Witam.
Potrzebuję pomocy, po?wolałem synowi zatankować moją Cortine mk3. Zanim się zorientowałem wlal 12 l disla ( fuck) dolałem pod korek benzyny. Czy silnik przeżyje? Pomocy:)
Mariom1 / 2025-03-28 20:08:07 /
I chcesz to przepalić ? Odwrotnie to może ale tu to chyba trzeba spuszczać i płukać .
Pewnie że przeżyje tylko trochę dużo nędznego jeżdżenia. Silnik będzie słabo chodził ale co to za chodzenie…
zapek??? !G.O.P!
/ 2025-03-28 21:48:44 /
Boszzze, co to się napisalosie?
Silnik będzie słaby, na wolnych będzie się telepał ale nic mu nie będzie.
zapek??? !G.O.P!
/ 2025-03-28 21:51:01 /
Dodatkowe smarowanie Komory spalania będzie :D
mishq (Mateusz G.)
/ 2025-03-28 23:04:19 /
za to jak będzie pięknie kopcił i trudno odpalał
coś mi się wydaje że lepiej było to spuścić zamiast nalewać pod korek, łatwiej 12 niż 50...
później nie wiadomo co z tym szajsem robić
camaro
/ 2025-03-28 23:05:51 /
Najlepiej zrobić jakąś trasę, odwiedzić dawno niewidzianego wujka czy kochankę z pierwszego małżeństwa.
zapek??? !G.O.P!
/ 2025-03-28 23:11:53 /
Tak mi się przypomniało. Czasy szkolne, gdy za całą sobotę pracy przy słomie kupowałem 5L benzyny do MZ ETZ 250. Wujek mój zatankował ekstrakcyjnej do malucha żeby przyoszczędzić. No ale nie działało to najlepiej. Jakaż była moja radość jak kazał mi spuścić ~20l tej mieszanki, którą moja MZka wchłonęła bez problemu :)
rozjechany liil
/ 2025-03-28 23:14:26 /
A mi kiedy na motocyklowym wypadzie w Bieszczady przytankowalem 5 litrow ON na 17 litrowy zbiornik w Intruderze. Nie bylo wyjscia tylko go kręcić wyżej bo gasł na wolnych. Kumple mowili ze capiło za mną jak za tirem
marian212
/ 2025-03-29 05:58:43 /
To my kiedyś jechaliśmy z kumplem motocyklami i na stacji kumpel chciał ON zalać to nie zdążył na spust nacisnąć jak obsługa wyleciała z krzykiem. Podziękowaliśmy im serdecznie za czujność po czym kumpel i tak wlał po korek diesla bo to był akurat indyjski Royal Enfield z silnikiem Lombardini 500cc, diesel :D
zapek??? !G.O.P!
/ 2025-03-29 07:12:36 /
Mi kiedyś w escorcie skończyło się paliwo a w pobliżu był tylko spożywczy, najdroższy litr paliwa jaki dało się kupić bo mieli tylko kujawski ale pani mówiła że super olej do wszystkiego 🤣, na tej litrze dojechał do stacji po tańsze paliwo z dystrybutora
Piter M / 2025-03-29 13:24:16 /
Ja tam się nie czaiłem :)

Ignacy / 2025-03-29 13:50:51 /
Indenor wszystko przemielenia, za VMa co po nim nastąpił już bym nie gwarantował :)
Maross / 2025-03-29 14:21:05 /
We wspomnieniach jednego z rajdowych mistrzów Polski (i wicemistrza Europy) jest taki numer, gdy paliwo skończyło im się o 2 w nocy na dojazdówce jakieś 4 km przed serwisem. Co było robić? Obaj panowie zgodnie wyskoczyli auta i... odlali się prosto do baku. Mocz nie miesza się z benzyną, ale podniósł jej poziom o tyle, że owe 4 km prędziutko dojechali, dotankowali pod korek i w efekcie wygrali ten rajd...
A po rajdzie do baku poszło 6 półlitrówek denaturatu, "wódeczka" dała się strawić cylindrom i po temacie. Tak powstało pierwsze polskie biopaliwo :)
Pozdreaux.
KRK 4m
/ 2025-03-29 15:18:02 /
Ogarnięte. Plików zlane i świeżutkie do pełna.
Mariom1 / 2025-03-29 22:15:11 /