logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » granada 2,0 V6 problem z silnikiem ,dziwna praca prawej strony

granada 2,0 V6 problem z silnikiem ,dziwna praca prawej strony

Założyłem "nowy" silnik 2,0 V6 do granady.Kolektor ssący od 2,3.Prawa strona(od pasażera) praktycznie nie pracuje.silnikiem rzuca.swiece nowe ,kable sprawne,kolejność kabli poprawna.po zdjęciu dwóch kabli praca się troche wyrównuje .I jeszcze jedna dziwna rzecz -sasysa powietrze przez wlew oleju.A,i jeszcze na 1 i 3 cylindrze na zaworach wydechowych skończyła się prawie regulacja.Zawory po zdjęciu klawiatury stoją równo.Co to może być.

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-04-05 20:27:59 /


Zasysanie powietrza przez wlew oleju to raczej normalna sprawa :) Tak dziala przewietrzanie skrzyni korbowej. Spod jednego dekla wysysa ze skrzyni korbowej pod gaznik, a znad drugiego dekla ( z korkiem oleju) zasysa powietrze do skrzyni korbowej. Chyba ze podejrzanie mocno ssie, wtedy moze byc padnieta uszczelka pod kolektorem.
Piszesz ze kolektor od 2.3 na silniku 2.0. Jaki to kolektor i jakie to 2.0? bo byly po 2 typy, z grzaniem kolektora spalinami i bez. Glowice mają wyloty spalin w kolektor ssacy? Czy napewno kolektor od 2.3 114HP nie wystaje poza kanaly dolotowe od starego 2.0?

W ktorą strone skonczyla sie regulacja zaworow? Jesli wkrecasz sruby na maksa, i nadal jest duzy luz zaworowy, to skonczyl sie walek rozrządu i(lub) szklanki. Dlatego silnik moze nie pracować prawidlowo. Omierzyles cisnienia?

Sprawdziles gaznik, czy przepustnice otwieraja sie rownomiernie?

Mysza liil (EM) / 2007-04-05 20:35:49 /


gaznik ok,kolektor grzany spalinami,zawory ustawiłem ale prawie skończyła się regulacja,ciśnienia nie zdążyłem zmierzyć bo walczyłem z sobą czy nie zrobić siekieryzady bo już nie mam do mojej grandzi siły.a z tym zasysaniem to w poprzednim walił mi dym przez bagnet i ten korek

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-04-05 20:46:34 /


Bo poprzedni nie mial pierscieni, a ten ma pierscienie :) Napisz co z ta regulacja, bo dalej nie wiem. W ktora strone Ci sie skonczyla? Powkrecales do konca sruby czy powykrecales ze powypadały?

Mysza liil (EM) / 2007-04-05 20:51:53 /


powkręcałem ,wygląda na szklanki lub wałek ale zawory teoretycznie ustawiłem

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-04-05 20:53:34 /


Jesli powkrecales to faktycznie szklanki lub walek. Jesli przetarla sie szklanka to masz wychlastnane od nowa po kilku kilometrach od ustawienia. Jesli luzy OK, to proponuje pomierzyc czujnikiem zegarowym ruch krzywek i zobaczyc ile faktycznie otwieraja sie zawory. Podejrzewam ze pewnie nic.

Mysza liil (EM) / 2007-04-05 20:56:21 /


Dzięki Mysza !

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-04-05 20:58:20 /


kurde jak nie urok to sraczka.W tamtym silniku było brak kompresji ,poszedł w odstawke.
założyłem 2,9 V6 efi .Aparat został przerobiony.podłączony tylko gaz.Komresja ok 12 na wszystkich cylindrach.Silnik pracuje właściwie na lewej (od strony kierowcy).Na 1,5 tyś obrotów silnik chodzi równo.Nie wkręca się powyżej trzech tyś.obrotów ,dusi /zalewa go i siada.Z prawej strony moge zdjąć trzy kable ze świec (1,2,3,) i nie ma żadnej różnicy w pracy,jak zdejme choć jeden (4,5,6,) silnikiem od razu zaczyna rzucać.Iskra jest.Zamieniane były reduktory i też nic.
Prawy kolektor osiąga mniej więcej połowe temperatury lewego.Świece nowe Motorcraft.Przewody ok.
Silnik wcześniej chodził ok.Został wyjęty z samochodu i leżał półtora roku.
pomocy bo już dwa tygodnie bez samochodu to dla mnie za dużo.

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-04-26 20:57:27 /


czy podczas przeróbki aparatu nie ma jakiś opcji żeby jakoś dziwnie rozdzielał zapłon?

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-04-26 21:00:07 /


może kolejność kabli na jednej stronie silnika - w 2.9 aparat kręci się w odwrotną stronę, niż w 2.0

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-04-26 22:30:49 /


Aparat kręci w tą samą stronę, może faktycznie trzeba poprzekładać kable

dieselfan aka zgoniok Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-04-27 06:26:08 /


Faktycznie masz rację. Teraz dopiero to sprawdziłem - odwrotnie kręci się tylko wałek od rozrządu.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-04-27 08:42:40 /


podepnę sie pod ten wątek co by nie robić nowego:) silnik 2.0V6 na benzynie jak sie rozgrzeje zaczyna dymić na biało rura też jest tłusta tak jakby olej przepalał ale to tylko na rozgrzanym silniku,przełączam na gaz i przestaje dymić nawet jak sie go wkręci do końca obrotki :)nie puści dymka,zmieniłem dzisiaj pompe paliwa myślałem ze ssie olej z benzyną i nic to nie dało więc pytanko ma ktoś jakieś sugestie???z góry dzięki

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-05-28 21:06:55 /


a dobra ta benzyna?

Mysza liil (EM) / 2008-05-28 21:16:58 /


orlen ,no sie już właśnie zastanawiałem czy diesla nie wlałem :) i jeszcze jest taki motyw jak sie rozgrzeje na benie i go zgasze to przy zapalaniu tak ciężko rozrusznikiem kręci jakby sie po 20 atm na garach robiło teraz patrzałem na gazie rozgrzałem go zgasiłem i kręci normalnie przy zapalaniu,ki diabeł a może rzeczywiście ta bena jakaś lipna

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-05-28 21:59:53 /


gażnik ci kolego leje.

Horacy / 2008-05-28 22:12:43 /


a ty masz podwójny wydech czy seryjny?? bo jak seryjny to pewnie zalewa ci któres garki albo cała strone silnik szarpie i sie krztusi a to tłuste to bena z tłumika nieprzepalona sika...

tachu Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-05-28 22:19:29 /


pytam bo zastanawiam sie jak doszedłeś do tego że jedna strona zle pracuje...

tachu Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-05-28 22:34:27 /


leje tzn ?? tak wogóle to jakoś dziwnie zaczął na benie pracować przy 1500 obr/min tak dziwnie pyrpa i na biegu jałowym też słychać w wydechu co jakiś czas pyr pyr tak jakby jeden garek czasami miał iskre a czasami nie ale świeczki nówki kopułka i palec też wiec to chyba nie od tego

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-05-28 22:48:43 /


to czego nie przepali to wali w wydech...

tachu Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-05-29 05:55:22 /


więc tak Horacy trafił w 10 powymieniałem mębranki na nowe i jeszcze parę duperelków w gaźniku i pomogło przestał kopcić jak sie rozgrzeje,zalewało go przez tą trójkątna mębranke oszczędzacza,zobaczymy jak ze spalaniem czy zejdzie poniżej 15 :)

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-06-03 21:06:19 /


a jeszcze jedno czy 1,5% CO2 na biegu jałowym nie za mało czy nie zbyt uboga mieszanka?

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-06-03 21:09:10 /