Witam. Jak w temacie, czyli poszukuję dobrego fachowca, który nauczyłby mnie renowacji aut. Głównie chodzi o blacharkę i lakiernictwo. Zwracam się z prośbą do Was ponieważ lubicie Fordziki tak jak ja :) Z przyjemnością i zamiłowaniem podchodzicie do naprawy auta. Pozdrawiam i dziękuję. (dobra kategoria?:/)
Kamilus / 2008-01-29 12:29:17 /
ogloszenie?
Kriss_MustangII / 2008-01-29 12:48:52 /
hehe ciakawe ogłoszenie :) jak chcesz sie uczyc to polecam szkołe mechaniczna :) lub praktyki w zakładzie:)
najlepszym nauczycielem jest czas i cierpliwosc :)
i czytanie biblii - czyli tego forum :)
zapoznaj sie ze wszystki co tutaj przelali wszyscy a bedziesz kozak :D
skroban / 2008-01-29 13:55:03 /
Dzięki.. :) tylko zaczyna mnie to wkurr.. jak czytam o lakierowaniu i kazdy inaczej piszę co nalezy najpierw kłaść na blachę :/ to w samochodówcę uczą czegoś takiego? Jak szukałem szkoły lub kursów to nic nie ma... A tak wogule to cały h.... nauczą w szkole, tyle to z książki się dowiem (mądrej no i tu :) Cierpliwość....
Kamilus / 2008-01-29 14:19:32 /
to jak nie chcesz kozystac z wiedzy chłopaków polecam allegro i tam sa książki o lakierowaniu itp :)
skroban / 2008-01-29 14:29:19 /
Lakierowanie nie jest raczej czynnoscią która można poznac poprzez lekturę nawet najlepszego poradnika . Poza tym mnie jakoś w szkole samochodowej nie nauczyli bo przepisy zabraniały (pewnie teraz też) nauki praktycznej w lakierni osobom ponizej 18 lat .Przypomina mi się angielski sposób na trawnik : przygotowujesz pole obsiewasz trawką ,nastepnie podlewasz jak podrośnie kosisz i ten cykl powtarzasz jakies 20 lat i juz masz piekny trawnik , podobnie z lakierowaniem tylko ogromne doświadczenie może zapewnic powtarzalne efekty .
bogdanw / 2008-01-29 15:53:11 /
dokładnie, i nie doświadczebie typu, ktoś robi ty patrzysz on pokazuje...
zepsujesz element 10-100 razy i dopiero załapiesz o co chodzi...
własnie w samochodowce cie tego nie naucza niestety, jak sam nie chcesz to sie nie nauczysz pozostaje ci technika prob i błedow
Rozumiem, że trzeba pracować i się uczyć zeby dojść do perfekcji, ale chodzi mi o to, że na początku trzeba mieć kogoś do podpatrzenia, (co, jak, gdzie... szybciej się człowiek nauczy). Może jest ktoś z Lublina i ma garaż\warsztat (bo ja tutaj nie mam) trochę nazędzi i zainteresowania takie jak ja? :) razem można by było coś wykombinować...?
Kamilus / 2008-01-29 22:22:24 /
ja sam sie nauczyłem :) tu zapytałem tam podpatrzyłem , pare razy zjeb........ itp :) ostatnio sie popisałem głupota i przeniosłem slicznie polakierowany przedmiot na którym slicznie zżelował sie lakier do innego pomieszczenia a była róznica temperatów no i dupa skórka pomarancza wyskoczyła odrazu no i wszystko trzeba było drzec ;/
ale ogólnie kazdy sie uczy na swojch błędach ...
skroban / 2008-01-29 22:30:50 /
Ksiazki o lakierowaniu potrzebuja troche errat, poniewaz jest duza tendencja do wycofywania lakierow akrylowych i rozpuszczalnikow ropopochodnych. Wchodzą lakiery na bazach wodnych...rozpuszczalnik to spirytusik. Ten swiat zmierza do nikąd :) Co do praktyki lakierowania, od nowa sie trzeba uczyc, sprzet jest inny, cala procedura sie zmienia...
Mysza liil (EM) / 2008-01-30 18:34:01 /
Ano wchodzą nowe rodzje lakierów (skład) itd. ale cel jest ten sam: zabezpieczyć przed korozją :) a sprzęt tak bardzo się zmienił? Przy blacharce raczej tego samego się używa teraz jak i kiedyś.. Tylko czemu tak szybko te powłoki się zużywają... im nowszy samochód tym szybciej?
Kamilus / 2008-01-30 19:55:10 /
Kamilus - ekologia przy wytwarzaniu i nakładaniu, niestety. Stare lakiery były bardzo trwałe, ale zawierały sporo trujących substancji itp.
Z nowych - nanolakier podobno jest bardzo odporny na zużycie - lakier sam w sobie nie chroni przed korozją - to robi podkład pod nim ;-) Lakier ma ładnie wyglądać i łatwo sie myć oraz być odporny na warunki pogodowe i zadrapania....
MikeB4 / 2008-01-31 17:19:05 /
Witam myślę że tu mogą pomóc: http://www.centrum.csv.pl/
Chodor / 2008-02-02 09:56:43 /