logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » OCALIC OD ZAPOMNIENIA.....

OCALIC OD ZAPOMNIENIA.....

dlugo zbieralem sie zeby poruszyc ten pomysl i nie wiem jakie jest wasze podejscie do tego i co to powiecie choc sadze ze opinie bede diametralnie rozne a mianowicie: wiele razy spotkalem sie z ogloszeniami prosbami itp. itd.na temat wrakow choc nie tylko ktore ludzie z roznych chca sie pozbyc za friko nawet a zainteresowanie jest niewielkie a skoda ze takie niekompletne ,do kapitalnych remontow auta(capri,taunus,granada,escort itp.)ida na zlom i zyletki...do czego mierzam uwarzam ze warto ocalic kazda sztuke i w tym celu stworzyc "magazyn" takich wrakow i innych pod piecza capri.pl nie wiem na jakich zasadach i jak by to finansowac bo czesto oddajacy nie ma nawet na transport takiego auta ale zbierac to wspolnie i nie pozwolic aby bez sensu szlo na zyletki....moze potomnym cos sie przyda a zapasy czesci topnieja z roku na roku....pomysl moze sie wydawac irracjonalny ale polecam przemyslenie tego tematu pozdrawiam fordowska brac...:))

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-09-10 23:52:06 /


pomysl dobry!
u mnie jest do wziecia escort MK1 wersja angielka bez piapierow,kompletny za 400zl czerwony w chromach lekko zdwastowany

Hoover 3M / 2003-09-11 00:16:31 /


wszystko ładnie pięknie tylko gdzie te "auta" stawiać , ja samm ma pewnie z 20sztuk i gdybym miał więcej miejsca to bym miał i z 40,ale niestety podwórko pełne a i ulica zaczyna się kończyć :)

Pająk Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-09-11 09:22:41 /


Dokładnie to samo co powyżej - mam zapchane 5 garaży, całe podwórko a i ulica powoli zaczyna się wypełniać. W szczytowym okresie było 16, teraz oscyluję koło dychy, ale nadal szukam rozwiązania "przestrzennego", coby wrócić do zacnych liczb dwucyfrowych.
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-09-11 10:17:42 /


jeżęli ktoś chce to chętnie mogę użyczyć kawałek podówrka na pamiątki przeszłości;-)

Gurden Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-09-11 11:48:51 /


sądze że osób znajdzie się wiele które takie auta by wzieło jako swoje pierwsze autka czy poprostu żeby natychmiast zaczać remont tylko poprostu trzba ich otym poinformować ja np juz szukam bardzodługo auta miejsce w garage mam a autka niema dawałem ogoszenie ze szukam w stanie do total remontu itp :)
więc sądze że wystarczy dawać ogłoszenia jak się znajdzie takie auta pozdr :)

nOx Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-09-11 17:11:02 /


no widze ze temat sie rozkreca...to milo
ja myslalem o takich regionalnych punktach skladowania takich aut i czesci bo nie ma sensu wiesc np. auta ze szklarskiej do warszawy...napewno by sie na kazdy region ktos znalazl co ma warunki i mozliwosci przechowania takiego czegos
byloby to co jakis czas wystawiane na sprzedaz po kosztach np.transportu jaki trzebabylo wydac na sciagniecie tego nie wiem moze macie lepsze pomysly??
p.s. jak chcesz mam na dzsi escoeta mk1 i grandzie 2-drzwiowa do "total "remontu:))
pozdrawiam

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-09-11 17:20:09 /


ja tez nie mam juz miejsca na podworku
pomysl jest malo realny na nasze warunki
przydalby sie kawal pola w centrum Polski, ogrodzony plotem, z jakims strozem
na poczatku trzeba by sie na to zrzucac, pozniej moze zaczelo by sie finansowac samo
zrobilo by sie cos w rodzaju Wels

hehe pomarzyc zawsze mozna :)

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-09-17 21:08:31 /


A dobry stroz to taki, ktory by te autka od rdzy ochronil :-)

Mysza liil (EM) / 2003-09-17 21:14:03 /


Wels? co to jest i gdzie to jest?podajcie jakies dokladniejsze namiary na to miejsce bo bardzo bym chcial je odwiedzic.......

TomekmaniaC Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-09-17 23:09:34 /


jest wydana ksiazka o Wels, zlomowisko starych samochodow w niemczech
wpisz to w wyszukiwarke to powinno cos wyjsc, kiedys o tym pisalismy

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-09-17 23:51:05 /


I znalazl juz moze ktos jakies info w necie o tym tajemniczym Wels, bo googlowalem i same wypozyczalnie mi wyskakuja i miasto w Austrii. Jak ktos ma linki to poprosze o podrzucenie

Paluch / 2003-09-24 17:00:04 /


Wels jest rzeczywiscie w Austrii, pomylilo mi sie
przesle Ci na priva zeskanowany artykul

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-09-24 19:07:39 /


to i ja prosze o ten artykulik...

Gurden Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-09-24 20:51:26 /


no wiec moze zrobimy takie wels u nas w polsce...mekke..dla wszystkich fordomaniakow..:))
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-30 14:28:03 /


A ja też bym poprosił ten artykół jeśli można. :-)

Police / 2004-02-09 23:32:34 /


znowu pojawilo sie ogloszenie "consul za pol darmo" skoro nikt sie nie chce w to bawic to pewnie skonczy na zlomie lub podobnie....i tu uparcie wciaz jestem za tym zeby stwozyc cos takiego o czy mowa w tym watku...w koncu jest nas tu tylu ze nie wieze w to ze nic sie nie da z tym zrobic..
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-21 14:11:52 /


Bo zależy ile dla kogo jest pół-darmo...
Mnie na przykład nie stać żeby auto za 500 złotych kupić i za sam transport dać drugie tyle...Remont by się jakoś zfinansowało, ale te "koszta wstępne" to blokada...
Natomiast co do pomysłu, by ratować te "wraki", bardzo mi się on podoba...tylko znowu, kto za to będzie płacił?

Paladinus z Krańca Świata / 2004-03-21 20:12:28 /


pomysl mozna by sfinansowac z jakis skladek klubowych czy jakos tak...?
no i nastepny..tzn czesc dziobaka od honeyspidera...szkoda..:(..ale on nie ma wyjscia...a polskiego wels jak nie bylo tak nie ma....

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-22 12:18:26 /


bardzo dobry pomysł ale wątpie czy wypali trzeba by znaleśc kogoś kto by w to zainwestował albo miłośnika starych wozów który ma 'troche' placu na zbyciu

Hubi_PL / 2004-03-22 19:10:20 /


Ktoś wie może co się stało z tym Caprikiem? Stał u mnie w mieście, miałem go kupić... ale z tego co pamiętam to poszedł do Poznania ;). Jak potoczyła się dalej jego historia? Jeździ już?

Seemann / 2004-05-21 10:22:32 /


Nie widać go w poznaniu ani niczego na co mógł by zostać przerobiony.
Kiedy on poszedł do poznania? w 2002 była jakas mk2 w poznaniu ale nie widziałem jej na oczy, poszła do blacharza i pozniej została sprzedana.

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-21 10:38:52 /


Ten caprik został sprzedany właśnie w 2002 roku.
Przypomniałem sobie że tego Caprika kupił Marcin który ma teraz mk1. Jestem ciekawy co zrobił z tym autem następny właściciel, bo ślad po tym capriku zaginął (chyba że ma go ktoś zpoza capri.pl).

Seemann / 2004-05-21 11:54:32 /


Miało być spoza capri.pl:) Ta mk2 nie była w tragicznym stanie, było do zrobienia to co jest zwykle do zrobienia w takim aucie, mam nadzieje że nie poszedł na części.

Seemann / 2004-05-21 11:57:37 /


no to tak jka myslałem, auto poszło do blacharza, ... hmm co ciekawe, to pamietam jak brał od maramacha w kazmierzu dla niej lampy od mk2, od czołga klape.. i jakiś czas pozniej zostało gdzieś sprzedane, ale słuch zarówno po mk2, mk1 jaki po maricnie zaginął. :(

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-21 12:14:01 /


temat chyba umarl smiercia naturalna :(

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-09-16 14:45:56 /


jak cos znajde to zapodam:)A tak swojądrogą to wydaje mi się ze po prostu takich samochodów też jest coraz mnie ji to może byc powód... POZDRO

Krzysiek_Poznań Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-09-16 20:25:29 /


odgrzeje nieco temat gdyz jest to na czasie ze wzgledoj i realiow jakie ostatnio w polsce sie pojawily
mianowicie przy masowym imporcie aut z zachodu nasze stare poczciwe fordy poszly na bok i coraz rzadziej mozna spotkac "normalnego" uzytkownika poza takimi maniakami ja my
przecietny polak woli oddac na zlom np. taunusa a w miejsce jego sciagnac sobie przyslowiowego "golfa" i w ten sposob coraz wiecej tych aut nieodwracalnie niszczeje gdzies pod plotami lub idzie na zyletki gdyz OC trzeba placi (fundusz gwarancyjny sciga) a nikt dla idei nie bedzie tego trzymal :(
owszem sa sciagane takze stare fordy z zachodu (np. pajak itp) chwala im za to ale niestety wchodza one na miejsce tych juz wybitych i wysluzonych na naszych drogach od wielu lat
na tej stronie jest troche osob ktore maja wiecej niz jeden czy 2 stare pojazdy (camaro,krk,wojdat ,ja itp) i kazdy tez ma problemy z tym gdzie to trzymac :P
wiem ze ciezko cos w tym temacie wskurac bo to glownie kwestia kasy i miejsca ale moze ktos jakis pomysl podsunie
bo chodzi o to zeby kazdy mogl z tego cos skorzystac i moze sie doczekamy polskiej wersji wels bo w koncu polak potrafi...ale jak chce :P
pozdro for @ll

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-01-06 20:24:24 /


co do mk2 z polkowic, to po sprzedaży do poznania, trafiło do wawki i sie przerobiło na mk3... http://www.capri.pl/services/ad.php?id=41c6ae552886c

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-28 10:28:49 /


Pomysl doskonaly, ale to jest wlasciwie sprawa tylko finansow...
...a jedyna metoda zebrania finansow, to wlasnie skladki klubowe.
Tylko skoro jest okolo 100osob w klubie, to jakie musialyby byc skladki
by utrzymac teren, powiedzmy z hala gdzie mozna byloby opisane samochody
trzymac? Koszt taki nalezaloby podzielic na 100 osob.
Tylko ile to kosztuje, wie ktos?

Arturo Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-02-28 12:06:29 /


widzialem co capri na żywo i jest w sumie bardzo ladne przynajmniej na jeden zut oka, fajnie ma zdobiony tylni pas.

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-02-28 19:28:49 /


jak znajdziedzie jakies rozkladajace sie fordy:)to dajcie znac.biore zazwyczaj takie autka na czesci i daja one dalsze życie naszym autkom

Cichy Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-02-28 19:30:15 /


cichy ...ty barbazynco :P

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-03-07 01:12:54 /


Widziałem u gościa w stodole samochód do renowacji,Mówił ,że to ford .Silnik 1700 trzy cylindry ,nadwozie okrągłe ,z tyłu podobne do garbusa jedna kanapa z przodu ilampy okrągłe.Jak są zainteresowani, to mogę (JAK ZEJDĄ ŚNIEGI) zrobić foto i coś bliżei się dowiedzieć.

aeroarte / 2005-03-07 07:40:50 /


Na drodze z Poznania na giełdę samochodową pod Poznaniem, przed samym skrętem w lewo na giełdę, po prawej stronie na rogu jest jakiś warsztat czy coś i stoją stare samochody. Stoi Taunus 17, nie ma bocznej szyby i śnieg mu pada do środka... przygarnij kropka.

Shadow Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-03-07 08:29:08 /


aeroarte bylbym zainteresowany jak bedziesz mial mozliwosc to dawaj jakies info
pozdro :P

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-03-07 08:58:46 /


shadow, a pytałes moze tam o ceny czegokolwiek? chyba nie...

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-03-07 09:02:56 /


cOke, ano nie pytałem bo to niedziela była, wcześnie rano i przejazdem byłem, domyślam się że drogo

Shadow Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-03-07 15:14:18 /


aeroarte sniegi zeszly wiec moze uda ci sie jakies foty zrobic?
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-03-22 19:58:16 /


To jest ford Taunus 1954 ,silnik dolnozaworowy.

aeroarte / 2005-03-23 12:12:53 /


ciekawa bestia :)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-03-23 15:41:24 /


no ale co znim gdzie stoi ktoś chce się go pozbyc ? :>

nOx Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-03-23 22:37:39 /


aeroarte o nim pisał kilka postów wyżej, zakrzak był nim zainteresowany więc poprosił o zdjęcie i teraz je dostał :)

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-03-24 02:20:14 /


no i co się stało z Taunim?? Znalazł właściciela??

...::$nuffy (Grześ) Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-08-21 18:13:33 /


nie wiem ja odpuscilem sobie :(

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-08-21 20:45:08 /


Może wybór wątku nie trafiony ale powiązany z tym co napiszę.
Pamietacie taką czarną granadę 4 drzwiową z czerwonymi ogniami po bokach?
Stoi sobie teraz bez lewego przedniego koła tak jakby porzucona w jakimś dołku po dużej kałuży na skraju parkingu, "zaparkowana" dziwnie na ukos niedaleko Powązkowskiej w Wawie.
Może ktoś zgubił?

Shadow Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-10-12 20:19:37 /


nikt nie porzucił tylko Spawnowi się koło urwało ;)

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-10-12 20:24:32 /


nie kolo sie urwało tylko sworzeń sie wyrwał ... . I nikt o niej nie zapomniał :) Jeszcze spali kapcia bod BGC w weekend :]

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-10-13 09:34:50 /


spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-10-13 09:38:02 /


Mmmm niewiem dlaczego ale mam dziwne wrazenie ze niemasz tez kawalka dolnego wachacza ...

ObI Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-10-13 09:47:17 /


jest cały tylko zakopał sie pod ziemią :)

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-10-13 14:47:31 /


A ma ktos zdrowa bude Taunusa III??? z chęcią kupię i potne,co zdrowe wezme do remontu kombiaka a reszta na złom.
A wiecie dlaczego? bo tych aut wciąz jest za dużo w obiegu i wciąż wiekszośc to rzęchy tak jak Capri,Granady,Escorty i Fiesty z lat od 75 do 85 i nie moga mieć miana samochodów zabytkowych bo jest ich za dużo w obiegu i zwykjłej eksploatacji nie mówiąc o fatalnych stanach technicznych które zagrażają innym uczestnikom ruchu i nie jest to mój manifest na przeci nie gromadzeniu takich aut tylko brutalna prawda. Ale części do Takich aut warto trzymać bo karoseria Taunusa Capri i innych bez papierów,po duzym wypadku jest niestety tylko ładnym złomem albo dawcą organów. A chyba warto jednak w odbudowie egzemplarza Oryginalnego z fabrycznymi numerami i poprostu kompletnego ale zjedzonego przez rudego uratować za pomoca powtarzam za pomocą elementów blacharskich pochodzących od tego samego modelu niż łatanie z arkusza blachy, bo wtedy jest to odbudowa polegająca na wymianie elementów fabrycznych uszkodzonych na te same zdrowe przez co wartość,jakość i sam samochód jest prawie fabryczny. poprostu ORYGINALNY SAMOCHÓD POCHODZĄCY Z LAT takich i taki PO ODBUDOWIE NADWOZIA Z WYKORZYSTANIEM FABRYCZNYCH ELEMENTÓW i mysle że jeżeli juz skupiamy się na temacie ratowania takich Aut to bierzmy tylko te które mają dokumentacje a reszte traktujmy jako dawcy i niestety złom.
I tak naprawde naprawde nie ma co milczeć nam wszystkim Old Fordziażom zależy tylko na tym żeby te pojazdy posiadały ponadprzeciętną wartość i BA! mało tego były rarytasem na rynku którym nieatpliwie jest Motoryzacja zwłaszcza w Polsce i zwłaszcza w Polsce jest to trudne do osiągniecia ale nie ma rzeczy niemożliwych, lecz powstaja konflitky intersów w postaci na przykład wysokich cen części po takim zwrocie co do starych Fordów no ale wzrost wartości to wzrost wartości na każdej płaszczyźnie i estetycznej i finansowej tudzież prestiżowej. Wcale ale to wcale nie byłbym taki pewien że to czas zrobi swoje i one w końcu będa zabytkowe bo po pierwsze to nie sa auta naszych rodowitych producentów jak Warszawa czy Syrenka tylko Auta które są z importu a na obecnej arenie społecznej biorąć pod uwagę np.Unię Eu i Globalizm każda nacja będzie dążyła do utrzymania,uwypuklenia i pokazania innym swojej tożsamości,kultury,przesżłości krótko mówiąc i o ile dla Niemca choć też nie do końca taki capri czy Taunus za 10 lat będzi enaprawde zabytkie o tyle dla polaka to będzi ejakis tam stary samochód produkcji takiej a takiej zachodzniej mhm zagranicznej raczej marki a nie coś co jest ściśle związane z taki cżłowiekiem,jego krajem lecz tylko jego osobistym wspomnieniem które nijak ima sie do społeczeństa bo co którey polak tak się rajcuje tymi autami i co który wie co to za samochód widząć go na ulicy ale kończe ten wywód bo już chaotycznie się robi. Więc ma ktos zdrową bude albo sam prżód Taunusa III?

Burza / 2005-10-13 20:21:51 /


Po pierwsze - nie skreślaj tych aut co teraz wyglądają źle. Część zapewne trafi na złom, część na części - a część jako baza do odbudowy - zależy na jakiego zapaleńca trafi.

To tak jakby ludziom z chorą wątrobą czy nerkami wycinać już serca do przeszczepu - conajmniej niehumanitarne.


Brutalna prawda jest taka, że taniej i w ładniejszym stanie kupisz takie auto z Niemiec. I tamte ceny nie są bez wpływu na ceny naszych aut tu w kraju.



"A chyba warto jednak w odbudowie egzemplarza Oryginalnego z fabrycznymi numerami i poprostu kompletnego ale zjedzonego przez rudego uratować za pomoca powtarzam za pomocą elementów blacharskich pochodzących od tego samego modelu niż łatanie z arkusza blachy, bo wtedy jest to odbudowa polegająca na wymianie elementów fabrycznych uszkodzonych na te same zdrowe przez co wartość,jakość i sam samochód jest prawie fabryczny."

Niestety - rdza atakuje zazwyczaj te same elementy ;-) sporo części da sie jeszcze dostać, część można przecież dorobić niegorzej niż wstawianie i tak zgnitego i do łatania np. błotnika.



Nie uważam też żeby stare, bardziej kiedyś popularne Fordy miały teraz stać sie super wyjątkami. Po prostu kiedyś było ich znacznie więcej na drogach - niech dziś w klasach zabytków też będzie tamta proporcja ich większego udziału..... zawsze częściej jakiegoś będzie można zobaczyć. Trudno też komuś odmawiać prawa do realizowania własnej pasji - jeśli ją chce realizować. Oczywiście nie pasji żeby zniszczyć starego Forda ......


"biorąć pod uwagę np.Unię Eu i Globalizm każda nacja będzie dążyła do utrzymania,uwypuklenia i pokazania innym swojej tożsamości,kultury,przesżłości krótko mówiąc i o ile dla Niemca choć też nie do końca taki capri czy Taunus za 10 lat będzi enaprawde zabytkie o tyle dla polaka to będzi ejakis tam stary samochód produkcji takiej a takiej zachodzniej mhm zagranicznej raczej marki a nie coś co jest ściśle związane z taki cżłowiekiem,jego krajem lecz tylko jego osobistym wspomnieniem które nijak ima sie do społeczeństa bo co którey polak tak się rajcuje tymi autami i co który wie co to za samochód widząć go na ulicy"



Nacja nie ma tu nic do rzeczy , dla Polaka wcale nie będzie to jakiś tam - kiedys w czasach PRL Capri czy Taunus - to było auto marzenie, to było naprawde coś - te auta były znane i kojarzone ...... wiele razy gdy byłem gdzies Capri znalazł sie gość około 40-50 lat który był ciekawy tematu - po jednym rzucie oka rozpoznawał, że to Capri i pytał co i jak, jak sie jeździ i jak z częściami i wspominał, że kiedys marzył o takim czy miał. Niestety nie mielismy tak rozwinietego przemysłu motoryzacji jak kraje zachodnie - z różnych przyczyn, ale co z tego ?? Czy to coś zmienia w liniach starego Forda czy jego technice ? Raczej nie ......

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-10-13 20:58:45 /


no coments!!!

Rydzu liil Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-10-14 10:59:48 /


pociąć wszystkie stare rupcie i kupic matizy!!!

Pająk Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-10-14 13:40:01 /


He he, nie ma co ukrywać trzeba CIĄĆ METAL I KRZESAĆ ISKRY!

Po pierwsze - nie skreślaj tych aut co teraz wyglądają źle. Część zapewne trafi na złom, część na części - a część jako baza do odbudowy - zależy na jakiego zapaleńca trafi.
-wyglądają? ja mówie o stanie technicznym i skreśliłbym je gdyby były to auta bez dobrych kwitów (jeśli sa w dobrym stanie to można zalegalizowac na upartego),albo jak auto jest jeżdżącą rdzą łatana już przez 6 blacharzy i 20 właścicieli majsterkowiczów. więć chyba nie różni nas ta kwestia.

To tak jakby ludziom z chorą wątrobą czy nerkami wycinać już serca do przeszczepu - conajmniej niehumanitarne.

-Porówanie uznam za bardzo nie trafione...bez obrazy :)

Brutalna prawda jest taka, że taniej i w ładniejszym stanie kupisz takie auto z Niemiec. I tamte ceny nie są bez wpływu na ceny naszych aut tu w kraju.

-nie są bez wpływu??? mhm sugerujesz że polska ma taki wpływ?? a wyspiarze?
albo nie rozumien stwierdzenia.

Niestety rdza atakuje zazwyczaj te same elementy ;-) sporo części da sie jeszcze dostać, część można przecież dorobić niegorzej niż wstawianie i tak zgnitego i do łatania np. błotnika.

-założmy że mam dziobaka bardzo stareeego i wstawiam mu zdrowe elementy od Taunusa III który jest młodszy, fakt jest to troche brutalne niszczyć świeższe auto dla starszego ale takie są realia,a Sierry i Scorpio któe idą pod gilotyne na potrzeby replik tudziez naszych kochany swap-ów?? Czy ludzie ze Scorpio cieszą się albo ze sierra fan?
I tu fakt atakują (może nie do końca te same bo się rónią wiekiem i wykonaniem) ale elementy są nadal od tego typu samochodu,tylko nie popadac w fanatyzm jakim
jest szczepanacja że zostawiamy blache z numerami a reszta świeższa o 5 latek.

Nie uważam też żeby stare, bardziej kiedyś popularne Fordy miały teraz stać sie super wyjątkami. Po prostu kiedyś było ich znacznie więcej na drogach - niech !!!!dziś w klasach zabytków!!!! też będzie tamta proporcja ich większego udziału..... zawsze częściej jakiegoś będzie można zobaczyć.

-Klasach? zależy jakich bo np.wiekowych to biorąc pod uwagę Capri III na tle samochodów o ambicjach sportowych ze swoich lat produkcji to niewątpliwie rodzynek,a pozornie I i II to taka rzadkość ale tylko wśrod fordów a nie całego rynku. Tak samo Taunus dziobak niby taki rzadki jako ford ale w jego latach produkcji było o wiele więcej inncyh samochodów których teraz wogóle nie ma! to jest jakiś paradoks zaprzeczenie bo Taunus III od 79 do 83 jest rzadkościa biorąc pod uwagę wszystkie auta z tamtych lat produkcji,to jest n
a maksa popieprzone sam tego nie rozumiem ale to funkcjonuje. help?


Nacja nie ma tu nic do rzeczy , dla Polaka wcale nie będzie to jakiś tam - kiedys w czasach PRL Capri czy Taunus - to było auto marzenie, to było naprawde coś - te auta były znane i kojarzone ...... wiele razy gdy byłem gdzies Capri znalazł sie gość około 40-50 lat który był ciekawy tematu - po jednym rzucie oka rozpoznawał, że to Capri

-Tacy goście co teraz mają 40-50 lat... za 20 juz ich nie będzie,nie będzie tez wspomnień o PRL to będzie tylko historia dla młodych ze byly takie i takie i moze wlasnie przez to beda miały renome zabytku ale dla przecietnego polaka to bedzie juz brak skojarzen,stare auto uuu ile ma chromu i wogole i o to ten taki stary amerykanski ford! a Warszawa a jak będzie za 20lat brzmiało zdanie Samochód Warszawa dla młodego któy interesuje się motoryzacją? czy on nie będzie chciał tego najpierw prześledzić a nie jakiegoś Forda mhm? aprzedewszystkim przecietnego polaka,
zakłądając że bedzie można w polsce godnie żyć i dziękować państwu za godne życie choć to absurdalnie brzmi :)więc warto (póki co) Starego Forda Mieć ;]
jej ale dyskusja! (dobrze dobrze nawet jak bez sensu mozna sie pokłócić troszeczke żeby adrenaliinka była bo coś spokojnie ostatnio,zacząłem to czytać ale nie puszczam na spontana)
Ciąć!!! STARE!!! NOWE!!!!

Burza / 2005-10-14 18:15:58 /


Brutalna prawda jest taka, że taniej i w ładniejszym stanie kupisz takie auto z Niemiec. I tamte ceny nie są bez wpływu na ceny naszych aut tu w kraju.

-nie są bez wpływu??? mhm sugerujesz że polska ma taki wpływ?? a wyspiarze?
albo nie rozumien stwierdzenia.

chodzi o to ze ceny w niemczech maja wplywa na ksztaltowanie sie cen w polsce

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-10-14 18:49:58 /


Po pierwsze - nie skreślaj tych aut co teraz wyglądają źle. Część zapewne trafi na złom, część na części - a część jako baza do odbudowy - zależy na jakiego zapaleńca trafi.
"-wyglądają? ja mówie o stanie technicznym"

Stan techniczny - czyli co ? zawieszenie, hamulce, silnik..... wszystko sie da zrobic - trzeba tylko chcieć. Zazwyczaj takie auto jest używane jak to w Polsce - do czasu aż coś sie nie urwie. Ja przerabiałem juz temat. Padnięte amortyzatory, spreżyny, sworznie wahaczy, sillenbloki, tarcze, klocki, bębny, szczęki, cylinderki, łożyska, wydech - generalnie wszystko powymieniałem na nowe i mam stareńkiego Forda (rocznik 82) w lepszym stanie niż 3 letnie małe autka jeżdżące po Polskich drogach. Da sie - tylko, że tanio nie było.
Obecnie przed lakierowaniem i w trakcie remontu silnika.... będzie nówka kompletna.

"albo jak auto jest jeżdżącą rdzą łatana już przez 6 blacharzy i 20 właścicieli majsterkowiczów. więć chyba nie różni nas ta kwestia."

- należy to wszystko wyciąć i zrobić porządnie na długie lata. Właśnie takie auto miałem okazje kupić ;-)


"-założmy że mam dziobaka bardzo stareeego i wstawiam mu zdrowe elementy od Taunusa III który jest młodszy, fakt jest to troche brutalne niszczyć świeższe auto dla starszego ale takie są realia,a Sierry i Scorpio któe idą pod gilotyne na potrzeby replik tudziez naszych kochany swap-ów?? Czy ludzie ze Scorpio cieszą się albo ze sierra fan?
I tu fakt atakują (może nie do końca te same bo się rónią wiekiem i wykonaniem) ale elementy są nadal od tego typu samochodu"

- moze być taka procedura : tylko, że w większości przypadków nie będzie tak łatwo z dopasowaniem. Tu akurat jest z górki bo płyta w zasadzie ta sama - natomiast Sierry i Scorpio nigdy nie bedą tym czym jest Capri .... bliżej Sierrom do Taunusa (2d 4d kombi), ale nie ma tam jakichś super kształtów. Scorpio też póki co do klasyka długa droga.


Z klasami to chodzi mi o to że były np. Taunusy 17M czy 20M i były znacznie droższe limuzyny BMW czy Mercedesa. Logicznie więc Fordy były kiedyś bardziej popularne i sprzedano ich więcej... dziś być może zostanie tylko kilkadziesiąt sztuk podobnie jak limuzyn BMW czy Mercedesa. A tak zazwyczaj nie jest gdyż większość jest zainteresowana utrzymaniem tylko tych droższych i bardziej luksusowych pojazdów :-/


"-Tacy goście co teraz mają 40-50 lat... za 20 juz ich nie będzie,nie będzie tez wspomnień o PRL to będzie tylko historia dla młodych ze byly takie i takie i moze wlasnie przez to beda miały renome zabytku ale dla przecietnego polaka to bedzie juz brak skojarzen,stare auto uuu ile ma chromu i wogole i o to ten taki stary amerykanski ford!"

Tak - będzie to historia jak dla nas 1 czy 2 wojna światowa. Popatrz dziś na auta z przełomu lat 30/40stych. Dziś to juz jest historia, że były takie i takie auta - sąsiad (no powiedzmy 1 km odemnie) ma BMW rocznik około 1936. Czy to jest brak skojarzeń ? Jeździ często na zloty zabytków, nawet za granice. Auto wygląda ślicznie - aż chce sie szukać danych tego modelu w internecie lub encyklopediach.


A z cenami to Segal wyśmienicie czyta ze zrozumieniem. Pozdrawiam ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-10-14 19:54:13 /


Jak sądzisz że tu jest za spokojnie, to nikt Ci nie karze TU siedzieć, droga wolna, nam spokój pasuje.
Co do autek, to pokaż swojego tauniego, może masz na jego punkcie kompleks??
Przestań siać zamęt, bo tym jako świeżo zarejestrowany użytkownik nie zdobędziesz sobie publiki ani chęci poznania na zlotach, już tacy byli i im się nie poszczęściło, ot co!
Wiem że zaraz na mój post zareagujesz agresywnie i będzie kolejne bicie piany :P
pozdrawiam!
Segal interpretacja idealna ;) tylko brać przykład!

Rydzu liil Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-10-14 21:39:15 /


E tam Rydzu - nie ma nic złego w jego podejściu do auta (no prawie).

Ale więcej szacunku dla urządzenia mechanicznego jakim jest samochód i troszke bardziej techniczne podejście by sie przydało. Los, czasem łut szczęścia - ratuje jedne egzemplarze a inne pogrążają sie coraz bardziej w kierunku ostatecznego końca istnienia .... ja podziwiam tamtą technike natomiast dzisiejsza metoda budowy samochodów wcale mi sie nie podoba. Stąd taka a nie inna zawartość mojego garażu ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-10-14 22:07:38 /


nie chodzi mi tylko o jego podejście, głównie o jego sposób wypowiedzi na forum ;) choć brak szacunku dla pracy ludzi którzy wyprowadzają straszne padliny na warte uwagi samochody, jest bardzo negatywnie odbierany nie tylko przeze mnie;
ja też nie lubię "mechanizacji" po 85r :) i nie mam zamiaru wozić się jakimś plasticarem, a garażu staram się dorobić :)

Rydzu liil Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-10-14 22:51:02 /


Burza... Ty wracaj lepiej na Taunus.PL. Na tym poletku jak widzisz nie wiele zdziałasz :)

Jeti Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-10-15 02:12:02 /


Rydzu:) Burza już pokazał swoje auto:
http://www.capri.pl/forum/434286974dac6#4342b4d514117

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-10-15 08:20:01 /


Okey okey już ide...no to teraz na Taunus PL trzeba coś narozrabiać ]:-P
mam jeszcze sedana oprócz tego zielonego sitka Kombi :P
http://www.taunus.pl/index.php?module=photoshare&func=showimages&fid=19































zemszcze się!!!!

Burza / 2005-10-15 15:48:27 /


ostatnio rzadziej bywam na capri.pl co pewnie nie trudno zauwazyc :) ale widze ze dzieja sie tu niedobre rzeczy....:(
pomijam tu incydent jakim jest postac imc "burza" bo szkoda klawiatury

mianowicie chodzi mi o ogloszenia w ostatnim czasie ktore nijak sie maja np. do tematu tego postu
np. nie wiem kto gdzie i jak ale sprzedaje na czesci (a jesli nie to tnie na zlom) zdrowiutka granada inny znowusz taunusa itp
ludzie co sie dzieje? brak wiary?
i to wszystko jakby za ogolnym przyzwoleniem....?!
tych naszych autek jest malo i coraz mniej
rozumiem jak ktos znajdzie w krzakach staoacy 15 lat woozek w stanie rozkladu i wezmnie go na czesci ale ciac zdrowe auta?
rozmawiamy tu o ratowaniu kazdego egzeplarza a tu takie cyrki
generalnie zauwarza sie tez to ze sa osoby probujace robic kase na temu podobnych procederach skupuja co sie da zeby zniszczyc rozebrac na czesci co chodliwe sprzedac reszta do huty lub scieku
skoro to strona milosnikow...malo klub! to mysle ze albo ja czegos nie kumam albo panowie cos jest nie tak!
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-01 21:33:15 /


Zakrzak coś w tym jest, ostatnio szukałem paru gratów do swojej grandzi i trafiłem do gościa który u kumpla na podwórku rozbierał grandzie sedana, jak do niego dotarłem to oniemiałem owa grandzia do rozbiórki była w stanie idealnym, w akcie desperacji chciałem ją odkupić bo żal takiego wózka ale burak jeden powiedział że nie bo on więcej zarobi sprzedając ją na części, i że to już piąta którą rozbiera i że tamte były nie gorsze, przyznał się że pociął jedną MK1 też w stanie bardzo dobrym, krew mnie zalała i nie kupując nic odjechałem.

keram / 2005-11-01 21:55:40 /


to chyba nie do końca tak. te jak to piszesz "zdrowiutkie granady" sa zazwyczaj kupami rdzy i szpachli i to jeszcze po 3 dzwonach z których juz nic dobrego zrobić sie nie da. I moim zdaniem to dobrze, że ktoś je kupuje kto ma pojęcie i rozsprzedaje dobre graty, a to co sie nie nadaje wywozi do huty. to chyba lepszy scenariusz niż cały wóz na śmietnik, bez odzysku? a wiem, że i tak bywa:( oczywiście mój wywód nie ma zastosowania w niektórych przypadkach i chyba niestety wiem o które wozy Ci chodzi:( i to faktycznie jest smutne:(:(:(
Ale prawda jest brutalna:( nikt nie chce płacić za te samochody w całości nawet połowy tego, co można wziąść za nie w częściach:(

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-01 21:57:41 /


Co do skorodowanych, po dzwonach itp. to nie ma sprawy jeśli ktoś odzyskuje z nich jak najwięcej by móc to wykorzystać w innych autach, lecz owa gzrandzia o której pisałem podobno była odkupiona od starszego gościa który ją miał od nowości, auto garażowane i zadbane trafiło w łapy gościa który potraktował je diaksą, wydaje mi się iż nasza fascynacja klasykami doprowadza do pojawiania się właśnie takich osobników którzy aby zarobić parę stówek zniszczą naprawdę wartościowe auto żerując na naszej pasji

keram / 2005-11-01 22:09:42 /


niestety ludzie rozbierajacy samochody zdaja sobie sprawe ze ze skorodowanego i zajezdzonego trupa za duzo dobrych czesci nie wykreca wiec szukaja zadbanych samochodow z malym przebiegiem :( przykre, ale co zrobic, takie sa realia
jedyne co kazdy moze zrobic to spojrzec na siebie i starac sie naprawiac czesci lub kupowac nowe, a nie wszystko od handlarzy uzywkami - to wlasnie napedza ten rynek
niech sobie rozbieraja, ale nowe rozbite samochody

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-02 09:17:24 /


wasze podejście opiewa o fanatyzm to nie jest juz pasja nazywac kogoś burakiem bo ze swoja rzecza robi co mu się podoba...chyba na akt manifestu jak będe miał więcej kasy kupię capri i nakręce film jak go rozpierdalam przy pomocy młotka 5kg polewam benzyna i podpalam...przeciez to tylko rzecz...do grobu nie weźmiesz... a abstrachując od tematu mam
scorpio 2.9ghia szukam gratów do rekonstrukcji Taunusa Kombi gg7621338
nawet za super zdrową bude nawet 4d oddam scorpio.

Burza / 2005-11-02 23:00:38 /


bo tym co robi daje świadectwo, że jest burakiem czy tam innym warzywem.

Rozpierdziel też Wieże Eiffla (taki stary złom stalowy w centrum Paryża) muzeum w Luwrze, Pałac w Wersalu, Kolloseum, Greckie Świątynie, pozatym Teatry, Muzea, Ratusze - przerobić na nowe albo zburzyć a co. Wawel też przerób na super nowoczesną dyskoteke - po co szanować zabytki ? Przecież do grobu nie zabierzesz.....

no comment dla Twojego ograniczenia umysłowego

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-02 23:15:09 /


To nie jest fanatyzm. Nasze samochody stają się powoli zabytkami. A jak wiadomo zabytek jest to dobro kultury, chronione prawem. Są też świadectwem minionej epoki i żadna siła ich już nie przywróci. Dlatego rozwalać na własne życzenie można sobie samochód jeszcze produkowany ale nie pojazd bez mała zabytkowy.
Ponadto większość użytkowników tego forum jest bardzo silnie związana emocjonalnie ze starymi fordami. Dlatego wkradają się w to wszystko emocje i komentarze typu „burak” (jak dlamnie i tak zbyt mało dosłowne na czyny co poniektórych destruktorów).

bartek nowakowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-02 23:23:28 /


burza pomimo ze twe wypowiedzi na tym forum maja charakter zaczepny oraz sa infantymne co swiadczy tylko o twoim niskim poziomie intelektualnym i kulturalnym to jeszcze cos napisze
owszem moze to i fanatyzm dlaczego nie dla mnie fordy to moje zycie i nie zycze sobie wypisywania na foru klubu cari.pl takich pierdol
pomimo ze niejestemoficjlnie czlonkiem klubu to prosze o blokade konta dla tego goscia gdyz ja widac szuka tylko tutaj aplusu dla swoich bredni wyglszanych z nskich pobudek i bicia piany a takie rzeczy juznie raz przraialismy
i nie chcialbym sie z toba pznac na jakmkolwiek zlocie
kup sobie bmw tam moze znajdzieszkumpli naswoimpozioie o ile moznatojakimkolwiek pziomemnazwac

bez pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-02 23:31:19 /


spacja mi sie zacina :)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-02 23:38:05 /


Burza to jest buractwo, i nikogo tu nie przekonasz że nie. A Bartek Zakrzak i Mike4B mają rację, tych autek jest coraz mniej i niszczenie tych naprawdę dobrych to właśnie buractwo, nikt przecież nie wznowi ich produkcji i tylko od takich zapaleńców zależy jak wiele ich przetrwa. Wiesz jest takie powiedzenie "kiedyś samochody projektowali i budowali artyści dziś projektują księgowi a budują roboty i dlatego współczesne auta nie mają duszy" to poczucie estetyki i piękna pcha nas do ratowania tych aut, sam mogłem kupić golfa lecz wybrałem Granadę i mozolnie ją remontuje. Nissana Cherry po wypadku też nie pociąłem, choć to przednionapendowiec, ale zdaje sobie sprawę iż to już rzadkie auto, więc na razie stoi, ale jeśli go rozbiorę to z bólem serca, choć jest porządnie rozbity, a ja nie mam kasy na remont dwóch aut, a przy małym dziecku muszę mieć auto na chodzie. Wielu z nas choć jest ciężko utrzymuje i remontuje stare fordy i inne klasyki bo kochamy stare auta to nasz sposób na życie i dlatego nic nie wskórasz swoimi manifestami, lepiej sobie odpuść. Nie ukrywamy iż chodzi też o satysfakcję i pozytywne wyróżnienie się z szarej masy, sam nieraz doświadczyłem sytuacji (mimo iż na mojej grandzi widać ząb czasu) kiedy stoję np. parkingu i o obok mnie gość w np. nowej omedze z dzieckiem i dzieciak do ojca mówi "tato co to za samochód - a ojciec - to taki stary ford tata też kiedyś takiego chciał mieć- ale fajowa bryka tato'' lub podchodzą ludzie i mówią iż kiedyś mieli takie auto i że dobrze że jeszcze takie jeżdżą i ktoś o nie dba bo dzisiejsze auta to już nie to co ten. Sorry ale się rozpisałem.
Pozdro 4all

keram / 2005-11-03 01:09:32 /


Burza ... bywa jak granat ... zaczepny ;))))))

Ale prawda jest taka, ze efektem jego ciezkiej pracy jest Tauniak III 2,0V w stanie idealnym pod kazdym wzgledem - jakiego mozna tylko pozazdroscic. O czym mialem nie raz okazje sie przekonac on life.

Tera reanimuje kolejnego. I jak znam determinacje tego faceta ... to kombiak bedzie ... burza ;)))))

A ze lubi czasem zamieszac .... hm ;)))

amator liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-03 19:46:23 /


Auto to nie człowiek , kocham mojego taunusa i niemam najmniejszego zamiaru sie z nim rozstawać ,ale piwa sie z nim nie napije ,nie pogadam i nie spędze upojnej nocy w łóżku;) i przedewszystkim te auto jest dla mnie ,a nie ja dla niego bądż dla ludzkości czy histori motoryzacji , jak kiedyś mi odbije to moge go wysadzic w powietrze ,bo w koncu jest tmój :)

Kuki.vel.Krzak Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-03 22:42:37 /


Elewacja mojego domu też jest moja więc moge ją obwiesić zdechłymi szczurami?? Ludzie!! Jeżeli coś jest ladne, unikatowe i jeszcze tam jakieś to poprostu jest przykro patrzeć jak ktoś to bezsensu niszczy!

Przestańcie patrzeć nie dalej niż na czubek własnego nosa. Kilkanaśce lat temu dzyskaliśmy wolność, możemy mówić co myślimy, robic co nam sie podoba ale nie zapomnijmy rozejrzeć się do okoła czy naszymi czynami nie zrobimy komuś przykrości czy co gorsza krzywdy!!

bartek nowakowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-04 00:04:23 /


Zauważyłem wpływ tego wątku na treść ogłoszeń a mianowicie jak ktoś już pisze że na graty to się od razu tłumaczy, że skorodowany albo nie wart dalszych inwestycji.
:)
Pozdro!

...::$nuffy (Grześ) Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-04 00:21:13 /


Amator nie gadaj nie jest idealny :P, tak jestem Burakiem ze wsi Nieporęt ale to już za dużo bo mi wjazd na chate zrobiął chłopaki he he.
Kurcze jak sie jest młodym to ma się vigor i ostry charakter pierdziele :P
mam 19lat za jakis czas przejdzie.
Scorpio stoi przy chacie i marnieje, w garażu kombi rozebrany do blachy to jest dopiero stres.

Burza / 2005-11-04 19:14:01 /


Witam ! Ponieważ główny zainteresowany ,nie jest już zainteresowany Taunusem [foto wyżej]przedstawiam ostatnie informacje .Gość zadzwonił do mnie ,bo sprzedaż na zachód i wielka kasa mu nie wyszła,z informacją , że jest do sprzedania.Dla zainteresowanych podaje tutaj namiary-Paweł Drab tel 506943389-,a nie w ogłoszeniach,ponieważ warto by go ocalić.Może ,któryś z klubowiczów to uczyni.Samochód jest blisko Starachowic,więc w razie czego chętnie pomogę ,ku chwale motoryzacji.

aeroarte / 2005-11-11 14:00:39 /


?? wypadłem z tematu, chodzi o tego staruszka??

Burza / 2005-11-12 23:48:40 /


O tego 12m post z 23 marca 2005....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-12 23:58:09 /


Fordzik gnije na Torunskiej skarpie od paru lat :(

kiko / 2005-11-14 17:08:05 /


NIE upolowałem aparatem i NIE MOJE auto. Ale przed chwilą widziałem zaparkowane na rogu Dietla i Stradomskiej w Kraku jasne [krem? kość słoniowa?] Capri z 4 okrągłymi lampami z przodu z WIEEEELKIM napisem na tylnej szybie "do sprzedania - telefon 0600 ......" [nie spamiętałem, ale na pewno Era :) ].
Stan wizualnie niezły, a na ogłoszeniach capri.pl dotąd go nie spotkałem. Jak go ujrzę raz jeszcze, to spiszę dokładne namiary - chyba że ktoś z Klubu wie cuś więcej na rzeczony temat.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-17 17:45:58 /


Myśle że mój tekst bedzie na temat mam Taunusa II po face lifting-u czy tam III papier oryginał 1980 marzec no miodzio za bardzo nikt przy nim nie grzebał tylko co dziura to oblkejał włóknem szklanym ,samochód jest okropnie skorodowany,podłoga,podciągi pasy przedni i tylny,progi,podszybie no powiedzmy taki niezły zgniłek,kupiłem za 400zł wow! niby ale jak myslę nad remontem i że blacha wytrzyma bez pierwszego kwiatka rok to chce mi się rzygać bo wątpie żeby auto wytrzymało więcej po położeniu lakieru co z takim fantem robić???
a co najśmieszniejsze auto ma byc uzywnae na codzień...naprawde najbardziej przeraża mnie długowiecznośc spawów i elementów spawanych oraz oczywiście tego co w miedzy czasie niby zdrowe wyjdzie...a jednak coś mnie ciągnie żeby go zrobić i przez tą ciągote zauważam chorobę wręcz absurd i głupotę,tak naprawde łatwiej znaleść sierre kombi w miarę zdrową i jeb mam całkiem dobrego kombiaka mało tego codziennie widze gnijące bo jak inaczej nazwac auto które stoi forda scorpio i też fajna fura ale kutas za droga w utrzymaniu ale dość co do kombiaka problem polega na tym że pierwszym i najlepszym ruchem byłoby go wypiaskowac a koszt takiej operacji mnie zabija kuxwa 1000zł!?
później elementy kupić i spawać później chemia potem przygotowanie do lakieru szachla któej nienawidze i lakier agrhhhhhhh przejexane... conajmniej 10tyś zł... pasja pasja pasja dręczy serce jak feme fatal

Burza / 2005-11-18 23:44:46 /


znaczy ze co nam chciales przekazac ?

Michał (drzewiej to było Wydmikufel) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-19 00:57:34 /


Wydmikufel, kolega chciał nam przekazać, że pasja dręczy sercej jak famme fatale ;)

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-19 01:17:40 /


zawsze można iść do salonu i nowe kupic ;-P

ale to nie dla mnie i raczej nie większości z tej strony.

Mimo, że byłoby mnie stać na takie to w zamian mam kilka starych Fordów ;-)

PS. co to za blacharka co trzyma rok ? do bani z taką. Przy odpowiedniej technice powinna wytrzymać pomiedzy 8 a 10 lat do pierwszego purchla...licząc jazda na codzien i w zime. Ale na czasie i materiałach oszczędzać nie można ... wszystko solidnie i dobrze pozabezpieczane.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-11-19 01:54:43 /


Tym razem apel do ludzisk z rejonu Bydgoszcz- Grudziądz- Toruń- Inowrocław. Wprawdzie auto nieeuropejskie, więc powinno mi fruwać - ale Ford, więc może dla kogoś na tej stronce. Oryginalny Ford Custom [taka była nazwa modelu] Fordor rocznik 1950/51. Podaję 2 roczniki, bo albo jest to 1951 z usuniętymi chromami na tylnym błotniku, albo 1950 z grillem model 51. W każdym razie przód z tyłem razem delikatnie smędzi.
Ktoś już przerobił podłużnice spod R6 na V6 [silnik Koeln V6 w cenie zestawu], ale na szczęście nie zdążył jeszcze obniżyć szyb i słupków oraz zaspawać tylnych drzwi, co obejmował "projekt". Teraz zabrakło pary i rozpaprany klasyk jest do wzięcia za śmieszną kasę. Niech się ktoś nim zaopiekuje !
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84314252
Załączam fotki roczników 1950





oraz 1951




ze starych prospektów.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-01-31 11:34:32 /


Czyż to nie ten, który zainspirował projektantów Wołgi M21? http://www.volga.nl/vergelijkingsmateriaalEN.htm

Rafał L. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-01-31 15:18:51 /


NIE ZABIJAJCIE ZA VW

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=146884788


łezka mi się w oku zakręciła jak to zobaczyłem ..... mój ojciec miał takiego w wersji variant k 1600 1965 rok, 2 drzwiowego :). Ja wiem ze to nie ford ale moze akurat się komus spodoba. W sumie nasz poszedł za 100 tylko dlatego że koleś obiecał odrestaurować i przysiągł że nie odda na zyletki. Piękny samochód, a dźwięk boxera lepszy niz kołysanka. Byłby przepiękny a z opinia rzeczoznawcy napewno nie byłoby problemów. Mieliśmy nawet orginalne radio.... 65 rocznik programowane stacje...uaaaaa chlip ;( On miał nawet złącze diagnostyczne... późniejsze modele.. czyli moze i ten tutaj miały juz elektroniczny moduł zapłonowy, nawet kiedys takowy dostałem do zabawy jak byłem mały.... spora puszka była. Mam jeszcze kolce z opon które milicja kazała powyciągać:) ech..... tyle wspomnień... Ten raczej na zyletki nie pójdzie... ale serce mi się kraje jak pomyslę że jakiś burak może zrobić z niego wiejską dyskotekę na kołpakach - spinnerach. Ratujcie go , ratujcieee.....

Marek F Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-09 00:31:44 /


Jak <Filipa> nie zabijecie za VW, to może nad naszym też sie ktoś zlituje?
Do wzięcia jest oryginalny NIEMIECKI garbus na rurowisku [żaden tam McPherson, Meksyk czy Brazylia]. Szczegóły w ogłoszeniach.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-09 00:52:38 /


garbus też hipnotyzuje... w ogóle rozwiązanie jakim było zastosowanie jednego gaźnika wyhodowało mu ten legendarny garb:) a w tym którego ja pokazałem sa juz 2 gażniczki dzięki czemu silnik jest płaski :) róznica jedynie w kolektorku:) Krk4M mam pytanie.... czy wg Ciebie zastosowano jeden gaźnik ze względu na to ze 2 podniosły by koszt samochodu i garb urósł ze względów ekonomicznych czy poprostu nie pomyslano? :) Czyli rozkminka nad genezą garbu:)

Marek F Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-09 01:15:11 /


http://www.autoscout24.pl/home/index/detail.asp?ts=476367&id=1ygihcl1yrj&sc=&make=74&model=2114&pricefrom=&euroto=&zip=

nie pozwólcie go tak zwieśniaczyć.....

Marek F Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-09 01:21:36 /


Racja, założyć mu na przód zderzak i cała karoseria w czarnymat :D

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-09 13:09:55 /


Filip - "garbusem" to auto jest tylko w PL, wszędzie na świecie jest "chrabąszczem", "chrząszczem", "żukiem" itp. I myślę, że owe nazwy towarzyszą mu od czasów przedwojennych, kiedy to pokrywa silnika była jeszcze zupełnie pozbawiona garbu.
Co do garbu zaistniałego w pokrywie silnika modelu 1964 i późniejszych, to spowodował go nie tyle pojedynczy gaźnik, co wprowadzenie gaźnika Solex 28 PICT z rozbudowanym automatycznym ssaniem i nową obudową filtra. Zauważ, że model 1962 z "papuzim dzióbkiem" nad rejestracją ma jeszcze prostą klapę.
Z kolei silnik w modelach 311/315 jest płaski nie dlatego, że dostał 2 gaźniki, ale głównie dlatego, że zamiast dmuchawy nad silnikiem otrzymał mniejszej średnicy dmuchawę na końcu wału. Wtedy 2 gaźniki okazały się oczywistością, dzięki czemu podłoga ładowni w "ogórku" jest o 30 cm niżej niż w "buliku".
A dlaczego prof. Porsche zdecydował się w Kaefrze na pojedynczy gaźnik? Otóż silnik boxer z natury rzeczy ma zwykle większą średnicę cylindra od skoku tłoka, co przesuwa zakres obrotów użytkowych w górę. Górnozaworowe motocykle BMW w wersji solo zwykle miały 2 gaźniki bezpośrednio przykręcane do cylindrów, dzięki czemu na wysokich obrotach były nie do przegadania (a dolny zakres był im niepotrzebny). Równolegle z nimi produkowane dolniaki (zwłaszcza z wózkiem bocznym) miały natomiast zwykle jeden gaźnik na karterze i długie rękawy kolektora ssącego do cylindrów - nie od dziś wiadomo, że duża pojemność kolektora zwiększa moment w dolnym zakresie obrotów. Pomijając kwestię uproszczeń obsługowych i regulacyjnych imć Ferdynand w ten sposób poprawił więc charakterystykę silnika w dolnym - najczęściej używanym w tanich autach - zakresie obrotów.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-09 14:39:01 /


:) oranie pola kaśką, budzenie sąsiadów brakiem tłumików....

Marek F Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-09 18:04:22 /


Pamiętacie może zdjęcia które jakiś czas temu zostały wklejone na forum z kilkoma starymi fordami wrastającymi gdzies w Polsce???? Była tam miedzy innymi granada MK1 kombi. Zdaje sie, że gdzies koło leszna to wszystko gnije. Chcialem te zdjecia odszukać na forum, ale potrzebowałbym chyba z miesiąc. Wie moze ktos w którym to jest wątku???

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-15 19:49:18 /


wydaje mi sie że to bylo w ''upolowałem aparatem cz 4.'' jest tam także granada z dużymi poszeżeniami i zajebiscie szerokimi felami ktora statnio pojawila sie na stronce w INNE...pozdro

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-16 11:24:49 /


mam podobna kwestie do "ocali od zapomnienia" wiec sie przyczepiam tutaj.. :)

tak sie zastanawiam co sie dzieje z ogloszeniami ktore byly na przyklad na przełomie 2002 i 2003 roku i ktos je skasowal? Laduja w czarnej dziurze czy sa w jakikolwiek sposób archiwizowane? :)

skad moje pytanie: zebrało mi sie na wspominki (chyba te świeta :D ) i chodzi mi od jakiegos czasu po glowie co sie stalo z Capri mkIII z ogloszeń mniej wiecej z tamtego okresu. bylo to pierwsze Capri do którego zadzwoniłem z ogłoszeń które koszmarnie mi sie podobalo. juz chciałem je kupic ale ktos mnie wyprzedził... :) pamietam, ze strasznie mi bylo przykro i szkoda bo juz mialem na nie pieniadze itd a tu nagle znika.. :) czerwone mkIII, sprzedawała chyba kobieta, z tego co pamietam woz miał byc z wiednia (?!?!) i chyba mial pukniety blotnik czy cos takiego ale nawet tego nie jestem pewien.. :) wiem ze na zdjeciach wygladal bardzo ladnie :D
a moze ktos jest skrupulatny i zapisuje zdjecia na dysk, albo pamieta/kojarzy/zna ten woz? :)

tylko prosze nie bierzcie mnie za wariata... :D

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-19 23:25:57 /


A ja z apelem do ślunska - Panowie widzieliście gdzieś czerwone MK3 Ghia, 2.3 automat, el lusterko, wspoma, jasna tapicera, wolfy slot, cudo :] Prawie było moje, jeden dzień spóźnienia i pojechało do Katowic :|

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-20 00:07:58 /


ja miałem podobą sytuacje, chyba w połowie roku 2005 było w ogłoszeniach pomarańczowe Capri Mk3 z czarnymi bajerami, miał zrobione fajne wloty powietrza na masce, pozatym był do dokończenia(wstawienie szyb i wnętrza o le dobrze pamietam)
Gdy napisałem do właściciela(niebył podany numer telefonu) on odpisał że już nieaktualne, ciekaw więc jestem co się z nim stało

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-20 00:10:46 /


onanizm wtorny

Classmobile / 2006-12-20 00:19:20 /


a drugi wóz to Consul,z ul. Flory miedzy pl. Unii Lubelskiej a Łazienkami w Warszawie, tak mniej wiecej z 2000/2001. stal sobie stal, ja kolo niego przechodzilem prawie codziennie i nawet nie wiedziałem z to Ford.. :/
a jak sie dowiedziałem to go nie bylo..
ktos cos?

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-20 00:27:14 /


tamten czerwony mkIII z austrii mial chyba 2.0 r4 :)

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-20 01:00:51 /


Ten niebieski Consul najpierw "przejechał" w okolice ronda ONZ, potem właściciel go sprzedał i kupił Capri z płomykami żółto/czerwonymi na masce. Coś mi świta że Consul do Poznania wyjechał, ale nie gwarantuję.

Pablo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-20 06:47:31 /


Czerwony 2.0 r4 ale ze Szwajcarii bodajże, jest w Opolu, na sprzedarz obecnie, może to ten?

Młody_wFe Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-20 07:33:21 /


kazdy placze po fakcie ...

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-20 09:24:46 /


Dokładnie tak. podobna sytuacja tyczy się różnych części, jak są na sprzedaż to nikt nie chce, a chwilę później pojawiają się rozpaczliwe oferty kupna:)

dieselfan aka zgoniok Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-20 09:36:28 /


ja to plakalem jak sie dowiedziałem ze to mkIII zostalo sprzedane.. :/
a milo czasem tak sobie powspominac.. :)


nikt wiecej nie kojarzy tego Capri? :(

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-21 21:23:54 /


niebieski Consul to w Poznaniu wrastal u jednego wsiula na dzialce - sa fotki na forum, moze to i ten sam

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-22 00:49:52 /


nie, tamten co wrasta, to ten starszy "coke bottle"

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-12-22 00:55:51 /


czyli jest w Poznaniu jeszcze jeden Consul do odnalezienia ;-) o ile juz sie nim ktos nie goli ;-)

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-12-22 10:33:11 /


Hymmm ja się ostatnio rzadko gole wiec jest szansa że jeszcze żyje ;)

keram / 2006-12-23 00:18:24 /