Mam pytanie dotyczace gaznika. Mam silnik 2,0 R4 z gaznikiem Webera (niestety zapomnaielm odpisac rano symbolu z tegoz gaznika, ale jak to wazne to odpisze) i jakis czas temu stalo sie cos zlego ze ssaniem. Tzn. samo ssanie dziala ale sam musze mu podtrzymywac obroty zanim sie nagrzeje. Po wnikliwej analizie okazuje sie ze sprezynka taka co sie znajduje na osi na ktorej sie trzyma tez bimetal od ssania nie trzyma odpowiednio dwoch dzwigni (patrz rysunek). Na rysunku widac fragment mechanizmu znajdujacy sie pomiedzy korpusem gaznika a obudowa ssania. Widac tam taka dzwignie ktora mocuje sie u gory do gornej przepustnicy, oraz druga ktora z kolei operuje dolna przepustnica. Ma to tak dzialac ze na zimnym silniku ta dolna przepustnica jest lekko podniesiona i jak sie nagrzeje to opada. I wszystko byloby ok ale czegos mi tam brakuje. Na rysunku widac taka dzwignie (zakreskowana) ktora z jednej strony jest jakby ulamana. Prawdopodobnie ulamany jest nie tylko uchwyt sprezynki ale rowniez cos jeszcze. Najbardziej wydaje sie ze ta dzwignia (powinna blokowac tez od gory druga dzwignie). No ale namieszalem. W kazdym razie moze jak ktos ma taki gaznik to bedzie wiedzial o co chodzi. A o co mnie chodzi ?? Czy ktos wie czy taki element zdobyc ? A moze ktos ma jakiegos Webera na czesci. Chodzi mi tylko o ta dzwignie.
Piotra / 2003-10-20 08:49:31 /