Czy ktoś wie o problemach czychających na caprimanianiaka, który chce sie wydostać z naszego pięknego kraju, swym pięknym starym (ale jarym) fordem i nie może bo jego kaprycha jest zarejestrowana jako zabytek???
Daniel vel Treetop liil (EM) 
/ 2003-04-25 23:35:54 /
to normalne
jak jest zarejestrowany jako zabytek to za kazdym razem musisz wystepowac do konserwatora zabytkow o zgode na wyjazd z wojewodztwa
musisz dokladnie opisac gdzie, po co jedziesz, jak bedzie przechowywany samochod itp , konserwator moze po prostu odmowic i nic nie zrobisz
to jest jeden z minusow rejestrowania na zabytek, a jest ich duzo wiecej
camaro 
/ 2003-04-25 23:50:14 /
Nieprawda - tyczy sie to tylko samochodów sprzed 1945 roku
MikeB4 / 2003-04-26 00:15:25 /
...ja nie znam przypadku by konserwator odmówił takiej zgody. Nie uznał bym tego za problem czy minus a raczej za bat nad głowe "Polaka kombinatora" żeby nie było sprowadzania z Niemiec na zabytek, remontowania i wywożenia spowrotem do Niemiec na handel. Jestem pewnien że to był by powszechny proceder nie wspominając o handlu autami będącymi już w Polsce od lat i mającymi dużą wartość kolekcjonerską.
Może zrobimy tutaj wyliczankę minusów i plusów żółtych tablic??
Chcę wiedzieć jakie nieszcęścia i zalety tego rozwiązania mnie czekają :-)
Michal W / 2003-04-26 00:19:29 /
Pozatym Capri musi być zarejestrowane jako zabytek - czyli ekspertyza, żółte tablice wpis do ewidencji zabytków itd.... (jeśli by miały istnieć trudności z takimi rzeczami - dziś pytałem akurat kompetentną osobe i takich trudności nie ma)
Weteran szos nie ma z tym nic wspólnego :) to tylko nazwa 50 % zniżki na OC dla samochodów które automatycznie przekroczyły wiek 25 lat - nie wymaga specjalnego trybu rejestrowania - jest uwzględniana przez agenta ubezpieczeniowego jeśli data produkcji w dowodzie mówi że auto ma więcej niż 25 lat a więc np 26
MikeB4 / 2003-04-26 00:22:11 /
(weteran to PZU-jasne, od razu przyjalem ze chodzi o zolte tablice)
przepisy moze sie troche zmienily ale wszystko zalezy od konserwatora zabytkow
wiem ze w wiekszosci przypadkow wyrazaja na wszystko zgode
ale chodzi o to ze wcale nie musza i to zalezy od ich humoru
trzy lata temu chlopak odrestaurowal sobie stary motorek, zarejestrowal go na zabytek
chcial pojechac na zlot do poznania i poszedl po pozwolenie wyjazdu z wojewodztwa
zaczela sie lawina pytan (konserwator nie do zycia) na ile dni, po co, gdzie motor bedzie stal - on na to ze obok namiotu, uslyszal ze jesli nie bedzie stal w zabezpieczonym garazu to nie ma mowy
chlopak sie nieco wkurzyl, mowi ze kupil sterte zlomu, wlozyl w to kupe kasy i pracy i teraz jak bedzie chcial to wezmie mlotek i go rozwali
odpowiedz brzmiala : wtedy mozemy pana pozwac do sadu za niszczenie dobr kultury
tak samo jest gdy rozbijesz taki samochod i stwierdza ze to twoja wina
maja jakies tam prawo do wezwania samochodu na wystawy itp, musisz go wtedy udostepnic, pewnie mozna sie z tego wymigac ale sa takie bzdury
ograniczenia przepisow drogowych np predkosci, Capri pewnie zadnych nie dostanie bo to w miare nowoczesny samochod i europejski
jak sie zdarzy jakas kontrola pojazdu (o czym nie slyszalem) i zobacza np instalacje gazowa to klopoty
camaro / 2003-04-26 09:53:33 /
a jeszcze co do wyjazdow z kraju Mike , to gadalem o tym osobiscie z konserwatorem i trzeba zalatwiac kazdorazowo pozwolenia
mozna tez zalatwic jakies okresowe pozwolenia ale to duzo wiecej papierkow
co do wyjazdu z wojewodztwa nie mam pewnosci czy dotyczy to wszystkich, moze rzeczywiscie tylko przed 45 nie wiem, w kazdym razie samochod na zoltych nie jest traktowany normalnie przez policje i moga sie czepic jak kontrola bedzie poza wojewodztwem
moje zdanie jest takie:
sprowadzenie na zabytek :TAK
zarejestrowanie na zabytek: NIE jesli tylko sie da normalnie (katalizator, zaglowki itp)
camaro / 2003-04-26 09:58:34 /
Mozna tez zarejestrowac na biale blachy i to sie nazywa cos "pojazd o cehcach pojazdu zabytkowego" czy podobnie. Znacznie lepsza sprawa, rejestrujesz stary samochod bez tych wszystkich problemow z konserwatorem (ale tez bez korzysci z zoltych tablic). Jak kogos interesuje to polecam www.oldtimer.pl i tam sobie poszukac, caly dlugi artykul jest.
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2003-04-26 10:19:28 /
a jakie sa korzysci z zoltych tablic?
znam dwie:
1.przeglad tylko raz na poczatku
2.mozliwosc wykupienie OC na mniej niz caly rok - to akurat mozna zalatwic bez zoltych tablic
camaro / 2003-04-26 10:32:09 /
Co do instalacji gazowaj to akurat moim zdaniem duży plus. Jestem przeciwnikiem gazu w takich pojazdach bo z założenia NIE powinny one służyć do ekonomicznej jazdy. Wydaje mi się że np duże zuzycie paliwa w starym amerykańskich samochodzie do cześć specyficznego stylu tego auta, nikt się wtedy nie martwił spalaniem i teraz też powinno tak być. Wniosek z tego taki że jak cie nie stać to nie kupuj choć byś nawet trafił okazje. Przy kupnie auta powinniśmy też liczyć się z tym że to nie ostatni wydatek, zwłaszcza jeśli chodzi o stary samochód.
Michal W / 2003-04-26 10:53:57 /
racja Michal, tez nie zalozylbym gazu do Camaro :)
chodzi mi tylko o to ze po zarejestrowaniu na biale mozesz robic co chcesz z samochodem, trzeba robic tylko normalne przeglady co chybanie jest straszne dla kogos kto dba o samochod
po zarejestrowaniu na zolte wg prawa nie mozesz robic prawie nic bez zgody konserwatora, na oldtimer.pl jest to trafnie opisane: konserwator "konserwuje" samochod i wlasciciel moze tylko tankowac i wymienic moze pasek klinowy
a zalet nie ma zadnych...
camaro / 2003-04-26 11:12:12 /
Też pytałem sie konserwatora zabytków - odpowiedź o jakies zgody na wyjazdy brzmiała : to dotyczy tylko aut wyprodukowanych przed 45 rokiem i tylko zagranicy - zwykłym youngtimerem można wyjechać bez żadnych pozwoleń (podobno ale jeszcze dokładnie wypytam :-))
MikeB4 / 2003-04-26 16:50:39 /
Mike prawda jest taka że każdy Ci powie co innego...
Wszystko zależy od tego na jakiego człowieka się trafi i tyle!
U mnie rzeczoznawca się przypierniczył że mam nową pompę wodną i to był dla niego argument że auto nie jest w 100% oryginalne...
Zregeneruje starą pompę dla świętego spokoju :-)
Moim zdaniem żółte blachy dodają smaczku do ładnie wyremontowanego klasycznego auta :-)
Dziś widziałem Triumpha TR6 z 1973 roku w kolorze british racing green na żółtych blachach. Na białych to by nie było to samo ;-)
Michal W / 2003-04-26 16:58:42 /
Krótko mówiąc żółte tablice maja więcej minusów niż plusów.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2003-04-26 21:56:08 /
PLUS przez WIELKIE P to możliwość sprowadzenia zabytkowego auta z zagranicy. To jest zaleta nie do przecenienia! Camaro jak to jest z białymi tablicami i OC na powiedzmy 9 miesięcy z roku? Jak to zrobić? Z żółtymi to normalne ale z białymi??
Michal W / 2003-04-26 22:21:11 /
MichalW
mozna sprowadzic samochod na zabytek a pozniej zarejestrowac go na biale
i to jest najlepsze wyjscie
o placeniu OC juz mowilem
wystarczy papier od rzeczoznawcy ze samochod ma znaczenie dla historii rozwoju motoryzacji i mozna zupelnie nie placic OC jesli sie nie jezdzi
mozna tez wykupic OC na 2-3-4-... miesiecy
camaro / 2003-04-26 22:33:04 /
Jak sprowadzić zabytek na białe tablice? Norma Euro2 nie obowiązuje w takim przypadku? Gdzie trzeba iść i jakie papiery trzeba mieć? Możesz mi podesłać więcej informacji na maila? W sumie można by to opublikować gdzieś na stronie, wiem, że jest kilka osób chcących sprowadzić Capri z Niemiec... napewno by z tego skorzystały.
Michal W / 2003-04-26 23:14:52 /
Po pierwsze wcale nie twierdze, ze duzo korzysci plynie z zoltych tablic, no ew. jak znajda u nas rope to jezeli masz zolte panstwo powinno Ci doplacac do bryki, ale na to bym nie liczyl :) A z tego co sie wypytywalem (wlasnie od ludzi z oldtimer) to ogolnie twierdzili, ze Capri jest zbyt popularne, zeby mozna bylo uznac je za jakis super wyjatkowe (TO WCALE NIE SA MOJE POGLADY!!) i marne szanse na sprowadzenie jako zabytku. Ew. jest to mozliwe dla jakies malo popularnej wersji (moze 3.0 na gaznikach ??) lub jezeli jezdzil np. nim ktos znany. W innym wypadku podobno "dupa blada".
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2003-04-27 00:52:43 /
Michał nie słuchaj takich bajek bo moje Capri Mk2 będzie miało żółte blachy lada dzień. Sprowadziłem je z Niemiec w grudniu zeszłego roku... Zerknij na strone to się przekonasz że ani silnik nie jest 3,0 ani nikt popularny nim nie jeździł :-)
Każde auto powyżej 25 lat możesz sprowadzić na zabytek, jedyny warunek to oryginalność pojazdu. Poprostu myślałem, że nie da rady sprowadzić na białe i że żółte są w takim przypadku koniecznością...
Michal W / 2003-04-27 02:33:55 /
na oldtimer.pl jest to opisane
sprowadzasz auto normalnie jak zabytek tzn z pozwoleniami od rzeczoznawcy i konserwatora, masz juz w domu, spokojnie remontujesz
teraz masz dwa wyjscia:
1. wypełniasz "Białą Kartę" ,Rejestrujesz pojazd jako zabytek u Głównego Konserwatora , przeglad i dostajesz zolte tablice
2. rezygnujesz z rejestracji jako zabytek tylko jako pojazd o cechach zabytkowych. na podstawie pliku dokumentów, który wcześniej skompletowaleś zwracasz się o rejestracje. Wtedy można dostać czerwone tablice. Następnie czeka tzw. "duży przegląd". Tu ze względu na wiek pojazdu zakład dokonujący przeglądu może wpisać nam np. dopuszczalną prędkość maks. pojazdu powiedzmy 90 km/h. Z wynikiem przeglądu powrotem do Urzędu Komunikacji po „czarno-białe” tablice.
tak jest tam opisane
wczesniej trzeba bylo nieco zakrecic i zamontowac np katalizator zeby przejsc ten przeglad
camaro / 2003-04-27 09:26:00 /
Ok, w takim razie kto mi sprowadzi Capri/Taunusa w 100% oryginalnego ??
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2003-04-27 12:07:31 /
PS. Czy auto zeby je potem zarejestrowac u nas musi byc zarejestrowane za granica, miec przeglad i ubezpieczenie? Calyczas mowa o Capri/Taunusie sprowadzanym na zabytek.
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2003-04-27 12:11:57 /
Poszukaj samochodu na mobile.de, dogadaj się z właścicielem, załatw co trzeba i jedź! Ja sam pojechałem... na granicy są wrażenia ale w sumie nie jest tak fatalnie :-)
Michal W / 2003-04-27 12:12:25 /
Autko chyba musi mieć aktualny TUV i przejechać granice o wlasnych siłach...
Mój Caprik miał TUV, bez tego trzeba by wieść samochód na lawecie.
Michal W / 2003-04-27 12:14:42 /
Jak nie ma TUV to płaci się 1000 PLN za rejestrację, a nie 500. Taka różnica. Nie musi jeździć o własnych siłach.
RoT / 2003-04-27 12:55:38 /
Panowie potrzebuje pomocy.
Mam zamiar nabyć samochód z 1977roku.
Toyota Crown Victoria.Taki krążownik
Ale problem polega na tym że nie wiem jak go zarejestrować.
Ne posiada żadnych dokumentów.Podobno był wyrejestrowany ale nic do niego nie ma:(Samochód jest w znośnym stanie a więc jakoś przejdzie Najwyżej go troszkę podpicuje.
Wiem że jakoś można na zabytek ale jak i ile to kosztuje??
Proszę o jakieś ceny i gdzie się zgłosić.
Sprawa pilna.Moż ktoś ma doświadczenie lub wiedzę w tej sprawie
Umieściłem także tu te pytanie bo dopiero ten wątek znalazłem.
CORONER / 2005-11-09 23:39:12 /
Toyota? Jak to wyglada? Znam Ford'a Crown Victoria, Google podobnie, pewien jestes o toyotowosci tego ?
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2005-11-09 23:51:31 /
hmm... a nie ford crown victoria ??
spawn / 2005-11-09 23:52:07 /
jestem pewien ze to Toyota
CORONER / 2005-11-10 00:02:40 /
Nigdy czegoś takiego na oczy nie widziałem .
Od sperzedającego dowiedziałem się że to Toyota .Podobno Crown Victoria.
No chyba że ktoś po fotografiach dopatrzy się czegoś innego??
Dołącze jeszcze 2 szt w tym logo na przodze pojazdu.
CORONER / 2005-11-10 00:07:43 /
Wobec tego jeśli opis sie nie zgadza prosze o jakieś podpowiedzi o model tego samochodu.Napewno jest to Toyota.Ale jaka to już się pogubiłem!!!To ze względu na brak papierów :(
CORONER / 2005-11-10 00:28:04 /
Ford Crown Victoria
Toyota Crown
W tym przypadku raczej to drugie :)
JΒ / 2005-11-10 00:37:03 /
Owszem - Toyota Crown 2.8 R6, ale żadna tam Victoria.
Po pierwsze deko młodsza [1979-84], poza tym nazwa modelu brzmi "Crown Super Saloon", co zresztą widać na pokrywie bagażnika. Moc 145 PS, prędkość 185, 0-100 w 10 sekund na automacie Aisin-Warner z samoblokującym direct-drivem.
W 1979 r. uznana za rewelację sezonu w GB - przy tych gabarytach i osiągach średnie zużycie paliwa [z klimą] w testach przeprowadzonych niezaleznie przez kilka brytyjskich tygodników nigdy nie przekroczyło 9.5 litra na setkę [30 mpg]. Było to o ponad 2 litry mniej od Fordów, Roverów, Audi, BMW, Opli i Merców tej klasy.
Tu masz pełną historię modelu http://www.gate54.info/crown.htm
Google naszym przyjacielem jest :P
Pozdreaux.
KRK 4m / 2005-11-10 00:37:50 /
Dziękuje bardzo.Tak liczyłem na pana w tej sprawie i sie doczekałem.Pozdrawiam i lece jutro załatwiać resztę.pozdrawiam.
CORONER / 2005-11-10 00:52:51 /
Jak dla mnie jest to Toyota Crown (model MS-112)
Ale zweryfikujcie jeszcze sami jak chcecie...
http://groups.msn.com/classicrown/info110120series1.msnw
Kżyho / 2005-11-10 00:59:03 /
Masz rację.Widać to po lusterkach nawet które są zamontowane przy szybach.
CORONER / 2005-11-10 01:10:08 /