Doszły mnie słuchy ,że nieobecność niektórych członków na zlotach jest spowodowana brakiem atrakcji dla ich połówek oraz potomstwa. Słyszałem też pretensje i narzekania kobiet ,że nie mają co robić gdy ich mężczyźni zajmują się spożywaniem alko i samochodami. W sumie nie mam takiego problemu ani nie jest to chyba problemem większośći , bo jak już taki zapaleniec ma kobietę to chyba takowa wie z czym wiąże się bycie z miłośnikiem oldForda , jednakże proszono mnie o wymyślenie czegoś na SO 2008. Teraz do sedna .... P O M O C Y.... nie mam pomysłów i zwracam się z prośbą o wszelakie podpowiedzi.
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ 
/ 2007-12-04 23:34:34 /
Dmuchany zamek do poskakania dla dzieciaków ;-)
Koniu 
/ 2007-12-04 23:48:49 /
Ptasiek... wytęż wyobraźnię! :) Wyobraź sobie, że masz dziecko.. Wiesz co na takim zlocie najtrudniej byłoby Ci zrobić? Znaleźć je! :))
- My chowamy dzieciaki, mamy je szukają;
- Berek dla dzieci lub berek mam za dziećmi;
- państwa / miasta;
- konkurs origami na najładniejszą ozdobę wnętrza jednego z autek (np. zwycięzcy);
- dla mam/pań: konkurs na najdalszy rzut pieluchą (może być nasączona wodą);
- rzut noworodkiem do celu (np. do opony);
- konkurs na najgłośniejsze zawołanie męża/ towarzysza życia/ kochanka/ dziecka/ brata.. ;
Weźcie mnie nie osłabiajcie... konkurencji można setki zorganizować! A żeby się kobietki bulwersowały, że faceci przez 3 dni w roku chcą się wyszaleć i Je na te szaleństwa zabierają jeszcze? No.. nie sądziłem, ze tu Panie są tak niewyrozumiałe.. Ja w każdym razie nie znam żadnej takiej :D
MILO / 2007-12-05 00:24:14 /
a nie chcesz czasem zostać odpowiedzialnym za organizacje takich wydażeń ???
Ja bym był za ...
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2007-12-05 00:29:33 /
JA ?? :) No.. kurcze... nie wiem. Trza sie Pań spytać.. Bo wiesz, o mnie różne plotki krążą.. :)) Jakbym się zgłosił, to zaraz wFe będzie maile wysyłać po cichu, że ja będę małżeństwa rozbijał.. ;D W każdym razie mogę Ci Ptasiek pomóc w organizacji. Możesz na mnie liczyć :)
MILO / 2007-12-05 01:37:10 /
Jak sie babie nudzi na zlocie, to niech siedzi w domu :)
Jezeli jednak przyjedzie, to zamiast lezec na trawie i marudzic moglaby:
- gotowac gar grochowki (trzeba uwazac, zeby tylko jedna z bab dosypywala soli)
- smazyc nalesniki (jw)
- parzyc herbate
- robic marynate do karkowki i smazyc ja na grilu
itp. normalne zastosowania kobiet.
Jezeli w niczym nie pomaga i jeszcze marudzi, to nie widze powodu zabierania kobiety na zlot :D Lepiej zaplanowac z nia zupelnie inny wyjazd zupelnie gdzie indziej. Co byscie nie wymyslili, i tak bedzie zle - bo nie da sie poswiecac uwagi pol na pol samochodowi i babie.
pmx (wiewior;) / 2007-12-05 01:46:14 /
Bedac na tegorocznym PC wzialem ze soba moja "bebe", nie tyle spartanskie warunki co wlasnie brak zajecia "niefordowego" jej doskwieral. zwlaszcza w czesci eliminacyjnej. dobrze ze wziela sobie ksiazke ;) czesc pucharowa sledzila juz z zainteresowaniem ;)
popieram pomysl zorganizowania zajec "pozalekcyjnych" dla pan.
mozna by to polaczyc z zawodami sportowymi poruszonymi w innym watku.
Leszek "QSi" / 2007-12-05 08:32:34 /
Wiewiór, współczujęę Ci z powodu "baby" :/
Młody_wFe / 2007-12-05 08:47:47 /
Jeśli chodzi o mnie, to mojej Kasi nie biorę na zloty, bo dzieciaki za małe i ktoś musi z nimi być. Dla mnie idealne rozwiązanie to solidnie odgrodzony od fordów plac zabaw, dzieciaki na nim i ze 2-3 wynajęte opiekunki, żeby nie angażować w to żon.
m.kozlowski / 2007-12-05 09:02:14 /
Wiewiór, ja również współczuje :( Czyżby coponiektórzy dostawali kobiety z jakiegoś przydziału odgórnego? Bez możliwości dobrania charakteru i wykluczenia konfliktowości? Moja żona jeździ ze mną na zloty i nie narzeka (no może z wyjątkiem kwestii "spożycia"). Zawsze sobie z kilkoma innymi dziewczynami wspólnie organizują czas i dobrze się bawią.
gryziu liil (EM) / 2007-12-05 09:30:04 /
no to nie ma problemu :) przeciez wiadomo, ze wszystkie kobiety sa bezkonfliktowe i uwielbiaja samochody :D
on_the_run / 2007-12-05 14:21:11 /
Myślę że skoro my umiemy sobie zorganizować świetnie czas na zlotach, to kobiety również sobie poradzą. I nie musimy wymyślać im jakiś chec.
Mogę za Gryziem powiedzieć, że i moja Gosia b.chętnie śmiga na wszystkie zloty i poprostu zgaduje się z innymi babkami. Zerkam tylko jak mi tam czasem kitra jakieś "wyszukane" kolorowe ankohole w taunie ;\ , potem znikają grupkami, jeżdżą gdzieś fordkami, plotkują, zwiedzają ... robią co chcą. Ale napewno się nie nudzą.
amator liil (EM) / 2007-12-05 16:56:50 /
może po prostu kobiety powinny pogadać ze sobą przed zlotami i na pewno sobie coś zorganizują, jeśli nie dadzą rady to na pewno coś się wymyśli:]
BirdDog / 2007-12-05 18:09:28 /
czy wy juz naprawde za siebie nie mozecie? jak ktos sie nudzi to po prostu nie jedzie. baby nie sa dziecmi, ani nie sa uposledzone zeby trzeba im bylo odgornie organizowac czas. Jak ktos decyduje sie na wyjazd z zona/dziewczyna i dziecmi to podzieli swoj czas i na wyscigi i na rodzine. bez szkody dla nikogo.
segal / 2007-12-05 18:48:01 /
dzieci niezle sobie radza na zlotach o ile nie pada, nieco mnie tylko martwi krecenie baczkow po wiekszym piwie w ich bezposrednim poblizu, nie ulega kwestii, ze te dwa zespoly czyli nagrzmoconych przypalaczy i dzieci powinnismy trzymac osobno.
.STICH. / 2007-12-05 20:23:19 /
Ręce mi opadają panowie jak czytam niektóre Wasze posty.
Czy wy uważacie ze my kobiety nie umiemy sobie czasu zorganizować????
Ja jeżdżę na zloty od dawna i nie zdarzyło mi sie nudzić. Kwestia znalezienia sobie odpowiedniego towarzystwa do zabawy.
Ruda
Gosia / 2007-12-05 21:05:57 /
ale ja nie napisalem ze sie wszystki nudzicie
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2007-12-05 21:56:22 /
Milo mi z wyrazow wspolczucia, ale ich nie przyjme ;-)
pmx (wiewior;) / 2007-12-05 22:14:39 /
nie chodzi o to, ze sie wszystkie nudzicie - okazalo sie, ze w pewnych przypadkach pojawienie sie na zlocie danej zalogi jest okupione lamentami, fochami, itp itd, tudziez w ogole dane zalogi sie nie pojawiaja, bo np "co ja tam bede robic?!".. nie jest to proba uszczesliwienia Was na sile. Jednak jesli cos zostanie zorganizowane i zyska Wasza aprobate oraz chec udzialu, to moze byc dodatkowa atrakcja zlotowa, prawda? - moze nawet stac sie nowa swiecka tradycja :P
Poki co, z wypowiedzi Przedstawicielek Plci Pieknej wynika, ze wszystko jest git - to fajnie i chwala Wam za to :))), ale skoro problem sie pojawil, to trzeba cos z nim choc sprobowac zrobic.
To tyle.. pozdro!
Fuszix 3M / 2007-12-05 23:34:04 /
panowie, proszę o pokazanie tego wątku swoim połówkom i niech skomentują. Ja oprócz fordów obserwuję na zlotach również panie nie jeżdżące. Większość z nich (nie wszystkie) trzyma na zlocie jedynie wielka miłość do swoich facetów. Proszę panów jeżdżących na zloty. Popatrzcie czasem ukradkiem, wtedy kiedy panie są pewne że ich nie widzicie, na ich miny. Kiedy tylko wasz wzrok pada na nie to się uśmiechają, kiedy jednak nie widzicie ich.... wyraz twarzy waszych pań wskazuje na bezgraniczne znudzenie, niekiedy wręcz złość. To są moje obserwacje, z kilku poważnych zlotów (so, pc, walne zebranie). Czarę przepełnia brak sanitariatu, wody (so, zebranie). Nam to wisi, lejemy w każdym krzaku, nasze panie wymagają więcej nieco komfortu. Nie wymagajcie od swoich pań, żeby się zaprzyjaźniały na siłę z paniami waszych kolegów. Musicie im zapewnić zajęcie, a przyjaźnie zawiążą się same.
Zainteresowanie szerszym spektrum zlotowego życia może wydać się wam dziwne, ale przyznacie że chyba warto było.
granadziarz_3M / 2007-12-30 13:39:55 /
Ja Ci to wisi i lejesz w każdym krzaku, to gratuluję...
rypswyps / 2007-12-30 18:00:37 /
a ty gdzie lejesz na takich dzikich zlotach jak walne borne czy SO rypswyps ?? to też tam będziemy chodzic
JoKo 3M_U / 2007-12-30 19:08:36 /
rypswyps pewnie na zlotach kiełbaski z grilla pałeczkami je :)
Kohito_PS / 2007-12-30 19:39:24 /
O widzisz, trafileś w sedno :).
rypswyps / 2007-12-30 20:16:55 /
Ja specjalnie selekcjonuje krzaki do sikania, główne kryterium to odległość, stopień skomplikowania trasy powrotnej oraz ilość występujących po drodze zdradzieckich, nagle pojawiajacych się pułapek, jak zaparkowany samochód, drzewo, namiot, grill lub najgorsza, której zwykle nie daje rady na czas zlokalizować - linka od namiotu.
Beddie / 2007-12-30 21:16:56 /
albo pajęczyny między drzewami :D to dopiero horror ...
Kohito_PS / 2007-12-30 21:18:18 /
Jak zaczniecie rozprawiać jakimi liśćmi nie należy dupy sobie podcierać, żeby się nie poharatać to serio - wyślę Was do psychologa..
MILO / 2007-12-30 21:39:03 /
Babka, rabarbar i klon. Z tym, że ten ostatni lubi puścić soki.
Młody_wFe / 2007-12-30 22:10:55 /
Kohaś, tfardy jesteś, ja się nie zapuszczałem tak do lasu, żeby były pajęczyny, zwykle w późnych godzinach zlotowych wiązałoby się to z dzwonieniem po kumplach, żeby mnie ktoś odnalazł, bo leże związany ;)
Beddie / 2007-12-30 22:15:27 /
Kolega opowiadal kiedys o ksiazce jakiegos swira nt. ochrony przyrody w Tatrach.
Wg niego, turysta bedacy w potrzebie oddania stolca powinien to zrobic na lace, a nastepnie rozmazac efekt swych dzialan na trawie, aby szybciej sie zintegrowal ze srodowiskiem.
Mocz na zlotach oczywiscie nalezy gromadzic w baniakach i oddawac w miescie do oznaczonych punktow skupu. Jak mozna polewac moczem nasze piekne polskie krzaki...
pmx (wiewior;) / 2008-01-03 14:15:23 /
no to sądząc po tym dokąd zmierza wątek, to nadal będziecie stawali przed dylematem: zlot i przesrane w domu, czy dom i opinia pantoflarza u kumpli.
Jak gówniarze, normalnie jak gówniarze.
granadziarz_3M / 2008-01-06 12:38:21 /
true , true
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-01-06 12:48:37 /
Przeczytałem wszystko i mocno się zastanawiam dlaczego i tak uparcie dążycie do ciągania swoich małżowin z pociechami na zloty. To tak jak by z drzewem do lasu. Kobiety muszą zrozumieć że ten czas jest wyłącznie dla Was i czy chcą jechać czy nie to powinno zależeć wyłącznie od nich. Wiem że nasze kobiety najchętniej by nas uwiązały do płota i obserwowały czy nigdzie się nie oddalamy. Siedząc przy naszych autkach w przydomowych garażach najbardziej im pasuje ponieważ chłop jest pod ręką i pod stałą obserwacją jednak jak ma gdzieś wyjechać to już kobiecie uruchamia się jeden z hormonów i nie wiadomo co sobie będzie myślała. Tak na marginesie to byłem na wielu zlotach (motocyklowych) i przybywały tam rodziny które były zafascynowane motorami i nikt się nie nudził. Była popijawa i w krzakach zabawa i nikt nikomu nie robił wyrzutów. Zabawa na całego. Nasze kobiety jadą na taki zlot tylko po to aby nasz pilnować i czy nie nawalimy się i przelecimy jakiejś panienki - pełna kontrola. To zależy dokładnie od zgrania w grupie i zaangażowania w nasze pasje naszych żon. Jeśli jest tak samo walnięta na punkcie naszej pasji jak i my to zabawa będzie przednia i udana.
Musicie nauczyć swoje żony aby dawały kilka dni na wyszalenie się z dala od domu a nie jak psy na uwięzi. To budzi rozterki u mężczyzn i wygrana u kobiet. Jeśli tego nie zrozumieją to niestety kłótnia gotowa.
Oczywiście nie można stosować metody A.Hitler - czyli 3 x K - to jest ubezwłasnowolnienie kobiet i typowy terror. Jeśli kobieta nasza nie jest tak samo pociągnięta naszą pasją to nie starajmy sie wciągać ani ciągnąć jej na zlot. Łatwo powiedzieć a trudniej wykonać ale to wszystko zależy jakie układy panują w związku małżeńskim.
SZREK / 2008-01-06 13:03:03 /
"Łatwo powiedzieć a trudniej wykonać ale to wszystko zależy jakie układy panują w związku małżeńskim."
i to zdanie załatwiło całą tą pisanianę.
granadziarz_3M / 2008-01-06 13:35:34 /
"To tak jak by z drzewem do lasu. Kobiety muszą zrozumieć że ten czas jest wyłącznie dla Was"
- z tego zdania wiem dlaczego i po co kolega na zloty jeździ i głównie motocyklowe-tam zawsze jest dużo małolat chętnych do niezobowiązującej zabawy- współczuje twojej ładniejszej połowie, ja na jej miejscu dałabym sobie spokój z taką szowinistyczną ... , która pokazuje kobiecie jej miejsce. Słuchaj kolego , może Ty zostań przy zlotach motocyklowych, chociaż myślę , że z czasem i tamte kobiety zmądrzeją i będą sie trzymały od takich ... jak Ty z daleka. wracając do tematu:) same najlepiej potrafimy zorganizować sobie czas.
Aneta liil (EM) / 2008-01-06 13:58:04 /
No nie do końca załatwiło ponieważ co niektórzy stoją przed dylematem czy jechać czy nie gryząc pazury. Tak jak kobiety ustawiają sobie nas tak i my powinniśmy umieć przekonać ich do tego iż musimy nieć troszkę wolności i nasza pasja nie kończy się na remontowaniu auta i przewiezieniu małżowiny do hipermarketu po zakupy tub na niedzielny obiadek do teściów. Nie jesteśmy wołami do robienia forsy lecz ludźmi którzy muszą też poczuć troszkę naszej pasji. Jeśli nie umiemy przekonać naszej połowicy i robi jakieś wyrzuty to można powiedzieć - idealne małżeństwo ??????
Gdzie mieliście głowy jak braliście sobie daną kobietę za żonę ????
No tak chcieliście napić się mleka i kupiliście całą mleczarnie ?
Musicie teraz podejmować decyzję - wojna czy wolność ? Wynik jest jasny - kobieta wygra - film "TATO" wszystko wyjaśnia.
Macie w większości małżonki a nie przyjaciółki !!!!!
SZREK / 2008-01-06 14:01:53 /
Aneto liil - to zależy od chłopa - za krótko mnie osądziłaś - ja tylko pokazuję co i jak odbywa się na zlotach (choć nie jest to regułą). Właśnie jest tak że jestem przeciwny takim panienkom jednak panowie często korzystają z takiej zabawy - jednak mi tego nie należy osądzać. To leży w gestii samego mężczyzny co robi zarazem na zlotach jak i w domu. Nie upilnujesz chłopa jak i Was się nie upilnuje - tak więc nie mów mi na jakie mam jeździć zloty - nie jesteś moją żoną i nie pokazuj palca imperializmu !!!!!!
Ja głównie jadę na zlot po to aby pogadać ze znajomymi, poznać ciekawych ludzi i podyskutować - nawet stronie od piwa ponieważ uważam że można się dobrze bawić i bez używek. Tak więc Aneto liil nie wydawaj osądów i nie uogólniaj bo to właśnie Ty zaczynasz - jeśli nie masz zaufania do swojego chłopa to twoja drga już tylko przez sąd i alimenty. Nie chce nikogo obrazić i nadawać przebiegu rozmów z kobietami w sprawie swoich wyjazdów.
A tak na marginesie Aneto liil - to z faktu iż jestem społecznym ratownikiem drogowym co jest moją pasją i posiadanie motocykla na którym mam więcej sprzętu medycznego niż niejednokrotnie nie jedna karetka. Moja żona nie ma nic za złe iż siedzę w garażu, jeźdźże na zloty i wiele innych rzeczy a i starcza mi czasu na dzieci i na inne rzeczy. Zastanów się nad sobą i nad swoimi emocjami nie myśl o chłopach jak o Trutniach !!!!
SZREK / 2008-01-06 14:31:47 /
Nie przypominam sobie na zlotach Capri malolat grasujacych po krzakach :/
... no ale na wielu nie bylem ;)
pmx (wiewior;) / 2008-01-06 14:43:53 /
Zapewniam że na każdym zlocie można złapać "syfa" nawet na OAZIE katolickiej.
Niestety na motocyklowych jest tego najwięcej - może to z powodu jakiegoś mistycznego wyglądu i tych maszyn. Parada motocykli robi wrażenie i małolaty szczą po gaciach i same pchają się w namiot - uważają nas nie jako ludzi jednak za jakieś bustwa - wielce przesadziłem ale to oddaje pełnię wypowiedzi. Oczywiście są i zloty kameralne - gdzieś nad jeziorem w bardzo okrojonym składzie gdzie można się spokojnie wygadać, napić browca, odpocząć jednak jak małolaty namierzą to zmieniamy miejsce. To wszystko zależy od człowieka. Nie jestem Trutniem i nie zaliczam wszystkiego co się rusza - jestem romantykiem i wolę przy świecach a nie z robalami na tyłku.
SZREK / 2008-01-06 14:52:31 /
SZREK, nie wiem czy to kwestia jesiennej deprechy, ale mam wrażenie, że Twoje posty są na żenująco niskim poziomie i boję się, że odzwierciedlają Twój poziom intelektualny :/. Ktoś Cię chyba mocno skrzywdził (żona?).
Młody_wFe / 2008-01-06 15:12:28 /
Z tym nie mam problemów ! Jesteśmy 17 lat razem i nie narzekam ! Ja nie brałem ślubu z przymusu a pierwsze dziecko przyszło na świat po 3 latach. Deprechy to ja nie mam - byłem ostatnio badany psychiatrycznie- testy na potrzeby służby.
Mój brodzik intelektualny jest jak najbardziej w porządku - brak roboty przy autku to jedynie małe rozczarowanie zimą. BRRRRRY zima zła !
SZREK / 2008-01-06 15:20:57 /
Buahahaha.... no to widzę, że mamy kącik porad małżeńskich :) Fajnie, może się czegoś nauczę :) A tak BTW Szrek, czy Ty byłeś choć raz na naszym zlocie? Bo z tego co pamiętam, na ostatnim SO były dwie małolaty - córy Derek'a :) I podejrzewam, że jeśli znalazła by się osoba (z zewnątrz, bo wśród nas nie ma takowych osobników), która choćby tylko o czymś niewłaściwym pomyślała w kontekście wspomnianych dwóch podlotków, to zostałaby od razu zlinczowana. A tego co się wyczynia na zlotach motocyklowych u nas nie uświadczysz. Więc naprostuję Twoje zrozumienie wątku: nie chodzi o to:
- jak się urwać z domu bez małżonki/dziewczyny/konkubiny,
- jak wyhaczyć w lesie jakieś drzewo,
- jak się opędzać od drzew na zlotach,
- jak pogłębić zaufanie do nas samych.
Tu chodzi o to, ze "nasze" przedstawicielki płci przepięknej są na zlotach więcej niż milej widziane a w tym wątku staramy się (choć widać, że nieco na siłę) zorganizować Im czas. Jak widać po odzewie klubowych pań - wątek jest zbędny, bo same organizują sobie czas. :)
Odnośnie tego co napisałeś o bojących się mężach... to na mój puchatkowy rozumek ... wydaje mi się, że jest to już problem owych.. mężów :) Czyż nie?
MILO / 2008-01-06 16:06:44 /
szrek, robisz kolejnego off-topica. Skończ już. Jeżeli nie masz konstruktywnej propozycji dotyczącej tematu to zamilcz.
Z resztą co ja się udzielam, przecież większość facetów na tym forum to macho i jak jeden z drugim ryknie na "babę", to ona położy uszy po sobie, ogon podkuli i pójdzie do kuchni gary szorować.
:-(
granadziarz_3M / 2008-01-06 16:10:58 /
Nie o to mi chodziło.
Proszę jak Wiewiór de PCK wsadził kobiety do garów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak inni mają problemy z tym że nie wiedzą jak zorganizować czas istotą płci pięknej.
One mogą na równi konkurować z Wami i to we wszystkich dyscyplinach i zaręczam że są o 1000 krotnie leprze od nas - mężczyzn. One pojadą autem a my nawet nie ugotujemy grochówy bop niej to i kot by się zwyżygał !!!!! albo i zdechł !!!!! (ale podpadam).
Nie omieszkam wpaść w tym roku na zlot - jeśli mnie zaprosicie.
Ja opisałem dwa rodzaje zlotów (spęd bydła) na które nie jeżdżę bo to bydło i o kameralnych w gronie przyjaciół - i to jest to. Jednak motocykle maja coś w sobie.
Wystarczy podjechać pod wiejską zabawę troszkę lepszym sprzętem - troszkę chromu i bajery i panienki same się pchają na siedzenie.
Proszę zrozumieć, iż pragnąłem się wypowiedzieć do wyższych postów a nie obrażać.
Na innych zlotach jak byłem (zabezpieczenie medyczne), wiało nudą i jeśli ktoś się pojawił spoza grupy to jedynie jakiś zagubiony grzybiarz a jeśli przyszedł pooglądać samochody to po 30 minutach już go nie było. Natomiast na zlotach (kameralnych ) to my wręcz uciekaliśmy przed ludźmi i gapiami - chcieliśmy być ze sobą a nie w grupie rozrabiaków (tubylców) głodni sensacji i pokaźnych maszyn.
SZREK / 2008-01-06 16:25:11 /
Co do niektórych , to radziłbym zapoznać się ze znaczeniami pojęć "seksizm","mizoginizm","samostanowienie kobiet","feminizm", bo niektóre wypowiedzi aż walą po oczach...
rypswyps / 2008-01-06 19:41:47 /
A kto jest tym okrutnym "mizoginista", i czy sikanie w krzakach to objaw seksizmu? :)
pmx (wiewior;) / 2008-01-06 23:39:16 /
Pomysłów na wszelkiego konkurencje - zarazem dla dzieciaków i kobiet oraz dla mężczyzn jest bez liku - wystarczy udać się do najbliższej szkoły i pożyczyć od pedagogów (psychologów) książkę odnośnie zabaw edukacyjnych i spędzenia czasu w grupach zorganizowanych - wspaniałe pomysły, zarazem ruchowe, intelektualne, zręcznościowe i wiele innych - można je zmodyfikować na własne potrzeby.
Takie pomysły wykorzystuje sie na wszelkich koloniach, obozach, zlotach. Musisz to podzielić lub złączyć w punktację zespołową i będzie cacy !!!!!
Warto mieć nagrody - nie wielkie - nawet breloczki klubowe i zlotowe.
Ja bym to zrobił w grupach rodzinnych i zarazem w grupach kobiet i mężczyzn. Wynalazł bym takowe zadania w których mężczyźni w ogóle nie maja pojęcia (są nogi) jak i te które kobiety nie radzą sobie ale potrafiły by je wykonać.
Tak więc udaj się do szkoły - najlepiej gimnazjum i zagadaj z w/w i poproś może Ci pożyczą a może nawet odbija na xero. To jest najlepsza alternatywa dobrej zabawy !!!
SZREK / 2008-01-07 00:43:16 /
w koncu cos konstruktywnego ....
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-01-07 00:44:48 /
Najpierw wpierdol a potem buzi ? :-)))
To co napisałem wyżej było specjalnie - to taka gra po to aby pokazać na czy polega cała zabawa - kobiety a mężczyźni. Zlot musi być nie zapomnianym wspomnieniem i przy bydlęckich spędach nikt tego nie opanuje dla tego właśnie dałem takowe porównania i to co może być najgorsze. Jesteś człowiekiem który już myśli o tym i to sie liczy - nic na HURA, każda dyscyplina musi być przemyślana i musisz mieć wtajemniczone osoby w to przedsięwzięcie. Proponuję jeszcze robić małe przekręty ale o nich powiem Ci na priv - zapraszam Cię na niego. Na forum nie opisze bo rozniesie się i będzie bez zabawy i zaskoczenia.
To co słyszałem o zlotach Capri to jestem pełen podziwu i gratuluję kultury.
SZREK / 2008-01-07 00:55:11 /
ja si enie wlaczalem do dyskusji wiec od e mnie wpierdol nie dostales....
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-01-07 01:07:46 /
Ja nie mam żadnej pretensji i to do nikogo. Pokazuję iż aby organizować takie zabawy będziesz miał do czynienia z różnymi ludźmi - normalnymi, frustratami, i dla tego najlepiej będzie jak poprosisz o pomoc kogoś kto ma doświadczenie w zarządzaniu zasobami ludzkimi. Najlepsi to pedagodzy i psychologowie.
Na forum może się każdy wypowiedzieć - zarazem ładnie jak i brzydko - więcej jest tych nie zadowolonych i nie rozumiejących pewnych zasad - liczą się tylko oni - typowy ignorancyzm społeczny. Dlatego tak proponuję. o będzie wszystko grało i nie powinno być osób nie zadowolonych.
SZREK / 2008-01-07 01:18:27 /
Jak to się nie włączałeś Ptasiek? Przecież Ty tę dyskusję rozpocząłeś! :)))
MILO / 2008-01-07 01:34:17 /
ale w czasie trwania glupich zatargow sie zamknalem
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-01-07 02:16:07 /
Obiecuję już się nie odezwę.
Chyba powinienem dostać ksywkę OSIOŁ a nie SZREK.
;-)) ;-)) ;-))
Coś mi się gęba nie zamyka. ;-P
SZREK / 2008-01-07 02:16:10 /
spokojnie facet wyaził swoją opinie przytoczył przykłady a wy już huzia na Shreka troche luzu, jak ktos nei zainteresowny nie przyjedzie, a małolaty hmm zależy kto co lubi ale fakt masz ciekawą lepsza maszyne to same zaczepiają...
Jellon aka Revenge Racer / 2008-01-07 03:20:41 /
...a w damskiej ubikacji ktoś napisał gupi kaowiec...
gryziu liil (EM) / 2008-01-07 14:18:47 /
http://www.edukacyjna.pl/lista.php?poddzial=24&PHPSESSID=20c464bc1cdb7d074f4e7bf0c0397bd
tutaj przykladowe ksiazki z roznymi zabawami ja polecam Taraszkiewiczowej bo mialem to na studiach i grupa ludzi w wieku 22lat bawila sie do zabaw dla dzieci (taki mialem przedmiot)
miron / 2008-01-07 17:17:01 /
Dzięki - miron- SUPER załatwiona sprawa.
W tych książeczkach jest tyle zabaw które można przystosować do zabawy ze zgrupowiczami. Na podstawie jednej można tak konstruować wszelkie zabawy - będzie dużo zabawy i śmiechu. Nie zapomnij o zabawach z autkami - zmiana opon, jazda z jajkiem itp. Zapowiada się SUPER zabawa i to co widzę będzie profesjonalnie przygotowana. Tak trzymać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-))
Powodzenia.
No to ja już zmykam.
SZREK / 2008-01-07 18:25:48 /
czarny mat... pusty wydech... duzo zla... jaranie lakow... i zabawa w dmuchanie kolorowej pileczki? :D
pmx (wiewior;) / 2008-01-07 23:14:54 /
Zły Wiewiór de PCK - oj zły !
Jemu dać kapcia i wystarczy.
Biedny Wiewiór de PCK !
Zagubiony Wiewiór de PCK !
A może tak Wiewiórem de PCK się pobawić ;-))))
Dzieci będą miały zabawę.
Tylko po tym muszą umyć rączki.
;-)))))
SZREK / 2008-01-07 23:21:52 /
nie wierzę.....
Wroobel_3M / 2008-01-07 23:40:25 /
Wiewiora przynajmniej dzieci lubia. A Szrek smierdzi cebula, jest zielony i oblesny :P
A moze by tak wziac przyklad z Wiewiora de PCK?
ktory nie ciagnie panny na zlot na sile jak nie chce
ktory zamiast zostawic ja gdzies na trawie i sie nawalic, bral ja na wycieczki rowerem, a w koncu wzial na swietny wypad kajakiem* /i dopiero tam sie nawalil/
ktory nawet nie proboje wymyslac jej gier i zabaw z poradnikow dla przedszkoli bo wie ze zostalby zadeptany za robienie sobie kpin ;)
ps. kapcia, istotnie, chetnie przyjme :)
* splyw kajakowy pod prad, i nocne bladzenie po trzcinowisku - polecam - tylko trzeba wziac wiecej piwa niz ja
pmx (wiewior;) / 2008-01-09 00:15:37 /
Ale ja inwestuje w TIK TAKI. Tak osiołek mówił - a to bydle oszukiwał ?
SZREK / 2008-01-09 00:18:24 /
niekoniecznie, ale wiesz, tiktaki dzialaja tylko na jeden koniec przewodu pokarmowego
pmx (wiewior;) / 2008-01-09 01:41:35 /
Ale przemiana materii jest OK i to odświeżacz powietrza. Bryza Czarnomorska ;-)))
SZREK / 2008-01-09 13:23:07 /
Tym bardziej na zlocie przydalaby sie grochowka - odswiezylbys wiecej powietrza ;)
pmx (wiewior;) / 2008-01-09 20:25:45 /
Grochówkę na Wiewiórze ? To będzie to - sam aromat i zabawa do rana, uśmiechu do ucha do ucha a gdy by nie uszy to na okrągło.
Jednym z zadań będzie gotowanie Wiewióra i drugim produkcja światła z gazów naturalnych. jak myślicie kto wygra - oczywiście że Szrek - bo ma dech ! ;-))
;-)) ;-O ;-D ;-P
SZREK / 2008-01-09 20:38:42 /
Frajer... nie nadazalibyscie z dorzucaniem boczku, caly sam bym zjadl.
Zwracam uwage, ze uzycie paliwa produkcji wlasnej rowniez podlega opodatkowaniu, powinienes zainstalowac sobie licznik i odprowadzac akcyze. A tu widze jakies naklanianie do matactw podatkowych na forum ;)
pmx (wiewior;) / 2008-01-10 01:07:53 /
Wiewiór jest wielki, Wiewiór wspaniały.
Na zlocie dusza towarzystwa zaś nocą straszy swą kitą.
Wiewiór, szaleje swym autem, rdza dopada ale co tam.
Troszkę szpachli i spawu wszystko wróci do spamu.
Dzieciom dać Wiewióra niech się pobawią.
Wiewióra, kijem między łopatki potem na pal nabić wypada.
Wiewiór się będzie pięknie palić - dzieci klaskać w łapki zaczną.
A jak się futerko opali, Wiewióra w krzaki trzeba wtrącić.
Jak morał z tej bajki ? Będzie zabawa i śmiechu kupa.
Bo Wiewióra między nami już nie będzie.
Leżeć będzie w zaroślach i wspomnienie po nim zagaśnie.
I tyle było z niego i szkoda, że teraz gnije !
;-)) ;-)) ;-))
SZREK / 2008-01-10 12:23:19 /
wtf ?
Kohito_PS / 2008-01-10 13:29:08 /
Masakra, no chyba, że SZREK ma 10 lat.
Młody_wFe / 2008-01-10 14:09:36 /
No jeszcze niedawno obstawiałem max 15, ale teraz to chyba 6-8? :/
gryziu liil (EM) / 2008-01-10 14:23:27 /
Mam trzy latka, trzy i pół, sięgam jajkami ponad stół.
Będzie piknie i przebrzydle kiedy Szrek tak twierdzi. ;-))
SZREK / 2008-01-10 15:22:59 /
proponuje najpierw myśleć później pisać...
Kohito_PS / 2008-01-10 15:52:10 /
Jajkami ponad stół ?? Duży jesteś jak na 3 latka ;p
Grzesiek_Rudy / 2008-01-10 15:57:49 /
Szrek rzuc to swinstwo bo Ci nie sluzy.
Zimne S. 3M_U(ć) / 2008-01-10 16:15:35 /
Możecie się z tym przenieść na priv?
Czy leci z nami moderator? Mike, pobudka!
m.kozlowski / 2008-01-10 16:18:03 /
ochroooona!!!
amator liil (EM) / 2008-01-10 16:31:54 /
Ktoś sie bije ?? :-)))
i co ja mam z tym niby zrobić , poczekam aż sie zagryzą i wtedy posprzątam ;-p
MikeB4 / 2008-01-10 16:37:45 /
BTW. widzicie jakie treści czają sie w tych nauczycielskich książeczkach ?? ;-))))
MikeB4 / 2008-01-10 16:40:01 /
To już przestało być śmieszne jakieś 3 dni temu.. ://
MILO / 2008-01-11 00:02:08 /
ziew ;)
pmx (wiewior;) / 2008-01-11 00:57:09 /