Okazuje się, ze owe nieszczęsne klosze tylnych lamp do F124 są w Argentynie 5-8 razy tańsze niż w EU. Czy ma ktoś przetarty jakiś szlak handlowy z Argentyną (jest tam sporo ciekawych rzeczy do Taunusów) czy mam sam od nowa odkrywać Amerykę?
Pozdreaux.
KRK 4m 
/ 2025-03-28 09:00:11 /
Moze ukryte w paczce białego proszku, to idzie tonami do Europy.
Mysza liil (EM) / 2025-03-28 09:14:43 /
Janina wywołaj Najdosa do tablicy.
Grzesiek_Rudy / 2025-03-28 09:15:37 /
A ktoś kiedyś kierunków do dzioba tam nie kupował??
Szafa !G.O.P! / 2025-03-28 09:50:34 /
Kiedyś kupowałem argentynskie błotniki i kierunki właśnie, jakość mocno średnia bym powiedzial:) chyba że coś się zmieniło, kupowane były już w pl więc jak to z zakupami tam bezpośrednio to nie wiem
mateush (proko) 3M / 2025-03-28 10:07:14 /
Zamawiałem stamtąd kierunkowskazy. Nie warto. Przesyłka droga, cło i VAT doliczone, jakosc marna... nie polecam.
Hedal / 2025-03-28 18:09:40 /
Może do Taunusa się nie opłaca, ale dwie nowiutkie kompletne tylne lampy do mojego Fiata kosztują tam 68.000 pesos czyli 245 PLN. A na hiszpańskim Milanuncios używane są po 100 Euro (najmarniej 4x drożej), zaś parka nowych na Ebayu kosztuje 450 Euro (przeliczanie już sobie daruję). Jeśli nawet przesyłka będzie kosztować 126.000 pesos (460 PLN), to doliczywszy VAT 23% czyli 160zł za parkę, wydam 860 PLN (cła za towar tej wartości nie ma, bo cena przesyłki liczy się tylko do VAT - do cła nie). Na Ebayu muszę zapłacić 1980 PLN plus 130 PLN za wysyłkę z kraju EU, a więc bez VAT. Różnica wynosi 150 procent biznesu z Latynosem.
Jak już zauważył Magic - to nie są tanie rzeczy...
Pozdreaux.
KRK 4m / 2025-03-28 18:42:35 /
To może mają Altissimo do mojego FF'a w jakiejkolwiek cenie?
zapek??? !G.O.P! / 2025-03-28 19:21:36 /
wyglada na to, że przesyłkę nawet trochę taniej załatwisz.
potem tylko upoważnić pocztę do odprawy celnej, i masz w domu te lampy.
magic / 2025-03-30 20:49:50 /
Magic, jak masz tam FedEx i UPS to po co poczcie upoważnienie? To oni clą. Przy czym odradzam FedEx. To już z pocztą lepiej się załatwia cło niż z FedEx-em. A UPS całkiem po ludzku - przychodzi SMS z wymiarem kary, płacisz online i przywożą paczkę.
granadziarz_3M / 2025-03-30 20:54:23 /
No i OTAKE odpowiedzi mi chodziło. Dzięki, Panowie....
Pozdreaux.
KRK 4m / 2025-03-30 21:19:29 /
FedEx w ogóle odradzam, jakiś czas temu zgubili mi paczkę z dwoma pasami przednimi do Capri Mk1, wartość 1200£. W reklamacji zarządali potwierdzenia podjęcia przesyłki przez kuriera podczas kiedy niczego takiego nie wystawił. No i tak mnie z tym zostawili. Czekam teraz na okazje aby się zemścić.
zapek??? !G.O.P! / 2025-03-30 21:20:26 /
Twoje pasy są zapewne z rozbitkiem na wyspie, za parę lat dotrą do celu.
Pająk / 2025-03-30 21:56:56 /
Zapku, sam musisz takie coś podsuwać do podpisu kurierowi. A po drugie, powinien wystarczyć zrzut ekranu z trackingu paczki. Kurier skanuje kod z paczki i w tracking wskakuje Ci podjęcie przez kuriera.
granadziarz_3M / 2025-03-30 22:04:27 /
W trackingu wszystko jest, nawet widać gdzie paczka została przyjęta, potem wyjechała do GB i nie dojechała.
zapek??? !G.O.P! / 2025-03-30 22:08:17 /
Granadziarz- z doświadczenia-zawsze jak coś kupię spoza UE ( nieważne czy Chiny, czy UK, czy coś innego) i tak trafia na skłąd celny. I możesz sobie to oclić za pomocą jakieś firmy czy tez upoważnić PP i ci to oclą za ciebie- płatne przy odbiorze gotówką zwykle i info o wysokości VAT i cła przychodzi póxniej niż paczka... Taka organizacja.
Nie ściągałem nic ze US powyżej 150 EUR i nie wiem, jak wtedy wygląda procedura, ale UK, Chiny i inne Indie właśnie tak wyglądały w moim przypadku).
magic / 2025-03-31 10:09:12 /
teraz doczytałem- czyli UPS też może oclić. Nie wiedziałem.
magic / 2025-03-31 10:11:55 /
Każdy kurier ma własną agencję celną, z której usług skorzystanie "sugeruje" przy procesowaniu przesyłek przychodzących do UE.
Konar / 2025-03-31 10:19:35 /
ja zawsze trafiałem na PP.
magic / 2025-03-31 14:00:56 /
A ja PP unikam jak ognia.
granadziarz_3M / 2025-03-31 20:02:57 /
zamówiłem ostatnio coś z UA. Paczka przez cztery dni z Zaporoża, przez kraj ogarnięty wojną i co noc bombardowany, przyjechała do Polski. I tu PP przez dwa tygodnie trawiła, zanim napisała do mnie, że mam ich upoważnić. I po trzecim tygodniu oddała mi przesyłkę. Dramat...
granadziarz_3M / 2025-03-31 20:10:01 /