logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Biała maź pod korkiem wlewu oleju.

Biała maź pod korkiem wlewu oleju.

Dzisiaj pod korkiem wlewu oleju znalazłem białą maź wyglądem przypominającą brudne masło. Wydaje mi się, ze to raczej niedobrze, ze ona się tam znajduje.Za trzy dni czeka mnie trasa ok 2400 km mam spore obawy. Szukałem odpowiedzi na forum i niestety nic na ten temat nie znalazłem. Jaki jest powód jej pojawienia się? Czy to poważny problem? Czy można z tym jeździć? W samochodzie parę tygodni temu były wymieniane uszczelki pod głowicami ponieważ jedna z nich padła. Czy to może mieć z tym związek? Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam serdecznie

szkodnik_wFe / 2007-03-28 00:06:53 /


a wody ci z chłodnicy czasami nie ubywa?Prawdopodobnie woda idzie ci do oleju.

PSIAŁA / 2007-03-28 00:12:06 /


Zimą i w okresach wilgotnych może to nic nie oznaczać, często się zdarza wilgoć się zbiera. W inny okresach może oznaczać padającą uszczelkę pod głowicą. Wytrzyj korek, obserwuj czy sie pojawi, obserwuj czy płynu chłodzącego ubywa, czy są tłuste plamy w zbiorniku wyrównawczym. Też tak miałem w Golfie niedawno robiona uszczelka i też się pojawił osad ale wytarłem i jest oki. Obserwuj.

Pzdr

Jarek / 2007-03-28 00:14:09 /


właśnie gadałem ze szkodnikiem i owszystkim mun powiedziałem

PSIAŁA / 2007-03-28 00:31:29 /


ale jak naprawiane były głowice to trochę wody zapewne dostało się do oleju i teraz poprostu pod wpływem temperatury ,wyparowuje.Tak samo miałem jak ostatnio zmieniałem uszczelkę w moim tranzicie 2002r. 2,4 TD rozgrzałem silniki i to samo na korku ale pojeździłem kilka km. i zmieniłem olej i już spokuj ,wszystko w normie.Tylko jak u mnie poleciała uszczelka to miałem olej w chłodnicy a woda do oleju się jeszcze nie dostała.Ale jak zmieniałem głowicę zapewne trochę pociekło.Nie dużo ale efekt był taki jak u ciebie.A wię rozgrzać i wymienić olej z filtrem i zobaczyć co będzie się działo.To najtańsze jak narazie .

CORONER Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-03-28 00:32:02 /


tylko,że coroner on wymienił olej wieęc jak woda w normie to wilgoś może robi swoje

PSIAŁA / 2007-03-28 00:35:22 /


Wielkie dzięki Psiała. Piwo się należy :) Kamień spadł mi z serca. W najbliższym czasie (przed wyjazdem) zmienię olej i filtr, wytrę maź i zobaczymy co sie będzie działo. Wyniki tego eksperymentu opisze tutaj, żeby było dla potomnych. Pozdro.

szkodnik_wFe / 2007-03-28 00:40:59 /


jak masz na bagnecie czysty olej to luzik :) nie martw sie:) ale jak nie to poszła uszczelka. tą mas wytrzyj zdejmij pokrywe i wyczysc .

skroban Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-03-28 00:52:02 /


Jeśli masz LPG to zjawisko jest całkiem normalne. Ale dla pewności obserwuj bagnet i kolor oleju, jeśli zacznie przypominać "majonez" to bedzie znaczyć że woda przedostaje się do oleju.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-03-28 08:53:15 /


Zjawisko mazi wodnej pod korkiem i deklami jest normalne. Szczegolnie widoczne i potęgowane nastepujacymi czynnikami:
-tani olej
-krotkie trasy
-wilgotne powietrze

Taj jak napisal Trojkat, jesli na bagnecie nic sie nie dzieje, to nie trzeba wnikać. Mozna poobserwowac oczywiscie poziom płynu chlodniczego, bo jesli zaczyna puszczac uszczelka, to plyn moze sie przedostawac w malych ilosciach do oleju. Majonezu w misce nie bedzie, ale pod pokrywami i na korku bedzie go sporo.

Mysza liil (EM) / 2007-03-28 10:21:49 /


kumpel w swoim aucie tez tak mial jak pojechal wymienic olej to fachowiec powiedzial ze to normalne , po wymianie oleju pojechał w trase i po 1200 km poszła uszczelka pod głowicą a był wtedy w Norwegii , wrócił z chudszym portfelem o 450 euro , także róznie to bywa z tym nalotem białej mazi

MAD MAX Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-03-28 11:34:04 /


Dzisiaj wyczyściłem tą maź z wlewu oleju. Wody raczej nie ubywa. Nie wiem ile jej było na początku ale aktualnie jest jej trochę ponad max. Co mnie niepokoi to to, że ma ona brązowawy kolor, taki jakby rdzawy. Nie gotuje się, i nie bąbelkuje nawet przy otwartym korku ale tak jakby lekko dymi. Zauważyłem jeszcze, że dymi z otwartego korku oleju i z rurki na bagnet po jego wyjęciu. Czy to oznacza, ze pierścienie są na wykończeniu? Olej na bagnecie ma barwę złotobrązową i nie widać w nim żadnych ciał obcych. W piątek mam zamiar jechać do polski i nie wiem, czy powinienem zacząć sie martwić i odwiedzić mechanika, czy spokojnie mogę ruszać w drogę? Ps. Mechanika wolał bym nie odwiedzać bo straszni zdziercy są tutaj.

szkodnik_wFe / 2007-03-28 21:57:08 /


No pierścionki się kończą.Brązowy kolor płynu chłodzącego spowodowany jest zanieczyszczeniami w układzie chłodzenia(osady itp.)

PSIAŁA / 2007-03-28 22:12:13 /