i nic? Czy też delikatnie trzeba naciskać, bo całkiem zdechnie - kicha i prycha?
Jeżeli dorzucić przy rozpędzaniu strzelanie i kichanie w gaźnik na obu rodzajach paliwa (benz./gaz) trudności z rozruchem i wdepniętym gazem, to być może że przebicia na wysokim napięciu (spalony rezystor, palec rozdzielacza, przewód główny itp.)
przemyłem przewody i zapala za "dotknięciem"jak depnę max to buczy i nieprzyspiesz ,niezalewa się, nie przerywa,właśnie ja dojonywałem pomiaru na zamnkmiętych przepustnicach!!gasnie przy gwałtownym hamowaniu!!
gilmor / 2003-11-12 20:32:51 /
szukaj w układzie zasilania paliwem.
Gaźnik, wtrysk, gaz ... co tam masz, to sprawdź, bo najprawdopodobniej coś przytyka Ci dysze, filtry, popmpki itp. i masz za ubogą mieszankę.
ale dlaczego raz jeździ dobrze a raz nie....a i czasami jak go dogrzeje to mi gaśnie na wolnych obrotach!!
gilmor / 2003-11-13 18:31:39 /
... <bo najprawdopodobniej coś przytyka Ci dysze> albo zawiesza się zaworek iglicowy w komorze pływakowej (może nawet sam pływak).
Na to wskazywałyby objawy.
Czasem wydzialają się takie malutkie "kryształki" zatykające kalibrowane otworki. Szczólnie są dokuczliwe w początkowej fazie eksploatacji na gazie - ale to nie reguła.
Kiedyś koledze ktoś zrobił kawał i wsypał cukru do zbiornika :) Tu objawy są nieco inne, bo po nagrzaniu silnika zaczynały się komedie, które mogły doprowadzić do zatarcia :(
odkrec rure wydechowa zaraz za kolektorem wydechowym mozesz miec zabite tlumiki
CCIN / 2003-11-18 06:56:32 /
Karol napisałeś:"spalony rezystor, palec rozdzielacza, przewód główny itp." co oznacza itp. platynki, kondensator?
Hoover 3M / 2005-04-29 00:35:25 /