Wczoraj dostałem mandat i wpadłem na pomysł, żeby zrobić listę mandatów na Capri.pl. Pomysł jest taki, żeby każdy następny "szczęśliwiec" sumował kwotę i punkty otrzymane z tym powyżej. Ciekawe ile nazbieramy przez rok ;)
300 zł 8 punktów
Młody_wFe / 2008-04-04 07:25:58 /
ale liczą sie tylko mandaty fordami? czy sztuka klubowicza ma znaczenie?? W sumie to ciekawe na ile zabranych prawek sie zbierze;-)
bobik liil / 2008-04-04 07:38:03 /
A liczymy od momentu założenia wątku czy mogą być i poprzednie mandaty???
Bo jak mogą to ja 2 czy 3 lata temu w swoje urodziny dostałem 200 pln i 5 pktów za "spidowanie" :P
sołtys / 2008-04-04 07:47:23 /
Liczą się mandaty od teraz i nie muszą być starym Fordem. Ja jechałem Fakasem :/
Młody_wFe / 2008-04-04 07:51:37 /
Pozakładajcie sobie CB,będzie taniej:)
Rok "szybkości bezpiecznej" zero punktów i many:)
Niestety nie te zakresy w Czechach.
1200K pokuty...61 na terenie zabudowanym(50)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2008-04-04 08:01:37 /
Hah , to ja sie dołącze z mandatem sprzed kliku lat.
Jechaliśmy z Bryzolem, MichałemW i Lafim z Dulmen. Bryzol trochę cisnął i złapali nas tajniacy na autobanie. Jakiś MB okular , z wysuwającym się bilbordem pod tylną szybą kazał zjechać do pierwszego stopu. Niestety, dla przekroczenia o 100 km/h (180 / 80 ) niemiecki taryfikator jest bardzo ostry - zabranie prawa jazdy i 300 e kary. Szczęsciem w nieszczęściu nie zabrali prawa jazdy, tylko samą kase, a że spłukani byliśmy po giełdzie to jeszcze na raty poszło.
To nie koniec nieszczęść tego dnia - po przekroczeniu granicy padła turbina w Volvo i reszta trasy na holu do Wawy. Prawdopodobnie padła po zatrzymaniu samochodu z dużej prędkości gdy nas shaltowali.
marian212 / 2008-04-04 08:33:42 /
miały być świeże mandaty :P
sołtys / 2008-04-04 08:40:15 /
no to jak wszyscy się dołączają z zaległymi to ja kiedyś dostałem po przekroczeniu 80km na 50 w mieście 50 pln "za przechodzenie w niedozwolonym miejscu" oczywiście byłem pełen skruchy i nie marudziłem że bieda i nie ma z czego zapłacić. Gościu z golfa :)))))))) za to samo zaraz po mnie otrzymał talon na 200 pln + 3 punkty :))))))
szymal / 2008-04-04 09:30:14 /
Przez całe życie dostałem jeden mandat 20złotowy ( sprzątanie miasta ) raz wziąłem za arniego12 bo przekroczyłby juz punkty i w ten sposób dorobiłem się jednego punktu którego zreszta już nie mam.
Abo twierdzi że to moje twarzowe ...;) Za takie twarzowe mandatów sie nie dostaje .
cortinas !G.O.P! / 2008-04-04 10:09:36 /
Punktu sie dorobiłem i arni stracił 300stówy .. ale to juz nie moja sprawa że stanął na skrzyżowaniu :)
cortinas !G.O.P! / 2008-04-04 10:11:56 /
ja chyba słabo wypadnę w rankingu, bo jedyny mandat w życiu dostałem za.. zawracanie na rondzie (na wysepce, za krzakami był znak "zakaz skrętu w lewo"), wyskokość to chyba 50 albo 100,-
Flonder / 2008-04-04 10:12:03 /
OKi, to jeszcze raz, zróbmy porządek. Wpisujemy mandaty aktualne i sumujemy, minimum komentarzy :)
Start:
300 pln 8 pkt
Młody_wFe / 2008-04-04 10:13:55 /
aktualnie 21punktow przerabane
remi / 2008-04-04 10:34:26 /
No i czym tu się chwalicie ..od razu może zmiana tytułu wątku plebiscyt na największego pirata na Capri.pl . W końcu za brak pasów czy świateł nikt rekordu nie ustanowi . Dobrze że jeszcze są wideorejestratory bo cwaniaczki z CB byliby zupełnie bezkarni (niestety większośc osobówek CB nie ma w celach prowadzenia konwersacji na długuich trasach)
bogdanw / 2008-04-04 10:51:03 /
Ja aktualnie nie mam punktów ale przywaliłem już w 2 taksówki (raz awaria hamulców, raz taksówkarz hamował na zielonym świetle praktycznie bez stopów), max miałem 14 pkt za wypadek w źle oznakowanym miejscu + przekroczenie o 49 kmh (videoradar) i to sie wcale fajnie nie jeździ z taką świadomością - za to ostrożnie
Raz dostałem od straży miejskiej za postój w miejscu w którym można parkować ;-))
chyba sie tu komuś nudzi - ja tam wolałbym zapomnieć o mandatach niż sie jeszcze nimi chwalić ;-p
MikeB4 / 2008-04-04 11:15:58 /
chyba niektórzy muszą sie troche wyluzować ;) skąd w ludzich taka chęć dokopania tym którzy np. jeżdżą szybciej od innych, z zazdrości ? kazdy chyba ma świadomość konsekwencji takiej jazdy i wyboru jakiego dokonał. Dopóki kierowca myśli to chyba wszystko w porządku...
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2008-04-04 15:07:19 /
Dajesz 300zł/8pkt.
Ja daje 100zł/2pkt
Przebijam do:! :)
400zł/10pkt.
UglyKid / 2008-04-04 16:40:46 /
Aleś mnie człowieku rozbawił "dopuki kierowca myśli " właś nie w tym problem że jadący zbyt szybko myśli , że potrfi i jest mistrzem kierownicy i po fakcie stwierdza " nie myslałem że..." i sto tysiecy durnych tłumaczeń . Nie chodzi mi o tych co przekraczają na autostardzie czy obwodnicy 3miasta co potem dzielnie pokazuje tvn turbo ale o debili jadących w obszrze zabudowanym 120km/h ,wyprzedajacych na ciągłej przejściu dla pieszych czy przed wzniesieniem .Robie każdego roku 60 tyś km i tak od 12 lat i widziałem już niejedno CB nie mam i punktów też . Nie sądze że mam jakieś kompleksy i komukolwiek czegoś zazdroszczę w kwestii jazdy samochodem posiadałem samochody jeżdzace 8s do 100km i była wielka frajda ale nie powód by był królem szosy . Jakoś w skandynwii nikomu do głowy nie przychodzi by przekraczac prędkośc . Czy poza teorią prawdopodobieństwa jest fakt udziału tak licznej rzeszy młodych kierowców w tak tragicznych wypadkach ?Nie , po prostu głupota brawura i niesprawy pojazd . Samochody będace w zaintereswaniu klubowiczów niestety nie są szczególnie dobrymi pojazdami do szybkich jazd na naszych drogach . Wynika to ze stanu technicznego ale też z konstrukcji zawiesznia.Znamienne jest ,że 90% nowicjuszy po zakupie Capri czy Taunusa planuje co najmniej 2,9 V6 bo chcą miec szybki samochód !!! dobrze że nie jest to takie proste i większośc tych planów odchodzi w zapomnienie .
bogdanw / 2008-04-04 19:35:44 /
a ja sie zastanawiam bo dzis zdarzyło mi sie przeskakiwac na zółtych i w momencie wjeżdzania było juz czerwone ciekawe czy ktos mnie przycioł :)
Jellon aka Revenge Racer / 2008-04-04 19:57:31 /
pisząc o myśleniu chodziło mi o dostosowaniu prędkości, swoich umiejętności i tego czego możemy się po aucie spodziewać (czyt. stan tech., osiągi itd.) do warunków panujacych na drodze, ale nie będe wracał do tematu czy można jeździć szybko i bezpiecznie bo to już wałkowaliśmy nie raz. Pozatym bardzo uogólniasz... skąd wiesz że wszyscy młodzi klubowicze jeżdżą tylko i wyłącznie starymi Fordami i każdy z tych Fordów jest w słabym stanie technicznym? Bo np. ja posiadam też inne auto, a dostęp na codzień mam do następnych kilku i zdarzało mi sie w roku przejechac więcej niż 60tys km. Nie żebym sie jakoś lubił chwalić, ale nienawidze jak ktoś uogólnia. Bardzo się ciesze natomiast że chodziło Ci tylko o tych popęłniających najcięższe wykroczenia :)
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2008-04-04 20:06:11 /
nie ma czym sie chwalic:P :D:D:D:D:D
cichymk / 2008-04-04 20:43:56 /
Chwalić się czym nie ma... Ale zdarzyć się może każdemu.. :).
UglyKid / 2008-04-05 09:11:46 /
Nie chodziło o chwalenie się, dysputy co jest ok a co nie tylko o podliczenie po roku jaką kwotę mandatów zgromadziło by nasze małe społeczeństwo, z czystej ciekawości. A wyszła jak zwykle pyskówka :/
Młody_wFe / 2008-04-05 13:01:22 /
Złe parkowanie, 100 zł + 1pkt
Mysza liil (EM) / 2008-04-05 13:36:34 /
z tym złym parkowaniem tez róznie bywa bo rozumiem karanie za stawianie na trawnikach, przy znakach zakazu lub w miejscach dla inwalidów, ale kumpel dostał mandat dla tego ze jedno koło stało na na linii w z dłuż i tez stówke dostał i 1 pkt
Jellon aka Revenge Racer / 2008-04-05 15:01:44 /
witam dziś złapałem mandat 50zł i cholowanie na lawecie za brak oc codownie impreza poszła sie p.......
Krzysztof szary / 2008-04-05 20:42:21 /
tylko 50 i holowanie???czy jeszcze jakieś konsekwencje??
mandat 50zł holowanie około 250zł i niestety dwie doby na parkingu po 15zł i dziś sie kończy przeglond :((
Krzysztof szary / 2008-04-05 21:05:11 /
Mnie i tak nie przebijecie....:((
Dwa razy w ciągu roku prawko za punkty:(( Wiem, wiem, nie ma się czym chwalić.
Taką robotę miałem,ze wszędzie musiałem być na wczoraj....
Pzdr
Co do skandynawii i tamtejszych "pokornych" kierowców to zapraszam do oglądniecia filmu pt."Gohstrider".Wszędzie są "szypcy i wścikli".Przeważnie dostaje mandaty w mieście za brak pasów- ale to mam z motocykli bo w dużym ruchu nie jeżdzę na lusterka tylko obracam głową a pasy mnie ograniczają- co jakiś czas mnie jakieś wprawne oko w radiowozie dojrzy...
Trophy / 2008-04-08 21:47:43 /
100zł i 4 pkt za prędkość. Pomijam że przekrocczyłem o 15km/h i to przy wyprzedzaniu autobusu stawiającego zasłone dymną, którego miejsce od czasów powstania listopadowego powinno być na złomie. CHWDP ukrywającej się po krzakach.
UglyKid / 2008-12-15 08:54:20 /
Ostatni wpis mój. Oczywiście o mandacie zapomniałem i nie zapłąciłem :). A dziś przyszło zawiadomienie że nie zapłaciłem mandatu. 106,40zł. Tak czy siak urząd skarbowy się tym zajmuje. Niby spoko. Powiedzmy że zapłaciłbym żeby się nie ciągneło za mną. Tylko ze zapłacić można w ciągu trzech dni od dostania pisma i tylko w urzędzie w jakims tam pokoju w godzinach 9-13.
A to pytam się grzecznie, urzędasy zapomniały że ludzie też pracują w tych godzinach? I że często nie mogą sobie z pracy wychodzić gdzie i kiedy mi się podoba?
Chory kraj. CHWDUrzędasom.
UglyKid / 2009-02-07 18:11:52 /
Przy rocznym rozliczeniu jak będziesz miał zwrot to Ci odliczą.
400zł i 10pkt - przekroczenie prędkości :/
Kohito_PS / 2009-02-07 19:18:23 /
Wiem Dirk, ale chodzi o to że urząd jest dla ludzi a nie ludzie dla urzędu. W myśl chyba cytatu "taka pobłażliwość w stosunku do (petenta) to rzecz niedopuszczalna!! gotowi pomyśleć ze my tu jesteśmy dla nich!!!"
Kohas. Ajjjj boli... nie?
UglyKid / 2009-02-07 19:44:41 /
Ugly urząd dla ludzi to jest u dojczlandii, nie w Polsce. W Polsce to my jesteśmy dla urzędu, na Ukrainie lub w Rosji urząd jest dla urzędu. Tak więc co kraj to obyczaj :-)
Kohaś współczuję.
a mi ostatnio po niezapłaceniu w przeciągu trzech miesięcy bodajże weszli na konto w firmie
mario75 / 2009-02-07 20:02:06 /
na razie nie boli bo nie zapłaciłem. Capri robić trzeba a nie tam mandaty płacić.... skarbówka to chyba od 5 lat ściągnąć ze mnie nie może jednego mandatu za parkowanie wiec z tym tez się spieszyć nie będę...
Kohito_PS / 2009-02-07 20:15:48 /
ostatni miesiąc:
500 zł i 10 pkt (szybkość)
200 zł i 4 pkt (szybkość)
mandatów nie płacę, żadnego majątku nie mam, żadnych dochodów nie mam, żadnych zwrotów podatkowych nie mam
w Polsce naprawde wolny moze byc tylko człowiek albo bardzo bogaty, albo taki co nie ma nic, polecam to drugie bo się śpi spokojniej ;)
odnoszę wrażenie, że niektórzy z was są dumni z tych "wyczynów" na drodze... DO CZASU! :/
sołtys / 2009-02-07 23:21:06 /
500 km przeładowanym zestawem z lawetą bez uprawnień też się liczy? Mandatu nie chce, spalanie gazu przez explorera wystarczająco mnie ukarało. I do tego lichwa za osraną autostradę od Grudziądza do Pelpina.
Mysza liil (EM) / 2009-02-07 23:29:18 /
do zoba :P i nie dumni tylko piszemy na temat w tym wątku :) ja swoj mandat dostalem na Armii krajowej w gdansku jadać w kierunku centrum. Tam nawet Ludwik 3M by nie jechał 50km/h ;)
Kohito_PS / 2009-02-07 23:30:13 /
Mysza, liczy się. Ja dwa razy w miesiącu targam za biedną vitarą dwuosiową lawetę po całym mazowszu. Też bez uprawnień. Dlatego w wątku o lawecie się nie wypowiadam. W tej kwestii u nas jest jak na białorusi czy w rosji. Przez trzy lata raz tylko zatrzymali, wzięli 100zł i ostrzegli przed następnym patrolem. Bo jak sami stwierdzili, różnica między jedno-osiówkąm, a dwu-osiówką w prowadzeniu żadna ale przepis przepisem.
UglyKid / 2009-02-08 09:06:03 /
podkreślam NIEKTÓRZY :)
sołtys / 2009-02-08 09:35:45 /
kochas ja tam na AK ZAWSZE przepisowo jade bo tam ZAWSZE stoją za zakrętem;)
Ludwik 3M / 2009-02-08 12:16:10 /
za zakrętem to i ja przepisowo jadę, mnie góry za wiaduktem zatrzymali :)
Kohito_PS / 2009-02-08 12:25:35 /
ooo to i ja za zakrętem przepisowo zacznę jechać... chociaż korci mnie bardzo żeby zobaczyć kiedy radar włączą ;)
Zimne S. 3M_U(ć) / 2009-02-08 12:37:59 /
ETC, jesli aie nic nie ma to czy przypadkiem nie trzeba pozniej odrabiac w przyslowiowym czynie spolecznym? Np: sprzatac ulice przez dziesiat godzin lub cos w tym stylu?
szeski / 2009-02-08 16:39:17 /
Za mandaty póki co nie bo rozlicza je skarbówka - te zaległe znaczy się i oni nie mogą takich kar nakładać. Taką karę może nałożyć jedynie sąd.
Ludwik 3M / 2009-02-08 16:44:12 /
chyba ze sprawa trafi do sadu a ty nie mozesz udokumentowac tego ze stac cie na zaplacenie to moze byc praca w mpgk :D
Main(misiek) / 2009-02-08 17:33:25 /
odrabiać i płacić to trzeba grzywny :D
Mysza liil (EM) / 2009-02-08 19:27:01 /
Kohas przebijam - 545PLN ( mandat 450+ jakieś koszty) i 10 pkt. Niestety punkty przyjął mój szef, bo pojechał zapłacić i chciał powiedzieć że nie wie kto jechał autem (służbówka) ,ale niestety okazało się, że jego zawodowe prawko wygasło rok temu ( jakieś badania) i nie chcąc denerwować panów Policjantów pokornie przyjął całość. Jakiś wolnostojący fotoradar w Nowym Kazuniu pod Warszawą dosłownie trzy domy na krzyż (nie obrażając mieszkańców), ograniczenie 50km/h (teren zabudowany) 110 wskazania radaru. Nie piszę tego, aby się pochwalić, tylko pokazać bezsens przepisów.
Zawada1 / 2009-02-08 22:29:00 /
ja ostatnio 350zl ile punktow nie pamietam przekroczenie predkosci
Capri1974 / 2009-02-08 22:54:46 /
Zawada1 skad ja to znam noc ... pusto, pies z kulawą nogą moze sie tylko błąkac, az sie sam gaz cisnie, szyb fotoradaru stacjonarny skierowany w niebo (do łapania chyba samolotów),jak jezdze ta trasa kilka lat nie bylo tam nigdy fotoradaru, akurat traf chcial ze musieli sobie wlozyc wtedy tam;) (swoją drogą za 12h zrobil 450zdjec moje bylo nr 40 :D ) standardowo w godzinach 6-23 50km/h ,zdjecie zrobione o 23.04 91km/h, wpadlem na komende uchachany bo to 1 mandat :D i chyba tym rozbroilem policjanta bo dal mi tylko 100pln i 4pkt :)
Main(misiek) / 2009-02-09 01:24:15 /
O 23.04 to już 60 obowiązuje ;-) No chyba że znak był z niższą ...
MikeB4 / 2009-02-09 03:02:14 /
no nie dopisalem ze juz obowiazuje 60km/h :)
Main(misiek) / 2009-02-09 09:38:51 /
http://www.sfora.pl/Kierowcy-sprzedaja-swoje-punkty-karne-a2446
pozostawię bez komentarza.
Powiem tylko, że ja bym nie poszedł na taki układ, zwłaszcza że teraz punkty nie kasują się chyba po roku tylko przechodzą na następny.
sołtys / 2009-02-09 11:31:22 /
Nie no z tego co wiem, to po roku od daty przyznania pkt. się kasują, i kasuje się ilość z konkretnego mandatu.:)
Szafa !G.O.P! / 2009-02-09 11:56:22 /
Punkty się kasują rok od otrzymania. Czyli jeżeli dostałeś dziś 5 punktów i przyjąłeś mandat to dokładnie za rok ulegną one skasowaniu. Jeżeli sprawa trafi do sądu i potrwa to kilka miesięcy to będziesz miał krótszy okres "działania" tych punktów.
300 za punkt - niezły biznes
zgoniok / 2009-02-09 12:30:36 /
Mają głupio:) Muszą sprzedawać. Ja oddałem za darmo ojcu 4 - chętnie przyjął bo miał czyste konto:) I jeszcze matka ma czyste:)
w rodzinie to ok ale ja bym nie brał na siebie punktów w ten sposób. Jak patrzę na to jak ludzie jeżdżą to w ogóle mi ich nie szkoda.
sołtys / 2009-02-09 13:32:12 /
dirk, wyjasnij z tym sądem. Podobno jak sprawa trafi do sądu, to konsekwencje finansowe mogą być wyższe, ale sąd nie jest uprawniony do przyznawania punktów. Tak słyszałem. Może ktoś sprostować?
Mysza liil (EM) / 2009-02-09 13:45:44 /
tak sołtys - ja jestem dumny
z tego ze potrafię SAM myśleć i ocenic ze moge jechac 150km/h na szerokiej i pustej drodze, autem z napędem na 4 koła, przystosowanym przez producenta do jazdy z szybkością o 100km/h większej (odcięcie),
zamiast być maszyną do bezmyślnego wykonywania przepisów mających rządzić moim życiem
Nie mam więcej pytań... Jeździj jak chcesz i ile chcesz!
Życzę tylko szerokości i dobrych hebli!
sołtys / 2009-02-09 13:57:01 /
Soltys, takie audi latwiej wyhamować do zera ze 150 km/h jak Twoją granadę z 80 ;) Więc nie wiem czego się tu unosić.
Mysza liil (EM) / 2009-02-09 14:36:20 /
To ja się niczym specjalnym nie pochwalę, ale co tam, dopisuję- skromniutko, 20 zł za rozwalenie płotu podczas przejazdu odcinka specjalnego Classic Auto, wrzesień 2008. Pająk za kierą ma się rozumieć, ale mandat mój.
Tekla / 2009-02-09 14:49:33 /
To wypadłaś na łuku z auta i rozwaliłaś płot? :)
Mysza liil (EM) / 2009-02-09 14:52:53 /
Mysza jeśli sprawa idzie do sądu jesteś podwójnie w plecy: jeśli sąd uzna Cię winnym to dostajesz grzywnę (mniej więcej z taryfikatora al to tylko widzimisie Sędziego a moze dać i 5000) do tego dochodzą koszta postępowania miedzy 30 a 120 zł zaqleży jakie to było postępowanie. No i punkty: nie ominą Cię jedyny plus taki że będą wisieć troche krócej bo od momentu uprawomocnienia sie wyroku... Więc jak dla mnie jeśli wina jest 100 proc to nie ma co kombinować;).
Ludwik 3M / 2009-02-09 15:12:53 /
500 zł :)
żbik / 2009-02-09 17:13:59 /
Mysza np. dostajesz mandat, który przewiduje, że masz za dane wykroczenie otrzymać 500zł i 10 pktów. Odmawiasz przyjęcia sprawa trafia do sądu. W dużych miastach po kilku miesiącach dostajesz wezwanie do sądu, przyjmijmy pod nasze rozważania 3 miesiące. Sąd rozpatruje czy słusznie nałożył na Ciebie organ Policji ten mandat za to wykroczenie czy nie. Stwierdza, że słusznie. I organ, który nałożył karę kończy procedurę "księgując" punkty i kwotę za wykroczenie. Ale punkty będą obowiązywały dopiero od tego momentu na Twoim koncie i będą "ważne" tylko kolejne 9 miesięcy, bo mandat za wykroczenie został nałożony trzy miesiące temu. Z tego korzystają czasem ludzie, którym te 3 miesiące ratują sprawę posiadania prawa jazdy (np. kasują się jakieś stare punkty w tym czasie). Oczywiście poza mandatem pokrywasz koszty sądowe, ale nie są one wysokie. Można próbować również tuż przed terminem rozprawy zgłosić się do sądu z przyznaniem do winy i wnioskować o samoukaranie się, wnioskując: po wykroczeniu i odmowie przyjęcia mandatu zapoznałem się z obowiązującymi przepisami i faktycznie jestem winny popełnionego wykroczenia. To działa i to dość często w sytuacjach, które nie są jednoznaczne, a nie jak np. przekroczenie prędkości. Wtedy omijają Cię koszty sądowe, a pozostają jakieś znikome administracyjne.
cala procedura np.fotoradar story może trwać ponad rok zwłaszcza jeżeli nie odbiera się poleconej korespondencji od wiadomych organów, mnie na przykład prawie nigdy nie ma w domu i rzadko jestem w biurze, wiec zanim szanowni funkcjonariusze wpadną na herbatkę upływa już lekko pól roku, trzy miesiące kolejki na sprawę w sadzie...zostają trzy miesiące z punktami na koncie.
ja jeszcze nie dostałem wyroku za fotoradar SO 2008 zwłaszcza, ze na zdjęciu widać Volvo i jakiś czerwony tajemniczy czerwony bolid z tylu, co budzi wątpliwości przy interpretacji zdjęcia :)
.STICH. / 2009-02-09 19:14:57 /
Mysza:
Soltys, takie audi latwiej wyhamować do zera ze 150 km/h jak Twoją granadę z 80 ;) Więc nie wiem czego się tu unosić.
Nie unoszę się! Przecie już odpuściłem. Nie było w mojej wypowiedzi grama sarkazmu.
sołtys / 2009-02-09 20:41:24 /
Sarkazmu? Ciężkich pojęć na sam wieczór używasz, na dobrą sprawę to tak do końca nawet nie wiem co to znaczy :P
Mysza liil (EM) / 2009-02-09 20:47:13 /
Sarkazm - cholera kolejne trudne słowo.... ;)
Kohito_PS / 2009-02-09 21:05:57 /
dajcie se po buziaku na wieczor na zgode i nie bedzie trzeba rozkmiac to ten jebany sarkazm znaczy......
chyba ze ja niemam glosu bo dawno nie zebralem mandatu:(
Kohas, ale jakże podobne do innego słowa które 'wszyscy mieli ale każdy chciałby wiele razy' ;)
Mysza liil (EM) / 2009-02-09 22:31:10 /
Malkontent też ciekawe słowo. Ostatnio słyszałem jak żul do żula w sklepie tak mówił :). Wykształciuchy.
Co do mantadu to ten za który przyszło wezwanie..... był z lutego 2008 :). 100zł + 6,40zł odsetek :D
UglyKid / 2009-02-10 07:37:41 /
A co do punktów... A to nie jest tak, że jak sąd je w końcu przyzna, i do końca ich "obowiązywania" jest np. 6 miesięcy, to one na koncie pojawiają się jakby te 6 miesięcy wcześniej? Bo znam przypadek posiadacza 18 punktów, który chciał tak odroczyć kolejne cztery. Odroczyć odroczył, zapłacił więcej, no bo sąd, jak się sprawa skończyła miał już 15 pkt. Ale punkty były "przyznane" z dniem wykroczenia, więc przez pewien czas nagle miał powyżej 21 pkt na koncie i niestety prawko poszło...
m.kozlowski / 2009-02-10 08:16:39 /
Nie, ponieważ na kierowcę nie może zostać nałożony ani mandat karny ani inne konsekwencje, jeżeli sprawa została skierowana do sądu. Dopiero kiedy jednoznacznie prawnie jest informacja, że wykroczenie zostało poprłnione na kierowcę mogą zostać nałożone wszystkie sankcje wynikające z tego tytułu. I dopiero wtedy zliczają się punkty, fakt, że od daty wykonania wykroczenia. Więc być może były przypadki, że ktoś nadgorliwy sprawdził, że delikwent dnia tamtego miał już 15 pktów, sąd przyznał mu 10 pktów więc miał 25 i cofneli prawojazdy. Ale tego nie wiem. Rzekomo prawo nie działa wstecz. Ja nie słyszałem osobiście o takim przypadku, za to znam 2 jegomości co się tak uratowali od utraty prawa jazdy.
Żbik, za co dostałeś mandat 500pln? Za kłucie silnika? :)
oidp 9.12.08 ok 18:30 dostalem mandat za stanie na zakazie, 100zl. mandat od strazy miejskiej z wezwaniem do stawienia sie na posterunku, dnia......9.12.08 o godz 10:30. uznalem wiec ze sie juz stawilem. mandat sie wozi w schowku, w razie czego.
Leszek "QSi" / 2009-02-18 00:33:23 /
60 w miescie to chyba od 23 do 6 rano.
Shadow / 2009-04-26 09:18:03 /
Dokładnie to od 23:00 do 5:00
slon666 3M / 2009-04-26 10:37:36 /
Za takie znaki jak 50 na wylotówkach o 2 pasach ruchu w jedną stronę powinni ręce ucinać ....... 50 to powinno byc na małej miejskiej wąskiej dróżce
MikeB4 / 2009-04-26 10:43:08 /
zgadzam się Mike. W katowicach na giszowcu sa szkody górnicze i zamiast zrobic drogę postawili tam 40 - tkę. oczywiście tydzień przed świętami znowy o 23.30 mnie zhaltowali - 200 i 6 pkt ( miałem 73 km ).
teraz mam już ciepło - 18 punktów.
wąski77 / 2009-04-26 12:34:17 /
A ja wychaczyłem niedawno stówke i 2 punkty za niezatrzymanie się na zielonej strzałce jak twierdził pan policjant, oczywiście na której się zatrzymałem i chcąc im to udowodnić chciałem jechać z nimi na posterunek gdzie mają nagrania z kamer umieszczonych na skrzyżowaniu, a oni stwierdzili wtedy że to jednak nie strzałka zmusiła ich aby mnie zatrzymać a stan samochodu skur..ele chcieli łapówke jak nic
ale ja w zaparte no to stwierdzili że mi zabiorą dowód za pęknięte klosze tylne
wtedy mósiałem odpuścić i zgodzić się na strzałke bo jeszcze niemiałem
forda na siebie zarejestrowanego a wydział komunikacyjny znajdował się
ok. 700km odemnie więc ustąpiłem.
nietykalny / 2009-04-26 12:36:29 /
Oj... ludzie, ludzie.
Tak się dziwujecie jak byście nie w Polsce żyli :)
Popracujcie jako kierowcy zwodowi to po paru latach będzie to po was spływało jak po kaczkach.
A tak na serio to kierowca widocznie dyskutował z panami policjantami.
Jedyna taktyka to położyć uszy po sobie, spuścić wzrok i wyciągnąć rękę po mandat. Jeszcze mozna jakiś kitek delikatny próbować wcisnąć typu "wypiszcie panowie stówę albo nawet dwie wiecej tylko punktów mało. Kasę się zarobi, kit z nią a punkty no to jest problem".
Bardzo ważne, nie tracić humoru, rzucić jakiś dowcip. Wesoły pan policjant to łagodny pan policjant.
W moim przypadku to zawsze skutkuje. Nigdy nie zapłaciłem więcej niż 200 zeta.
A kiedyś w Mszczonowie przeszedłem Tirem w terenie zabudowanym koło policjantów tak ze mało im czapek nie po zwiewało. Koleś jak do mnie wyskoczył to myślałem ze mnie na miejscu rozstrzela. A koniec końców skończyło się na 50 zetach za "jazdę bez pasów" :)
Na wszystko jest sposób :) I nie koniecznie trzeba być cycatą blondyną :D
Aldaron / 2009-04-26 12:44:47 /
ten kraj jest zwyczajnie chory... wszyscy pierdolą (za przeproszeniem), że kierowcy jeżdżą nieostrożnie, że wypadki, ofiary śmiertelne i takie tam sranie w banie... nikt nie raczy zauważyć, że jedynym problemem jest brak dróg. Natomiast debile w niebieskich mundurkach potrafią chować się tylko w krzakach i stawiać kolejne fotoradary.Totalną żenadą i kompromitacją na skale europejską jest ta wieczna zabawa w kotka i myszkę na CB. Tu misiaki, tam krokodylki, a na Ostrołękę ścieżka czysta... kompromitacja!!! Ale w tym jebniętym kraju inaczej nie da rady po prostu. Bez CB-radia nie ma jeżdżenia! Ja bym chłopie na twoim miejscu odmówił przyjęcia mandatu dla samej zasady nawet jakbyś miał przegrać sprawę w sądzie. W uzasadnieniu podałbym że ograniczenie prędkości na tym odcinku drogi jest kompletnie nieadekwatne do warunków panujących na drodze. I jeszcze to gadanie, że na zachodzie to jeżdżą kulturalnie, że przepisowo itd. No tak, bo jak niemiec ma do przejechania 400km dystans, to 350km goni autostradą, to sobie te 50km może jechać i 20km/h a i tak w rozsądnym czasie dotrze do celu... a piękna, kochana Polska? Jak nie traktor, to rowerzysta, później jeszcze jakaś baba jadąca 40km/h bo tak bezpieczniej, później jeszcze ze 2 autosany zardzewiałe, lekko przechylone na bok się wloką, a jak już masz kawałek pustej drogi i chcesz nadgonić, to raptem wyłazi zza krzaka Pan polucjant i kurwa mandat za niebezpieczną jazdę... Ja bym w tym kraju bardzo chciał zobaczyć chociaż jednego kierowcę robiącego ponad 50 tys. km rocznie, który jeździ 100% przepisowo... -tak się zwyczajnie nie da! Ale Pan policjant ma jedno stanowisko: jest znak, jest mandat... Jak postawią znak nakaz chodzenia na rękach to te platfusy umysłowe też będą jebać mandaty. Jeszszcze w rządzie jakieś projekty o podwyższeniu kwot mandatów, podatki ekologiczne... kurwa...
♠Zoggon♠ / 2009-04-26 12:46:39 /
ech...
mario75 / 2009-04-26 12:49:59 /
Panowie zamiast się wk... i irytować możecie zostałć posłami. Do koryta się dorwiecie to będziecie mogli zapier.... z Gdańska do Warszawy ile wam się będzie podobało, policja wam nic nie zrobi, co najwyżej powiedzą o was w telewizji. Ale kary żadnej nie będziecie mieli. A dla podniesienia morale wpłacicie 500 zł na fundację ofiar wypadków i będzie po sprawie. Z diety poselskiej będzie was na to stać. Wasz złość nic nie zmieni. Narzekanie też nic nie zmieni. Bojkot wyborów może już jakiś skutek przynieść. Ale wy wolicie się straszyć hasłem "nie głosując, też głosujesz". Kiedyś głosowałem, potem przestałem bo nic to nie zmieaniało. Potem znowu zacząłem głosować mając głupią nadzieję, że to coś zmieni. I znowu to nic nie dało. A szansę dawałem obu ugrupowaniom. A teraz na pewno nie pójdę do wyborów. A co do policji i CB, to nigdy mi się nie udało dogadać z policją. Po 3 mandatach za prędkość wyluzowałem bo to i tak nic nie zmieni czy pojedziesz 160 zamist 120, tylko dlatego, że średnia prędkość się liczy. Teraz standardowo jeżdzę +10 i +20, max przy wyprzedzaniu. I średni czas przejazdu wcale nie jest gorszy od standardowych. A za takie nadwyżki to ani fotoradar ci nie błyśnie ani suszarka nie warta włączania. To co nadgonisz jadąc 150 na odcinku kilometra bo dłużej to się nie da w tym kraju, to cię spowolni co innego i cały wysiłek psu w dupe.
Shadow / 2009-04-26 13:16:18 /
Nie prosciej zaglosowac nogami? Jest tyle pieknych krajow wokol ...
RadekNet / 2009-04-26 13:31:39 /
Aldaron, tak tirem w zabudowanym to się nie ma czym chwalić.
Zoggon, popieram w 99% ach. Ale uparciem twierdzę, że jakbyśmy mieli autostrady z prawdziwego zdarzenia to i tak byłoby mnóstwo wypadków, bo Polacy jeżdżą bardzo kiepsko. I to jest fakt.
ee tam, ciężko się rozbić na autostradzie. Gdzieś były statystyki pokazujące jak spadła liczba wypadków na DK1 po otworzeniu autostrady (oczywiście mówimy o liczbie wypadków na DK1 i A1 łącznie)
Hubertooo / 2009-04-26 13:53:34 /
taa, ale nie ma dnia żeby nie było informacji o jakimś wypadku na A4
brzezin / 2009-04-26 14:01:52 /
No właśnie o tym mówię.. Poza tym wielokrotnie podróżując po całej Europie obserwowałem jak rodacy się zachowują zachłyśnięci autostradami długimi w nieskończoność o nawierzchni gładkiej jak stół..
A z moich obserwacji z kilku ostatnich dni to we Wrocku w ciągu jednego dnia trąbiłem na trzech Niemców, którzy jeździli jak chcieli (m.in. : wpieprzenie się Cayenne prosto przed maskę mojego Capri w ostatnim momencie, bez kierunku oczywiście; przejechanie na czerwonym świetle, przez pasy dla pieszych, na których już przechodzili piesi, jazda pod prąd przy dojeżdżaniu do skrzyżowania, gdzie gość wyminął dwa auta, w tym moje, stojące właśnie na owym skrzyżowaniu). Paranoja.
Założe sie że to byli "zniemczeni" polacy :)
granadabus / 2009-04-26 15:30:50 /
tez tak mysle :) po Gdansku dojczlandów sporo jezdzi i prawie zawsze jak ich widze to z godnie z przepisami, to polacy kombinują i pędzą :D wstyd jak na prostej drodze widze że niemiec hamuje do 30km/h bo takie dziury są :/
Kohito_PS / 2009-04-26 15:33:55 /
Tego z Cayenne mogłem wyhaczyć na zderzak. Skurkowaniec tak szybko mi zjechał na mój pas, że dosłownie ułamki centymetrów się zatrzymałem i wjechałbym mu w bok, więc wina byłaby jego - nie uderzyłbym go z tyłu. No i musiałby w kasy od razu wyskoczyć, bo jak obca rejestracja to chyba byłby mandat gotówkowy (jeśli wezwałbym policję).. Ale przeszło mi przez myśl, że Carla brzydko będzie wyglądać tak pokiereszowana na SO..
"taa, ale nie ma dnia żeby nie było informacji o jakimś wypadku na A4"
w sumie nie wiem czy wiesz - ale zazwyczaj na autostradach dochodzi do najmniejszej liczby wypadków ... jedynie to , że wypadki na autostradach są nagłaśniane ... natomiast nie może być ciągle dnia z informacją o wypadku na A4 - z ciekawości sprawdziłem rocznie w Polsce dochodzi do 320 wypadków na autostradach (2007) zginęło 54 osoby (czyli 1% ogółu ofiar śmiertelnych). Fakt , że autostrad mamy jakies 700-800 km (z czego połowa to A4) ... ale to i tak mało wypadków...
MikeB4 / 2009-04-26 16:35:46 /
z faktami nie będę dyskutował :)
brzezin / 2009-04-26 17:18:26 /
dobra to ja sie wreszcie pochwale ! dostałem mandat ! szok ! Tym razem nie dyskutowałem żem biedny i rencista , że matka kupiła samochód i takie tam - zwyczajnie prosze wypisać i tyle i tak oto stałem się posiadaczem pierwszego w mojej karierze mandatu za 250 zł i trzech pkt.
Zawróciłem na skrzyżowaniu gdzie zawracam właściwie codziennie a pojechałem tylko po fajki i mleko do kawy pojechali za mną aż pod dom no i co sie bede wypierał ;)
Za te wszystkie mandaty których nigdy nie musiałem zapłacić ,zapłace ten jeden , niech im będzie na zdrowie :)
Abo zawsze mówił " Ty z tą Twoją mordą mandatu nigdy nie zapłacisz" a jednak ;)
cortinas !G.O.P! / 2009-04-26 17:37:09 /
Dostałem w miejscu w którym w godzinach 6-22 lata się dwa razy więcej niż to 50 km/h i nikogo to nie szokuje. Dostałem bo jechałem drogim samochodem na łódźkich numerach. dostałem bo kłóciłem się że szczurzą mordą w wieku 19 lat ze stoją za znakiem z ograniczeniem do 70km/h, a szczurza morda próbował mi wmówić ze takiego znaku tam nie ma. Skurwiele i tyle.
Zamiast stac w naprawdę niebezpiecznych miejscach, chuje chowają sie za wiatami i drzewami na dwupasmówkach, za ograniczeniami prędkości, które ustawiono lata temu podczas jakiś remontów.
To te pedryle a nie pijani czy firmowi kierowcy są największym zagrożeniem na drodze.
UglyKid / 2009-04-26 18:17:49 /
Wracam sobie Capikiem rano ze stacji benzynowej patrze a w oddali auto straży wiejskiej ale nigdzie fotoradaru nie widzę.Myślę sobie zatrzymali sie na parkingu żyby się poobijać.patrze po prawo atu puszka ja w hamulec tu pstryk i kur... mać. było można tam jechać 40km/h ja przegiąłem o 36km/h i 200zła co miało iśc na gaźnik poszło w licho.
KostekBiker / 2009-04-26 22:10:37 /
a no i 6 punktów karnych
KostekBiker / 2009-04-26 22:12:48 /
ja bym przy okazji płacenia zapytał czy nie mogą tej fotki wypalić na płytkę ;)
Do kalendarza jak znalazł....
michalch83 / 2009-04-26 22:29:34 /
Nie będę się buraków prosił i sam sobie zeskanowałem na kompa.
KostekBiker / 2009-04-28 20:27:37 /
Dziś już wiem że policja zrobiła mnie na 200zł. Było tak jak myślałem. Warszawska strefa ograniczenia do 50km/h kończy się jakieś 5km wcześniej wyraźnym znakiem. Na dwupasmowej drodze z pasem zieleni powinno być 90km/h. O czym świadczyć mogą ograniczenia do 70km/h na krzyżówkach. Ale ja cipa choć byłem niemal tego pewien, madnat podpisałem. Ale teraz tylko pogłębiła się moja empatia to pedałów w mundurach. Jak taki ciotek nie może zdobyć szacunku wśród ludzi w żaden inny sposób, to idzie do policji, bo przed funkcjonariuszem prawa wszyscy są potulni. Jebane pedały i złodzieje.
http://www.youtube.com/watch?v=9Tc7LazsGuY
UglyKid / 2009-05-05 07:15:04 /
Nie ma to jak dostać teraz fotkę z sierpnia (o ktorej się nie miało pojęcia), tym samym niespodziewanie zwiększył mi się koszt weekendu nad morzem... Co prawda jechałem dupowozem ale boli tak samo...
lakukaracza / 2009-12-04 22:20:14 /
wygląda ze złapał cie przenośny radar chowany w krzakach :D
Kohito_PS / 2009-12-04 22:23:38 /
mnie nie w krzakach:P, ale za busa straży gminnej, dzieki czemu zwiększył się koszt mojego rajdu sowieckiego, dziekuje ci o strazy gminna
Kuki.vel.Krzak / 2009-12-04 22:30:37 /
Ale jakie twarzowe ! Iście GOP-owskie !
cortinas !G.O.P! / 2009-12-04 22:35:26 /
Chekaczara, Broczyno i Szczecinek to 2 najbardziej pogwizdane miejscowości na naszych trasach nad morze... Myślałem, że wiesz, więc nie przestrzegałem ... ;)
Hrabia® / 2009-12-04 22:40:15 /
A i Czaplinek też. Zależy gdzie jedziesz.
Hrabia® / 2009-12-04 22:42:04 /
Kuki.vel.Krzak a to nie przypadkiem z Lewina Kłodzkiego staż gminna :) ?
AndrzejKudowa / 2009-12-04 22:56:27 /
Broczyno jest zaraz przed Czaplinkiem... Szkoda troche, w końcu jechałem tak szybko, że mi się należało, przysiągłbym że mnie jakiś rower wyprzedzał, czy jakaś babcia na wózku... ;p Ograniczenie do 50 km/h nie jest wogóle realne ani przestrzegane (nawet przez policję) ale w naszym pięknym kraju nie ma co o tym nawet dyskutować.
Kiedyś jechałem nad morze Taunusem do Gdyni, na dupie siadła mi policja i się za mną kulali. Teren zabudowany to zwolniłem do 50 i jade... Ograniczenie do 30 zwalniam twardo, wytrzymali 3 minuty, but, wyprzedzili mnie i tyle ich widziałem...
lakukaracza / 2009-12-04 23:09:29 /
owszem Andrzeju z Kudowy :)
Kuki.vel.Krzak / 2009-12-04 23:17:03 /
Wiadomo, że sporo ludzi w okresie letnim tamtędy jeździ, więc i interes dobry. W Czaplinku i Broczynie stawiają to samo pudełko. A i Szczecinek cieszy się złą sławą. Jak pojedziesz w listopadzie to będzie spokojniej. Proste.
Hrabia® / 2009-12-04 23:20:37 /
Kurcze, a mi się liść przykleił do tablicy w moto. Nic nie sprzątają tej jesieni...
radzieckii / 2009-12-05 00:07:31 /
W Szczecinku też dostałem i też z tyłu. Zdaje mi się, ze mają miesiąc na przysłanie mandatu. Sprawdź to zanim zapłacisz.
Ale jeśli mija więcej czasu niż miesiąc to też szukają możliwości. Jak odmówiłem przyjęcia mandatu, bo minął miesiąc, to: okazało się, że kristmassy stanowią przeszkodę w doręczaniu mandatów bo nikomu sie nie chce prze gwiazdką pracować, no i auto służbowe, więc poszukiwania kierowcy długo trwały. Finał: wyrok sądowy :(
Hrabia® / 2009-12-05 00:26:21 /
W praktyce mają miesiąc na przesłanie mandatu jeżeli uda im się ustalić w tym czasie właściciela pojazdu (potencjalnego sprawcę no bo mojej mordy nie widać). Jeżeli im się nie uda albo nie wskażesz osoby kierującej pojazdem, to sprawa jest kierowana do sądu grodzkiego, który skazuje Cię zaocznie i płacisz mandat plus koszty procesu. Możesz się odwołać i bawić itd. Generalnie podobno należy się cieszyć, że po takim czasie dostajesz mandat i nie masz dodatkowych kosztów procesu.
Tak wyczytałem w Internecie, jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić i od razu nie zabijać.
lakukaracza / 2009-12-05 00:30:21 /
A co się stanie jeśli chcesz być sprytny i wskazujesz kierującego pojazdem, który wpadł do Ciebie na chwilę (powiedzmy z Anglii) pożyczył auto, pojeździł - złapał ten mandat, wyjechał i nie wróci przez następne powiedzmy pół roku?
bartozłomero / 2009-12-05 00:34:33 /
Mają miesiąc na przysłanie mandatu - jak nie to sprawa trafia do sądu grodzkiego eee 68 na 50 ? ... bezsensu te radary i pomiary 68- to całkiem bezpiecznie jechał , dłubać w nosie nawet można ... droga pusta , chodnik no ludzieeeee ;-PP U mnie to nawet chodnika nie ma i 40 stoi bo piesi po jezdni chodzą. Jak autem sprzed 30 lat się przekracza prędkość to może sobie kupić jakieś przedwojenne ? :-))) A Mercuś się zbliżał do ostrych zakrętów 75 i sobie normalnie pewnie przejechał - i po co takie głupie znaki ;-P
Pozatym gdzie jest miejsce na jakieś błędy licznika ? Jest jakaś możliwość z tym ? Np. wjechałem na radar im pokazuje 72 a mi licznik pokazywał 67 ? Nawet chcieli zrobić mandat za przekroczenie o 5 kmh - ale chyba im przeszło....
MikeB4 / 2009-12-05 00:36:52 /
Panie, liczniki to oni mają bezbłędne, już teraz nawet asekuracyjnie razem z fotką dostałem homo(lol)gację urządzenia pomiarowego skserowaną z info, że oryginał do wglądu w Czaplinku u straży mandatowej...
lakukaracza / 2009-12-05 01:05:34 /
Ale ja w aucie nie mam !!
MikeB4 / 2009-12-05 01:31:12 /
To musisz zrobić swoją homo(lol)gację i okazywać w razie konieczności, możesz też próbować przekonywać siłą i godnością osobistą! Tak w ogóle moim zdaniem, jak auto kończy 25 lat, i na fotce jest udokumentowane, że jechało 68 czy te zawrotne 75 km/h to zamiast mandatów powinna być nagroda jakaś albo coś... Tyle lat i jak zapierdala... Jeże nie mają szans ;p
lakukaracza / 2009-12-05 01:50:09 /
Kiedyś było coś takiego jak 10% błędu licznika - czyli np. 130 na 120 liczyło się jako dopuszczalne :-) Wiem - dziś liczniki zaniżają - ale w starych autach niekoniecznie ...
MikeB4 / 2009-12-05 02:56:19 /
Mnie na przykład w Taunusie od niedawna licznik pokazuje zakres prędkości, wskazówka waha się pomiędzy 130 a 140 na przykład i nie wiesz ile jechałeś... ;p A cOke na przykład moim zdaniem mandatu za jazde capri nie dostanie nigdy, jemu wskazówka zero pokazuje cały czas... (ciekawe czy musi tankować).
lakukaracza / 2009-12-05 11:09:33 /
nie wiesz, że na postoju pali najwięcej ;)
To czy licznik w aucie działa to tylko twoja sprawa, możliwe, że na przeglądzie powinni to zbadać, ale pewien nie jestem. 10% błędu licznika... przekroczenia do 10km/h chyba się nie spotyka na mandacie.
Ty masz się stosować do przepisów i ograniczeń, a jak odczytujesz prędkość z ruchu gwiazd to twoja sprawa.
Producent wyposażył twój samochód w prędkościomierz, ty masz go utrzymywać w sprawności, Jak założysz inne koła, most, skrzynie to ty masz zadbać aby pokazywał właściwą prędkość.
Video rejestratory - ja doczynienia nie miałem - ale w 'uwaga pirat' pokazują toto w działaniu, pokazuje wyraźnie prędkość radiowozu i pojazdu mierzonego.
pzdr
Ale się poważnie zrobiło...
lakukaracza / 2009-12-05 14:22:31 /
ja tam wiem tyle że każdy licznik kłamie. w przypadku moich różnych plastików zawsze zawyża - jadąc licznikowe 100 km w rzeczywistości mam 90 - 92 km.
wyjątkiem jest moje Capri - powyżej 100 km licznik zaniża od 15 - 18 km/h.
wąski77 / 2009-12-05 14:32:35 /
Racja każdy licznik kłamie. W mojim plastikiu przekłamuje o 10km/h (toyota) sprawdzane z navi. Ale przy dużych predkościach przekłamuje nawet o 30km/h. Kiedy zatrzymała mie drogówka Skodą Octawią RS aby dać mi mandat 10pkt i 500zł poniewąż jechałem 182 na 80 a jechalem motorem wieć rozwinela sie rozmowa co może wiecej motor czy ichna Skoda. Policjant mówi mi ze budzik zamknął w Skodzie...patrze 270km/h...po chwili sie odzywa i mówi ze rzeczywista predkosć v/max to 240km/h według video radaru.
devil176 / 2009-12-05 14:44:10 /
MANDAT IM :D napewno na lotnisku nie jezdzili 270 ;)
Main(misiek) / 2009-12-05 18:17:05 /
Może byli w Niemczech ;-)))
Dlatego mówię - że chcieli wprowadzić nawet mandaty za przekroczenie o 5 kmh ... ale nie przeszło.... o ile po mieście Taunusem zazywczaj wlokę się 50 (z nawigacją to jest ni mniej ni więcej tylko 50 kmh) a po autostradzie 120 i czasem więcej (co jest z nawigacją ~125) a koła , most i licznik mam fabryczne - jako że żaden poprzedni właściciel nie zdążył popsuć ;-P Kiedyś było coś takiego że jak Cię zatrzymali to było coś takiego jak margines błędu licznika sięgający 10% ... czyli jak wjechałeś 91 na radar na 70 to przekroczenie było w klasie o 10 a nie o 20 ... dziś to chyba liczniki tylko zawyżają ;-)
MikeB4 / 2009-12-05 21:27:56 /
Zrobiłem w zeszłym tygodniu z tysiąc kilometrów po Czechach, kilkaset po Słowacji i Austrii. Mimo, iż obawiałem się tamtejszych patroli policji, minąłem bezpiecznie może dwa, trzy pkt kontroli. Nie widziałem żadnych fotoradarów, ani psów z suszarkami. Jechałem zgodnie z przepisami, bo aż wstyd było przekraczać prędkość nawet o 5 km/h. Z Pragi do Kudowy-słone jechałem ok 2,5h. Minąłem granice czesko-polską i jechałem tak z 60km/h. Nie zrobiłem po stronie polskiej nawet dobrze 2 km kiedy straż wiejska zrobiła mi fotkę na pierwszym zakręcie. Nawet trójki wrzucić nie zdążyłem, bo droga była tak ch....a że bałem się o zawieszenie. Dalsze 300km do łodzi przejechałem w rekordowym czasie 7 godzin. Kocham moją ojczyznę.
UglyKid / 2010-03-07 10:57:45 /
Ostatnio
300 i 6pkt niewychamowanie na ciemnozielonym ;P
50zł Brak gaśnicy ;) Pan Policjant niechcial przyjac starego "kaseciaka" i sie obraził :P
Cinekas 3M / 2010-03-08 22:15:38 /
Takie pytanko nie do końca związane z capri :) - jechałem dziś na trasie i na kawałek przed Jankami miałem wtedy 80 na 70 wyprzedziła mnie BMW - traf chciał, że to było przed fotoradarem i w chwili gdy prawie mnie minęła, miałem może do niej niecały 1m radar błysnął. Czy w takiej sytuacji będę na zdjeciu czy nie?
Dodam, że był tylko jeden błysk - raczej jego nie mój. Kiedyś słyszałem taką historyjkę, że jak są dwa auta na zdjęciu to mandatu nie wysyłają bo skrzywdzić kogoś nie można - bo teoretycznie nie wiadomo kto był pierwszy. Ale tu ewidętnie gość mnie wyprzedzał po lewym pasie.
Spotkał sie ktoś z czymś takim? Z tego co widze z zamieszczonych zdjęć to na fotce jest tylko jedna bryka.
Shadow / 2010-03-28 21:00:30 /
Nowe radary potrafia juz pokazywac linie pomiaru pojazdu namierzanego.
MłodyFC / 2010-03-28 21:04:49 /
Nie wiem czy juz sie chwaliłem: 77/50, chwila miłej rozmowy z nutą dobrego humoru i skończyło sie na zero pkt, zero zł :) Pozdrawiam panów policjantów. Taka pozytywna sankcja sprawiła że faktycznie zwolniłem, bo mandaty zawsze wyzwalały we mnie agresję, niechęć do stróżów prawa oraz respektowania przepisów. A tu taka odmiana :)
Mysza liil (EM) / 2010-03-28 22:29:44 /
Mnie raz puścili jak na ciemno pomarańczowym przejechałem, i gonili mnie z kilometr ?! do dziś nie wiem dlaczego... no i raz rutynowa kontrola w drodze na imprezę (tcII w 6 osób) dokładnie przyświecił w oczy każdemu po kolei i po sprawdzeniu dokumentów powiedział, dziękuję dobranoc...
p.s. też jakoś nie zwalniam jak dostanę mandat :)
rozjechany liil / 2010-03-28 22:52:49 /
Dostałem tydzien temu list. Zdjęcie od straży wiejskiej w kudowie. 61/50. 100zł. Widac cienko przędą skoro opłaca im się za 100zł cała ta zabawa. Zal dupę ściska. U mnie mandaty wywołują własnie takie uczucia o jakich pisze Mysza.
UglyKid / 2010-03-28 23:18:41 /
Hehe... to straż gminna z Lewina Kłodzkiego.
AndrzejKudowa / 2010-03-29 00:40:24 /
A rozstawiają się w coraz dziwniejszych miejscach i nawet miejscowi płacą...
AndrzejKudowa / 2010-03-29 00:41:16 /
taa lewin kłodzki, też ich kiedyś widziałem schowanych w "krzakach" :)
Kuki.vel.Krzak / 2010-03-29 08:25:40 /
A ja dostalem stowke za jazde bez pasow po miescie.
Mila pani policjantka, na pytanie po grzyba wylapuja stojace na swiatlach samochody ludzi ktorzy wracaja z pracy, z rozbrajajaca szczeroscia odpowiedziala ze szefostwo wyslalo ich na miasto po kase - i tyle. A dzien wczesniej gonila ludzi ktorzy przebiegali ulice poza przejsciami dla pieszych :D
Jebany rozkwit gospodarczy made in Poznan - bankiety na ratuszu za pieniadze z mandatow.
pmx (wiewior;) / 2010-03-29 18:32:56 /
Wszystko przez PO. Jakby PIS rządził to byłoby leppiej.
a za pisiorków było lepiej? nie zauważyłem różnicy
wąski77 / 2010-03-29 19:23:10 /
Etam.... Ja bym zacytował fragment popularnego ostatnio utworu.
"Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja, za moją kase!"
UglyKid / 2010-03-29 19:26:34 /
ja za pasy nigdy nie dostałem :)
Mysza liil (EM) / 2010-03-29 21:07:16 /
A ja mam non stop kontrole.
4 miesiące 5 kontroli.
Niemiecki BAG,Policja,Zolle i polska Straż graniczna i ITD.
Wynik ZERO!
Nie macie pojęcia jak trzeba się pilnować żeby nie zapłacić.
W firmie zaczynają chłopaki się ze mnie śmiać że jak kontrola to do Piotrka:)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-03-29 21:17:53 /
to i też po części świadczy, że w dobrej firmie jeździsz. Bo u przeciętnego polskiego pracodawcy jeżdżenie bez naginania tacho to niestety wciąż rzadkość
♠Zoggon♠ / 2010-03-29 21:26:30 /
A ja jestem za tym, że pasy dla pieszych są od chodzenia po nich, a nie od plątania się po ulicy gdzie wlezie.
Tekla / 2010-03-30 14:42:15 /
popieram Teklę.... na mokotowie kręci się tyle kamikaze. Najlepsze jest to, że średnia wieku tych kamikaze to 60-70 lat.
Uwielbiam takiemu, który się zatka na środku jezdni strzelić przegazówkę prosto w ryj :DDDD.
sołtys / 2010-03-30 14:47:14 /
a propos mokotowa, to mi raz taka stara babcia co chciała przejśc po leżącym policjancie, pomachała pięścią jak jej nie puściłem tylko przejechałem obok jak stała na chodniku
Shadow / 2010-03-30 19:31:56 /
No to uwazaj na takiego mohera, bo następnym razem pewnie chlapnie Cie w jape ;P
Mysza liil (EM) / 2010-03-30 19:59:29 /
albo auto laską przerysuje :)))
wąski77 / 2010-03-30 20:06:47 /
Fusz może coś na ten temat powiedzieć :P
slon666 3M / 2010-03-30 20:16:43 /
A co Fusz może wiedzieć o laskach? :) On już zajęty jest.
Ma doświadczenie z babami które niszczą kopniakami nadkola :D
slon666 3M / 2010-03-30 22:33:25 /
dzis 100zl i 2pkt / jazda w poprzek torow oraz po chodniku bez swiatel i pasow. Bylo milo i promocyjnie
Classmobile / 2010-03-30 23:50:26 /
W pakiecie taniej:)
Tekla / 2010-03-31 06:29:54 /
A jak miałeś jechać, wzdłuż torów? Przecież rozstaw kół się nie zgadza. Może stąd ta promocja.
magicc - jak jeździsz maluchem to ci się rozstaw kół nie będzie zgadzać
wąski77 / 2010-04-02 20:15:15 /
112/60 = 400 pln + 10 pktów
W-wa ul. Powsińska
://///
sołtys / 2010-05-09 16:24:19 /
Łomianki mykłem na ciemnozielonym ;) skonczyło sie na 350 i 6pkt ;p a za 2 dni 50zł za brak gaśnicy i Pan władza sie obraził jak chciałem wcisnac mu za darmo kaseciaka bo nie miałem go gdzie wyrzucic ;p A powod zatrzymania paliłem dziwne czarne papierosy(cygaretki) :P
Cinekas 3M / 2010-05-09 18:32:15 /
112/60 = 400 dziwna ta Twoja arytmetyka soltys, ale widocznie skoro wladza tak powiedzial to ma tak byc bo oni podobno maja zawsze racje jedyna sluszna:)
poza tym - nie pekaj, co prawda bez mandatu ale tez czesto tamtedy smigam ponad setka, jakos moje sumienie to brzemie znosi;) szerokosci
nie pękam... to moje pierwsze punkty od ok 5-6 lat więc jest luz.
boli mnie mandat bo ta kasa miała iść na przyszłoroczną blacharkę nalewaka. Ale cóż...
sołtys / 2010-05-09 18:56:03 /
Kaseciaki to ja chetnie przyjme, nawet za paczke zaplace ;)
pmx (wiewior;) / 2010-05-09 19:14:18 /
tez ostatnio zebralem pierwsze od 5-6 lat, i powiem CI ze neiszzcesica zaczely chodzic parami;) takze ciiiiiiiii.. nie mow tego na glos, co sie stalo to sie.. i idizemy dalej niby nic:)
Cinek nie ciemnozielone tylko sie mówi "warunkowe zielone" :)
Kohito_PS / 2010-05-09 20:17:55 /
Światło na skrzyżowaniu może być (patrząc od dołu do góry):
a) zielone,
b) jasno zielone, lub
c) krwiście zielone
:p
gryziu liil (EM) / 2010-05-09 20:37:59 /
Ja tez przez pare lat nic nie miałem a potem przywalilo i 24 ,nawet na odwyk musiałem iść
mario75 / 2010-05-09 20:53:02 /
hehe i pierwsza sierra mnie złapali w kościerzynie,wjechałem 81/50. Do tego miałem na łbie wielki świecacy kapelusz :D A policjant do mnie że oc mi sie wczoraj skonczyło i z funduszu gwarancyjnego do 4tysi moga mi mandat dac ;p skonczyło sie 300zł i 6pkt ;/
Cinekas 3M / 2010-05-09 22:30:37 /
Cinek ty zacznij troche bardziej uważać albo CB zacznij używać :)
Kohito_PS / 2010-05-09 22:31:56 /
"Światło na skrzyżowaniu może być (patrząc od dołu do góry):
a) zielone,
b) jasno zielone, lub
c) krwiście zielone
:p
gryziu liil (EM)"
Z tego co kojarzę może być jeszcze dojrzałe pomarańczowe :)
Zawada1 / 2010-05-09 23:42:07 /
"A policjant do mnie że oc mi sie wczoraj skonczyło i z funduszu gwarancyjnego do 4tysi moga mi mandat dac".
Taki mandat to mogą dać tylko pod warunkiem nieopłacenia drugiej raty kończącej się polisy. W innym wypadku polisa przedłuża się na następny rok i mogą Cię cmoknąć. Nie dawajcie się tak robić!!
Nawet takiego mandatu nie mogą dać ....
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/1152.htm
Art 88 . Kara wynosi równowartość 500 euro zaokrągloną do 10 zł za brak ważnego OC pow. 14 dni , jazda bez świstka obecnie kończy się podobno mandatem - ale nie uniemożliwiają dalszej jazdy. Brak ważnego OC zgłoszony przez Policję jest weryfikowany przez UFG ...
MikeB4 / 2010-05-10 01:11:06 /
Sołtys, złapali cię przy 112, ale jak ty przez 5 kilometrów nie zauważyłeś, że jedziesz nie Powsińską, a Przyczółkową, to musiałeś pędzić :)
m.kozlowski / 2010-05-10 08:34:50 /
cóż mogę powiedzieć... turbodymonalewak
sołtys / 2010-05-10 08:55:15 /
No to sezon 2011 uważam za rozpoczęty :/
Droga _NA_ springopen, zabójcze 67/50 (aż wstyd) & 100zl@2pkt
co ciekawe nowiutki radar na posesji pod słupem, a zdjęcia robi chyba żelazkiem :(
w poniedziałek dzwonię po lepsze foto :)
radar:
http://images41.fotosik.pl/857/d04a2c439ee77294.jpg
http://images37.fotosik.pl/790/e94fff287ede7762.jpg
ofiara:
no to na tyle... mam nadzieję, że z powrotu nie dostanę ;)
jeżeli nie jest widoczny kierowca nie ma podstawy do nałożenia mandatu
mitrov / 2011-05-27 18:44:34 /
Buhaha
Mysza liil (EM) / 2011-05-27 18:50:27 /
Mitrov
Po nowelizacji wystarczy ze jest widoczna rejestracja i rozmazany cień pędzącego pojazdu i mandat jest wystawiany na tego na kogo jest pojazd zarejestrowany.
Aldaron / 2011-05-27 18:54:34 /
ale wtedy bez punktów
zgoniok / 2011-05-27 21:07:13 /
Nie widać twarzy - nie ma mandatu
Coraz więcej osób odmawia płacenia mandatów, kiedy na zdjęciach nie widać twarzy kierowcy. Wówczas policja kieruje sprawy do sądów. Korzystne dla kierowców wyroki sądów w Kościerzynie, Zamościu i Tczewie pokazują, że nie warto się poddawać.
- Kierowca nie musi się przyznawać, że to on kierował autem. W ten sposób korzysta ze swoich uprawnień procesowych. Jeśli mimo tego sprawa znajdzie się w sądzie, można także skorzystać z prawa do odmowy składania wyjaśnień, bo nikt nie ma obowiązku samooskarżania się. A wówczas brakuje dowodu, by stwierdzić, kto kierował samochodem. Wyrok powinien być dla obwinionego przez policję lub straż miejską korzystny – przekonuje rzeszowski adwokat Ryszard Lubas.
mitrov / 2011-05-27 22:15:06 /
Farmazony.
To, że nie widać twarzy kierowcy nie powoduje faktu, że pojazd w tym momencie nie ma właściciela. Jako właściciel zaś masz obowiązek wiedzieć co się dzieje z Twoim autem, kto nim kieruje, a także jesteś odpowiedzialny za szkody bądź wykroczenia jakie się wydarzą na skutek bycia Twojego pojazdu w ruchu.
Faktem jest, że bez jednoznacznego określenia personaliów kierowcy, mandat dostaje właściciel, a w dużej mierze od jego podejścia do sprawy zależy to, czy dostanie jeszcze punkty, czy też nie.
gryziu liil (EM) / 2011-05-27 23:01:35 /
"
kto nim kieruje, a także jesteś odpowiedzialny za szkody bądź wykroczenia jakie się wydarzą
"
no tu to chyba przesadziłeś
Jeżeli poryczysz komuś auto, a on potraci nie daj Boże człowieka to ty pójdziesz siedzieć?
Sprawę znam z doświadczenia, nie mojego ale mojego znajomego.
Zdjęcie nie wyraźne(kierowca)=brak mandatu zero punktów.
Dostajesz zdjęcie z fotoradaru dajmy na to od tylu.
Zgłaszasz, że to nie ty prowadziłeś pojazd i mówisz ze pożyczyłeś auto znajomemu
Znajomy mówi ze jechali w długą podróż w 3 osoby i zmieniali się podczas jazdy
Każdy ze "znajomych" wypiera się ze on w tej miejscowości o tej porze prowadził pojazd
Teraz po stronie policji jest pałeczka, bo musi udowodnić kto w tym czasie prowadził pojazd.
Sprawa zamknięta.
To najprostszy sposób, jest ich jeszcze kilka.
mitrov / 2011-05-28 00:56:50 /
"no tu to chyba przesadziłeś
Jeżeli poryczysz komuś auto, a on potraci nie daj Boże człowieka to ty pójdziesz siedzieć? "
Jeśli zostanie ustalone kto wówczas kierował, to oczywiście odpowiada sprawca, ale jeśli ten ktoś ucieknie i będzie się ukrywał, a Ty będziesz twierdził, że nie wiesz kto kierował Twoim samochodem, to jak to sobie inaczej wyobrażasz?
gryziu liil (EM) / 2011-05-28 07:00:46 /
No i jak myślisz gdyby była taka sytuacja a ty miałbyś potwierdzone alibi to co by się stało poszedłbyś siedzieć za samochód?
mitrov / 2011-05-28 10:26:58 /
no to ja zapytam tak: własnie przyszła mi fotka.
auto służbowe, twarzy nie widac bo słońce odbiło się w szybie.
wysłali zapytanie do właściciela pojazdu a ten wskazał mnie jako jedynego użytkownika. zwalic nie moge na nikogo innego bo nie mogę dać auta.
jest szansa nie zapłacić?
wąski77 / 2011-05-28 13:35:03 /
Prosta sprawa, prowadził kolega z chin, który był aktualnie w Polsce i chciał się przejechać klasykiem. Dane możesz podać.. i rysopis. :-D
kolega z chin-dobre to jest,super.
To znaczy, na co bym miał alibi? że to nie mój samochód?
...a "to nie moja ręka"?
gryziu liil (EM) / 2011-05-29 00:12:01 /
mandat raczej nikogo nie ominie. Jeśli sprawca nie zostanie ustalony, to sąd grodzki przyzna go właścicielowi pojadu, który za ten pojazd jest odpowiedzialny, czy mu się to podoba, czy nie. Natomiast sąd nie przyznaje punktów i to jest zaleta. Minusem mogą być wezwania na sprawę do sądu właściwego dla miejsca wykroczenia, lub ew. doliczenie kosztów sądowych. Ale też niekoniecznie.
Mój szwagier jako właściciel pojazdu dostał mandat za złe parkowanie. Nie wskazał sprawcy wykroczenia. Sprawa z automatu trafiła do sądu grodzniego. A że wina była udokumetowana i bezsprzeczna, to sąd nikogo nie wzywał na sprawę, tylko od razu wydał wyrok skazujący. Szwagier, jako właściciel pojazdu dostał mandat karny, jako osoba odpowiadająca za samochód. Natomiast nie dostał punktów, bo nie można było udowodnić tego, że on popełnił wykroczenie. I w tym przypadku nie został także obciążony kosztami postępowania.
amator liil (EM) / 2011-05-29 00:14:08 /
gryziu kochany ...
alibi ze w tym czasie nie ty prowadziłeś pojazd, bo akurat byleś na kolacji z premierem i trzema biskupami
mitrov / 2011-05-29 10:06:37 /
O rany, groch o ścianę :( Możesz być nawet z samym Elvisem, ale masz obowiązek wiedzieć, kto jeździ w tym czasie Twoim samochodem. Koniec, kropka.
Jak rozumiem według Ciebie, w przypadku, gdy ktoś spowoduje Twoim samochodem wypadek, w którym będą ofiary, to Twoje oświadczenie (potwierdzone przez Obamę, że właśnie z nim wtedy grałeś w karty) jest wystarczające by policja po prostu zamknęła sprawę?
Nawet za pozostawienie samochodu z kluczykami na ulicy możesz dostać mandat, bo masz obowiązek zabezpieczyć pojazd przed nieuprawnionym użyciem.
Wąski, co do Twojego pytania:
Miałem też taką sytuację. Do mojej firmy przyszło pismo ze zdjęciem naszego auta służbowego (akurat tego, za które ja odpowiadam), z zapytaniem do dyrekcji - kto tego i tego dnia to auto użytkował. Dyrektor w tej sytuacji musi wskazać taką osobę, bądź przyjąć mandat na siebie. Ja się oczywiście mogłem wyprzeć, że to nie ja akurat wtedy (choć faktycznie to byłem ja), ale nie wiem, czy w tym przypadku dyrektor chciałby jeszcze ze mną pracować w kolejnym miesiącu :)
A ponieważ na zdjęciu też nie było widać dokładnie mojej twarzy, to zgłosiłem się nie jako kierowca, tyko jako osoba odpowiedzialna za za auto. W efekcie dostałem tylko mandat, bez punktów.
gryziu liil (EM) / 2011-05-29 10:37:52 /
W sprawach karnych ustalenie zawinienia jest bardzo istotne, nikt skaże człowieka bez mocnych przesłanek, że faktycznie jest odpowiedzialny. Nie ma obaw.
Ale wykroczenia to co innego :)
"
O rany, groch o ścianę :( Możesz być nawet z samym Elvisem, ale masz obowiązek wiedzieć, kto jeździ w tym czasie Twoim samochodem. Koniec, kropka.
Jak rozumiem według Ciebie, w przypadku, gdy ktoś spowoduje Twoim samochodem wypadek, w którym będą ofiary, to Twoje oświadczenie (potwierdzone przez Obamę, że właśnie z nim wtedy grałeś w karty) jest wystarczające by policja po prostu zamknęła sprawę?
"
Nie umorzyła, ale nie wskazała ciebie jako sprawcy !! Tylko dlatego ,że to twój samochód!!
ROZUMIESZ TAKA DYSKRETNA RÓŻNICE??
Chcesz płacić za zdjęcia robione od tylu źle skalibrowanymi radarami robiące zdjęcia kalkulatorem ?? --->Płać, takie twoje prawo
Pozdro
mitrov / 2011-05-29 11:36:59 /
Coke , ale na SO jechaliśmy wszyscy razem i do mnie nic nie przyszło, tzn. ja zdążyłem dostać mandat tuż przed wyjazdem to może już drugiego nie wysyłali. Za to zobacz jak fajnie od razu Ci moc zmierzyli 211,2 do 211,3 KM , przy ilu to obrotach było ? :P
CRUISER / 2011-05-29 12:45:10 /
Jak podasz bardziej szczegółowe dane kogos z zagranicy to niema punktów i mandatu, tylko trzeba wymyslac jakis taki kraj co wiaomo, ze nie wysla np. rosja/ukraina/kazachstan . Sprawdzone 100%
Classmobile / 2011-05-29 18:16:25 /
A jak sprawa stoi z przepisem (nowym) mówiącym o tym, że radary stacjonarne muszą być oznakowane ?
Michał_MSK / 2011-05-29 18:41:34 /
a tak stoi, że np staż miejska wkopuje sobie znak na czas kontroli i tyle
mitrov / 2011-05-29 19:14:23 /
A tu puste, które miały być usuwane http://motoryzacja.interia.pl/szukaj/news/uwaga-zamiast-likwidowac-atrapy-beda-je-zaslaniac,1644290
granadabus / 2011-05-29 19:40:24 /
Tak jak Classmobile napisał, sprawdzone :-)
na druku, który przyszedl ze Strazy M. sa 3 opcje do wyboru:
1. przyznajesz sie - placisz mandat 100 i 2 pkt
2. nie wskazujesz nikogo i oświadczasz ze nie potrafisz ustalić kto prowadził - 200zl bez punktów
3. wskazujesz osobę, która kierowała pojazdem, ona sie tam podpisuje - wtedy mandat 100zł i 2 punkty dostaje osoba wskazana.
no i możesz to wszystko wysłać faksem albo sobie do straży przyjechać.
natomiast w przypadku poważniejszych spraw np rozjechanie kogoś, to już nie będzie wykroczenie tylko kodeks karny. wiec procedura będzie inna - po pierwsze jakieś wezwanie nie ze straży, a z policji.
a jak to jest z tymi punktami? od kiedy są liczone?
od momentu zdjęcia czy od momentu otrzymania zawiadomienia?
bo fotkę dostałem z czerwca zeszłego roku
wąski77 / 2011-05-30 16:21:16 /
od dnia w którym zostało popełnione wykroczenie, czyli w Twoim przypadku od czerwca.
Grzesiek_Rudy / 2011-05-30 16:33:05 /
a czy oni nie mają jakiegos terminu na wysłanie wezwania do zapłaty? jest jakis przepis na to?
bo w moim przypadku minęło 9 miesięcy
wąski77 / 2011-05-30 16:47:50 /
3 lata
Konar / 2011-05-30 18:24:30 /
Co prawda mandat był jakiś czas temu ale bodło mnie to w tym miesiącu. Latem zeszłego roku złapała mnie kraśnicka Policja (ta co strzela do motocyklistów) i przysoliła mandat 200zł za przekroczenie prędkości (siedemdziesiąt parę na 50 w "terenie zabudowanym", czyli pola, las, budynki na horyzoncie). Ponieważ w tym czasie byłem nieco zajęty mandat zapłaciłem z lekkim poślizgiem (mogłem posłać przelew ale wolę to załatwiać na poczcie a poczty jakoś zawsze za wcześnie zamykali, zresztą kwitek z poczty okazał się później niezwykle pomocny).
W tym miesiącu niespodziewanie do mojego pracodawcy przyszło pisemko ze skarbówki, że ma z mojej pensji ściągnąć 210zł i przelać na konto US. Zagotowało się we mnie, odwiedziłem sosnowiecką skarbówkę, pokazałem kwitek z poczty i dostałem pisemko odwołujące poprzednie pismo.
Oczywiście wrogie państwo opiekuńcze nie poczuwało się do wysłania wcześniej wezwania do mnie, poinformowało mnie tylko o fakcie wysłania pisma do pracodawcy.
Na szczęście znając swego wroga nie podałem mu numeru konta (choć kusi w formularzach PITu) i dzięki temu nie skończyło się to na zablokowaniu konta.
Czy to by nie było wspaniałe zdjęcie ślubne??
bobik liil / 2011-05-31 09:17:58 /
Cóż za zbieżność ze zdjęciem Coke:)
Ja jechałem pierwszy potem jeszcze Michał i Cruiser i albi, a na końcu Coke:)
Wynik ciut lepszy niż coke:) 69 na 50. Ale dyplom identyczny 100PLN i 2 punkty.
do albiego jest w drodze po poprzednich właścicielach
Czyli wlasciwie Dred powinien oplacic wszystkie mandaty, bo to on nadawal tempo i zmusil reszte do lamania ograniczenia predkosci;P
Podoba mi się twój tok myślenia ;)
Takie tam, mojej żony:)
pincet złoty, 10 punktów:\
Piosiu. / 2011-07-21 21:02:39 /
Kurde Ci na motórach to aktywni są. Mnie tacy przed SO wykosili ale pogadaliśmy o renowacji starych fordów, udawałem że gość się zna, ma rację i że mnie to w dodatku interesuje co mówił i tak potakując i energicznie kiwając głową się skończyło na ztufce bez punktów.
CRUISER / 2011-07-21 21:16:41 /
normalnie (być może z konieczności zapewnienia kompleksowej obsługi -łapacz, gadacz, wypisywacz) zlot sobie zrobili - może to i lepiej - o dwóch mniej gdzie indziej ;)
gdzies wyczytałem że teraz chcą podwoić kary za mandaty a za przekroczenie o 50km/h będą chcieli zabierać 1tyś zł i prawko na 3 miechy
jacob81 / 2011-07-22 13:01:00 /
Tylko, że ten mandat to akurat za "pościg", czyli nie zatrzymanie się do kontroli
Piosiu. / 2011-07-22 13:12:48 /
Wyczytałem na innym forum, że ktoś zapłacił mandat w Austrii za...ołowiane ciężarki do wyważenia kół.
Że niby może odpaść i leżąc w rowie truć środowisko.
Ekologia ......jego mać.
granadabus / 2011-07-22 13:51:13 /
W Austrii to wszystko jest mozliwe. Tamtejsza policja nie zna umiaru. Dowiedziałem się, że za ostre dyskusje z nimi można sobie nawet chwilkę posiedzieć. Byłem w szoku bo kiedyś przejeżdżając przez Austrię Zapkiem zaczepili mnie na parkingu o winietę. Oczywiście miałem ale schowaną w portfelu bo lało jak z cebra. Gość się zaczął unosić, że to ma być naklejone i cos tam po swojemu buczał. Tłumaczę mu jak osłowi, że rain, że bangla, że das is szajse glut ale on swoje. Wtedy właśnie wyrwałem mu swoją winietkę z łap, powiedziałem że jest ciu..em, wsiadłem na motor i spokojnie się oddaliłem. Do dziś nie wiem, czemu mnie nie zamknęli.
zapek??? !G.O.P! / 2011-07-22 13:59:51 /
Pewnie też bym tak zrobił :)
Ciekawe, czy swoich "ziomków" też tak maglują ?
granadabus / 2011-07-22 14:04:04 /
Może tak sobie nagrabiłem że policjant odpuścił zupełnie? Nie wiem czy ktoś z Was testował taki sposób na mandaty, ja ostatnio zaryzykowałem. Do rzeczy.
Zatrzymuje mnie policja, przekroczenie. Udaję głupa i mówię, że zapomniałem dokumentów. Tłumaczę się oczywiście że wszystko mam itd ale ogólnie niby mam przesr.. Po takim kabarecie trwającym kilka minut Pan stwierdza że za dużo ze mną by miał kłopotów i że mam sobie jechać, tylko ostrożnie, o przekroczeniu już mowy nie ma ;D
*Nie róbcie tego sami w domu ;P
zapek??? !G.O.P! / 2011-07-22 14:14:14 /
miałeś szczęście że ci za brak papierów nie wlepił i lawety nie wezwał
jacob81 / 2011-07-22 15:13:11 /
Ja taką akcję odwaliłem kiedyś ciężarówką. Przewaliłem o 21km/h a ze miałem awarię tachografu (nie rysował na tarczy ale predkość pokazywał)to zacząłem kity wciskać ze nie pokazuje predkości ze nie wiem ile jadę że tak na oko oceniam po wrzuconym biegu i obrotach silnika itd. To on ze mi dowód zabiera za niesprawny samochód. Ja ze nie może bo to nie jest awaria zagrażająca bezpieczenstwu a po za tym to zgodnie z prawem mam 7 dni na naprawę tacho i przez ten czas moge tak jeździć. On swoja ja swoje. Wreszcie ja mu mówię "to bierz pan ten dowód i to auto z całym zasranym ładunkiem. Masz tu klucze a ja biore bety i ide do domu. Mieszkam raptem 20 km dalej (tak naprawde to miałem z 220 km ) nie takie dystanse sie chodziło "
Na to gość posładał te moje papiery prawie je mnąc wcisnął mi w rękę i mowi "Bież pan to spieprzaj i nie wkurwiaj mnie !!!" :)))
Aldaron / 2011-07-22 17:52:47 /
jacob - z lawetą to już przeszłość.
wąski77 / 2011-07-22 19:31:16 /
nawet jesli ubezpieczenia nie masz :) ?
jacob81 / 2011-07-22 23:05:54 /
właśnie o ubezpieczenie chodzi. kiedys odholowywali ale teraz to sie zmieniło.
nie mają prawa za brak oc na miejscu
wąski77 / 2011-07-23 20:03:05 /
A za brak przeglądu ?
PiotrekGran / 2011-07-23 21:10:20 /
zabiera się dowód i mandat wlepia
zapek??? !G.O.P! / 2011-07-23 21:52:00 /
Dowód się zabiera, ale mandat za co wtedy jest ?
Inaczej, przykładowo jest kontrola, nie ma przeglądu, a policjant widzi że auto jest niesprawne np. stłuczona lampa. Co wtedy ?
PiotrekGran / 2011-07-23 22:01:27 /
jeżeli samochód wygląda na sprawny, to tylko zabierają dowód, nie ma mandatu ani punktów. W powyższej akcji tak było w ramach bonusu:/
Piosiu. / 2011-07-23 22:41:15 /
Czy jeśli jadę autem, mam OC i nie mam dowodu to wtedy mająpodstawy, żeby dać mi mandat większy niż50zł na brak dokumentu? A jak np jest w przyapakdu jak nie posiadasz przy sobie prawa jazdy tylko same papiery od pojazdu i dowó osobisty?
Beddie / 2011-07-24 15:49:30 /
50 zł. za każdy dokument. Czyli nie więcej niż 150 zł.
granadabus / 2011-07-24 16:55:24 /
ja raz w granadzie nie miałem dowodu rej a miałem polisę - dostałem mandat. tylko za przekroczenie prędkości.
wąski77 / 2011-07-24 17:41:19 /
Niedawno kumpla zatrzymali bez przegladu i straszyli laweta.
Zdaje sie, ze policjant na miejscu ma ocenic stan auta.
Jezeli "nie stwarza zagrozenia" to zabiera dowod za pokwitowaniem, a jezeli "stwarza" to laweta.
pmx (wiewior;) / 2011-07-24 20:11:57 /
co do ołowianych ciężarków to w Czechach też za to dają mandaty, nie trzeba aż do Austrii jechać
aaannnd / 2011-07-25 10:23:01 /
to z czego mają być ulepione te ciężarki??
z alu
wąski77 / 2011-07-25 14:40:57 /
to byś miał ciężarek na pół koła
brzezin / 2011-07-25 14:45:56 /
teściu przy granicy mieszka i mu wulkanizator cynkowe ząłożył.
aaannnd / 2011-07-25 15:18:34 /
Witam.Dziś przyszło mi wezwanie ze straży miejskiej .Przyszło na mniebo jestem włascicielem,natomiast prowadziła wtedy żona. I tu pytanie,jak sie przyznam to dostanę 300 i 6 punktów,jak wydam żonę to ona to dostanie a jak nie wydam to dostanę mandat 400pln,tak?Dobrze to zrozumiałem?
mario75 / 2014-01-09 17:38:57 /
a i fotka wezwania
mario75 / 2014-01-09 17:48:37 /
A nie masz jakiegoś znajomego ukraińca?
a co to da?
mario75 / 2014-01-09 17:53:58 /
http://supernowosci24.pl/jak-nie-placic-mandatow-za-zdjecia-z-fotoradarow/
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2014-01-09 18:00:01 /
http://www.jaknieplacicmandatow.pl/straz.html
Kropla / 2014-01-09 18:01:23 /
O ile się nic nie zmieniło, to SM nie ma uprawnień by wymagać takich informacji od właściciela pojazdu.
Tzn. możesz oświadczyć, że to nie Ty, ale nie wskażesz kto, bo nie mają prawa Cię o to pytać.
Ale trzeba by sprawdzić, czy nie było jakiejś zmiany w przepisach.
gryziu liil (EM) / 2014-01-09 18:01:31 /
Chodzi mi o to czy dobrze zrozumiałem to wezwanie. Że jak nie wskażę to dostanę tylko 400pln a jak wskażę siebie lub zonę to dostaniemy 300 i 6 punktów,tak? Nie wiem jak wygląda fotka bo jej nie widziałem,nie wiem czy obraz kierowcy czy pasażera jest widoczny i ostry
mario75 / 2014-01-09 18:17:22 /
To się dowiedz, co to za zdjęcie, a najlepiej żebyś je zobaczył. Ja jestem przeciwnikiem spiskowej teorii dziejów, ale podobno zdarzały się nadużycia i fotomontaże...
Dobrze zrozumiałeś. Pierwszy mandat z fotoradaru?
Nie,tylko wcześniej zawsze przychodziły fotki, i nie było opcji że jak nie wskażę kierującego to nie dostaję punktów,teraz nie wiem jak wygląda fotka,choć rzeczywiscie samochód znajdował się w tamtym miejscu ...
mario75 / 2014-01-09 18:50:56 /
Mario to jest wezwanie. Ja takiego wezwania nie odebrałem bo byłem na urlopie, a poczta nie wydała mojemu ojcu. Kontaktowałem się potem z CANARD mailem i mi przysłali samo oświadczenie do wypełnienia czyli punkty A, B i C. Ja mandat przyjąłem czyli zgodzłem się na A. C jest tylko wtedy gdy na zdjęciu nie widać kto prowadził. Zdjęcie pokażą Ci dopiero jak pójdziesz do delegatury. Wcześniej go nie zobaczysz, a ja chyba nawet gdzieś miałem napisane w pouczeniu, że zdjęcie mogę obejrzeć dopiero w sądzie. Ja sobie d... nie zawracałem i wysłałem oświadczenie na punkt przyjęć czyli do Raszyna na skrzynkę pocztową. Potem przysłali druk mandatu do zapłaty. Moja znajoma poszła do delegatury z takim wezwaniem jak Twoje i jej zdjęcie pokazali więc wtedy podejmiesz decyzję czy A czy C :).
A co do praw co im wolno a co nie, to można się sądzić, ale czy Cię na to stać i czy masz czas?
Czytałem dużo artykułów i prawnicy swoje, a urzędasy swoje i nie ma rozstrzygnięcia bo polska to nie kraj z orzecznictwem precedensowym. Nawet na pomorzu ktoś wygrał z SM w sądzie ale nikt nie uznaje tego wyroku jako wyroczni.
Shadow / 2014-01-09 21:53:01 /
A i jeszcze jedno, na oświadczeniu miałem mandat za A to było 200PLN i 6p a za C bez wskazania 500PLN.
Shadow / 2014-01-09 21:54:39 /
ja zawsze miałem do wyboru pieniązki i punkty albo pieniążki tylko więcej bez punktów..
obojętne czy fotka była czy nie
zawsze wybierałem bez punktów no bo to nigdy nie wiadomo kiedy na vectrę sie trafi a tam nawet targować nie ma jak bo podsłuchy mają albo TVNturbo wożą :)
jest oczywiście jeszcze opcja że nie wybieram żadnej bramki i mam ich w d...e ale faktynie nia mam czasu szlajac sie po sądach zwłaszcza jak to 500km od domu..
Piszesz na swojej kartce ze nie pamietasz kto jechal i nie jestes w stanie wskazac winnego. Nie ma w prawie paragrafu na niewskazanie kierowcy a placenie za to jest czesciowym przyznaniem sie do winy.
To moja propozycja, acz jeszcze nie testowalem ;)
Wojtass / 2014-01-09 22:49:10 /
Poczytaj :
http://supernowosci24.pl/jak-nie-placic-mandatow-za-zdjecia-z-fotoradarow/
;)
MikeB4 / 2014-01-09 23:08:49 /
w mojej sytuacji 100zł doplaty w zamian za 6 pkt nie byloby takie złe.. Chyba, że żonie nie zalezy na 6pkt.
pmajes / 2014-01-09 23:14:18 /
Mnie kiedyś przyszło słitfocie za wycieczkę na motocyklu i też miałem takie opcje.
Jak nie wskażesz winnego to dostajesz stówkę więcej i bez punktów. Ja tak zrobiłem i było po problemie.
Aldaron / 2014-01-10 08:38:04 /
Dzień dobry,
jak to jest z czasem na wystawianie mandatu? Wiem, że przepisy mówią o 6 miesiącach na wystawienie mandatu, lub 1 rok na założenie sprawy w sądzie- chodzi o straż miejską.
ja miałem wykroczenie 7 września 2014 , ujawnione 9 września, a mandat mi wystawili 10 marca 2015 ( z datą 15.03.2015). ( korespondencyjnie, po złożonych przeze mnie wyjaśnieniach)
czy ze względów formalnych wszystko jest OK. Czy może to zostawia mi furtkę do nie zapłacenia i odwołania?
podstawowy błąd to odbieranie listów od tych głąbów ;)
Listy polecone nie odebrane uznaje się za dostarczone po 7 dniach w przypadku listów z sądu oraz urzędu skarbowego.
Pozostałych jak nie odbierzesz to ich nie było. A jak nie ma listu z quizem to nie może być mandatu ;)
Przypomina to trochę suchar o kanarach:
- Kanar pyta pasażera - bileciki?
- na co pasażer - Pieczarki!
-Kanar - jakie pieczarki?
- pasażer - jakie bileciki?
;)
michalch83 / 2015-04-21 10:49:40 /
to nie jest odpowiedź...
mleko się wylało i proszę o merytoryczne wpisy.
trochę info
http://anuluj-mandat.pl/
Trójkąt / 2015-04-21 11:09:31 /
tam tez nie ma odpowiedzi na moje pytanie...
więc krótko, jeśli nie ma wątpliwości co do osoby, która popełniła wykroczenie ( czytaj wypełniłeś quiz -straż wiejska/miejska/itd itp ma 1 rok czasu na wystawienie mandatu, licząc od daty popełnienia przestępstwa). W skrócie mówiąc :
https://www.youtube.com/watch?v=WlIobwe2mFk
michalch83 / 2015-04-21 12:52:05 /
jesteś pewny że 1 rok czasu? Masz na to jakiś dowód?
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/481416,180_dni_na_wystawienie_mandatu_z_fotoradaru.html
problem w tym, że chciałbym się dowiedzieć, czy warto sie dalej z nimi kłócić,
bo jak wynika z linku powyżej, po terminie 180 dni mogą wystąpić do sądu z wnioskiem o ukaranie.
Pytanie- czy warto to robić. Wszelkie linki do czarnej dupy, historie o wujku kolegi co tez kiedyś dostał pieczatkę do paszportu proszę sobie darować.
Może głupio zabrzmi, ale jeżeli popełniłeś wykroczenie to może poprostu zapłać mandat i miej temat z głowy. ??
Trójkąt / 2015-04-21 13:18:04 /
z sądem się nie baw,i tak Cię ujebią "zaocznie" +zapłacisz koszty postępowania,możesz sie później odwołać od sądu ale to koszta x2 wychodzą
Sądziłem się ze strażą miejską. Na początku straż chciała 300zł, poszedłem do sądu który bez rozprawy zaproponował 100zł+ koszty, nie zgodziłem się bo uważam że niesłusznie. 3 rozprawy wygrałem ale straż miejsca się odwoływała, kolejne 2 przegrałem. Teraz mam do zapłacenia 500zł, Dwa lata szarpania, chodzenia po sądach. Dzisiaj gdybym mógł to bym się cofnął w czasie zapłacił 100zł + koszty i zapomniał.
Zapłać że ten mandat. Ojczyzna w potrzebie, leży na łopatkach. Budżet sie nie domyka, na emerytury dla górników, milicjantów i byłych SB-ków nie ma a ty sie jeszcze zastanawiasz jak ją dobić.
Wstyd Panie Bracie ! Wstyd !!! :)
Aldaron / 2015-04-21 15:06:52 /
Trójkąt, Aldaron- macie rację.
zapłacone...
jeżeli koszty sądowe przy mandacie wynoszą 80zł, a każdy sąd wg priorytetu koszty przed grzywną wszelkie wpłaty próbuje najpierw zaliczać na koszty, to proponuję zapłacić grzywnę i ewentualnie ignorować koszty... kosztów nie można zamienić na karę zastępczą aresztu lub prac społecznych, a ponadto jest to kwota, której część sądów nie kieruje do egzekucji komorniczej z racji iż koszty komornicze są sporą wielokrotnością tej kwoty, w związku zeszczym koszy często są umarzane.... można zaryzykować
Odnośnie etyki płacenia mandatów, to jak w życiu... nic nie jest czarne lub białe. Czasem wykroczenie jest rażące i nieetycznym jest unikać kary, a czasem nakładane grzywny są niemal groteskowym przykładem opieprzania obywatela z pieniędzy gdzie litera prawa stanowczo rozmija się z duchem prawa.
Przykładami może być przekroczenie prędkości o 50km/h w bezpośrednim otoczeniu szkoły, do której biedne, głodne dzieci idą poboczem drogi = 500zł. oraz
zagubienie tylko jednego dokumentu tzw. "weekendówki" przez kierowcę =500zł
:)
♠Zoggon♠ / 2015-04-21 17:46:48 /
http://certare.pl/wp/fotorapid-cm-cudowne-czary-glownego-urzedu-miar/
najdos / 2015-07-21 16:53:38 /
najdos / 2015-07-31 16:49:57 /
https://www.youtube.com/watch?v=0tkPcLGLUzs
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2016-04-24 07:15:24 /
Co zrobić z wezwaniem zza wycieraczki od straży miejskiej, chodzi o dewastatorskie wykroczenie niszczenia mienia polegające na staniu dwoma kołami na trawie. Powiedzmy że przeoczyłem karteczkę a tam pisało że trza się zgłosić do 3 dni w jednostce w celu wyjaśnienia (czyt. nałożenia i przyjęcia mandatu).
Olać i czekać na polecone od SM, których nie odbierać, bo i tak nie mieszkam tam gdzie wyślą? Czy coś mi mogą jak to oleje?
Czy wysłać żonę z dzieckiem w nosidełku niech pomacha rzęsami? :D
aaannnd / 2016-05-04 08:39:34 /
Żonę z dzieckiem, bo mogli zrobić zdjęcia.
Jeśli w tym miejscu już nie było trawnika, tylko goła, rozjeżdżona ziemia, to masz szansę.
jak żywa, zielona trawa, to dużo gorzej. Gdzieś o tym czytałem, ale mogę poprzeć tego jakimś paragrafem.
Po prostu zapłacić mandat skoro taka sytuacja miała miejsce. Złamałeś przepis czy nie? Zostałeś przyłapany czy nie?
zapłacę to mi może szybciej z 500+ zwrócą :D
aaannnd / 2016-05-04 11:08:46 /
A propo parkowania na zielonym :)
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,20021075,straz-miejska-w-warszawie-surowe-kary-za-parkowanie-na.html#BoxLokWawImg
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2016-05-05 09:18:01 /
Skończyły się fotoradary to trzeba jakoś zarabiać.
Na szczęście skończyło się na pouczeniu ze względu na czystą kartotekę (bo akurat strażnika krającego nie było i dyżurny po konsultacjach z kolegą dowiedział się żeby skserować dowód i jak przyjdzie właściwy to sobie wypisze pouczenie).
Trzeba się pilnować, bo zbierać kasę na 500+ muszą :D
aaannnd / 2016-05-05 09:30:48 /
Akurat kasę na 500+ to se przecież niedawno dodrukowali :/
gryziu liil (EM) / 2016-05-05 09:35:27 /
Mysle, ze dobrze sie dzieje, ze karze sie za parkowanie na zielonym, na chodnikach itp...zawsze kiedy jestem w Polsce kluja po oczach te rozjezdzone trawniki "klimatem" przypominajace Moskwe.
on_the_run / 2016-05-05 15:41:54 /
Wszystko fajnie, jak jest gdzie zaparkować. U mnie miało być zgodnie z MPZP 1,5 miejsca parkingowego na lokal, a jest 0,9 (developer sprzedał parking, wypowiedział wszystkie umowy najmu i przedwstępne i zamknął na 4 spusty). Wokół same strefy zamieszkania, a miejsc parkingowych próżno szukać w zasięgu kilku przecznic. Jest parę uliczek bez zakazu parkowania w okolicy (ok. 10-15 minut z buta), ale to uciążliwe - szczególnie jak ktoś ma małe dziecko, albo zrobi duże zakupy (tak wiem, można na chwile podjechać z zakupami, ale z dzieckiem licho tak samo je zostawić).
Tak więc popieram mandaty za zieloną trawkę, ale musi być infrastruktura, żeby było gdzie parkować.
Konrad vel smasher / 2016-05-05 16:08:10 /
Rozumiem, ze infrastruktura kuleje, ale nie powinno to zwalniac innych z przestrzegania przepisow ( wiem, brzmie jak wojskowy ).
Zaobserwowalem w Polsce "amerykanski syndrom", albo podjezdza sie pod same drzwi albo nie warto parkowac ;p
Niejednokrotnie w stolicy, Katowicach czy Krakowie moi pasazerowie mieli miny jakbym ich pokaral, bo zaparkowalem pare ulic dalej.
on_the_run / 2016-05-05 16:26:35 /
tu się zgodzę. mam przykład pod przedszkolem. Ludzie parkowali pod samym wejściem ( gdyby było szersze to by chyba do środka wjeżdżali ). Dyrektorka się wkurzyła - postawiła kilka donic z kwiatami przed wejściem i powiesiła kartkę by nie parkować. I co? Dalej parkują. A do parkingu jest 30m
Taki naród...
wąski77 / 2016-05-05 16:39:40 /
Ale jest parking nieopodal... Ja mówię o sytuacji, gdzie parkingu nie ma w promieniu kilometra albo więcej, a wszystkie okoliczne drogi w tym promieniu albo zakaz parkowania, albo strefa i brak wyznaczonych miejsc parkingowych... Z jednej strony kupujcie samochody, płaćcie podatki, akcyzę w paliwie itp. a z drugiej kijem w łeb :-) Ot cały nasz kraj :-)
Konrad vel smasher / 2016-05-05 21:19:06 /
@ on_the_run - u mnie pod blokiem jak układali światłowody to trawnik skończył swój żywot i teraz jest ziemia, piach i glina między krawężnikami - ale jak tylko dwa koła staną na tym ugorze, bo trawa była tam rok temu, to od razu włączają się aktywiści: opcja 1 - powyginane wycieraczki, opcja 2 - kartka pisana "kur...sywą", 3 opcja - wzywają straż miejską i jest mandat. Tyle, że mandat jest za postój kołami na glinie, ziemi i piachu a nie na trawie, którą robotnicy z przetargu publicznego pogrzebali razem ze światłowodem i nie posadzili na nowo :). I tak Wam to zielone kole w oczy, a takim samym mandatem jest objęty właściciel psa jak narżnie kupsko na chodniku. Do tej pory slalom gigant jest na chodniku, a straży miejskiej brak. 1/3 ludzi zbiera kupska ale reszta ma to w d... a najlepsze są ślady wycierania "wkładu" o schody i w dywany na klatkach schodowych - to się nazywa, pozbycie się problemu. :)
Shadow / 2016-05-06 10:11:33 /
To, ze cos kuleje, nie jest efektywne jak powinno - nie oznacza, ze mozna to omijac "bo wszyscy tak robia".
Wiem, ze nie zawsze jest latwo, ale jesli juz nas zlapia...to nie powinnismy miec pretensji.
on_the_run / 2016-05-06 10:18:24 /
Szedłem rano ulicą i SM robiła zdjęcia samochodom, teraz szedłem ponownie i inny patrol znowu robił zdjęcia tym samym samochodom. Ciekawe czy ilość zdjęć wchodzi do statystyki i czy ludzie dostają po kilka wezwań z tego samego dnia.
Shadow / 2016-05-06 16:53:50 /
Proste!
Jak moja Żona broniła dyplom zaparkowałem w wyznaczonym miejscu, niestety miałem mało drobnych, śpieszylismy się, obrony się przedłużały, po wyjściu czekała na nas blokada na kole.
Dzwonię na podany numer, i mówię pani, że chcę to zdjąć i że w ogóle dlaczego juz blokada, skoro auto nie stoi w zabronionym miejscu, a jedynie dwie godziny bez opłaty.
Otóż pani słodko odszczebiotała, że przez te dwie godziny patrol 5 razy widział moje auto bez opłaty no i to już jest podstawą.
no ręce opadają.
chyba nie jestem zwolennikiem straży miejskiej. Ich działalność przypomina takie niby legalne sprzedawanie cegły, w zasadzie wszystko na pograniczu prawa.
Sprawa prosta: 1000 osób dwa razy w tygodniu, blokada głównego skrzyżowania z żądaniem likwidacji straży miejskiej - skutek musi być, Emil udowodnił
zenonDWR / 2016-05-16 21:39:07 /
chwila spokoju będzie :))))
https://www.youtube.com/watch?v=mUyDQ-EbfqA&feature=youtu.be
najdos / 2016-05-31 12:19:33 /
nie na długo chyba bo od 1.01. 2017 wchodzą zmiany w prawie o ruchu drogowym, gdzie podopisywane jest komu i po co udostępnianie danych.
I inne drobne nieistotne zamiany, ważne żeby tylko właściwe, jedynie słuszne nazwisko widniało w rubryce podpis.
aaannnd / 2016-05-31 14:13:51 /
Jadąc na wakacje, dostałem pozdrowienia z podróży,
Franz Jozef upomina się o swoje;
wiecie może jak to zapłacić- nie mam konta EUR?
swoją drogą- drogo chyba nie jest, nawet uwzględnili tolerancję, miło z ich strony.
Wysyłasz przelew SEPA w euro, od siebie z banku - nie musisz mieć konta walutowego, ale bank przeliczy po swoim kursie ;)
Konar / 2016-06-23 10:56:07 /
Wspomnienia z wakacji:/
bon / 2017-02-21 23:55:20 /
bardzo ładne zdjęcie, prawie jak z folderu z lat świetności ;-)
Konrad vel smasher / 2017-02-22 09:49:10 /
A w jaki sposób rejestracja znalazła się pod samochodem :)?? Prawa fizyki zaprzeczają temu odbiciu :)
Shadow / 2017-02-22 16:15:13 /
Odblask w tabl. rej. powoduje że przy normalnym natężeniu światła jest biała plama zamiast nr rej., dlatego przy obróbce zdjęcia dają ją gdzieś z boku, co by dało się rozpoznać też kierowcę (bo tak on by był czarną plamą znowu).
Konrad vel smasher / 2017-02-22 19:09:39 /
A już myślałem że to jakiś tjuning foto 😁
wiśnia / 2017-02-22 19:55:31 /
Kiedyś nie było przypadkiem tak że twarz pasażera ma być nierozpoznawalna?
mario75 / 2017-02-22 20:50:48 /
Oj , było było , żeby rozwodów tyle nie było .
no tak :) a tu bd rozwód czy nie?:p
Ignacy / 2017-02-22 23:36:39 /
Taka przyjemność jedyne 200zł,będzie co w ramkę oprawić;)
bon / 2017-02-22 23:39:52 /
punkty poszły na lubę i wzmocniły związek:D
bon / 2017-02-22 23:41:28 /
Czy to znaczy, że w obliczu takiego zdjęcia przyznała się że to ona kierowała???
gryziu liil (EM) / 2017-02-23 09:20:06 /
nie rozumiem- ochrona dancy osobowych, a Oni wciąż wysyłają zdjęcia z pasażerami?
Przyznanie się do kierowania- przecież kierowca ma ubrane okulary, a poza tym, pracownik ITD nie jest antropologiem i nie wie, czy widzi kobietę, czy mężczyzną, a poza tym, to nie jest rzecz stała i oczywista.
Dokładnie jak wyżej,tożsamość nie do zbadania,zresztą przecież i tak najważniejsze są złotówki.
bon / 2017-02-23 13:06:16 /
tym bardziej że złotówka to rodzaj żeński,więc wiadomo kto winien :)
karolb863 / 2017-02-24 22:27:02 /
o wasze doswiadczenia pytanko - sprawa jest taka:
dostalem pozdrowienia z fotoradaru na grojeckiej - 3 pasy, auto jechalo prawym, widac wiecej aut na zdjeciu - czy te zolte slupki rozrozniaja ktorego pojazdu predkosc mierza?
lezalem wtedy w szpitalu, wiec przekonanie ze to nie ja prowadzilem nie jest ciezkie, ale nie wiem czy bardziej nie wskazywac kto prowadzil bo nie pamietam, czy pytac skad wiedza czy to moje auto a nie inne jechalo za szybko.
gra o cale 100pln/2pkt.....warto?
https://anuluj-mandat.pl/post/zdjecie-z-dwoma-pojazdami-jest-niewazne
dzieki Rayo,
- artykul z 2014 - masz z tym jakies sukcesy w ostatnim czasie?
nie wiem, czy warto ... Wezwą Cię raz czy dwa na wyjaśnienia i już będziesz w plecy tą stówę.
amator liil (EM) / 2018-03-28 20:20:53 /
Za wezwanie na wyjaśnienia należy się zwrot utraconych zarobków
gryziu liil (EM) / 2018-03-28 21:31:53 /
http://www.itauer.pl/index.php/traffistar/articles/model-traffistar.html
traffistar mierzy predkosc petlami indukcyjnymi w jezdni wiec identyfikuje na ktorym pasie kto ile i na jakim swietle lecial.. moja strata. Calkiem mozliwe, ze to wasnie moje auto ta predkosc przekroczylo;)
Pamiątka z zakupu serducha dla Złomka ;)
Ignacy / 2019-01-28 18:22:59 /
13 tego. I to za jedyne 15 km/h...
Aaa! Bo wiedzieli, że to diesel i niżej wyskalowali... :))
wąski77 / 2019-01-28 18:27:30 /
niech zgadnę...Pani Jola prowadziła :)
najdos / 2019-01-28 19:29:42 /
Ależ oczywiście ;))
Ignacy / 2019-01-28 19:31:05 /
moja Jola (mama) też czasem "dostaje" mandaty :))))
najdos / 2019-01-28 19:41:41 /
Ogólnie to przepisy są tak niespójne jeśli chodzi o wskazanie kierującego pojazdem, że w praktyce można wejść na anulujmandat.pl, wypełnić pismo, odesłać i zaprosić całą rodzinę na dobry obiad zamiast płacić mandat.
Znalazłem kiedyś taki wzór darmowy na innym portalu; w zeszłym roku w sierpniu pomogłem panu stróżowi u nas w firmie, bo dostał 500zł. Wysłaliśmy i do tej pory cisza... .
W skrócie chodzi chyba o to, że obowiązuje tu kodeks wykroczeń, który obliguje do wskazania komu powierzyło się pojazd...ale nie obliguje do wskazania, jeśli powierzyło się SOBIE.
Z kolei, żeby kogoś uderzyć z kodeksu karnego, trzeba mieć ewidentnego sprawcę, a skoro pytają, kto prowadził, to sprawcy nie znają i koło się zamyka.
Bartuś / 2019-01-29 10:59:46 /
no cały ten quiz jest do dupy. zwłaszcza druk numer 3 gdzie nie wiesz kto jechał.
druk 1 przyznajesz se że to Ty i dostajesz przykładowo 300zł i 8pkt.
druk 2 wskazujesz kto jechał i znów 300zł i 8pkt.
natomiast w 3cim nie wiesz kto prowadził i wtedy 500zł ale bez pkt... jakim qwa prawem? są widełki za dane przekroczenie i obligatoryjna kwota a nie max pińcet :)
najdos / 2019-01-29 11:18:53 /
niewskazanie komu powierzyło się pojazd do kierowania jest sankcjonowane innym przepisem w art. 96 § 3 k.w., i tam chyba jest obligatoryjne "pincet" więc nie ma to żadnego związku z popełnionym wykroczeniem.
Odnośnie "powierzania sobie" pojazdu do kierowania, to ja bym był ostrożny i jednak kierował się zdrowym rozsądkiem przy korzystaniu z rad takich portali jak "anulujmandat"
Quiz ABCD jako taki, jest legalny wg TK
♠Zoggon♠ / 2019-01-29 11:44:19 /
Komentarz do tego przywołanego artykułu:
"Trybunał Konstytucyjnych w orzeczeniach z dnia 30 września 2015 r. (K 3/13) oraz z dnia 3 listopada 2015 r. (SK 64/13) wyraził stanowisko, że właściciel pojazdu – jeśli to on był sprawcą wykroczenia drogowego – nie musi w ogóle reagować na zapytanie kierowane przez straż miejską lub Inspekcję Transportu Drogowego o wskazanie osoby, która kierowała pojazdem w chwili popełnienia wykroczenia."
Najważniejsze, że pisma z portali typu "anulujmandat" działają. Ja uważam, że każdy powinien stosować się do prawa, w tym do jazdy z dopuszczalną prędkością, ale RP powinna zacząć od siebie. Jeśli druki, które wysyła Straż miejska i Inspektorat są niezgodne z prawem, wszyscy o tym wiedzą i dalej wysyłają licząc na jeleni, którzy zapłacą, to ja mam to głęboko.
Bartuś / 2019-01-29 12:20:45 /
Bez sensu.
Ignacy / 2019-01-29 12:48:43 /
Ja zawsze pisałem, że bardzo chciałbym wskazać kto prowadził pojazd, ale było to tak dawno, że nie pamiętam.... Ważne, żeby nie odpisywać wg tego co na liście możliwości 1-2-3, tylko samemu napisać dodatkową opcję (o której w piśmie nie informują celowo, żeby kassiorę ciągnąć).
Konrad vel smasher / 2019-01-29 14:48:28 /
W UK za wprowadzenie policji w blad idzie sie siedziec wiec lepiej nie klamac kto prowadzil. Tu taki dosc swiezy przyklad.
https://www.google.co.uk/amp/s/www.standard.co.uk/news/crime/disgraced-labour-mp-fiona-onasanya-sentenced-for-lying-to-police-to-avoid-speeding-ticket-a4051306.html%3famp
szeski / 2019-01-30 11:44:03 /
Polska to nie Wielka Brytania, oni wychodzą z Unii, my jeszcze nie;)
Bartuś / 2019-01-30 14:19:35 /
Taki przerywnik, może ktoś pamięta czasy świetności kanału Polonia1 i m.in. dosyć szurnięte japońskie kreskówki :DD fragmencik o mandatach itp. :) https://www.youtube.com/watch?v=dO3Q91ialyY
PiotrekFCapri / 2019-01-30 14:58:49 /
Kiepski odcinek, Dronio zostaje do końca w mundurze :P
Młody_wFe / 2019-01-30 15:48:33 /
a ja z innej beczki, kto chętny policzy ile już zapłaciliśmy od 2008r kiedy to Młody wpadł na genialny pomysł i założył ten wątek ? ;) to już 11 lat prawie...
rozjechany liil / 2019-01-30 16:09:49 /
Wyszło mi coś koło 8,5k i 140pkt
Młody_wFe / 2019-01-30 17:21:28 /
Czy to co trzeba było zapłacić UFG również traktujemy jako mandat? Jeśli tak, to mogę "trochę" podnieść wspomniane 8.5 kPLN :)
Kornik / 2019-01-30 18:38:09 /
Pierwsza dłuższa trasa i już są efekty
szybko przysłali :)
najdos / 2019-05-14 18:37:29 /
Graty :p
Ignacy / 2019-05-14 18:53:00 /
A pojazd zabytkowy podlega mandatom??? ;)
Shadow / 2019-05-14 20:42:04 /
hehe mam takie same z Nissan-em GTR u boku :P zderzak w zderzak lecieliśmy
Świr_BDG / 2019-07-11 16:14:01 /
Znalazłem! trochę czasu od tego momentu zleciało, ale fota i tak warta tej stówki :)
Świr_BDG / 2019-07-24 14:01:12 /
Dobra fota, tylko kogo „zlapal” fotoradar?
Konrad vel smasher / 2019-07-24 15:24:46 /
Skoro zdjęcie jest w posiadaniu Świra to chyba jego?
Al_Coholik / 2019-07-24 19:35:07 /
Myślę, że ten mandat jest za to że za kierą w capri siedzi dwóch kolesi :)
Shadow / 2019-07-24 19:37:04 /
ja bym sie kłócił... są dwa auta.
wąski77 / 2019-07-24 20:20:30 /
No wlasnie o tym co waski mowie...
Konrad vel smasher / 2019-07-24 22:52:35 /
Zdjęcie wam niewiele mówi, ale ja wiem, że to moja wina! Toruń.. start z świateł lecimy "ostro" odchodzi mi i nagle odpuszcza..! Ja nie :) walę dalej, mijam go i pstryk! Uśmiech na twarzy bo już wiem że będzie dobra fota! 100 i 4p warte tej fotki a użeranie się z władzą nie ma sensu!
W czym władza? Panie problem :)
Świr_BDG / 2019-08-06 10:39:25 /
pytanko mam, czy tylko mi się wydaje czy na tym zdjęciu ewidentnie widać, że to samochód na prawym pasie jedzie za szybko ??
rozjechany liil / 2019-10-23 15:43:13 /
pytam bo chyba trzeba nie przyjąć co? (ja w tej białej skodzie...)
rozjechany liil / 2019-10-23 15:44:22 /
rozjechany, a jak to niby można stwierdzić na nieruchomym zdjęciu? Pytam poważnie.
Młody_wFe / 2019-10-23 15:48:12 /
ja tam za kierownicą widzę Twojego wujka :)
najdos / 2019-10-23 15:57:14 /
Kamperem byś nie dostał:)
Pytanie czy tu jest jednoznacznie określone, że Ty byłeś mierzony. Bo generalnie, jak Cie suszarką łapią, a we dwójkę obok siebie jechaliscie, to zazwyczaj taki pomiar jest nieważny.
no właśnie dlatego pytam, myślałem, że takie zdjęcia gdzie dwa auta widać to od razu do kosza idą...
rozjechany liil / 2019-10-23 16:10:04 /
Młody - no właśnie nie wiem, dlatego pytam czy może ktoś wie jak oni to sprawdzają, bo już mam w sumie wypisane kwity, że to ja ale, że odmawiam przyjęcia...
rozjechany liil / 2019-10-23 16:11:14 /
Dred - zdziwił byś się, zmierzone 65 na 50, więc nawet Kamperem wykonalne ;)
rozjechany liil / 2019-10-23 16:12:31 /
To taki trochę śmiech przez łzy, bo ja kamperem w zeszłym roku w Czechach dostałem dwie foty jednego dnia. A w tym roku też mi strzeliło w DE chyba z 2 razy, ale nic nie dotarło.
Teoretycznie nie mogą Ci udowodnić, że to pomiar Skody. Ale jak zaczniesz się stawiać, to wyciągną zza pazuchy przepis o poruszaniu się prawym pasem jezdni. Czyli - jeśli jedziesz lewym, to wyprzedzasz. A do wyprzedzania potrzebna jest przewaga prędkości, czyli wszystko jak we wniosku...
Zatem: jak nie obróć, dupa z tyłu. I moim zdaniem jesteś bez szans na obronę - sorry.
Pozdreaux
KRK 4m / 2019-10-23 18:00:33 /
chyba nadal jest burdel w tej kwestii
https://anuluj-mandat.pl/post/z-dniem-25042016-wygasly-gitd-uprawnienia-odnosnie-fotoradarow-monitoringu-swiatla-czerwonego-i-odcinkowego-pomiaru-predkosci
najdos / 2019-10-23 18:24:09 /
Eno jechałem lewym ale z maksymalną dozwoloną prędkością, jak ograniczenie się kończy jadę szybciej albo zjeżdżam na prawy.
rozjechany liil / 2019-10-23 19:31:32 /
A ile jest mandatu za niejechanie prawym pasem?
gryziu liil (EM) / 2019-10-23 20:12:16 /
kiedyś za lewy pas było 2pkt i 20-500zł w zależności od stopnia wykroczenia
najdos / 2019-10-23 21:08:47 /
identyfikacja na ktorym pasie pojazd przekroczyl predkosc I zostal zarejestrowany odbywa sie za pomoca petli indukcyjnych umieszczonych w jezdni. przerabialem ten temat wlasnie w zwiazku z fotoradarem I trzema pojazdami (najszybszy byl niestety ten moj... absurdalnie na prawym pasie) - I to sie niestety zgadzalo zarowno radarowi jak I w rzeczywistosci..
tariffstar 520 - to ten zloty slupek tak sie zwie
https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-fotoradary-z-petla-indukcyjna-zdradzamy-jak-dzialaja,nId,3176488
pozdr, sorry..;(
/ Traffistar SR520
w prawym górnym rogu masz rozróżnienie pasów "Lane: 2"
na temat Traffistar SR520 czytałem - owszem cieżko to podważyć.
ale u mnie był MultaRadar CD który podobno już tak nie potrafi...
cOke - fakt, jest lane 2 ale na podstawie czego ? podobno MultaRadar CD nie działa z tymi pętlami indukcyjnymi, więc jak... ?
rozjechany liil / 2019-10-26 22:45:27 /
no ale przekroczyłeś tą pręskość czy nie? ;p
Ignacy / 2019-10-27 15:44:47 /
oj Ignac, 65 na 50 to żadne przekroczenie...
rozjechany liil / 2019-10-27 20:52:19 /
20 zł i 5 pkt. Zakaz wjazdu :)
Oj Ignacy za bardzo drążysz... jakiś czas temu słyszałem od kolegi, że zabrali mu prawko bo przekroczył prędkość o 3km/h.. .. drążąc dalej okazało się, że to było 53km/h ale kto by tam wnikał przecież jakby jechał 3km/h wolniej to by mu nie zabrali... :]
Trójkąt / 2019-10-27 22:08:16 /
piątek, przelotówka przez Kato - 73/50.
Są dwa pasy w każdą stronę ( przy kukurydzach na Tysiącleciu ) lecę z 80 ( na 60tce ). Nagle widzę w lusterku białego Stingera więc noga z gazu i na prawy, jest wzniesienie a potem światła. Więc od szczytu na luzie toczę się przez zielone. 150m za światłami Stinger mi miga na niebiesko...
Na szczęście Pan policjant bardziej chyba chciał obejrzeć Granadę bo po wyrażeniu skruchy kazał mi dzieciaki, które były w aucie zabrać na lody :))
Ale chyba też okolicznością łagodzącą był fakt, iż sprawdzenie mnie w bazie wypluło że ostatni mandat zapłaciłem w 2017.
wąski77 / 2021-07-11 16:11:14 /