Witam! Czy istnieje jakaś technologia malowania spreżyn w zawieszeniu? Niedługo będe wymieniał przedni zawias i miło byłoby poza kolumnami pomalować sprężynki. Normalną farbą to żaden problem, ale czy ta farba zaraz nie popęka? Czy jest jakiś zajmujący się tym profesjonalnie?
mateush (proko) wiem że niedawno to robił ,wiec może sie wypowie ,z tego co pamietam to kolor podono wyszedł całkiem inny niż miał być...
Kohito_PS / 2007-07-04 20:43:06 /
jop, robilem i malowane bylo 2 razy proszkowo bo nie chcialem miec różowych spreżyn, w sumie lipa jest potem z zakladaniem ich szczegolnie na przod bo sciagacz troche zepsul efekt a jak sie z tym jezdzi i czy nie peka to powiem jak sam bed wiedzial :)
mateush (proko) 3M / 2007-07-04 21:21:43 /
Hehe ja mam pomalowane normalnie pędzlem i nic nie schodzi juz kilka lat ;-)
MikeB4 / 2007-07-04 21:35:21 /
pędzlem najlepiej a jak już pistoletem i konkretnym lakierem to ostrożnie z utwardzaczem.... bo popęka...
raczej jakąs elastyczną farbą bo za sztywna bedzie płatami odpadać...
Jellon aka Revenge Racer / 2007-07-04 22:44:05 /
nie cierpię malować sprężyn :)
Mysza liil (EM) / 2007-07-04 23:39:53 /
jak malowac elementy zawieszenia, to tylko proszkowo.
Dlaczego ? Ja mam zwyczajnie pędzlem, farbą z puszki i przez 3 lata dalej wygląda tak samo. Jeśli nie widać różnicy po co przepłacać ??
MikeB4 / 2007-07-05 12:10:14 /
Mysza => smerf maruda :P
Marek F / 2007-07-05 12:55:17 /
MikeB4=> Dosia :)
sołtys / 2007-07-05 13:13:27 /
Buehehe , dobre !
marian212 / 2007-07-05 14:16:12 /
;-) i tak to właśnie miało wyjść ...
Najlepsze jest i tak kto za to płaci ? Ci państwo. Ale do sprężyn nijak nie pasuje ...
MikeB4 / 2007-07-05 14:34:15 /
mike dlaczego proszkowo a nie pedzlem??
bo po malowaniu pedzlem farba odpadnie Ci powiedzmy za 5lat a proszkowo za 25...
♠MAD♥DOG♠ / 2007-07-06 11:13:18 /
bede sprawdzał kiedy odpadnie - narazie od 2003 świetnie sie trzyma - poczekam aż zacznie odpadać. Z przodu miałem fabrycznie proszkowo i nie przeżyły nawet 20 lat bo po farbie zostało wspomnienie i sprężyny zgniły więc kupiłem nowe (też proszkowo malowane).
MikeB4 / 2007-07-06 13:25:36 /
ta,ta w proszku to byla dobra ale lemoniada.mike ma racje pedzel i dobra farba(kto tam wypatrzy nierownosci lakieru)
Ha, kiedyś się zastanawiałem nad tym tematem i wyszło mi, że najlepciejszy będzie chlorokauczuk nanoszony na odpowiedni dla niego podkład tak około 3 - 4 razy cienkimi warstwami.
Farmaceuta / 2007-07-07 16:04:44 /