Trochę się rozwodzę z żoną i zrobiła mi małego "psikusa". Wywiozła gdzieś do Grodziska Mazowieckiego mojego Dziobaka. Sedan,czarny mat - nr rej. WGM 42RC
Może ktoś go widział? Podobno postawiła go gdzieś na parkingu w okolicy Dworca PKP.
Jeśli spotkacie gdzieś (parwdopodobnie w Grodzisku Maz.) ten samochód-proszę o jakąś wiadomość. Mam drógi komplet kluczy. Jeśli się odnajdzie zabiorę i schowam :)
Najlepiej na kom. (wystarczy sms), bo nie mam teraz stałego dostępu do netu. mój. kom. 608 661 503
bartozłomero / 2007-09-04 14:00:34 /
współczuję, oby się odnalazł... i to w całości
michukrk / 2007-09-04 14:10:43 /
a moze na policje zglosic?
prawdopodobny sprawca znany, miejsce ukrycia tez.
dziwne rzeczy ludzie czasem robia.
Leszek "QSi" / 2007-09-04 14:12:50 /
Buahahahahaaa.. :D :D Sorki, Bartoromeo.. :)) Ale jaja!! Mam nadzieję, że go nie znajdziesz z zamokniętymi świecami..
np. w jeziorze..
zatłukłbym jak by mi baba cos takiego zrobiła...
i niech mi ktos tylko powie ze zwracam sie do kobiet per SUKO :D
♠MAD♥DOG♠ / 2007-09-04 14:56:23 /
ale nie wszystkie kobiety są takie same....
niektóre zabieraja jeszcze chałupy i dzieci:)
Przykre to co piszesz. To zła kobieta musiała być ;/
Zawada1 / 2007-09-04 15:15:26 /
Lesiu nie dawaj takich rad koledze bo się ośmieszy w komisariacie;)
Ludwik 3M / 2007-09-04 15:33:47 /
osmieszy czy nie, kradziez jest kradziez
Leszek "QSi" / 2007-09-04 15:35:08 /
Pitbull, przykre masz doświadczenia z kobietami, do mamy tak mówisz czy do żony/dziewczyny??
Kultury trochę, to nie boli :/
Młody_wFe / 2007-09-04 16:03:40 /
akurat z kobietami mam doswiadczenia bardzo mile...a z sukami(celowo z malej) nie mam przykrych bo unikam takich...
nazywajmy rzeczy po imieniu...sa dobre kobiety i suki...to brak kultury ze nazywa sie rzecz po imienu??
♠MAD♥DOG♠ / 2007-09-04 16:22:57 /
Może w ciasnej się znajdzie ;) liil
Mysza liil (EM) / 2007-09-04 16:40:16 /
Leszek TO NIE JEST KRADZIEŻ i dla tego sie ośmieszy... słyszałeś o czymś takim jak wspólnota majątkowa i wspólne dysponowanie wspólnym mieniem wedle własnego widzimisię? I pewnie dla tego kolego pomocy szuka tu a nie w Policji
Ludwik 3M / 2007-09-04 17:09:29 /
a może szkoda jej się go zrobiło (że tak duzo przy nim dłubie)i chce mu nowy kupić ....matiza???
Sorki za żart ale nie mogłem się powstrzymać -oby się znalazł
mario75 / 2007-09-04 18:25:48 /
Skoro PITBUL to sila rzeczy musial miec doczynienia z sukami. Ale nazwanie kobiety rzecza...Gratuluje poczucia humoru.
granadabus / 2007-09-04 19:47:12 /
I do tego MAD DOG he he
Zawada1 / 2007-09-04 20:12:34 /
no i wszystko jasne apropo pseudo hehe :)
bo zla kobiete powinno zwac sie po imieniu czyli (slawny cytat ) "corka psa"
hehehe
♠MAD♥DOG♠ / 2007-09-04 23:32:27 /
samochodu Panowie poszukajcie, a nie komentujcie żony, bo się zaraz pogodzą i pozostanie...pewien niesmak
.STICH. / 2007-09-05 00:03:46 /
"Bo to zła kobieta była...";) Swoją drogą - niezły numer.
Wroniasty / 2007-09-05 02:41:24 /
Leciałem z samego rańca koło stacji w grodzisku i okolicach. Co prawda samochodów od pyty i mogłem przeoczyć. Tym bardziej że współpasażer to typ samochodowego debila, który wszędzie widzi mustangi...... Ale ani on mustanga nie widział, ani ja dziobaka. Pewnie po południu jeszcze tam będe to się lepiej rozejrze i wolniej będe jechał.
UglyKid / 2007-09-05 08:03:48 /
Ty sie chłopie martwisz o auto (wiem, że dużo pracy i serca włożyłeś) a moja zona wywiozła dziecko do Sczecina, to jakieś 400km. I co ja mam powiedzieć, jak mam ją nazywać? To dopiero brak słów. Żeby kochającemu ojcu tak daleko dziecko wywozić.!!!!!
tofik_wFe / 2007-09-05 10:07:11 /
Na policji byłem-nie zgłaszałem kradzieży, ale prośbę interwencji (wspólnota majątkowa-więc żona może sobie użytkować...). Przyjechali, porozmawiali z żoną-żona powiedziała,że auto postawiła na parkingu w grodzisku. Pokazała im nawet auto(pojechała z nimi). Ale nadal mi nie chce powiedzieć, gdzie auto stoi. Ponadto zamknęła mi Granadę (też moja-też współwłasność małżeńska) i nie daje jej reperować... kluczyki schowała... (byłem na weekend w niemczech i w tym czasie moje rzeczy "przebuszowała" - stąd te problemsy :\
Nadal nie chce powiedzieć, gdzie auto stoi. Byłem ponownie na policji-żeby mi po prostu powiedzieli, gdzie to auto jest. Pouczyli mnie, żebym pogodził się z żoną, to mi wszystko powie... :) I że żona powiedziała, że ją psychicznie maltretuję... (kto mnie zna, wie jakim jestem prześladowcą... :D
Ale ja chcę się rozwieść! Nie potrzebuję zgody! Na to już za późno. Niech sobie układa życie z facetem, z którym mnie zdradziła.
Także tak sprawa wygląda. Po dziś dzień nie wiem, gdzie to auto jest.
Więć gdyby ktoś coś gdzieś, to wiadomo... :)
Jeśli pomożecie - z góry dzięki!
Mysza :D (zawsze lubiłem tą miejscowość-ale to za daleko jeśli chodzi o żonę ;)
bartozłomero / 2007-09-05 13:54:13 /
a czy rozporządzanie wspólnotą bez zgody współmałżonka to jest w porząsiu?
Jak kuba bogu tak bóg kubie... taka moja rada :-)
♠Zoggon♠ / 2007-09-05 14:30:14 /
Bartoromeo ... pogadaj z taksiarzami w grodzisku ... niech któryś przez radio poprosi kolegów o rozglądnięcie sie przy okazji ... a idąc tropem poprzednika jak kuba bogu ... ... zamknij łazienkę ze wszystkimi lokówkami, lakierami do paznokci itp ... dziobak powinien się od razu znaleźć :)
Mirek K. / 2007-09-05 14:44:05 /
Podejrzane jest to, że żona wie gdzie jest auto i policjant też, a Ty ciągle nie :) Moze to z nim Cie zdradzila ;P
PS. Sprawdzam wlasnie jeden kontakt w grodzisku.
Mysza liil (EM) / 2007-09-05 15:50:27 /
jak mawiają ruscy ... troszku smiszno troszku straszno 8)
Ja tylko nie rozumiem dlaczego, nie wsiądziesz z kimś auto i sam nie poszukasz? ... albo nawet podjedź te parę stacji i oblookaj konty. W sumie z Jaktorowa masz rzut beretem ...
amator liil (EM) / 2007-09-05 16:53:26 /
no chyba, że kobicie chodziło o Grodzisk Wielkopolski ... 8] .. to rozumiem apel.
amator liil (EM) / 2007-09-05 16:55:28 /
w sobote bede wgrodzisku to polookam, jest tam sporo zakamarków, spytam tez kumpla ma tam troche znajomych......
fordofil / 2007-09-05 18:39:33 /
ja pytałem koleżankę co tam mieszka czy nie widziała starego czarnego samochodu w okolicy pkp mówi ze nie rzuciło jej sie nic w oczy, no tylko że dla laika to kazde auto takie same i nie zwraca uwagi chyba ze przed nim stanie
Jellon aka Revenge Racer / 2007-09-05 18:48:24 /
jednym słowem niezła psia kupa z tego wyszła. gorzej jak żona po interwencji policji go przestawiła.
rybaak / 2007-09-05 19:53:34 /
jak sie szuka to i czesto sie nie widzi
jak mi ukradli samochod to szukalem go w wiadomych miejscach , i okazalo sie ze przejezdzałem kolo niego baaardzo blisko , a go nie widziałem :(
Wojdat / 2007-09-05 20:21:09 /
To ciekawy związek mieliście....Gratulejszyn z powodu rozwodu.
Mojemu przyjacielowi jedna pani wykręciła nawet kontakty z domu, kiedy wrócił nie było nic, po prostu nic - ściany i panele tylko. Tak więc drodzy panowie i panie, na swych przyszłych partnerów bardzo uważajcie....
rypswyps / 2007-09-05 21:36:54 /
A tak tylko spytam, czy on nie stał przedwczoraj w pruszkowie na osiedlu chyba staszica ??? Tak teraz skojarzyłem że dziób na WGM-ach stał. Zresztą kilka razy już go tam widziałem..
UglyKid / 2007-09-05 22:54:03 /
No w sumie to głupio pytać czy stał przedwczoraj jak Ci zniknął...... Przepraszam za to. No więc na 80% stał. Ale czy to twój. Na bank na tablicach grodziskich
UglyKid / 2007-09-05 22:55:15 /
Jestem z grodziska tez się rozejrzę... w okolicach stacji raczej go nie ma :/
Fran_as / 2007-09-05 23:55:37 /
Panowie ja wszystko rozumiem, sam dostałem od żony po mordzie w poniedziałek, jak w przypływie ogólnego złego nastroju usiłowałem wypier..lić plazmę przez okno / co mi szło słabo bo jest ciężka/,.......................ale proszę nie piszmy na stronie kto kogo po co i z kim zdradził albo i nie, bo to już kompletny upadek. samochodu natomiast poszukać jak najbardziej można.
.STICH. / 2007-09-06 00:31:11 /
STICH, jak juz Ci sie uda pozbyć tego zabytku, to kup LCD, duzo lzejsze są ;) Zawsze mozna wyrzucić niepostrzeżenie i mniejszą krzywde zrobi spadając na własne auto ;)
Mysza liil (EM) / 2007-09-06 00:35:25 /
idąć tym tropem nie piszmy tez kto co chciał za okno wpie... ;) niewazne czy rękoma czy pałeczkami :) bez urazy of kors hehe
Kohito_PS / 2007-09-06 00:36:00 /
to był tylko wątek uboczny. nie chcę czytac o zdradach i kto komu zrobił loda, już mi wystarczy to czego słucham na przyjęciach.
.STICH. / 2007-09-06 00:41:03 /
.STICH., jako twórca największej ilości bezsensownych postów, przybliżających klubowiczom Twoje życie prywatne chyba nie powinieneś się unosić ;). A wątek jest w porządku, wzmianka o tym jak zaginęło auto jak najbardziej na miejscu, bo i tak były by pytania w stylu "Ukradziony??!!"
PS. We Wrocku go nie ma na 90% ;)
Młody_wFe / 2007-09-06 07:25:08 /
Ciekawe, chadzasz na przyjęcia, gdzie główną tematyką jest "kto komu zrobił loda" :)?
rypswyps / 2007-09-06 14:08:02 /
a Ty myslales ze loda robia zony na lewo tylko na dyskotekach ??? :D hehe
♠MAD♥DOG♠ / 2007-09-06 18:54:54 /
no taaaa ... dyskusja poszła w krzaki po drodze tracąc sens ;\
A ja jestem ciekaw czy właściciel zadał sobie trochę trudu szukając auta o s o b i ś c i e, czy tylko szuka go na forum ...
amator liil (EM) / 2007-09-06 20:49:05 /
Nie wiem. Ani na dyskoteki nie chodze, ani żony nie mam...:)
rypswyps / 2007-09-06 21:44:16 /
za to ja chodze na "rauty" i dicha i uwierz ze wszedzie lodziarni jest po rowno :)
sory za oftopic :D
♠MAD♥DOG♠ / 2007-09-06 23:19:28 /
Kurcze... Nie róbcie sobie jaj! Szukałem kurcze po grodzisku ze 2h... Dzien wolny w pracy wziąłem, żeby Grodzisk oblukać... Wachy nie swojej wypaliłem (Oplem jeździłem kumpla-żre to...)
Smutno mi-ale sprawa jest nadal aktualna. Auta nie ma, a policja poradziła mi,żebym się z żoną pogodził, to mi auto odda...
W Pruszkowie auto długo stało na tym osiedlu, bo tam pół roku (po wyprowadzce z domu ratującej moje zmysły) mieszkałem. Tablice ma WGM-a na bocznej szybie jeszcze jest nr startowy z PC2007...
Jak już Wojdat napisał-czasami szukasz i dupa-a czasami nie szukasz i trafiasz. I o to mi chodzi. Ja już się nakręciłem po Grodzisku, ale nie znalazłem.
Drogi Fordomaniaku - trafisz na mojego Dzioba - dej mi znać!!!
bartozłomero / 2007-09-07 14:41:42 /
dziob odnajdniety ;)
fordofil / 2007-09-08 16:37:39 /
Super!! Gdzie był????
Młody_wFe / 2007-09-08 16:44:55 /
niestety falszywy alarm :(
fordofil / 2007-09-08 19:02:48 /
Sprawa załatwiona:))
Bartek prosił mnie, bym Was poinformował, że Dziobak odnaleziony i już jest u własciciela.
Prosił mnie też bym w Jego imieniu podziękował za pomoc jaką okazaliście tu i w poszukiwaniach :))
Niedługo wszystko opisze sam Bartek.
Pzdr
mam nadzieje że odnalazł się cały i zdrowy bez obrażeń wewnętrznych :)
pozdrawiam
ps. nie zgub go więcej :)
rybaak / 2007-09-09 11:26:41 /
Wlos mi sie na glowie jerzy jak to czytam. Nie bede komentowal ciesze sie bardzo ze sie odnalazl bo go polubilem bardzo(i dzioba i wlasciciela)!
dziób spoko ale właściciel.... :/
;)
Młody_wFe / 2007-09-09 21:26:19 /
Też tak myślę... :)
I jeszcze auta nie mógł znaleźć.. :)
Znaczy sam nie wiedzial jak trafic do Dzioba, ale w Ciasnej bywa :)
Mysza liil (EM) / 2007-09-09 21:32:29 /
Mysza, spokój już :) Zapomnieliśmy już o "tamtym". Przeprosił. :))
No spoko :) liil
Mysza liil (EM) / 2007-09-09 22:17:33 /
A tam się śmiejecie :) Chłopak mocno popił i zapomniał gdzie auto zostawil :)
Grzesiek_Rudy / 2007-09-10 07:58:35 /
ale w pamięci utkwiło liil
rozjechany liil / 2007-09-10 08:46:38 /
Niesmak pozostał :)
liil
gryziu liil (EM) / 2007-09-10 09:01:51 /
Super, że można liczyć na ludzi z capri.pl!
Szkoda,że czasami można się nadziać na współmałżonków, czy też współpartnerów.
Dzioba znalazł kumpel z Grodziska (Dzięki M!) Zabraliśmy. Traf chciał, że żona zachciała go przestawić w tym dniu (takie myki robiła, żeby nie zostawiać go w jednym miejscu-trudniej odnaleźć...) Zobaczyła, że go nie ma (nie powiedziałem jej, że go mam, bo troszkę ją chciałem w niepewności potrzymać) i poszła na policję zgłosić kradzież. Dzwoni do mnie i pyta, czy wiem gdzie jest Dziób, bo na policji jest i zgłasza itp. Powiedziałem jej , zeby się wstrzymała, że się znajdzie, bo stare fordy (dzięki capri.pl) nie giną bez śladu w Polsce. Nie zgłosiła ostatecznie kradzieży, ale "załatwiła" mi wezwanie na Polizei... Pan policjant wypytał mnie, czy wiem, czym się policja zajmuje, pouczył, żeby w konia żony nie robić, wysłuchał mojej wersji (że to żona trochę mnie w konia robi) pouczył, pogroził palcem i pożegnał ozięble.
Nauka na przyszłość dla mnie:
-szukać żony wśród fordomaniaczek (coby szanowała staruszka Forda)
-chować bardzo głęboko wszystkie komplety kluczy
-... itp itd
Dzięki szczególne dla Marcina i Palia. Także dla wszystkich wspierających i całego capri.pl
bartozłomero / 2007-09-12 16:48:18 /
... i nie chodzić na policje... co oni wiedzą wieśniaki!! całe zycie w polonezie... prywatnie też kazdy ma po polonezie...;)
Bartoromeo.. z całym szacunkiem stary, ale nie masz chyba na co narzekać.. "(...)coby szanowała staruszka Forda" ? Przecież nic z nim nie zrobiła. A mogła. Wystarczy wrzucić niedopałek peta do środka i.. nie ma autka. Nie marudź i się ciesz! :)
Milo to jak ci babe porwą a nie zgwałca to wszystko w porządku..? ;)
słuszna uwaga :)
Kohito_PS / 2007-09-12 17:24:11 /
A jak to będzie zła baba, to co? mam narzekać? ;)
ale dziobak nie był (chyba) zły...:)
Jest zły, wierz mi :) Duuuuuuużżżżo zła :))
Ciekawy tok postępowania ma policja: Jak bartek zgłosił się do nich z dowodem rej na siebie podkreślam siebie to to go olali, a jak przyszła jego żona (pomimo że wiedzieli jaka jest sytłacja) to on dostał wezwanie że pojechał do domu swoim samochodem trzymając popiery w kieszeni...... dzifny jest ten świat...
fordofil / 2007-09-12 20:48:18 /
Hehe, dziffny dziffny ;) 2007-09-05 15:50:27
Mysza liil (EM) / 2007-09-12 22:53:50 /
Fu** Police!
CH.W.D.P. bym se pozwolił żeknąć nawet. :)
rypswyps / 2007-09-14 10:38:36 /
Chcą Wszyscy Do Policji :)
Mysza liil (EM) / 2007-09-14 11:40:17 /
Rypswyps, mniemam, że celowo tak napisałeś? ("żeknąć") Bo mi się nie mieści w głowie, żeby takie byki robić..