Pytanie brzmi nastepujaco: Czy mozna wjechac do Polski autem z Wielkiej Brytanii? Problemow nie bedzie na granicy angielsko-francuskiej i francusko-niemieckiej tez. Gorzej bedzie przy wjezdzie do Polski. Czy mozna wjechac takim autem, jakby pozyczonym od znajomego w GB?, tj wszystkie dokumenty i ubezpieczenia angielskie, ale w aucie nie bedzie angielskiego wlasciciela.
Mysza liil (EM) / 2003-05-22 11:45:29 /
Z tego co ja wiem z przykrego doświadczenia, nie wolno po naszych drogach Polakowi jechać samochodem na nie-polskich tablicach.
Michał Konieczny / 2003-05-22 11:53:47 /
Z tego co wiem to od razu zatrzymają go i odcholują na urząd celny - jeżeli złapali by cię w centrum polski i po aucie(to po aucie to może nie tak ale ten pierwszy człon to fakt).
Albi_Poznan / 2003-05-22 12:02:00 /
samochodem nie musi jechac jego wlasciciel ale musi ktos z angielskimi papierami, nie wiem czy wystarczy samo zameldowanie, czy musi byc obywatelstwo
camaro / 2003-05-22 12:06:48 /
Sam nie możesz wjechać musiałbyś zapłacić cło. Chyba, że masz również angielskie obywatelstwo. Na granicy Polsko-Niemeckiej znajdziesz na pewno sporo obywateli niemieckich którzy chętnie (za drobną opłatą) przejadą przez granicę jest to bezproblemowe przy samochodach na niemieckich numerach ale nie wiem jak będzie z samochodem zarejestrowanym w Angli
Abo!GOP! / 2003-05-22 12:13:39 /
Samochodem takim może też kierować najbliższy członek rodziny, pod warunkiem, że właściciel siedzi obok, lub syn, córka, mąż/żona ma notarialne upoważnienie do prowadzenia pojazdu. Mozna też jeździć samochodem na obcych blachach jeśli ma się obywatelstwo lub prawo jazdy danego kraju, w którym zarejestrowane jest auto. Kolejny przypadek to taki, w którym ma się przedstawicielstwo firmy zagranicznej. Jeśli samochód jest zarejestrowany na firmę zagraniczną, a my jesteśmy jej pracownikiem, lub przedstawicielem i mamy upoważnienie notarialne to też możemy jeździć autem na obcych rejestracjach po Polsce.
Chodzi Ci o sprowadzenie czy pożyczenie? Jakoś pewnie da się to załatwić, bo w Krakowie stoi Ford Sierra (a może Sapphire?) z kierownicą z prawej strony i na polskich czarnych blachach, nawet jeszcze została z tyłu naklejka "GB" (ale "PL" też jest). Samochody na blachach brytyjskich też czasami się widuje. Sprawa musi być legalna, bo takiego szczegółu jak kierownica z drugiej strony nie ukryje się w żaden sposób. :-)
Ale jak chcesz tylko pożyczyć od kogoś z UK samochód, przyjechać do Polski bez właściciela, a potem spokojnie oddać, to chyba się nie da. Ograniczenia kiedy wolno jeździć po Polsce z obcymi blachami masz wyżej.
Rafał L. / 2003-05-22 13:33:11 /
Wniosek - głosujmy na TAK w referendum ( i będzie po problemie :-))
Nie żeby jakaś reklama, ale taka jest prawda :-)
MikeB4 / 2003-05-22 14:39:39 /
Ostatnio jadę tramwaję patrzę a tu czarna limuzyna ptrzę kto za kierowcą a tam jakiaś smarkula - no może 10 lat - patrzę na tabliće rejestracyjną i na gościa z kierownica po drugiej stronie no wsssytko jasne - ale byście muieli widzieć minę jaka szczeliłem jak zobaczyłem tego dzieciaka po stronie kierowcy - doibrze że nie przetarłem oczu jak to sie zdarza na filmach z niedowierzania
Albi_Poznan / 2003-05-22 14:46:18 /
Chyba nie powinno byc jakiegos strasznego problemu. Niedawno jezdzilem po 3m samochdzikiem na arabskich tablicach (same "krzaki" na blachach byly) i nie bylo problemu. Wlascicielem byl moj ojciec i jak wjezdzal do polski, to tez nie bylo zadnej specjalnej gadki, a obywatelstwo ma tylko polskie. Trzeba przyznac, ze ludziskom oczy ze zdziwienia wypadaly, jak widzieli Skode na arabskich tabliczkach. W serwisie dalej sie dziwuja, gdy jade na przeglad, a tam dwa pierwsze wpisy po arabsku :))
Ananiasz / 2003-05-22 17:02:17 /
Olek - a kontrole policyjną przechodziłeś z tym samochodem? Może po prostu masz szczęście że Cię nie zatrzymali? A w takim przypadku to może nie pisz na forum takich rzeczy, bo... to tak jakbyś sam się prosił o kontrolę. :-))) Wbrew pozorom, policjanci też umieją czytać. :-)
Rafał L. / 2003-05-23 10:31:08 /
Przechodzilem kontrole i nie bylo problemu. Do samochodu papier (ksiazeczka) w dwoch jezykach (arabskim i angielskim) + papier z tlumaczeniem tego na polski ze wszystkimi danymi rejestracyjnymi + miedzynarodowe ubezpieczenie. Pojazd zarejestrowany byl na mojego ojca, nazwisko to samo. Popatrzeli, pokiwali glowami, cos napomkneli terrorystach (po czym sie glosno zasmiali -> ja nie widzialem w tym niczego smiesznego) i puscili dalej w droge. A co mieli zrobic - auto sprawne, legalne wiec czemu mieliby robic problemy?
Ananiasz / 2003-05-23 17:13:51 /
Tak napisałem bo nie miałem pewności czy to legalne. Ale skoro przechodziłeś kontrole i wszystko OK to znaczy że jest legalne. No chyba że policjanci jacyś niedouczeni, ale skutek ten sam, to znaczy brak problemów.
Rafał L. / 2003-05-23 17:18:54 /
no tak ale samochod byl zarejestrowany na Twojego ojca
gdyby nie byl to raczej bylby problem
camaro / 2003-05-23 18:26:00 /
Faktycznie, przegapilem kwestie innego nazwiska... :(
Ananiasz / 2003-05-24 07:13:07 /