logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » przeróbki » klima w capri

klima w capri

czy ktos sie orientuje jakie sa patenty na pzelozenie klimatyzcji do capri z innego forda, np. granady albo scorpio. co trzeba przelozyc zeby klima dzialala?

Jabol / 2002-05-28 10:06:06 /


Zrobilo sie cieplo i wszyscy mysla o klimie
Jak juz pisalem to co jest pod maska wlozylem od Grandzi
Jednak tego co w srodku raczej sie nie da
mozna kombinowac od innych samochodow ale musialby to byc samodzielny parownik z wentylatorem i sterowaniem nie polaczony z nagrzewnica samochodu
inaczej trzeba by ciac cala grodz i cos dopasowywac
Ja zciagnalem ta czesc ze stanow, tam klima byla opcjonalnie montowana w Caprikach
Moze da sie znalezc uzywke , ja kupilem nowe kosztowalo to cos pomiedzy 1500-2000zl

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-05-28 10:21:55 /


ma ktoś może przypadkiem chłodnice do klimy od grandy, scorpio lub ścierki??? chętnie kupie bo przy krachtescie trochę mi się przebiła i gaz ucieka :( ... a zapowiadają upały...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-05-28 12:33:56 /


Za około 400 mogę załatwić kompletną klime z camaro 3gen.

actom Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-05-29 22:02:27 /


jesli ta klima jest Full sprawna i swiezo napelniona to prosze o zalatwienie
aha - czy moge zamontowac ja sam czy jest strasznie skaplikowana instalacja?

Hoover 3M / 2002-05-29 23:28:55 /


Jak wyobrażasz sobie montaż napełnionej klimy. Przecież, żeby to zamontować trzeba przynajmniej przewody poodkręcać, a jak to zrobisz to gaz ucieknie. Klima składa się z kompresora, chłodnicy, skraplacza, odstojnika i przewodów ciśnieniowych. Jeżeli chcesz to napisz do mnie na priv

actom Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-05-30 09:34:48 /


a ile napelniwenie mnie wyniesie?
i czy stan tej klim y jest dobry,sredni czy idealny?
ile byla eksplatowana?

Hoover 3M / 2002-05-30 13:43:44 /


Hoover, widze ze nie masz pojecia jak zbudowana jest klima , tego nie da sie tak po prostu zalozyc z innego samochodu, ja kombinowalem przez rok jak sie do tego przymierzyc, wiekszosc czesci byla z Grandzi, troche z amerykanskiego Caprika a reszta dorobiona, to tak jakbys chcial przelozyc tapicerke z Mercedesa do Caprika, nie pasuje i nic na to nie poradzisz
a napelnienie to jest najmniejszy problem tyle ze kosztuje kilka stowek

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-05-30 15:29:00 /


masz racje z klima nic wpolnego nie mialem i nie mam pojecia kompletnie o tym wynalazku jezdzilem cytryna Picasso tam byla elektroniczna klim ai to tyle z mojej wiadomosci o klimie

wienc powiedz mi czy jak kupie to klime od ciebie to bez problemu ja zamontuja mi w warsztacie jesli sam nie oge tegozrobic:(i ile skasuja za nabicie
czyli ile mnie to wszystko wyjdzie tak zebydzialalo i nic nnie ulatnialo sie i bylo GIT?

Hoover 3M / 2002-05-30 16:08:55 /


przepraszam Camaro nie od ciebie tylko od actma jak co:)

Hoover 3M / 2002-05-30 16:10:17 /


w zadnym warsztacie nie zamontuja Ci klimy w Capriku z innego samochodu, juz widze ich miny :)

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-05-30 16:28:40 /


a czy taki laik jak ja da rade sam to zamontowac?

Hoover 3M / 2002-05-30 20:22:40 /


Z uwgą przeczytałem powyższe komentarze i chciałbym napisać, że aktualnie pracuje w zakładzie który zaimuje się montarzem i serwisem klimatyzacji do samochodów. Zakładając klime do mojej GRANDZI nie miałem problemu z montarzem żadnych elementów (szczególnie w środku bo wszystko znajduje się pod maską), no ale nie mogę wypowiadać się jak to jest w CAPRI ponieważ nie mam pojęcia jak to wygląda w tym samochodzie. Ale jeżeli jest to tak samo jak w GRANDZI to żaden problem, a jeżeli chodzi o napełnienie klimatyzacji to na stary gaz czyli na R-12 a taki jest właśnie w samochodach powyrzej 9,10 lat kosztóje około 350 złotych ale po pracy mogę to zrobić za 250 złotych, a napełnienie na nowy gaz kosztóje normalnie 280 złotych i biorę za to 200 złotych.Jeżeli macie jakieś pytanie to piszcie,a cha mieszkam w Warszawie względem wyjaśnienia. agamon5@friko7.onet.pl

Obcy / 2002-05-30 20:29:41 /


Do powyższego listu. Mam nadzieje, że czytając go wybaczycie mi pisownie co poniektórych wyrazów np.kosztóje-uje i tak dalej.

Obcy / 2002-05-30 20:40:43 /


Wszystko się da zrobić o ile tylko się chce. Taką klimatyzację zamontowaliśmy w Taunusie, było o tyle prościej że nagrzewnica i wentylator znajduje się w komorze silnika. Nie ma lekko wszystko trzeba sobie dorabiać, największy kłopot stanowi mocowanie kompresora, ale da się zrobić.

actom Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-05-30 22:42:54 /


wiem ze w Granadzie latwo jest zamontowac klime, wystarczy wyjac z innej Granady i zalozyc u siebie :)
W Capri nigdy nie bylo klimy, jedynie do wersji na Stany amerykancy zrobili taka opcjonalnie montowana
W Capriku jest tak ciasno pod deska rozdzielcza ze trudno jest cokolwiek wcisnac, nagrzewnica jest tak parszywie wbudowana w grodz ze tez nie da sie jej tak po prostu wymienic na inna
Myslalem wczesniej o tym zeby wyciac cala grodz z Caprika i wstawic kawal blachy z Granady z jej nagrzewnica polaczona z klima, mam nawet cos takiego wyciete ale raczej nie da sie tego tam zmiescic
Stwierdzilem ze latwiej i pewniej bedzie sciagnac ze stanow sam parownik, jest montowany w miejsce schowka, ma swoj oddzielny wentylator.
Kompresor z mocowaniem i kola pasowe trzeba wyciagnac z Granady, skraplacz najlepiej tez, a weze i cale sterowanie zmajstrowac do tego co wyszlo

Dochodzi jeszcze kilka niedogodnosci, wentylator silnika musi pojsc na polke, akumulator do bagaznika, schowka praktycznie nie ma, niektore nawiewy trzeba przeznaczyc na klime i nie dzialaja one wtedy gdy jest wylaczona, no i jeszcze ten potezny kompresor z Grandzi chodzi tak ze czuje sie jakby ktos mi podczepial i odlaczal przyczepke z tylu jak jade :) ona zabiera przynajmniej 10KM

Ale....czym jest to wszystko wobec przyjemnego chlodu w upalny dzien w Capriku...:))

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-05-30 23:24:45 /


Moim zdaniem dobrzeby było załatwić klime od amerykańskiego CAPRI, albo wywiedzieć się dokładnie co, jak i gdzie

Gołąbek / 2002-06-11 17:17:20 /


calej klimy i tak nie da sie zalozyc bo trzeba by miec jeszcze amerykanski silnik

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-06-11 22:25:34 /


A czym sie różni Euro od USA?

Gołąbek / 2002-06-17 10:48:06 /


Do Stanow sprowadzane byly Capri Mk1 i Mk2 pod nazwa Mercury Capri, byly prawie identyczne poza tym ze wkladali do nich swoje silniki i troche rzeczy wynikajacych z przepisow jak zderzaki, swiatla itp
Oczywiscie w Stanach nie moze byc samochodu bez klimy wiec wymyslili nawet dwie wersje takowej, jedna montowana fabrycznie a druga "doczepiana" do istniejacej instalacji przez dealerow

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-06-17 10:54:42 /


"...wkładali swoje silniki" zabrzmiało tak, jakby auta z Europy przychodziły bez motorów, a Jankesi produkowaliby u siebie Kenty R4 i Koelny V6. Uściślając więc wypowiedż Bartka P. "camaro" stosowane w Mercury (tzw. Federal) Capri Mk I silniki Kent 1600 OHV, Pinto 2000 SOHC oraz Koeln V6 2600/2800 miały nieco niższą moc od swych odmian na rynek europejski. Wynikało to głównie z amerykańskich przepisów o czystości spalin. Jeśli chodzi natomiast o Mk II, to motor 2800 V6 był identyczny jak w MK I, a rzędowe czwórki 1.6 i 2.0 rzeczywiście zastąpiono silnikiem 2300 SOHC z rodziny Lima nie oferowanej w Europie. Niemniej jednak to silniki 2.3 szły przez Atlantyk do Kolonii, a wracały kompletne auta (tak jak dziś silnik Mondeo V6 nie jest produkowany w Europie). Z tego co mi wiadomo - może się mylę; kto wie, niech poprawi - jedynym przypadkiem sprzedaży w sieci Forda modelu Capri z silnikiem wkładanym dopiero w kraju przeznaczenia była Perana V8 w RPA (niestety bez klimatyzacji :-((). A Koelny (nawet jako 4-litrowe do Aerostara i Eexplorera) zawsze produkowane były tylko w RFN.

Pe®ana Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-06-17 11:18:54 /


nie jestem pewien gdzie dokladnie te silniki byly montowane, czesc z nich chyba jednak w Stanach, piszac swoje mialem na mysli na rynek amerykanski bo nawet jesli to byly silniki niemieckiej produkcji to specjalnie dla USA

W Mk2 montowany byl 2.3 4-cyl OHC -byl taki w Europie? i 2800 ktory mial tylko ten sam blok, glowice, kolektor ssacy i caly osprzet byl juz inny, zreszta 2.8 nigdy tez nie montowano w Europie
W Mk1 byla troche wieksza gama silnikow ale tez robionych dla nich

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-06-17 11:53:51 /



Wpadłem na pomysł (tak naprawde to on na mnie wpadł):).
Moim zdaniem można by było włorzyć do bagażnika elektryczną klimę taką jaką się montuje w autokarach.

P.S.Chyba jest to kiepski pomysł :((((((((((

Gołąbek / 2002-07-02 15:35:23 /


jakby ktoś potrzebował klime napełnić to znalazłem w Grodzisku gościa u którego kosztuje to 120-180PLN w zależności od pojemności klimy... tel do firmy 755 62 41

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-07-02 15:38:22 /


Moze przez rok komus udało się wyszukac jakies kompromisowe rozwiaznie w temacie klima w starym fordzie ??? Na poczatek myslę o Taunusie - pewnie łatwiej ze względu na umiejscowienie nagrzewnicy.Na Allegro bywaja oferty kompletnej klimy od Fiatów np Punto może do się to przeszczepic ?

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-07 21:49:23 /


Camaro:
Czy ta klima którą sobie ściągnąłeś jest dostępna dla Mk1?
Jeśli tak to ile takie coś orientacyjnie kosztuje?

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-05-07 22:30:50 /


byc moze jest dostepna, trzeba zapytac norma blitza

ja kupilem tam sam parownik ktory chowa sie za schowkiem, kosztowalo to niestety ponad 1tys zl

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-08 08:27:42 /


Witam wszystkich. Sam duzo myslałem o klimie w Capri i kiedyś nawet chciałem zaadoptować układ chłodzenia z .........lodówki:) Może to śmieszne ale rozmawiałem z gościem który zajmuje sie serwisem lodówek i ten powiedział mi ze jeśli bede miał 220 V w samochodzie to powinno to działać. Zastanawiam sie tylko czy agregat wytrzymałby te wszystkie wstrzasy towarzyszace jeździe po naszych drogach:(. Ale właściwie to chciałem napisać o czymś innym. Otóz wpadła mi dziś do reki oferta z Makro i zobaczyłem w niej tyrystyczną lodówkę podłącznę do akumulatora. Wiadomo ze to nie klima z prawdziwego zdarzenia ale wydaje mi sie że to urzadzonko byłoby w stanie ochłodzić choć o kilka stopni temp. w środku auta. Zapakować to do schowka, zmodernizować troszke jego zamkniecie i już. Co o tym sadzicie? Tylko nie śmiejcie się ze mnie za bardzo:))))
Pozdrawiam w ten upalny dzień















Wasyl / 2003-05-08 15:28:21 /


hahaha :) mam nadzieje że pisałeś to jako żart i nie myślisz poważnie o czymś takim....

niestety żeby twoje patenty działały to capri musiało by być szczelną puszką i w dodatku obłożoną grubą warstwą jakiejś wełny izolacyjnej :)
urządzenia o których piszesz mają stanowczo za małą wydajność.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-08 15:40:57 /


: ))))))))))
dobre dobre
pyt. masz klime ?!
odp. tak
pyt. jak ja zrobiles?
odp. z lodowki samochodowej z makro
buahahha
to tak jak bys chcial zapalniczka ogrzac w zime samochod.
a czasami nie sluchaj mechanikow bo czesto robia sobie jaja i wciskaja ludzia ciemnote
pozdr. :DDDDDDDDD

Michal FAZI / 2003-05-08 15:57:21 /


:DDDDDDD
jeszcze sie smieje

Michal FAZI / 2003-05-08 16:17:33 /


jak bys sie mocno postaral to z takiej lodowki mozesz zrobic cos w rodzaju schowka na browar ale nic wiecej

zastanow sie dlaczego kompresor od klimy jest taki duzy i wydajny...

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-08 16:34:34 /


lodówka ma to do siebie że chłodzi tylko w środku. Na zewnątrz niestety grzeje. Ale warto miec taką co by sobie piffko <bezalkoholowe> schłodzić....

Pablo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-08 16:36:27 /


to może wykorzystać reduktor od gazu jako element chłodzący?? w koncu trzeba go grzać wodą żeby nie zamarzł to może zamiast tego go powietrzem chłodzić a to powietrze do wnętrza dmuchać...

Spock / 2003-05-08 16:46:27 /


:)))
kolejny ekstra pomysl

reduktor jest przystosowany do chlodzenia woda wiec musi byc chlodzony woda

jak przez uklad chlodzenia silnika Capri V6 bedziesz przepuszczal powietrze a nie wode to raczej dlugo nie pociagnie, podobnie pewnie jest z reduktorem

ale glowkujecie
trzeba po prostu nazbierac troche elementow klimy z samochodow i to spasowac

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-08 16:55:23 /


ale niewim czy wiesz w lato ten reduktor jest cholernie goracy :)
ale to juz pisales jako zart z tym reduktorem?
:DDD

Michal FAZI / 2003-05-08 16:55:50 /


FAZI ale goracy to on jest od wody z silnika ktora ma go wlasnie ogrzewac zeby nie zamarzal
jesli przepuscisz powietrze przez pracujacy reduktor to rzeczywiscie to powietrze sie ochlodzi ale reduktor raczej zamarznie

zreszta nie ma sie co nad takimi rozwiazaniami nawet zastanawiac, to bez sensu i moze tylko spowodowac klopoty

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-08 17:10:56 /


ok ok tak tylko sobie dumałem:)

Wasyl / 2003-05-08 17:15:32 /


przeciez wiem ze jest on ogrzewany plynem chlodniczym bo zamarzniety nie pracuje bo jest zamarzniety :)
dlatego napisalem ze w lato jest cholernie goracy w zime tez ale troche mniej. dlatego w zime samochod odpalamy na benzynce nagrzewamy go i przelaczamy na lpg aby nie nadwyrezac reduktora a w lato to sie grzeje szybko i plyn chlodniczy jest ciepy bo nie marznie z reszta ty camaro o tym wiesz wiec niewim po co sie produkuje.
pozdrawiam

Michal FAZI / 2003-05-08 17:22:54 /


hehe ja tez wiem ze ty wiesz :)

tylko chodzilo mi o to ze wg pomyslu woda miala by byc zastapiona powietrzem wiec nie ogrzewalaby juz reduktora i nie byl by goracy :) to mialem na mysli

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-08 18:47:38 /


ahaaaa kumam .......a juz chcialem sie obrazic :)

Michal FAZI / 2003-05-08 20:02:12 /


nie no słuchajcie z tym reduktorem to tak dla jaj :)

a tak poważnie to ciekawe jakas wydajność cieplną ma taki reduktor, czy tym można wogóle coś sensownego schłodzić? Taki na wodę to raczej się tu nie przyda ale może są reduktory ogrzewane powietrzem (coś czytałem kiedyś o jakimś aucie z silnikiem chłodzonym powietrzem i instalacją gazową, chyba o Garbusa chodziło ale nie pamiętam, i tam był jakiś patent z podgrzewaniem spalinami reduktora zastosowany)? Ale myśle że jakby to się dało zrobić to przede wszystkim by tego patentu używano do chłodzenia powietrza w dolocie, zwłaszcza przy gazie byłoby to wskazane...

Spock / 2003-05-09 19:45:57 /


ja widzialem garbusa z instalacja lpg

Michal FAZI / 2003-05-09 19:48:09 /


A gdyby tak poprowadzić dodatkowy obieg płynu chłodniczego między reduktorem a chłodniczką (od np nagrzewnicy) z dodatkową elektryczną pompą wody?
Np na lato odłączać obieg z silnika i przełączać na nagrzewnicę?

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-05-09 21:02:10 /


Ja kiedyś w necie znalazłem schematy oryginalnej instalacji Webasto (nie wiem czy to nie przypadkiem klima) z VW Garbusa 1302.

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-05-09 21:05:45 /


Ale sie mili panstwo produkujecie Ja mam taki patent ze mozna przeciez w lato jak jest goraco wlaczyc ogrzewnie i jak sie je wylkaczy to ulga murowana i tanio i silnik sie troszke dochlodzi np w korku przy 30oC to taka ulga ze szok termiczny jak sie doda ta lodoofke (Hehehehehe). A z drugiej strony to co to ma byc ???? Luksusy sie towarzychu marza cholera kiedys nie bylo klim nigdzie a tera ... do Caprika chca zakladac- szlachta :-P i ty FAZI i Ty i Ty tam sie nie chowaj. Co z was za Rumblersy
qrna
NARRA ;-)

Q_Back / 2003-05-09 21:30:36 /


Michu, Webasto to nie klima.
Przeciwnie - to ogrzewanie:)

Wojtass Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-05-09 22:50:52 /


Q_Back dokładnie! ja całe poprzednie alto przejezdziłem na właczonym , ta zime na wyłaczonym, (coprawda to i to z musu ale zawsze) ale fakt jak po trasie z właczonym ogrzewaniem sie na chwilke wyłaczy.... :)))
btw. capri to sportowy wozek, wg. mnie bez klimy, bez wspomagania, najlepiej bez hebli ;)

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-10 00:35:15 /


Kiedyś komputerów też nie było a jednak z niego korzystasz więc dlaczego wytykasz innym, ja osobiście jak bym miał kupe siana to bym se zamontował wszystkie wynalazki co ma np. S-klasa i wyobraź to wszystko sobie w takim opakowaniu jak Capri. To byłby dopiero wypaśny wózek. Nie każdy musi mieć wersja Caprika dedykowaną dla Kambodży.

Seba / 2003-05-10 12:25:13 /


wyobrazam sobie ... 2tonowy caprik z napedem 4x4 buhahahaha ;)

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-05-10 16:29:45 /


Ale czemu nie:)

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-05-10 19:09:47 /


Ale dodaj do tego 2-tonowego Caprika z napędem 4X4 5.0 V8 i jak myślisz czym sie będzie przyjemniej jeżdzić. Chyba że preferujesz minimalizm, a wtedy nawet maluch to dobra bryka.

Seba / 2003-05-10 23:47:21 /


Nie minimalizm, ale dobry smak :)

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-05-11 00:51:30 /


wyobrazcie sobie capri + V8 5.0 do tego jakies sprezarki naped na 4 kola abs klima ,wlasna stacja benzynowa w dobym miejscu ogromne kola.... fantazjuje ale taka maszynka musi sie zbierac jak zla :)

Michal FAZI / 2003-05-11 11:15:35 /