lubie sobie w nocy posiedzieć i poszukać w sieci tematów w stylu podziemne korytarze PKiN, nieukonczone tunele metra, taka mitologia miejska ale też trochę z czasów wojny różnych opowieści oraz fotek wojennej i przedwojennej Warszawy.
Dziś przebijając się ze strony na stronę trafiłem na taki materiał:
http://www.werttrew.fora.pl/wasze-odkrycia-w-calej-polsce,15/grieslienen-lotnisko,1641.html
to, że jest to lotnisko, myślę ze każdy z nas wie :))) ale ja na przykład nie byłem świadom istnienia drugiego pasa, prostopadłego do tego po którego fragmencie jeździmy :))
w dalszej części strony są jeszcze interesujące linki:
http://www.nurkowa-polska.pl/index.php?option=content&task=view&id=347&Itemid=38/
http://www.nurkowa-polska.pl/index.php?option=content&task=view&id=380&Itemid=38
w powyższym linku dobrze widać oba pasy :)
i ostatni link już najmniej związany:
http://nurkowa-polska.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=516&Itemid=59
zawsze myślałem, że było to ot takie zwykle lotnisko, nie wiedziałem że była tu szkoła itd.
ciekaw jestem czy jeszcze kogoś interesują tutaj takie tematy? :)
ps. na końcu zdjęć fajny gokart jest..... :)))))))))
Mac13k / 2008-03-04 03:14:33 /
brawo, no i na końcu faktycznie łysy gering w zacnym pojeździe. :) gdzie on sie uchował?
Nie bój, nie bój... Interesują. Połowe ostatnich wakacji spędziłem na rowerze, jeżdząc po mazurach i odwiedzając wszystkie poniemieckie fortyfikacje jakie znalazłem na mapie i o jakich usłyszałem od miejscowych ludzi. :) Niestety zapomniałem o kanale mazurskim i największej z tamtejszych śluz :). Ale nic straconego..
UglyKid / 2008-03-04 07:41:29 /
według mnie to najciekawszy post jaki tu czytałem od dłuższego czasu
Kuki.vel.Krzak / 2008-03-04 08:33:12 /
Zdaje się, że historia lotniska była kiedyś referowana przez Orła (?), nie mogę teraz tego znaleźć. O ile pamiętam historia lotniska sięgała I wojny światowej, a teraz mamy novum - II wojnę. Czegoś się dowiedziałem.
Wątek mało samochodowy, ale dobry :) Brawo.
No i co na fotkach robi ObiBobi? ;P
Hrabia® / 2008-03-04 08:48:58 /
http://www.capri.pl/forum/142089#178503
"Taka ciekawostka: W ramach poszukiwań historycznych dotyczących miejsca naszych walnych zgromadzeń stowarzyszeniowych natrafiłem na takie informacje: 4 września 1939 roku jednostka Luftwaffe, Zerstroergruppe I wyposażona w Messerschmitty 110 C została przebazowana na nowe lotnisko polowe w miejscowości Griesslienen (Gryźliny) . W czasie przerzucania maszyn jeden Bf 110 C lądował z wciągniętym podwoziem, zapalił się po przyziemieniu i został doszczętnie rozbity. Sądząc po usytuowaniu resztek betonowego pasa, akcja musiała rozgrywać się gdzieś w okolicy naszych drag race'ów. Samoloty tej samej jednostki wykonywały w tym dniu osłonę myśliwską formacji Dornierów 17 lecących na Warszawę, jeden z Bf 110 został zestrzelony przez naszego P 11c ze 114 Eskadry Myśliwskiej.
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś informacje dotyczące przeszłości lotniska w Gryźlinach, to niech się podzieli.
pozdro
orzeł"
Hrabia® / 2008-03-04 08:58:55 /
W okresie 26.03.44 - 21.06.44 stacjonowala tam III/.KG3. Latali sobie na He-111-H22 i JU-88A
UglyKid / 2008-03-04 13:47:01 /
No coś niesamowitego! Na lekcjach historii nie mówią o takich rzeczach... A szkoda :)
za duzo takich ciekawostek aby poświęcić im czas na historii.. :)
a to zainteresowanie wykształciło mi się to chyba przez wychowanie na "Panu Samochodziku" :))))
a tak na serio to myślę, że dobrze jest mieć taką świadomość historyczną miejsc gdzie się przebywa.
Chociaż ciężko mi sobie wyobrazić, że w miejscu gdzie dziś szalejemy i robimy ogniska w sumie nie tak dawno lądowały bombowce i funkcjonowała ta cala machina.
pozdr.
Mac13k / 2008-03-04 17:31:12 /
nie no naprawdę ciekawe, to fakt na lekcjach historii o tym nie mówią, ponoć gdzieś w Niemczech odkryto słynną bursztynową komnatę, niedawno w tv mówili
brzezin / 2008-03-04 17:34:51 /
Oż kutfa... wywaliło mi 75% posta. A znalazłem jakąś niemiecko/angielską strone o tej jednostce bombowej. Były jakieś wspomnienia obsługi o jakiś ciekawszych zdarzeniach.... poszukam, tylko musze tamten tok myślowy złapać :)
UglyKid / 2008-03-04 17:49:07 /
Pan Samochodzik rządzi! Też się na nim wychowałem a niedawno powtóreczkę sobie zaserwowałem i wciąż jest git.
Młody_wFe / 2008-03-04 18:40:34 /
Mac13k nie tylko Ciebie interesuje historia ciekawych miejsc.
Ja np: z powodzeniem robiłem za przewodnika po ciekawostkach Bornego sulinowa i okolic.
Ligacz 3M / 2008-03-04 20:06:21 /
Mac13k masz w 100% racje!. Mazury to bardzo piękna kraina ma jednak sporo właśnie takich miejsc świadczących o mrocznych zawirowaniach historii.
rykoszet / 2008-03-04 23:03:46 /
Zgadza się, poza "wilczym szańcem" polecam Mamerki, niezniszczone bunkry po niemieckim sztabie wojsk lądowych oraz śluzy, nie pamiętam dokładnie ale blisko siebie znajdują się trzy, jedna rozpoczęta, druga praktycznie ukończona ale nie zalana oraz trzecia, kompletna, zalana i chyba nawet byłaby przy odrobinie szczęścia działalna. Z tego co wiem kanał ten miał służyć do transportu u-bootów do stoczni remontowych w głębi lądu celem uniknięcia bombardowań w stoczniach tradycyjnie będących na wybrzeżu.
A na Helu jest mnóstwo fajnych umocnień, w tym pozostałości największej armaty morskiej 406mm aktualnie udostępnione do zwiedzania.
I całe mnóstwo innych miejsc których akurat w Polsce nie brakuje.
SzooGun / 2008-03-05 01:22:59 /
Panowie !! ... NA Borneo w tym roku widze beda chetni .... my juz tam sporo zwiedzilismy .. Ligacz napewno nowe ciekawostki znajdzie :P
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-03-05 01:29:32 /
Szoogun, nie trzy a pięć ich jest. Jedna ukończona w 100%, jedna ledwo zaczęta, a pozostałe tak po troszku :). Ale najfajniejsza jest ta ze zdjęć. Kiedyś byłem tam z ojcem, a teraz sam chciałem pojechać. Zajebioza.
Mamerki i kwatere wojsk lądowych warto zobaczyć choćby dla poznania konstrukcji bunkrów. Jeden z nich został opuszczony podczas rozbudowywania. Wygląda jak wyrzutnia rakiet :) i kiedy byłem tam z ojcem, a miałem z 9 lat, to tak właśnie myślałem. Ale teraz już umiem lepiej czytać tablice :).
Poza tym warto wziąć mocną latarke i nieprzemakalne spodnie oraz buciki, i połazić w miejsca gdzie włazić nie wolno, oraz których na mapach nie ma, a których to na mazurach jest tyle, ze wakacji nie starczy. Gdzie trzeba się przebijać przez krzuny żeby się dostać do kawałka muru i betonowej wąskiej studni, po której można zejść do pomieszczenia przepompowni :). I z radością stwierdzić - studnia tak wąska że bojlery, rury i resztki pomp jeszcze zainstalowane, bo nawet złomiarz na głodzie nie jest w stanie tam zejść :)
UglyKid / 2008-03-05 07:33:34 /
Ta robi największe wrażenie, logo pozostawił inwestor strategiczny :)
SzooGun / 2008-03-05 07:55:50 /
Dla mnie bomba.
pmx (wiewior;) / 2008-03-06 00:58:05 /
Ciekawe jest to, jakimi uczuciami musi byc targana dusza osobnika, który włazi na szczyt takiego budynku, po czym w miejscu ciężko dostępnym, ryzykując upadek z 15m pisze flamastrem:
ADAŚ I MACIEK - 02.06.2004 :D
Apropo podróży. Kiedyś "namiotowałem" w wilczym szańcu. W nocy było fajnie.. Cisza, mgła, jęki koleżanek w namiotech :D. Ale rano budzimy się, a wokół słychać tylko szprechanie. Sami niemcy... myśle, wojna czy jak?? O 24 w nocy na parkingu nie było nikogo, a o 7 rano było pięc autokarów z niemiec i jeden francuski :)
UglyKid / 2008-03-06 07:41:45 /
Cześć!
Temat lotniska w Gryżlinach jest dla mnie o tyle ważny, że stacjonował tam mój dziadek, którego historię chciałbym odkryć. Wiem, że był czechem, zginął podczas jednego z lotów, jego samolot został zestrzelony gdzieś nad Litwą. Szukam obecnie osób, które miałyby jakieś informacje związane chociaż w niewielkim stopniu z tymi wydarzeniami oraz chciałyby odkryć te historie.
Pozdrawiam i czekam na informacje pod adresem admit76@o2.pl
admit76 / 2009-06-21 21:31:45 /
A nie był wcześniej w AK przypadkiem? W Afryce z Rommlem? :)
zakspeed / 2009-06-21 21:55:08 /
to żeś zakspeed pierd* dowcipem, wszyscy sie smieją....
Kohito_PS / 2009-06-21 22:06:37 /
Kohaś wyjaśnij o co Ci chodzi?! ;) Bo ja tu nie widze dowcipu tylko dopytanie o szczegóły historii :)
Konar / 2009-06-21 22:24:59 /
Oj, najlepszym się zdarza. Widocznie Kohaś jest tak mocny w historyji jak ja i wydawało mu się to mało prawdopodobne :-)
Ostatnio czytałem książkę opowiadającą m.in. o lotnisku w Gryźlinach - postaram się poprosić właściciela tejże knigi o skany rozdziału. A wtedy gdzieś wrzucę tudzież wyślę zainteresowanym.
Fuszix 3M / 2009-06-21 22:38:25 /
Jakbyś chociaż jednostkę w której dziadek latał podał, to już by było duże pole manewru. Albo chociaż typ maszyny i dzień ostatniego lotu, to już ustalić wiele faktów będzie można...
UglyKid / 2009-06-22 07:31:48 /
No to generalnie stacjonowała tam BLINDFLUGSCHULE 3 czyli szkoła pilotażu tylko na "przyrządy pokładowe" bez widoczności. A w 1944 na któtko przyleciały tam samoloty trzeciej Grupy 3 Dywizjonu Bombowego Blitzgeschwader. Musisz podac więcej informacji.
UglyKid / 2009-06-22 07:43:49 /
Od listopada 1938 do czerwca 1942 w Gryźlinach stacjonowała BFS3 [Blindflugschule = szkoła ślepego pilotażu], użytkująca początkowo samoloty Junkers W.34, Ju 52 i Ju 86 oraz Focke-Wulf Fw 58, a potem także Heinkel He 111, Junkers Ju 88, Siebel Si 204 i Caudron C.445. Komendantem szkoły w latach 1939-42 był ppłk Hermann Ritter von Lechner.
Od sierpnia do końca września 1939 bazowały tam także dwa dywizjony 'sztukasów' Ju-87B, które 'zasłużyły się' bombardowaniem Westerplatte. Był to I/StG1 [Sturzkampfgeschwader = pułk bombowców nurkujących], którym wówczas dowodził mjr Werner Rentsch oraz IV/LG1 [Lehrgeschwader = pułk wzorcowy], którym dowodził wówczas kpt. Peter Kögl.
Po przeprowadzce BFS3 do Pragi na lotnisko Rużyne latem 1942 Gryźliny były lotniskiem zapasowym. Dopiero w lipcu 1943 stanął tu na 4 miesiące (do listopada) dywizjon I/KG77 [Kampfgeschwader = pułk bombowy] na samolotach Junkers Ju 88A4 (dowódca mjr Willi Sölter). Po ich odejściu do Prowehren (dziś Czkałowsk k. Kaliningradu) znowu było pusto do 26 marca 1944, kiedy to na Gryźliny przebazowano dywizjon III/KG3 (bombowce Ju 88A4, dowódca mjr Horst Bengsch). W czerwcu jednostkę przezbrojono w bombowce Heinkel He 111H16, a następnie przerzucono do Rheine koło granicy z Holandią.
Od lipca do 27 września znowu było pusto, po czym Gryźliny zajęły dwie eskadry 'sztukasów' Ju 87D5 (dowódca mjr Rupert Frost), tworzące NSGr6 [Nachtschlachtgruppe = nocny dywizjon szturmowy], które stały tam do 5 grudnia 1944. Tego dnia rozformowano NSGr6, a samoloty przekazano do NSGr2 w Bonn.
Jeśli dziadek Adama zginął nad Litwą, to raczej w latach 1943-44, bo maszyn z BFS3 w rejon frontu nie wypuszczano. Pytanie tylko, w której jednostce służył ów dzielny krajan Karela Gotta i Vaclava Havla...
KRK 4m / 2009-06-22 12:46:43 /
krk 4m jak miło Cię znowu usłyszeć...
Szramek / 2009-06-22 13:06:58 /
przyznaje się :) nie skumałem :)
Kohito_PS / 2009-06-22 20:06:38 /
brakowało mi tego niedoścignionego konkretu KRK 4M
granadziarz_3M / 2009-06-22 20:18:47 /
Ja Go po prostu WIELBIĘ!!!! :)))
PzDr
Hail KRK! Hail KRK! :). Ja tylko pamiętam o III./KG 3 w Gryźlinach, bo kiedyś szukałem maszyny tej jednostki, która rozwaliła się w rejonie Kołobrzegu, a której fragment płatowca posiadam.
UglyKid / 2009-06-23 07:11:08 /
admit, politykiem to już PL nie zostaniesz ;)
Młody_wFe / 2009-06-23 09:11:10 /
Do poczytania: http://www.speedyshare.com/470607613.html
Jest to z-pdf-owany skan rozdziału dotyczącego historii lotniska w Gryźlinach zaczerpniętego z książki Tomasza Sowińskiego "Tajemnice Warmii i Mazur".
Miłej lektury życzę :)
Fuszix 3M / 2009-06-24 11:08:53 /
Ja Ci tylko mogę pogratulować wielkości tego pliku ;) liil
Mysza liil (EM) / 2009-06-24 16:45:33 /
bardzo ciekawy artykuł :)
przydała by się jeszcze jakas mapka :)
dobrze rozumiem, że droga, którą jezdzi się nad jeziorko była tą opisaną drogą do leśnych stanowisk samolotów?
Mac13k / 2009-06-24 17:10:48 /
Temat może nie w 100% związany z lotniskiem ale bliskim rejonem.
Mauzoleum Hindenburga
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mauzoleum_Hindenburga
https://www.google.pl/search?q=Mauzoleum+Hindenburga&es_sm=93&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=Aa59VNLBNKj7ygO0woGADw&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1366&bih=643#imgdii=_
https://www.google.pl/maps/place/Sudwa/@53.5962189,20.2615844,13z/data=!4m2!3m1!1s0x471d82d2dbfb6b61:0xd8c4d5337461d94e?hl=pl
Nic wcześniej o tym nie słyszałem, dziś trafiłem przypadkiem.
Zapewne nic tam nie ma ale przejść się w przyszłym roku będzie można poszukać śladów. :)
Mac13k / 2014-12-02 13:27:46 /
http://rygielpisz.eu/sercemazur/viewtopic.php?p=20199
najdos / 2014-12-02 14:42:14 /