Mam taki problem, podczas gwałtownego przyspieszania zdarza sie że całe przeniesienie napedu wpada w drgania zupełnie tak jakby była zerwana poduszka, tylko że poduszki są ok pod silnikiem i skrzynią. wydaje mi sie ze to koło skacze i szarpie ale jest do dziwne zjawisko. Amorki z tyłu mam nowe. ma ktoś jakis pomysł ?
Pospiech / 2008-02-08 18:30:49 /
tulejki do wymiany?
BirdDog / 2008-02-08 19:02:20 /
machałem tym zawiasem i nic tam nie wskazywało na luzy raczej, chociaż tulejki pewnie nie były wymieniane od dawna... Warto sprawdzić. Gumy stabilizatora były wymieniane.
Pospiech / 2008-02-08 19:23:46 /
Zdejmij ze 2 fajki ze swiec, ustąpi. Albo nie daj Pająkowi silników do roboty :) Nie do tej budy ta moc. Wpakuj kilkadziesiąt tysięcy w zawieszenia, to drgawki ustąpią.
Mysza liil (EM) / 2008-02-08 22:09:42 /
...albo 10 tys. w budę :)
Śmietan / 2008-02-08 22:41:46 /
proste ustabilizuj tylny most!!!, w mk2 ten kawałek wygiętego pręta to trochę za mało.
rykoszet / 2008-02-09 10:48:45 /
mam dwa podwojony stabilizator z tyłu, myśle że problem lezy w tulejkach albo w zbyt miękkich resorach... ale to sie okaże już niedługo. bez przesady silnik nie jest jakiś strasznie mocny, jest troche mocniejszy niż seria.
Pospiech / 2008-02-09 11:09:55 /