mam 3 przekazniki jeden czarny drogi przezroczysty a trzeci czerwony i o ten ostatni sie rozchodzi do czego on jest bo po odlaczeniu go wszystko i tak dziala dwa poprzednie sa od kierunkow i od swiatel
a kolejna zagadka jest pod pokrywa znajdujaca sie przed chlodnica podpieta na orginalnym fordowskim kablu ktory wchodzi w wiazke i slad po nim zanika po odlaczeniu silnik chodzi normalnie a podobne to jest do radiatora
hm.. u mie tego ustrojstwa pod pokrywa nie bylo a moj caprik byl identyczny jak Twoj.
Powodzonka w rozkminieniu tego wszystkiego. pzdr
szeski / 2007-05-18 00:40:40 /
He, też się zastanawiam nad takimi sprawami że jest sobie kostka, wisi sobie na kabelkach i jak ją odłanczam to wszystko działa. A w tych nie działających rzeczach np. kostki czy czegoś co tam powinno być nie ma :)
Sorry, za nic nie wnoszący post.
Michał.. / 2007-05-18 00:43:34 /
to jest rezystor przekaznika reflektorow
stosowany byl w angielskich Capri w 85r
przekaznik swiatel pod szyba jest wtedy inny niz w reszcie Capri
camaro / 2007-05-18 07:21:58 /
czerwony to czasówka do wycieraczek.
Ktury z tych przekażników w capri tych koło podełaów jest od czasowych wycieraczek ?? bo szukam go juz od dawna i nic wycieraczki jak nie działały tak nie działaja :-(
Który----> ale buka strzeliłem :-(
przerabiałem to niedawno. ten czerwony jest od wycieraczek.
UglyKid / 2007-05-18 09:47:14 /
ok dzieki wielkie to juz jedno wiem a co do tego drogiego przy chlodnicy to co to moze byc??????
Miron, juz napisalem wyzej, rezystor przekaznika swiatel
wszystkie wczesniejsze Capri Mk2-3 maja duzy przekaznik swiatel na grodzi
w angielskich Capri w 85r wprowadzili inny przekaznik swiatel i to jest rezystor do kompletu
jak go odepniesz to swiatla powinny przestac dzialac (byc moze tylko dlugie)
przekazniki wycieraczek maja zazwyczaj opis po niemiecku
wischanlage czy cos takiego to zwykly przekaznik wycieraczek a wisch-intervall do pracy przerywanej
camaro / 2007-05-18 12:13:28 /
przepraszam moj blad zle zrozumialem czyli wszystko juz jasne dzieki wielkie za pomoc
Podpinam się tutaj ze swoim problemem elektrycznym.. Chodzi o FC Mk3 Mam już coraz mniejszy burdel z kablami ale nie wiem do czego są te ostatnie. Po pierwsze kabel, znajdujący się na prawo od pedału gazu (jest długi jak cholera i wygląda na oryginalny. Na fotce nr. 2 jest bardziej widoczny, na fotce nr 1 znajduje się jako pierwszy od lewej. poza tym, jeśli ktoś byłby tak uprzejmy i mi wskazał jakimiś strzałkami co jest w miarę oryginalne i od czego to byłbym rad. Tylko nie odsyłajcie mnie proszę do schematów el. bo ja noga jestem z tego.. Jeszcze jakaś żaróweczka (nie działa) się tam zaplątała.. Help!
Pewnie do czujnika wstecznego przy skrzyni biegów
gryziu liil (EM) / 2007-09-09 20:55:25 /
Czujnik wstecznego jest podpięty. A czy to może być do czujnika ręcznego? ??? Bo w innym wątku pytałem o kontrolkę, która jest w Capri po lewej stronie od kiery (na dole). Nie wiedziałem do czego to służy i pojawił się pomysł, że to jest kontrolka ręcznego. No.. gdyby tak było, to miałoby to ręce i nogi gdyby ten kabel miał iść do ręcznego. Tylko gdzie go tam podłączyć? Ktoś to kiedyś przećwiczył?
tak to może być kabel od ręcznego, kabel do czujnika wstecznego idzie od wiązki w komorze silnika, wiec to na pewno nie to.
generalnie 90% kabelkow jesteś w stanie określić do czego sa, po długości poprostu pasuja tam gdzie maja byc i juz ;)
dyndaja jeszcze wtyczni od przelaczników od ogrzewania tylnej szyby, przeciwmgielnych, spryskiwacza i tylnej wyczeraczki, gdzies tam jeszcze powinno byc oświetlenie i kable do zapalniczki, niżej, gdzies w okolicy kabla do reczego, 2x zarówka + zasilanie i masa od zegarka,
OK zdawało mi się, że tak jak w Taunusie włazi przez tunel koło lewarka.
Do ręcznego powinien iść pojedynczy brązowy kabel. Do zegarka: czerwony +, brązowy -, szary z żółtym paskiem do podświetlenia. Podaj może lepiej jakie są kolory, to szybciej pójdzie.
gryziu liil (EM) / 2007-09-10 08:49:18 /
Na zdjęciach jest automat, więc lewarek też powinien mieć swoje podświetlenie.
czerwony + (do zapalniczki)
brązowy - (masa)
siwy (z żółtym lub zielonym paskiem) + podświetlania lewarka lub(i) zapalniczki
brązowy z zielonym (ew. żółtym) paskiem - masa włączana przez czujnik ręcznego
Mysza liil (EM) / 2007-09-10 09:57:01 /
-MS-, Milo troche oszukuje tym młotkiem od automatu :)
Mysza liil (EM) / 2007-09-10 09:58:56 /
Troszeczkę ;)
Młody_wFe / 2007-09-10 11:06:20 /
Dzięki chłopaki za te kolorki. Teraz już jasne!! Zaraz idę to sprawdzić. Tylko nie wiem jeszcze jak wygląda mechanizm włączania lampki wstecznego - ten przy dźwigni ręcznego. Aha, a nie wiecie do czego jest ta zwisająca samopas żaróweczka? Bo nie pasuje np. do podświetlenia przełączników nawiewów.
Co do długości samych przewodów, to sam też na początku tak chciałem dojść co do czego ale część jest sztukowana a poprzedni właściciel... Powiem tylko, że gość miał wyobraźnię :)
zarowka wyglada jak od podswietlania zegarka, ale czy nie powinno byc ich dwie?
Mysza liil (EM) / 2007-09-10 15:09:31 /
nie wiem czy dobrze widzę ale czy czasem nie brakuje ci jednej wtyczki do przycisków ? może ta jedna żarówka to tyle ile zostało z tej brakującej wtyczki.
Kohito_PS / 2007-09-10 15:17:09 /
Ewentualnie żarówka może być też od podświetlenia zapalniczki, Więcej tam nic na takie żarówki chyba nie ma.
gryziu liil (EM) / 2007-09-10 15:30:13 /
zapalniczka ma chyba mniejsza zarowke
Mysza liil (EM) / 2007-09-10 16:16:25 /
bywają i takie i mniejsze
gryziu liil (EM) / 2007-09-10 16:31:15 /
Dobra, no to oto co ustaliłem :) Brązowy i czerwony przy dywaniku idą do zegarka i zegarek działa! Ale na marginesie może wiecie co się mogło z nim stać, bo działał tylko minutę :( Później stanął i koniec.
Co do reszty kabelków, to na fot.1 widać dwa kable (oryginalne) z dwoma różnymi końcówkami. Skoro jeden z nich jest do ręcznego, to do czego drugi? W tej samej wiązce są inne kable - fot.2: Czerwony i brąz jest do zasilania zegarka. Żółty miał być do oświetlenia, jeśli pamiętam, ale jeśli tak, to gdzie kabel do drugiej żarówki? Fot.3: to kabel z wiązki pod kolumną kierowniczą. Wisi mi tam jeden, czerwony z czarnym paskiem. Fot.4: pod deską rozdzielczą - brązowy i szary - oba krótkie ale nie wiem czy wcześniej nie były skrócone. Do czego są te cholery i co z moim biednym czasomierzem? :)
Aha, zapomniałbym!! Jeszcze dwie fotki: fot.5: Żółty kabel - jest wyraźnie rozłączony ale nie wiem czy ten partacz celowo tak nie zrobił, bo ten kabel był przerwany i zaizolowany na obu końcach, więc nie urwał się przez przypadek. Fot.6: Trzy kable i żaróweczka. Żaróweczka podejrzewam jest do zapalniczki, bo takową miałem. Ale do czego pozostałe kabelki? Ten brązowy ma końcówkę i wydaje mi się, że też pójdzie do zapalniczki. A co z brązowym i czarno - czerwonym?
Fotka 1
brązowo/żółty - ręczny
szaro/żółty - podświetlenie lewara od automatu (przy manualu niewykorzystane)
Fotka 2
Tak jak piszesz, a kabel do drugiej żarówki zegarka jest odcięty razem z oprawkami. Zresztą widać że ktoś całość urezał pewnie by wykorzystać zegarek gdzieś indziej. Powinien iść kabel do jednej oprawki i z niej wychodzić do drugiej.
Fotka 3
To są kable do czujnika stopu. Zresztą widać, że jeden kabel jest podłączony do czujnika, a drugi jest urwany. Czujnik ma je ze sobą zwierać w chwili wciśnięcia pedału hamulca.
Fotka 4
Zdaje się, że podświetlenie sterowania nawiewem + i -
gryziu liil (EM) / 2007-09-10 20:04:43 /
Fotka 5
Jeśli tam jest też miejsce na żarówkę w tej gumowej wtyczce, to będzie ona do któregoś z klawiszy z podświetleniem (tylne przeciwmgielne albo ogrzewanie tylnej szyby)
Fotka 6
Chyba te trzy kable są od dmuchawy.
gryziu liil (EM) / 2007-09-10 20:11:09 /
Dzięki Gryziu. Jeszcze tylko jedna rzecz. A właściwie dwie :)
1. Stop mi działa normalnie, pomimo, że ten drugi kabel jest odłączony. Mam go więc dalej podłączyć?
2. Te kable z fot.6 nie są od wiatraka, bo do niego odchodzą inne. Te są jakieś niewykorzystane..
Jak do czujnika jest podłączony tylko jeden kabel i stop działa, to znaczy że jest zrobiona jakaś rzeźba w tym temacie :(
gryziu liil (EM) / 2007-09-10 20:29:52 /
Stop robiłem ja :). Więc z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest rzeźba ale porządnie wykonana.
Młody_wFe / 2007-09-10 21:07:38 /
Młody, Ty robiłeś stop z tyłu, Neon bezpieczniki z przodu ale tu chodzi o ten fragment pośrodku :) Nie chcę mieć rzeźby tylko wszystko ma być wyprowadzone. Pamiętasz jak się skończyła nasza rzeźba z wężykiem ciśnienia oleju? :)
No to co mam z tym kablem zrobić?
Dobra, podpinam to do tego wątku.. Czy ktoś może mi powiedzieć od czego są to listwy drzwiowe? Pierwsza (pierwsze dwie fotki) ma 96cm długości i takie oryginalne wycięcia jak widać. Druga (dwie pozostałe fotki) ma 69cm długości i jakaś jest taka "rozdwojona". Zastanawiam się skąd się to u mnie wzięło w garażu... Czy ta pierwsza może być od Astry F (I gen.) ? Bo tak mi coś..
I jeszcze jedno: czy ktoś mi może powiedzieć czy te połączone dwoma czarnymi wtyczkami kabelki są oryginalne? I do czego to służy? Bo po rozłączeniu ich nic się nie zmienia.. Przynajmniej nic nie gaśnie, nie ma problemów z rozruchem, cewką czy innymi takimi rzeczami....
jesli dobrze pamietam to jest "rezystor balastowy" i ma cos robic z napieciem czy czym takim i jest to dosyc istotne... :] ale nie wiem jak to sie dokladnie nazywa :D wiem ze tak powinno byc. :]
Mac13k / 2007-11-30 12:39:37 /
rezystor balastowy to OIDP jest kawalek kabla oporowego(u mnie niebieskiego) ktory sie grzeje, a to cos czego nie do konca widac na tym zdjeciu, to wyglada jak spiete gniazda do podlaczenia takiego kabla.
Leszek "QSi" / 2007-11-30 13:14:03 /
Ja bym obstawiał miejsce do podłączenia czujnika poziomu płynu hamulcowego.
gryziu liil (EM) / 2007-11-30 18:33:11 /
Mam takie same u siebie (sierra 84) i moje są oryginalne. Mogą służyć do podłączenia pod nie jakiś dodatkowych opcji- taka fabryczna "furtka" w instalacji. Ale tego pewien nie jestem. Do czego służą akurat Twoje, nie wiem.
cubestone / 2007-11-30 19:05:05 /
Pewnie już sobie MILO z tym poradziłeś ;) ale właśnie się dogrzebałem do gratów i w razie czego wrzucam fotki czujnika hamulca ręcznego :)
gryziu liil (EM) / 2008-02-10 10:58:07 /
Gryziu!!!!!!! ZBAWCO!! Nie poradziłem sobie :) Dzięki wielkie raz jeszcze. Teraz wiem, że dobrze się domyślałem. Kupiłem taki pizdryk w elektrycznym, który działa na podobnej zasadzie i zastanawiałem się jak to było fabrycznie ale widzę, ze koncepcję miałem słuszną :) Teraz to tylko zamontować :)
mam pytanko czy każda wersja capri miała czujnik ręcznego?
Cichy77 / 2008-04-12 16:25:25 /
na 100% nie wiem ale nie spotkałem jeszcze capri bez tego czujnika
Kohito_PS / 2008-04-12 16:31:10 /
Spotkałeś. Carla nie ma :) Miała, ale nie ma :) Wciąż nad tym pracuję :)
no moja caprinka też nie ma i też nad tym pracuję.
Cichy77 / 2008-04-14 07:24:16 /
Też mam problem. Wisi w moim Bastardzie kabel z taką wtyczką:
Przewody wychodzą z tego "zwoju":
Silnik 2.0 Pinto blok 205. Może ktoś coś wie, bo Ja obejrzałem motor i za cholerę nie wiem gdzie to było.
Zawada1 / 2008-05-04 22:25:18 /
mi to wyglada na wsteka do skrzyni ale ja sie nie znam :P
mateush (proko) 3M / 2008-05-04 22:32:14 /
dokładnie przypomina wtyczke do czujnika wstecznego ale ja tez sie nie znam....
A widzicie pod auto nie zaglądałem. I przewód troche krótki stąd pomysł, że bankowo od silnika. W sumie światła cofania nigdy się nie paliły he he. Jutro sprawdzę. Dzięki za szybką odpowiedź. Pozdro.
Zawada1 / 2008-05-04 22:40:37 /
mam problem z podlaczeniem ssania przy granadowskim silniku 2.3 a mianowicie miedzy ssaniem a czujnikiem leci kabelek niebiesko-brazowy i niebiesko-czarny( napewno niebieskie) i jeden dodatkowy zakonczony wtyczka z okraglym wejsciem jak by zalkadane na srobke i to jest moj problem gdzie to powinno byc podpiete????
ja bym tam tą fotkę widział w kalendarzu ;) Ma klimat... ;P
michalch83 / 2008-12-19 00:26:25 /
Powinno być podpięte pod alternator. Na nim szukaj wystającej śrubki.
fotka kiepska strasznie przepraszam ale nie mialem jak kliknac inaczej a dredzioch powiedz tam powinien byc podpiety prad na stale czy zle rozumiem???? a alternator jest od sierry xr4 i nie wiem czy rozni sie obudowa do tego w granadzie bo ogolnie jest podobny ale nie wiem jak ze szczegolami ale dzieki za podpowiedz :)
Jak jest ten dzyndzel na alternatorze to tam wpinasz i zapominasz. Nie powinno Cie interesować czy tam jest prąd na stale czy go nie ma.
Ma być podpięte do alternatora, ale nie pod "prąd" na stałe, tylko do specjalnego wyjścia na którym się pojawia napięcie, gdy alternator zaczyna ładować. I tu należy zaznaczyć, że nie każdy altek takie ma wyprowadzone :)
gryziu liil (EM) / 2008-12-19 13:04:00 /
Podepne się tutaj...
Capri 2.0R4 amerykańska wersja. Co to jest na fotce?
Popcio / 2009-02-26 13:39:58 /
Nie tylko ty masz zagadkę - http://www.alfabb.com/bb/forums/electrical/53137-help-identify-part.html
Rodzaj jakiegoś przekaźnika, sterownika do pasów bezp... Ale co konkretnie?!
Fuszix 3M / 2009-02-26 13:57:30 /
Dokładnie - to do Sicherheit (bezpieczeństwa) gurt (pasów) ... może same się zapinały ? Albo w stanach były jakieś przepisy , że sygnalizowało niezapięty pas ? Choć z tego co powszechnie wiadomo do dziś można tam jeździć bez zapiętych pasów ;-))
MikeB4 / 2009-02-26 14:21:20 /
to zdaje sie ta kontrolka sie świoeciła , a raczej migała jeżeli pasy były nie zapiete..
:).. czesto spotykane w autach z USA.. ale nie tylko.. bo Volvo tez występuje i to wcale nie w wersjach usa..
Ok dzieki za informacje... Ciekawe tylko po cholere tyle przewodów do tego. Jest cała wiązka więc bede dochodził co do czego :)
Popcio / 2009-02-26 16:28:16 /
Kable masz prawdopodobnie pociągnięte do zatrzasków pasów. Jak nie zapniesz pasa to świeci się kontrolka (czasem jest i brzęczyk) a jak zapniesz - wszystko się uspokaja. Musisz mieć więc w tej zapince od pasa jakiś czujnik albo zapadkę, która to wyłącza. To tak na logikę :) Swoją drogą jak kogoś to wkurza i nie chce słuchać tego dźwięku ale pasów nie chce zapiąć, to trzeba go zapiąć raz a porządnie (nie siedząc na fotelu) a potem po prostu na nim siadać :) Nie polecam, ale wiem, że tak to ludzie obchodzą.
A czemu tyle kabli ? Może jeszcze w siedzisku jest jakiś czujnik siedzącego ? Tj. jak jest pusty fotel pasażera to nie dzwoni - a jak ktoś na nim siedzi to dzwoni :-P
MikeB4 / 2009-03-02 00:41:07 /
Ty się śmiejesz Mike, ale w nowych dupowozach takie gadżety montują. :) Bezsens. Położysz nasiedzeniu plecak i musisz go zapiąć pasami, żeby w ciszy przejechać :D
No albo nie chuchniesz w jakiś tam otworek to auto nie chce odpalić , i nawet na podwórku nie przestawisz ;-P
Po batoniku czy cukierku , syropie itp - nie pojedziesz , musisz odczekać kilka minut i znowu dmuchać ...
Co do beepera to mi się kiedyś uszkodził i dzwonił cały czas podczas jazdy (tak jakby otwarte drzwi - włączone światła) - po tygodniu naprawdę miałem dość - ale jakos sam sie naprawił jak go nastraszyłem , że go wyrwę gdziekolwiek jest :P Jakoś mnie cieszy gdy go nie ma , i nigdy nie zapomniałem się zapiąć czy świateł zgasić ... Im mniej takich badziewi tym lepiej ...
MikeB4 / 2009-03-04 13:26:51 /
A teść miał amerykańca z samozapinającymi i odpinającymi się pasami. Otwierasz drzwi, żeby kurtkę odczepić (przytrzasnęła się), a tu ci pas jedzie do przodu, potem z powrotem...
m.kozlowski / 2009-03-04 13:31:03 /
Milo jak kładę plecak na siedzeniu to nie piszczy, nawet jak położę torby spakowane przez moją żonę :) (czytaj duża masa), nie wiem czy czujników jest więcej czy działają na określoną masę.
m.kozlowski w tych amerykańcach z auto pasami co widziałem pasy zjeżdzały do pozycji on po przekręceniu kluczyka w stacyjce i jechały do góry po wyłączeniu silnika, a nie po otwarciu drzwi. Ale pewnie co model i stan to inny obyczaj.
Uprościłem, ale w sumie zauważyłem zależność tych pasów i od stacyjki i od otwarcia drzwi.
m.kozlowski / 2009-03-04 13:55:28 /
dziwicie się? pomylonez caro miał taką kontrolkę od pasów
brzezin / 2009-03-04 14:02:23 /
Marcin dobrze napisał, po otwarciu drzwi też. W innym przypadku, gdybyś chciał np. wypuścić pasażera i pojechać dalej, to w międzyczasie byś musiał wyłączać silnik.
gryziu liil (EM) / 2009-03-04 15:45:15 /
Chłopaki, nie mówię, że nie. Ja w amerykańskich autach obeznany jestem jak świnia z siodłem. Ale takowe co widziałem lub ten co miał mój dziadek śp. to miał "przymusowy" pas tylko dla kierowcy i zintegrowane to było tylko ze stacyjką.
Mnie tak kiedyś w Saabie mało co nie poddusiło, bo wystawiłem głowę za okno a kumpel wyłączył zapłon i pasy automatycznie właśnie zjechały do pozycji 0 :) Czy włączył zapłon? już nie pamiętam ale dużo śmiechu było. Ale pamiętam, że Saab miał takie zabezpieczenie, że pas można było również odłączyć w konwencjonalny sposób - zapinka była w miejscu gdzie pas jeździł (przy szynie). Można wtedy było jeździć bez pasów ale za każdym razem ta mała część pasa na szynie jechała w tę i z powrotem.
No to podepnę swoją zagwozdkę tutey. Wymieniałem u siebie w Granadzie całą wiązkę. Akcja zakończyła się powodzeniem, jednak ostały mnie się takie oto dwie wtyczki, dla których nijak nie mogę znaleźć zastosowania...
Wie ktoś do czego to to służy?
Dodam, że wtyczki te powinny znajdować się w tylnej części auta, wiązka jest od sedana. Może cuś od świateł? HELP
Arek 3M / 2009-04-13 23:22:26 /
To jest Panie Kolego, lewa i prawa wtyczka od lamp tylnich do sedana.
Lewa na sześć, prawa pięć pinów (brak przeciwmgłowego).
PzDr
Tak podejrzewałem, dzięki!
Arek 3M / 2009-04-14 06:45:41 /
w KARFORDZIE kupiłem dzisiaj kable zapłonowe, pokazali mi coś takiego
podobno do granady, montowane gdzieś z tyłu pod podłogą (maja tego po 10 sztuk lewa, prawa strona), kiedyś syn właściciela zamówił to i tak leży już ładnych kilka lat na magazynie, a dzisiaj byłem pierwszym klientem od kilku lat co kupował coś do granady :D. 1 sztuka 20 zł, niech ktoś sprawdzi po numerze części, może się któremuś z nas to przyda
brzezin / 2009-08-28 20:59:58 /
Reinforcement - zasilanie, wzmocnienie, podpora - źródło: narzędzia językowe google :) wiele mi to nie mówi....
Arek 3M / 2009-08-29 08:32:50 /
6831998 -WZMOCNIENIE KOŁEK ZACZEPU GRENADA/SCORPIO LEWA STRONA tak mówi Ecat.
Wolff(miłosz) / 2009-08-31 13:08:33 /
Może mi ktoś powiedzieć od czego jest ten reflektor?
Arek 3M / 2009-10-24 10:49:11 /
Moze łada?
Curtis_Capri / 2009-10-24 11:12:22 /
Opel Kadet C??
Ludwik 3M / 2009-10-24 11:53:00 /
kadett c to raczej nie ale smierdzi jakims oplem moze ascona
PSIAŁA / 2009-10-25 10:23:40 /
record
PSIAŁA / 2009-10-25 10:50:40 /
Podpinam się z problemem elektrycznym tu, bo nie chcę nowego wątku zakładać a na hasło "czujnik wstecznego" czy "skrzynia" nie znalazłem rozwiązania..
Chodzi o CZUJNIK WSTECZNEGO w skrzyni N9. Jak to ma być podłączone? Mam w Carli chyba od zawsze jakieś jaja. Generalnie wsteczne nie działają. Carla zapala je tylko raz w roku - na przeglądzie. Nie wiem dlaczego ale tak już jest. Są na to świadkowie, żebyście nie myśleli, że sobie jaja robię :) Ja jednak usilnie zapragnąłem mieć te światła sprawne cały rok. Mam NOWY czujnik wstecznego i sprawne te dwa kabelki. Wiem, bo ostatnio na przeglądzie się świeciły. Jedyny mankament to ciut obcięta (skrócona) gumowa wtyczka na sam czujnik. Wziąłem całą wiązkę do świateł wstecznych ze Sierry, żeby w Carli mieć ładną wtyczkę i nie sztukowane kable. Podłączyłem. I nie działa menda dalej. Możecie powiedzieć co może być nie tak? Dodam, że kiedyś pamiętam, że jak zapiąłem wsteczny to światła się nie świeciły ale jak ciut poruszałem wajchą biegów (bieg nadal był zapięty) to w pewnym położeniu łapało i światła świeciły. Aha, dodam, że lampy tylne są sprawne, styki przeczyściłem, żarówki są ok - sprawdzałem specjalnie. Czy skrzynia musi być przekręcona do podwozia (łapą) żeby to działało? Bo sprawdzałem przy zdemontowanej łapie.. Pomóżcie, bo już mi ręce opadają...
Na końcu zmiennika chyżości jest coś w rodzaju plastikowej tulejki,może masz już po prostu tak wyrobiony plastik że nie wciska odpowiednio głęboko czujnika.
Bardzo prosto to sprawdzisz.
Postawisz auto na kanał i jeżeli światła wstecznego nie będą działały to odkręcisz czujnik i przyciśniesz palcem-jeżeli się zaświecą to już jasne.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-12-31 14:42:23 /
No i tu Cię zdziwię Piotrek. Czujniki (mam dwa - kupiony NOWY 0jakieś dwa lata temu) oraz stary, ze Sierry, testowałem wyjęte ze skrzyni. Przyciskałem ten przycisk a Ela sprawdzała czy światła się świecą. Zapłon włączony. I nic. Zamieniałem kabelki (bo może zamieniłem je miejscami) i też nic. Ruszałem wajchą - nic. Ręce opadają. Może jest jakiś bezpiecznik, który odpowiada za wsteczne, a który powinienem sprawdzić?
Czyli na pewno nic z czujnikiem ani wajchą.
Obstawiam bezpieczniki/przytarte kabelki/brak masy.
Oby nie wszystko jednocześnie:)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-12-31 14:50:49 /
Wiesz który to bezpiecznik?
Kabelek masz na myśli - do czujnika? Czy jest jeszcze inny kabelek?
A masa? Chodzi o masę przy tylnych światłach? A czy to nie jest tak, że gdyby nie było masy przy tylnych światłach to nie działałyby np światła stopu albo kierunki? Bo wszystkie inne światła działają! Czy wsteczne mają jakąś inną masę? Jeśli tak - gdzie jej szukać?
Zobacz tutaj:
http://files.capri.pl/garage/sch/sch-mk3-late-l-gl-manual.gif
Z plusa po stacyjce, przez bezpiecznik numer 6 i włącznik idzie zasilanie bezpośrednio na tylne lampy.
Zobacz przede wszystkim czy bezpiecznik jest cały. Jak nie to można szukać zwarcia.
Konar / 2010-12-31 15:02:17 /
Nie wiem który,trzeba by było poszukać na forum lub w dziale garaż.
Ja bym to zrobił po chłopsku,postawił auto na kanale i ruszał przewodami,szczególną uwagę poświęciłbym łączeniu z czujnikiem bo jak pisałeś po ruszaniu gałką zapaliły się....
Kabelki idące do czujnika mają w capri szczególnie ciężkie życie:)
Skrzynia nie musi być przykręcona żeby światła działały.
Masa-chyba masz rację,gdyby jej nie było to lampy całe by nie działały.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-12-31 15:04:25 /
Aha jeszcze jedno:
Obwód czujnika jak wynika ze schematu jest zasilany z zewnętrznej złączki puszki bezpieczników. Zacząłbym od sprawdzenia czy nie zaśniedziała albo pękła po prostu :)
Konar / 2010-12-31 15:07:12 /
Co do ciężkich kabelków w Capri to się zgodzę. Moje były styrane od zawsze i tylko je zaczepiałem w coraz to nowe miejsca, żeby nie urwać. No a teraz ma być wszystko ładnie i w peszel schowane :)
Ok, chłopaki. No to wracam do garażu :) Dobrze, że nie jestem przesądny, bo podobno jaki Sylwester taki cały rok, a ja od rana w kanale pod autem siedzę :)
Do końca nie pamiętam jak to było w Capri, ale posługując się swoim opisem :) http://www.capri.pl/page/2221 - element nr 51, to do czujnika przy skrzyni powinno dochodzić 12v (przy przekręconym kluczyku w pozycję "zapłon") od bezpiecznika nr 6 kabelkiem czarnym z niebieskim paskiem. Następnie przy włączeniu biegu wstecznego czujnik zwiera oba styki przekazując napięcie do żarówek w tylnych światłach czarnym kabelkiem poprzez jedną z okrągłych gumowych złączek (jeśli w aucie był obrotomierz to przez czerwoną).
Masę żarówki wstecznego mają wspólną z pozostałymi.
Podłączenie kabli przy czujniku jest obojętne który, pod który "pipek", gdyż one mają być tylko ze sobą zwarte przez czujnik.
ergo:
Powinieneś sprawdzić w ten sposób:
1.
- włączyć zapłon,
- wleźć pod auto,
- zostawić kogoś na górze coby obserwował światła, albo ustawić sobie jakieś lusterko
- zdjąć wtyczkę z czujnika i zewrzeć w niej oba kabelki
Czy światła się zaświeciły:
a) Tak -> Uszkodzony czujnik, albo rozklekotany układ w skrzyni wciskający go na wstecznym
b) Nie -> sprawdzamy dalej:
2.
- sprawdzić czy w jednym z kabli wtyczki jest napięcie
a) Nie -> Sprawdzić połączenie przy bezpieczniku nr 6
b) Tak -> Sprawdzić czy po zwarciu kabli we wtyczce pojawia się napięcie przy żarówkach
jeśli:
Tak -> Poprawić styki przy żarówkach i MASY
Nie -> Przeczyścić gumowe okrągłe złącza wiązek
gryziu liil (EM) / 2010-12-31 15:59:33 /
Errata :)
b) Tak -> Sprawdzić czy po zwarciu kabli we wtyczce, pojawia się napięcie przy żarówkach
gryziu liil (EM) / 2010-12-31 16:01:28 /
Kurcze, Gryziu, szkoda, że poszedłem już zanim to napisałeś. Właśnie wracam od tej łamigłówki :/
No więc napiszę co zrobiłem:
- wszystko sprawdzałem w pozycji "zapłon".
- wsteczny był zapięty non stop.
- Zwarcie babelków nic nie dawało.
- sprawdziłem bezpieczniki i te blaszki (4) - nic nie zaśniedziałe, wsuwki są na właściwym miejscu.
Niestety nie wpadłem na to, żeby sprawdzić czy w którymś z kabli jest napięcie ani nie czyściłem tej czerwonej gumowej kostki.
Jak trochę się ogrzeję to pójdę raz jeszcze i sprawdzę krok po kroku jak napisałeś.
Póki co - zastanawiam się nad jeszcze takimi rzeczami:
- jak sprawdzić czy mechanizm w skrzyni dobrze załącza ten pipek w środku? No bo rzeczywiście coś może być z nim nie tak...
- Ten czarno-niebieski kabelek zostaje w puszcze bezpieczników, a ten czarny włazi przez gumozłączkę i idzie gdzieś do stacyjki, tak? No to w takim razie czy ma to być czarny kabelek a jeśli tak, to gdzie on ma być podłączony w stacyjce? I czy ten kabelek odpowiada tylko za wsteczne? Bo pomyślałem sobie, że może podczas gmerania pod kierownicą w kablach coś tam odłączyłem ? Jeśli nic extra nie jest pod niego podjęte to nic dziwnego że się nie zorientowałem, że jest odłączony. Pytam dlatego, że wolałbym uniknąć zdejmowania tej gumozłączki bo zapchać ją z powrotem to katorga a już wolałbym looknąć pod kierownicę. Tylko nie wiem czego szukać.
Aha, jeszcze jedno: jak zmieniałem czujnik i wkręcałem drugi (n-ty raz już dzisiaj) to chyba w przypływie siły za mocno go dokręciłem. Gwint jest za duży, żebym go urwał ale czujnik jakoś się tak... kręci swobodniej i już nie czuć wyraźnego oporu dokręcając. Czy to może mieć wpływ na działanie tego mechanizmy wewnątrz? Albo - czy może to wskazywać że ten mechanizm jest właśnie schrzaniony?
1.
"- jak sprawdzić czy mechanizm w skrzyni dobrze załącza ten pipek w środku? No bo rzeczywiście coś może być z nim nie tak... "
Wziąć miernik i sprawdzić, czy przy włączonym wstecznym, pomiędzy "pipkami" czujnika jest zwarcie. Jak nie ma, to albo czujnik uwalony, albo skrzynia go nie włącza.
Żeby sprawdzić, czy czujnik nie jest uwalony, należy go wykręcić i sprawdzić czy zwiera styki po wciśnięciu trzpienia.
2.
Jeszcze raz:
czarny z niebieskim zasila czujnik przy skrzyni bezpośrednio z bezpiecznika (bezpiecznik jest zasilany po przekręceniu stacyjki)
czarny idzie od czujnika przez złączkę już do żarówki w lampie (nie do żadnej stacyjki)
gryziu liil (EM) / 2010-12-31 18:05:29 /
Ahaaaa... Omija stacyjkę! Ok, zaczynam trochę łapać.
No to jeszcze takie trywialny (może) pytanie: ten czarny idzie do lampy wstecznej i się tam jakoś rozdziela na dwie? Czy spalenie jednej żarówki skutkuje nie działaniem obu świateł wstecznych? Bo sprawdzałem tylko żarówkę po str. kierowcy. I jeszcze jedno: ta żarówka jest dwuwłóknowa (czy jakoś tak) - może nie działać, jeśli się ją włoży jakoś odwrotnie (przekręconą o ileś tam stopni)? Nie wiem czy jest to zrozumiałe, ale coś takiego mi się przypomina, że w tylnych lampach w Sierrce coś grzebałem z żarówkami i nie działało a kiedy wyciągnąłem żarówkę i wkręciłem ją jakby jednym z cycków odwrotnie to zaczęło świecić. W Capri też tak jest?
MILO pliiisss :)
Po pierwsze primo: żarówki są połączone równolegle. To nie lampki choinkowe :)
I po drugie primo: skąd Ci się DO CHOLERY wzięła dwuwłóknowa żarówka w światłach wstecznych? Te żarówki są wyłącznie do świateł pozycyjnych tylnych wraz ze stopem w jednej lampie. Do wstecznego ma być zwykła jednowłóknowa żarówka 12V 21W
Żarówki dwuwłóknowe specjalnie mają niesymetryczny bagnet, bo istotne jest kiedy ma się świecić pozycja, a kiedy stop. Żarówki jednowłóknowe są symetryczne (zazwyczaj) i wali je jak się je obróci.
Mało tego, jeśli WEPCHNĄŁEŚ do wstecznego żarówki dwuwłóknowe, to mają prawo czasem świecić, a czasem nie, gdyż mają dwa styki na skraju oprawki zamiast jednego pośrodku (gdzie w oprawie lampy znajduje się styk doprowadzający napięcie).
gryziu liil (EM) / 2010-12-31 18:31:24 /
Gryziu, nie bij! Nie pamiętam jakie tam są. Pytam, żeby potem nie było hecy :)
Zaraz ide do Carli to wszystko posprawdzam.
A co do lampek choinkowych... Może to nie takie lampki choinkowe, ale choinka z lampkami czasem jest :)
MILO, specjalnie dla Ciebie :)
Konar / 2010-12-31 18:57:59 /
Dzięki Konar :)
No to oto czym zaowocowała ostatnia wizyta w garażu:
Przy okazji mostkowania tych kabli czujnika zauważyłem, że jedna z lamp tylnych się nie świeci :/
Wylazłem spod auta i zacząłem sprawdzać lampę. Oto rezultaty:
- zapłon wyłączony. Przełączenie wajchy kierunków w prawo - świecą się postojówki - przód tył. Przełączenie w lewo - nic się nie świeci.
Czyli już coś jest nie tak :)
- przełączenie kluczyka w poz. "zapłon" - świeci się postojówka lewa (po str.kier.) przednia. Tylne światło się nie świeci.
- zapłon i włączone światła drogowe - świecą się drogowe z przodu, tylna tylko prawa.
Pomyślałem, że może masa tej lampy? Bo wiem, że jest połączona śrubą z nadwoziem. Przeczyściłem, dałem po śrubę nową. czystą podkładkę. Nic to nie dało :/
Coś mnie tknęło i na włączonym zapłonie włączyłem kierunki. Prawy działa, tylny działa ale w lewej tylnej lampie kierunek miga wraz z... lampą światła wstecznego!! (sic!)
Najdziwniejsze jest to, że jeszcze po południu wszystko było ok, obie lampy działały normalnie. WTF?
Aha, co do kabelków od czujnika wstecznego to połączyłem je - czyli czarny do czarnego, czarny z niebieskim do odpowiednika. Oba kable zaizolowałem termokurczliwą koszulką, więc nie ma szans na zwarcie.
Macie jakiś pomysł? Co prawda dziś już nie chce mi się iść do garażu ale od jutra zaczynam i fajnie byłoby wiedzieć za co się zabrać.
Zapomniałem.. Gryziu, sprawdzałem żarówki w lampach i są ok - jednowłóknowe we wstecznych :) Niepotrzebnie zasiałem ferment :)
Tak czy siak zabiorę się za to jakoś... w przyszłym roku ;D
Dobra, piszę ku potomności :)
Działy się takie jaja, że heeeejjj :
Po włączeniu zapłonu zapalała się lewa lampa przednia, na zapłonie i włączeniu świateł pozycyjnych zapalały się z tyłu i pozycje i wsteczne i kierunki. Ogólnie Sajgon.
Po telefonicznej telekonferencji z Gryziem zostałem naprowadzony na to, że obwody lamp przednich mogą być zamienione. No i ponieważ ostatnią rozgrzebaną przeze mnie rzeczą była puszka bezpieczników zabrałem się za nią. Okazało się, że były źle włożone te wtyczki na blaszki (zespolone) - o jedną pozycję dalej :) Nie wiem kiedy to zrobiłem i nie wiem jak. Faktem jest, że naknociłem :)
Dodatkowo choinka z tylnymi lampami, które rzeczywiście nie miały masy (czego wcześniej nauczył mnie Myszaty) ale w moich lampach, nie wiedzieć czemu, stopy działały nawet po zdjęciu lamp z auta. Dalej tajemnicą poliszynela zostaje dlaczego przez kable stopu lewej lampy było podawane napięcie 12V na tę lampę? I nie wiedzieć czemu, ale tylna lampa miała podłączoną (pewnie ostatnia z wydumek poprzedniego właściciela, której nie zauważyłem) dodatkową masę na obudowę lampy. Ale druga lampa takiej nie miała :/
Koniec końców poprawiłem styczność lamp z karoserią i jest ok. I mam nawet moje tak długo oczekiwane wsteczne :D
Tak w ogóle to ten wątek powinien się nazywać "MILO i elektryka - czyli jak naprawić to co się spieprzyło a nie miało prawa", bo widząc aktywność tego postu to ciągle mam jakieś hece z elektryką :)
Ela chyba Cie oszukuje. Albo nie jaraj tyle... Męczą mnie Milo Twoje posty ostatnio...
Mysza liil (EM) / 2011-01-02 17:15:58 /
Mysza, no wszystkim nie dogodzisz. Może i jestem męczący :) (zawsze można nie czytać moich wypocin) ale na tle mojej konkurencji to i tak chyba jestem "do przełknięcia" ? ;D
Nie masz konkurencji :D Milo, wsteczny to 2 pieprzone kable, ktore jak sie zlaczy to swieci, jak rozlaczy to nie swieci...
Mysza liil (EM) / 2011-01-02 21:00:20 /
Rzeczywiście, obwód wstecznych to jeden z najprostszych obwodów w samochodzie, a także w elektrotechnice w ogóle.
Mysza, wiesz co by się działo na forum, gdyby konsultowane były wycieraczki z modułem czasowym w polonezie lat 80-tych? ( sam opis w książce " Jeżdżę samochodem... " to chyba ze dwie strony....)
Sorry nie mogłem się powstrzymać.
MILO, raz w tygodniu jestem w Częstochowie z racji obowiązków służbowych. Jak starczy czasu mogę Cię odwiedzić, może w czym pomogę.
Zgadza się Mysza. Jeśli ma się auto, które przez 30 lat swojego żywota nie było dotykane przez cholera wie ilu pseudo - elektryków, a przynajmniej co drugi elektryk zostawił po sobie patent.
I wiele osób, które w kwestii elektryki mają pojęcie przy Carli naprawdę często wymięka. Jest też wiele rzeczy, które ja, jako początkujący w tej materii nie potrafi rozgryźć nawet po wskazówkach z powodu tych patentów. Będziesz bardziej wyrozumiały jak zerkniesz na fotkę - co zastałem pod deską rozdzielczą jak ją kupiłem :)
Dla pocieszenia dodam, że To jest już wyprostowane, zostały tylko: ogrzewanie tylnej szyby i instalacja pływaka beny. Wszystko inne działa i cieszy oko :)
Nie przesadzaj. Ja w swoim kapciu nie miałem praktycznie nic z instalacji capri :-)
Aj tam!!!!!!! Moze i mial instalacje wykonana na bazie tego co bylo pod reka i poloneza caro plusa i silnik 2.0, ktory udawal 2.8 dzieki czemu prawie nie jezdzil, ale jak sie pieknie prezentowal na platformie. mmmmmm
Classmobile / 2011-01-03 00:47:55 /
Moj Boze...
Mysza liil (EM) / 2011-01-03 01:22:28 /
nie moge capri.pl przed snem oglądać bo mi sie Mysza z Classmobilem śnili :]
mishq (Mateusz G.) / 2011-01-03 08:38:23 /
Nie wiem czy wypada pytac o szczegoly.
Classmobile / 2011-01-03 18:56:15 /
Dlatego milczalem ;P
Mysza liil (EM) / 2011-01-03 19:33:01 /
moge napisać co mi sie śniło :) zaczeło sie od tego że we snie jechałem do pracy fordem scorpio a potem łazili za mną po targowisku Mysza z Classem i mówili: o tu by troszke żwirku rzucić bo błotko i tam troszke pasuje sypnąć...nie handlowali niczym i nie wiem po co przyjechali ja jak zwykle przytakiwałem że tak ok da sie zrobić sypniemy.
Wyjaśniam że pracuje na stadionie i w poniedziałki mamy rynek/targowisko to to rozumiem że mi sie śniło ale Mysza z Classem?? nie wiem skąd mi sie we śnie wzieli alwe myśle że to dlatego że ostatnia strona jaką oglądałem przed spaniem to capri.pl
mishq (Mateusz G.) / 2011-01-03 21:40:36 /
Ten wątek miał się nazywać"potyczki MILO z elektryką":),a wygląda na to że skończymy na "sennik capri.pl":)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2011-01-03 22:20:37 /
oj tam oj tam Piotrku nie nerwuj sie wiesz ile tu na forum jest odpowiedzi do wątków nie na temat?? Policz a też coś ciekawego Ci sie przyśni i napewno bedzie związane z capri.pl :)
mishq (Mateusz G.) / 2011-01-03 22:29:34 /
Dobrze, ze tylko sypalismy kruszywo, bo sie obawialem bardziej rozbudowanych opcji.
Classmobile / 2011-01-03 23:16:54 /
Witam, ja znalazłem w Taunusie TC1 taką oto część leżała nigdzie nie wpięta na kablach pod licznikiem . Do czego służy i jak ją ...hm wlutować tam gdzie być powinna chyba że jest zbędną częścią
masterrtronic / 2011-01-11 08:15:23 /
Na moje, to było kiedyś wpięte z tyłu w licznik, ale widać tam już czyjąś inwencję racjonalizatorską.
gryziu liil (EM) / 2011-01-11 08:26:15 /
Aha, robiło za to, żeby wskazówki od paliwa/temperatury/ciśnienia czy co tam było w zegarach nie latały jak żyd po pustym sklepie.
gryziu liil (EM) / 2011-01-11 08:29:04 /
Dzizas...a może jakaś fota schemat czy coś w ten deseń abym wiedział jak to przylutować ..lub naprawić
masterrtronic / 2011-01-11 09:03:33 /
To jest wciskane i dodatkowo przykręcone z tyłu do zegarów (pośrodku) przynajmniej ja tak to pamiętam
brzezin / 2011-01-11 10:15:32 /
jest to stabilizator napięcia deski rozdzielczej ( czyli obwodów wskaźników temperatury wody, wskaźnika paliwa, ew. ciśnienia oleju jeśli występuje),
Jednak zabudowane elementy aż nadto sugerują interwencję elektronika- typ zastosowanych półprzewodników nie występował w latach produkcji auta.
Zajrzyj do schematu i zorientujesz. Jeden to +12V, drugi to masa układu, a ten rezci to zasilanie wskaźników.
Nie mam schematu z taunusa, ale patrząc na schemat capri widzę, ze należy wetknąć to w deskę i patrzeć jak biegną ścieżki w liczniku, bowiem schemat nie jest taki szczegółowy.
Gdyby nie dzialalo to za jedyne 6zl i 66gr mozesz stac sie posiadaczem takiego bez modyfikacji.
Classmobile / 2011-01-11 12:16:13 /
Propozycja bardzo miła ;) . A w kwocie dostanę instrukcję jak to maleństwo prawidłowo podłączyć ?
masterrtronic / 2011-01-11 12:18:20 /
Czy "pstryczek" od włączenia światła wewnątrz auta znajdujący się na słupku przed drzwiami powinien być po obu stronach auciszona??
"Pstryczek" ten widać na 2. z trzech zdjęć żółtawego Capri umieszczone nieco wyżej.
marcinho / 2011-01-11 13:20:16 /
to sie wtyka i nie da sie odwrotnie chyba.
Classmobile / 2011-01-11 16:59:33 /
Racja ...wyjąłem całe zegary usiadłem na spokój popatrzyłem odkurzyłem i znalazłem . Racja nie da cię na odwrót ...dziękuję za pomoc ;)
masterrtronic / 2011-01-11 20:00:34 /
halo? przecie to proste pytanie bylo
marcinho / 2011-01-12 17:11:07 /
mam choinke a tu wielkanoc.
prawego kierunku przód nie ma,
a lewe kierunki jak włacze to świeci tył pozycja(ciągle).
Zmień włącznik.
gryziu liil (EM) / 2011-04-21 09:43:06 /
ok.zmienie,wszystko rozbebeszone,też o nim zaczynałem myśleć.
ale przy okazji wycinam druciarstwo i zdobywam cenną nauke.
to nie włacznik.
jest już lepiej-jak kierunki chodzą to świeca pozycyjne tył,tak prawe jak i lewe.ma znaczenie gdy lampy leżą na szmacie a masa jest podana kabelkiem?szmata jest sucha.
No dobra, czy ktoś spotkał się z takim ustrojstwem?
Jeśli tak, to co to ma robić i gdzie powinno być podpięte?
gryziu liil (EM) / 2012-06-22 11:18:46 /
emulator sondy?
Konar / 2012-06-22 11:27:52 /
A instalację zakładasz do auta jakiego ??
Trójkąt / 2012-06-22 11:48:14 /
Emulator sondy jest sobie osobno podpięty, natomiast to coś ma tylko 3 kabelki, z czego jeden (zielony) był podpięty pod "+" elektrozaworu gazu, drugi (czarny) pod "-" tegoż elektrozaworu, a trzeci (brązowy) dyndał sobie luźno. Przy tej konfiguracji silnik działał normalnie, stąd moje pytanie co to i po co. Na 4 zdjęciu widać otwór przez który jest dostęp do jakiejś śrubki regulacyjnej.
Jeśli ma to jakieś znaczenie techniczne, to dziwoląga tego znalazłem w cygarze, silnik 2,3 K-Jet.
gryziu liil (EM) / 2012-06-22 11:57:58 /
Nie dziwoląg, a regulator wolnych obrotów. Brązowy się podłącza do elektrozaworu biegu jałowego oraz elektrozaworu gazu (zasilanie) i urządzenie kontroluje wolne obroty podczas pracy silnika na gazie.
Mysza liil (EM) / 2012-06-22 12:04:44 /
Aha, tym potencjometrem można wyregulować obroty.
Mysza liil (EM) / 2012-06-22 12:05:26 /
Ooo... Dzięki.
Ale do elektrozaworu gazu (do zasilania) był już podłączony zielony kabel od tego. To w takim razie obydwa mają być tam podpięte?
gryziu liil (EM) / 2012-06-22 12:09:20 /
taa, zielony (a chyba bardziej niebieski) do + i czarny do -. A brązowy do cewki EBJ do masy.
Mysza liil (EM) / 2012-06-22 12:10:53 /
OK.
Zobaczymy co to wniesie :)
gryziu liil (EM) / 2012-06-22 12:17:29 /
Proszę o podpowiedź co to jest na zdjęciach. Jest to część okablowania silnika 2.0 ohc efi. Z góry dziękuje za pomoc.
ste-fun / 2013-06-30 01:01:31 /
przekaznik nie jest czasem od pompu paliwa?
Piter M / 2013-06-30 02:47:01 /
Przekaźniki, żółty - systemowy ,brązowy od pompy paliwa.
Trójkąt / 2013-06-30 10:04:35 /
To jeszcze mam pytanie dotyczące tej wiązki. Bo jest to wiązka z ISa i nie ma tam modułu zapłonowego , co mnie zdziwiło. Wiec na jakiej zadzie działa aparat zapłonowy , czyżby ta kostka miała coś wspólnego z tym? Sory za być może banalne pytania ale nie jestem asem w tych sprawach.
ste-fun / 2013-06-30 11:43:12 /
W sumie nie wiem jak jest w ohc ale pewnie jest moduł TFI na aparacie zapłonowym.
Jak zrobisz zdjęcie aparatu to sprawa się wyjaśni.
Żółta kostka to zwykły przekaźnik załączający prąd dla wiązki silnika.
Trójkąt / 2013-06-30 21:22:37 /
w v6 to czerwony załącza prąd wiązki ale ohc to nie znam za bardzo ale już teraz jestem do edukowany :)
Piter M / 2013-06-30 21:38:47 /
Czyli wszystko jasne bo jest to ten duży aparat.
ste-fun / 2013-07-01 09:14:56 /
Witam,
Kupiłem stare radio, jak na fotkach 1 - 4. W rzeczywistości okazało się, że to tylko połowa radia :-) Wygląda na to, że do radia jest doczepiana skrzyneczka, podobna do tej z fotki nr 5, w której są m.in. wzmacniacz i wszystkie wyjścia. Bez tej skrzynki doprowadzenie radia do stanu grającego jest problematyczne (kosztowne).
Pytania: Jak się fachowo nazywa ta skrzynka? Macie jakiś pomysł gdzie tego szukać?
Pozdrawiam,
Junior / 2016-03-02 16:00:47 /
Myślę, że wystarczy podpiąć zwykły wzmacniacz. Kupiłeś decka. Ale co to za problem. Będzie chociaż dobrze grało :)
Mysza liil (EM) / 2016-03-02 16:39:40 /
Mam identyczne radio. To Blaupunkt Koln (7 630 740 000). Skrzynkę mam, ale po podłączeniu wszystkiego radio i tak nie chciało zastartować. Dalszych prób zaniechałem bo nie mam miejsca na skrzynkę. Orientowałeś się ile kosztuje przerobienie radia żeby zaskoczyło bez skrzynki?
rzułty BUC / 2016-03-02 16:56:58 /
Dzięki za info!
Mi krzyknęli 200 PLN za zrobienie tematu od początku do końca albo 100 jeżeli przyniosę swój wzmacniacz.
Pozdrawiam,
Junior / 2016-03-02 17:09:41 /
Gdzie robią takie stare radia w warszawie lub okolicy?
zapytaj w audiomax lindego 10 przy wrzecionie.
najdos / 2016-03-02 18:35:58 /
powiem szczerze, ze nie wiem czy ten audiomax to jest ten który wszyscy z was polecają. Nie poradzili sobie z moim kaseciakiem i koleś nie wiedział za bardzo nawet chyba jak sie do niego zabrać.
Al_Coholik / 2016-03-02 18:48:33 /
Potrzebujesz końcówki mocy - za taką z zestawu do samodzielnego złożenia w sklepie z częściami elektronicznymi - płytka +elementy - zapłacisz ok 20-30 zł do tego obudowa plastikowa za parę zł którą ukryjesz gdzieś za deską.
Tu link do sklepu z takimi rzeczami - duuuży wybór :)
http://www.cyfronika.com.pl/kity.htm
mtango / 2016-03-02 19:09:24 /
Ja miałem podobne problemy z takim radyjkiem http://allegro.pl/pioneer-component-kex-23-gm-40-radio-retro-i5164866385.html . Myślę że do tego można podłączyć wszystko co wzmacnia ,a najlepiej żeby miało jeszcze swoje ustawienie barwy http://allegro.pl/equalizer-korektor-samochodowy-nie-uzywany-i6021640755.html.
Tu jakiś inny , może lepiej wejdzie http://allegro.pl/graphic-equalizer-elta-8810-samochodowy-i6021340023.html
Witam,
Wielkie dzięki za pomoc!! Postaram się sam ogarnąć temat, zobaczymy jaki będzie tego efekt ;-)
Badyl – ja oddałem do zakładu na Woli, przy Płockiej 35. Pan podjął się roboty, ale nie wiem jaki byłby tego efekt końcowy.
Pozdrawiam,
Junior / 2016-03-03 09:24:15 /
Panowie i Panie - Ford czy coś innego?
Capri1974 / 2016-06-21 12:05:55 /
ford consul :)
Kilgore / 2016-06-21 12:53:17 /
Nie masz reszty tego auta? ;)
Mac13k / 2016-06-21 12:55:43 /
Niestety nie, dzięki za potwierdzenie moich domysłów :)
Capri1974 / 2016-06-21 14:50:07 /
A co to jest za pompa? Silnik 2.9 EFI, wygląda na łorginalną.
Dwa zdjęcia nie weszły.
E37E = Ranger/Bronco II, 1983 :)
Konar / 2016-06-21 15:44:58 /
A to nie jest z jakiejś wersji amerykańskiej pompa powietrza? Jankesy mieli takie głupie pomysły, żeby dmuchać w spaliny - wtedy mniej drzewom to podobno szkodziło. Sęk w tym, że nawet w Kaliforni zalegalizowali usuwanie tego draństwa. Wywalałem takie coś z Chevroleta Caprice i Oldsmobile Delta. Może to coś w tym stylu? Podłączone toto jest do wydechu, albo do kanałów wydechowych w głowicy?
m.kozlowski / 2016-06-21 15:45:03 /
Tak dokładnie:)
Znalezione w piwnicy u kumpla, nie mamy pojęcia do czego to może być. Czy ktoś pomoże w identyfikacji?
jakr / 2018-04-09 16:10:34 /
Melex jakiś.
bobik liil / 2018-04-09 16:33:39 /
ruska przyczepka
najdos / 2018-04-09 17:05:30 /
Do takiego pojazdu.
docencik12 / 2018-04-09 17:30:53 /
rydwan, panie...
wąski77 / 2018-04-09 17:34:35 /
koła do łaza w skali 1:2, jakby ze 4 były to bym zrobił :D
aaannnd / 2018-04-09 19:47:53 /
Tak dokładniej to raczej 1:1,6 (Gazik ma 16", a to są 10").
Jeśli szukasz w 1:2, to poluj na 8" z przyczepek rolniczych albo motorynek, bo skuterki (nawet ruska Wiatka na balonach) zwykle mają 10".
Pozdreaux.
KRK 4m / 2018-04-09 20:02:07 /
koła mam taczek 8" tylko gorzej z oponami bo ciężko znaleźć dobrze wyglądające w skali 1:2 wielbładzie stopy do willysa. Sorry za lekki offtop, bo to dział elektryka, chociarz ma napęd elektryczny to sie może w marginesie mieści ;)
aaannnd / 2018-04-09 20:23:10 /
A ładnie to tak komuś z piwnicy koła wyjmować ?
Domniemam że jak by była Twoja piwnica ,to i koła byś wiedział od czego są .