Mam taki problem i to nie jeden z tą instalacją :D ale mam pytanie , czy to moze byc wina parownika w sensie membrany itp.?? bo nic nie było nigdy wymieniane w tym parowniku ... a daje gazem az przesada :d
GreGor1988 / 2007-10-24 12:17:21 /
dodam tylko ze parownik renzo landi
GreGor1988 / 2007-10-24 12:18:15 /
na poczatek sprawdz wszystkie połaczenia,troche wody z szamponem zrob banki i polewaj na kazdym polaczeniu i sprawdzaj czy nie leci,moze sie gdzies rozszczeliła,tylko wlacz zaplon zeby wszystkie elektrozawory byly otwarte od gazu,wkoncu wyczaisz gdzie,mialem taki ostatnio przypadek w innym samochodzie niz ford ze sie przy parowniku rozszcelil przewod na baryłce poprostu byl krzywo zalapany.
No na wlaczonym zaplonie to wcale nie musza byc otwarte zadne elektrozawory gazu i przewaznie nie sa. Otwarte sa na pracujacym silniku i tak nalezaloby sprawdzic za pomoca jakiejs wlasnie piany.
Mysza liil (EM) / 2007-10-24 12:37:29 /
no to w zaleznosci jak kto ma podpiete zasilanie,umnie w pozycji zapłon sie otwieraja bez odpalania.
No to fajnie masz podlaczone :/ Masakra i nie ma sie czym chwalic. Powinny chwilkę pyknąć i się zamknąć. Chyba ze podcisnieniowe sterowanie, to gaz dochodzi do parownika po wlaczeniu zaplonu, a po uruchomieniu silnika gaz dalej puszcza zawor podcisnieniowy.
Mysza liil (EM) / 2007-10-24 13:17:18 /
Do sprawdzania polecam płyn do mycia naczyń "LUDWIK" używają go nawet w pogotowiu gazowym w Warszawie :)
wrzuć wiecej drzewek zapachowych na lusterko :)
marian212 / 2007-10-24 14:02:32 /
i powies pare na parowniku :D
mitrov / 2007-10-24 14:24:45 /
jak to maja pyknac i sie zamknac???to gaz nie bedzie leciał nie kumam ???
nie chce mi sie pisać :/
Mysza liil (EM) / 2007-10-24 15:51:08 /
Włączając stacyjkę załączasz zasilanie na cewkę. Powoduje to na niej jeden impuls (który wysterowuje centralkę, żeby otworzyła zawory). Ponieważ następnych impulsów na cewce nie ma (bo silnik się nie kręci), więc i zawory zostają zamknięte.
m.kozlowski / 2007-10-24 15:55:34 /
no oki ale jakos mi sie to dziwne wydaje,pstrykac pstrykaja ale wydaje mi sie ze sa juz caly czas otwarte po przekreceniu kluczyka dalej na rozruch z pozycji zapłon,a pierdykac jezdzi po co sie zagłebiac w temat
dobra dobra to wy mowicie o jakich nowych centralkach pod wtryska, a ja mowie o zwyklej na gaznik i nie podpietej pod cewke zwazywszy ze jest na niej nizsze napiecie w fordzie;>ja mam zapieta pod stacyjke
to samą pianą polac ? i co bedą szły jakies bąble czy co :d
ja tez mam tak ze przekręcając stacyjke na II słychac jak sie tam cos otwiera :d i dopiero pale ... ale chyba zrobie to na odpalonym
GreGor1988 / 2007-10-24 16:23:28 /
Po pierwsze nie masz miksera tylko rurki w gaźniku a to nie gwarantuje prawidłowej mieszanki, -zbyt bogata mieszanka = smród.
po drugie, stary zajechany parownik potrafi lać gazem co tez może wpłynąć na aromaty nieprzepalonego LPG :)
po 3 czy masz szczelny wydech ?? jeśli nie to najpierw go uszczelnij a dopiero potem szukaj pozostałych przyczyn. Nawet drobna nieszczelność w wydechu może powodować smród pod maską i w kabinie.
Trójkąt / 2007-10-24 17:07:05 /
dodam jeszcze że podane ww. przyczyny mogą się sumować :))
Trójkąt / 2007-10-24 17:08:15 /
witam u mnie problem polega na rozgrzanym silniku gdy jest właczone ogrzewanie ( normalnie czad w kabinie choinki new car nie pomagaja) szczelnosc lpg jest okey , problem polega równiez po nocy autko czasami nie trzyma wolnych obrotów , w czym szukac przyczyny, pali doscyc dobrze nie ma jakis przepałów kreci na obrotach dobrze podczas jazdy , czy musze szukac parownika ????.pozdraw Rafał
Łukasz 33 radom / 2007-10-24 17:33:16 /
bedzie smierdzialo,ale jak zauwazysz ze mnie złotowek ci wylatuje z kieszeni na benzyne to pokochasz gaz i smierdzenie nie bedzie przeszkadzac,jw szczelny układ wydechowy tez ma znaczenie i to duze
Bedzie smierdzialo bo ma gaz. Jesli ma nie smierdziec, to musi byc katalizator i elektroniczne sterowanie podawaniem gazu dzialajace z sonda lambda. Reczne nastawy sa prawidlowe w relatywnie waskim zakresie obrotów i duze znaczenie ma jakość (w zasadzie skład) spalanego gazu.
Mysza liil (EM) / 2007-10-24 18:10:35 /
mozna zaszczepic sade lambda jakis pseudo komputer i kroka zamaist sruby,powinien mniej spalic i nie powinno tak smierdziec,ale to jak ktos sie lubi bawic
no w sumie to racja :d wydech mam nie szczelny , parownik starszy chyba niz samochód :d rurki zamiast mixera :] tylko od czego zaczac :d kurde pali jak smok :d juz nawet nie licze ile bo strach , chyba czas na parownik BRC , ale jak myslicie zmieni to cos ? wszyscy zachwalają ale czy na rurkach spalanie sie zmniejszy >??
GreGor1988 / 2007-10-24 19:41:07 /
ja ostatnio wyjebalem rurki zalozylem mixer od poldolota ale i tak wpiernicza powyzej 20 :)tyle ze parownik lovtec chyba,ale to wina głowic posypaly sie nawet nie patrze jakie tam jest cisnienie
Ja podjąłem decyzje o wyjęciu gazu bo własnie to wszystko strasznie wk... - denerwuje.
Konrad Szyperski / 2007-10-25 09:07:24 /
A najgorsze było z tą jebaną dioda od rezerwy, co sie ci..a świeciła kiedy chciała. To był chyba jedyny powód rezygnacji z gazu, poza plamą na honorze :)
marian212 / 2007-10-25 09:20:25 /
cytuję kozi:
"dobra dobra to wy mowicie o jakich nowych centralkach pod wtryska, a ja mowie o zwyklej na gaznik i nie podpietej pod cewke zwazywszy ze jest na niej nizsze napiecie w fordzie;>ja mam zapieta pod stacyjke"
Nie o wtrysk chodzi, a o gaźnik. Zasilanie jest ze stacyjki, ale impulsy zezwalające na otwarcie zaworów centralka bierze z cewki. Ty być może masz instalację z zaworem sterowanym podciśnieniem.
m.kozlowski / 2007-10-25 09:22:51 /
nie mam zadnego zaworu pdcisnieniowego;|juz mnie zamotaliscie na maxa przeciez tam nie ma zadnej elektroniki tylko 2 przełaczniki bena/gaz i ssanie czyli ten zawor w parownikui i 3 diody,odpala na gazie i jezdzi caly czas na gazie
mnie tylko podpieli pod cewke zasilanie ktore pozniej przepiolem pod stacyjke,i nic wiecej nie jest podpiete pod cewke;|
No to jak masz przycisk dodatkowej dawki, to masz parownik podcisnieniowy a w nim zawor podcisnieniowy. Niby na co ten wezyk idzie do parownika od kolektora ssacego?
Mysza liil (EM) / 2007-10-25 12:18:52 /
a no dobra teraz zajarzylem:)ja ostatnio malo spie i nie kontaktuje tak dobrze :D
Welcome to the club :)
słuchajcie dorwałem mixer od poloneza jakis z takimi rurkami dłuzszymi , załozyłem , ale musiałem wykrecic całkiem przepustnice zeby to weszło , ma ktos moze jakies fotki czy cos jak macie złozone mixery od poloneza , bo po przejechaniu sie na tym to miał miejszego kopa , na rurkach tych co miałem poprzednio lepiej szedł , z tym ze nie wiem ile teraz bedzie palił , wypowiedzcie sie na temat tego mixera , dzieki
GreGor1988 / 2007-10-26 10:29:04 /
kąbinuje jak sie da nie piszcie ze polonez to nie ford :] :]
GreGor1988 / 2007-10-26 10:33:02 /
mikser to takie coś co w twoim przypadku powinno mieć 2 pierścienie/otwory (Zwężka Venturiego -> http://tiny.pl/1z9k) z dziurkami dookoła.
To co założyłeś to jakiś polski patent..
Trójkąt / 2007-10-26 11:11:51 /
u mnie jest mikser chyba od pomyloneza, albo jakis uniwersalny bo blok jest duuuzy nafrezowany pod slupki w obudowie filtra (2.0V6)
na poczatku smierdzialo pod maska fatalnie, ale okazalo sie zebyl pekniety waz z parownika do miksera a ze w oplocie byl to nie bylo widac. po wymianie wezy i uszczelnieniu miedzy obudowa filtra a gaznikiem i obudowa a mikserem nie smierdzi nic.rowniez spaliny nie sa bardzo gazowo smierdzace. no i pali 12-14l/100km.
reduktor BRC AT90P po "regeneracji". rozebrany i wyczyszczony w srodku. bez wymiany membran.
Leszek "QSi" / 2007-10-26 11:16:54 /
kurde jak slysze ze wam pali po 14 litrow to nie moge uwierzyc ???az mnie trzepie moja zchodzi do 19l i powyzej 20l to chyba jeszcze ten parownik trza wyjebac i zalozyc BRC chyba ze wam liczniki przekłamuja, a na jakim ogumieniu smigacie ???jaki rozmiar??
ja mam 15 wiem ze cos 192/60 ?? ale moge sie myslic , ide robic gazownie to zobacze i puzniej sie poprawie
GreGor1988 / 2007-10-26 12:10:54 /
to zeby cie "pocieszyc" napisze ze grania mojego taty 2.0 R4 z reduktorem chyba Lavato i na rurkach w nad gardzielami gaznika pali ~10l/100km ;P ale jego spaliny smierdza gazem ;)
Leszek "QSi" / 2007-10-26 12:18:42 /
ja mam cosik takiego zrobionego w puszce
to na poczatku jak gazownicy mi zalozyli rurki smierdzialo gazem jak cholera jechac za cholere niechcial to palil malo z 15
a to ci ktos zrobil sprytnie ;)
zeby ciac filter to bym nie wpadl na to. ja mam wypuszczone do dolu wewnatrz puszki filtra. utrudnia to troche mocowanie go ale nie trzeba sie bawic z filtrem.
to biale paćkadło to uszczelnienie?
Leszek "QSi" / 2007-10-26 12:40:01 /
sam se tak zrobilem od przodu,gazownicy defakto wycieli od tyłu pod spodem ale wyjebali takie dziurska ze sie nie dalo tego uszczelnic:)no fakt trzeba sie bawic z wycinaniem w filtrze dzurek.Tak to biale to uszczelnienie bolla :)masa uszczelniajaca,sprawdza sie tez jako uszczelki pod dekle klawiatury tylko troche długo schnie ale jest odporny na oleje i bene:D
Przestancie rzucac tym miesem. Kozi, gorszego gowna dawno nie widzialem, duzo to po nich nie poprawiles.
Mysza liil (EM) / 2007-10-26 14:04:45 /
Mysza lil znajdz mi mixer idealnie pasujacy pod ten gaznik bez przerabiania i kombinowania, a ze nie estetycznie wyglada i tobie sie nie podoba to juz inny problem,kwestia gustu,jest uszczelnione dobrze i tyle,dodam tylko ze mixer nie jest wklejony tylko na sam uszczelniacz tylko jest dorobiona jeszcze podkladka z bialego tworzywa ktorej nie widac na foto i jest to ladnie wpasowane w puszke filtra,a ktorej by sie nie chcialo zadnemu gazownikowi robic bo po co jak mozna na beszczela wlozyc rurki w gaznik i niech sie buja klijent.
Nie jestem tutaj od szukania Ci czegokolwiek. Ten sam mikser dajesz wylotami do tyłu, puszczasz rurki w dol i nie tniesz filtra, bo to juz wyglada wiesniacko.
Mysza liil (EM) / 2007-10-26 15:15:49 /
no coz jak mnie uwazasz za wiesniaka,zrobilem jak mi bylo wygodniej i tyle!!!Moj samochod i moja wies pod maska trza jeszcze troche słomy napchac i bedzie git
nie zrobiles jak wiesniak, zrobiles jak gazownik
Mysza liil (EM) / 2007-10-26 16:02:31 /
Buahahha.. Dobre Mysza. :) Jaka obelga.. :D
A powiedzcie mi - może ktoś z was ma pomysł.. Ja nie mam puchy plastikowej, tylko stalową. I chciałbym mieć w przyszłości rurki skierowane do gaźnika albo wkrętki, wolałbym nie mieć miksera.. To też mam wyrąbać otwór w tej puszcze u dołu? Jedną dziurę mam już fabryczną i na razie (na benie) jest zaślepiona. Ale ten filtr jest sportowy i otwarty, więc co będzie lepsze? wkrętki czy rurki skierowane do gaźnika?
Wpadlem na pewien pomysl. Nie zdazylem go zrealizowac, bo znienacka sprzedaly sie oba auta z pionowymi gaznikami ;)
Ale moze ktos sie pobawi, mysle ze warto.
Skoro najlepiej chodzi na wkretkach, a szkoda wiercic dziury w gazniku, to trzeba zrobic wkretki bez wiercenia :)
Bierzemy gaznik i odkrecamy przepustnice od korpusu. Miedzy nimi jest ebonitowa podkladka. Skrecamy gaznik, ale zamiast jednej podkladki dajemy dwie-trzy. I przez nie wprowadzamy do gardzieli rurki z gazem.
Opcja 2: dajemy 2-3 podkladki, ale nie robimy rurek, tylko wewnatrz przelotow montujemy "sloneczka" od zwyklego miksera. W podkladkach robimy rurki doprowadzajace gaz.
Moim zdaniem ma to prawo dobrze dzialac. Opcje 2 widzialem w akcji na niefordzie, dziala to bardzo dobrze.
pmx (wiewior;) / 2007-10-26 19:23:46 /
A probowales rozkrecic webera DGAV? :D
Mysza liil (EM) / 2007-10-26 20:33:31 /
witam u mnie po problemie wymiana czyli parownik( zestaw naprawczy) filtr gazu , powietrza i wrescie brak czadu w kabinie. pozdraw Rafi
Łukasz 33 radom / 2007-10-26 20:55:20 /
Mysza: nie, odkrecilem tylko przepustnice od Solexa i stwierdzilem, ze sie da :)
pmx (wiewior;) / 2007-10-27 01:25:01 /
słuchajcie ja mam cos takiego zrobionego w puszce ale wydaje mi sie ze tu jest gdzies mój problem ... moze te rurki powinny byc głebiej wsadzone ?
GreGor1988 / 2007-10-27 15:03:30 /
jak najgłebiej przy samej gardzieli zwezce tam jest najwieksze podcisnienie zeby wytwozyc je w rurkach,ja mialem pociete w 2 kawalkach wiec sie opieraly na przeslonach od ssania
takie cudo ...
GreGor1988 / 2007-10-27 15:08:17 /
za wysoko i dlatego sie dławi,najlepiej jak bys je przedłuzyl i wepchnol do srodka,ale to znowu nie beda sie zamykas przesłony od ssania
albo sie pobawic i zrobic cos takiego
wogóle to rozebrałem parownik .. rozjebany jest taka membranka i złozyłem zeby jeszcze sie pochulac jak by cos waznego ale juz nie odpali :/ parownik cały ze szronu ... zamawiam własnie BRC ale jeszcze te rurki musze cos z nimi wykombinowac , albo kupic mixer ?? wiecie moze gdzie mozna kupic tak na necie mixer taki aby pasował ??
GreGor1988 / 2007-10-27 15:14:56 /
a gdyby wyciac w przepustnicach dziury na rurki ? nie wiem mysle tylko głosno :]
GreGor1988 / 2007-10-27 15:18:26 /
GreGor1988 kup se mikser, zrób wkrętki, cokowiek tylko nie te badziewiaste rurki, tak jak masz teraz to z odpalaniem na zimno beda strasze jaja, bo ssanie ci działa i bedzie walic gazem po puszcze filtra, jak dasz je głebiej to bedzie lepiej, ale przepustnice od ssania będą sie blokować, i ssanie nie będzie działało. Z mikserem będzie lepiej, ale problemy z ssaniem pozostaną.
Z swojej strony polecam wkrętki. ssanie działa jak powinno i generalnie chyba najprzyjemniej to chodzi.
szczerze to nie wiem o co chodzi z tymi wkrętkami , zaraz poszukam gdzies na forum jak to zrobic i wogóle ... :]
GreGor1988 / 2007-10-27 15:51:26 /
GreGor1988 ten patent z rurkami nie ma prawa pracować prawidłowo.! To się nawet kupy nietrzyma :]
Trójkąt / 2007-10-27 18:04:38 /
wiem własnie nad tym pracuje :] kurde moze ma ktos jakos mniej skomplikowanie a dobrze to zrobione ?? dajcie mi pomysł :] bo ja juz nie moge z tą gazownią , zaraz zapałke odpale i po kłopotach ... hehe
GreGor1988 / 2007-10-27 18:52:19 /
co do innego mocowania rurek niz od dolu. mozna zamontowac od gory ;)
przez pokrywe obudowy filtra, tylko to wyzsza szkola jazdy zeby dobrze wycelowac z rurkami. tu, znowu sie podepre tata, u niego to dziala dobrze. wyglada tez calkiem niezle.
Leszek "QSi" / 2007-10-29 07:21:46 /