Chciałbym się dowiedzieć jak zdjagnozować ,jeżeli oparł mi się któryś zaworek i jakie mogą być skutki jeżdzenia z tym?
leciej / 2003-04-15 17:02:42 /
oparł znaczy zwiesił ?
marian212 / 2003-04-15 17:08:34 /
samochod bedzie chodzil nie rowno, bedzie rucalo silnikiem, szarpalo i nie bedzi emial mocy bedzie szedl jak by chial a nie mogl, radzilbym nie jezdzic tylko zdjac pokrywe zaworow i sprawdzic szczelinomierzem czy wszytko ok
Hoover 3M / 2003-04-15 18:15:27 /
Jeśli zawór się podwiesił, to będzie bardzo niezdrowo dla niego i gniazda - wypalą się.
Zrobić jak radzą :)
Ja wolę się nie podejmować sprawdzania zaworów bo nigdy tego nie robiłem a
nie znacie jakiegoś warsztatu na żoliborzu w warszawie gdzie by to zrobili-
lepiej nigdzie śdaleko nie jeździć
wielkie dzięki
leciej / 2003-04-16 12:56:48 /
Po zastanowieniu!!!
a może przy okazji wymienić uszczelniacze zaworów- a może nie jest to wcale przy okazji???
leciej / 2003-04-16 13:04:23 /
Sprawdzenie luzu to tylko zdjęcie pokryw... A wymiana uszczelniaczy to zdjęcie głowicy, wyjęcie zaworów, pewnie też ich szlif... itd. Najpierw sprawdź luzy. Możesz się odezwać na priva, co sobotę siedzę cały dzień w garażu, odezwij się, to się możemy umówić, podjedziesz i się sprawdzi...
m.kozlowski / 2003-04-16 13:13:08 /
Wole sie do tego nie dotykać sam, jak zobacze jak ktoś to robi to dopiero -nie mam szczelinomierza-a wogóle to uszczeli powinno się wymieniać przy karzdym zdejmowaniu pokryw?
leciej / 2003-04-16 13:34:32 /
jak posmarujesz silikonem z obu stron to nie trzeba ;) polecam tak czy siak, mi nowe uszczelki oleja przepuszczały :(
A sprawdzenia luzu zaworowego się nie bój. Szczelinomierze mam, możemy się spotkać, jeśli chcesz, podłubiemy. Regulacja luzów jest prosta.
m.kozlowski / 2003-04-16 14:06:43 /
W sumie to wolałbym nie jeżdzić jakoś daleko żeby to zrobić!
leciej / 2003-04-16 14:18:10 /
zadzwoń do chudera on jest z wawy i zajmuje się caprikami 506-09-88-69
Trójkąt / 2003-04-16 14:21:02 /
Ja jestem w Powsinie co sobotę... 20km cię i tak nie zbawi... chyba,że do Chudera masz bliżej. Jakby co to zapraszam.
m.kozlowski / 2003-04-16 14:23:13 /
a ja nie polecam silikonu z paroma drobnymi wyjatkami
jak docisniesz pokrywy to silikon wyciska sie do srodka, pozniej takie fredzle sie urywaja, spadaja do oleju, dostaja sie gdzies, rozdrobnione wciaga pompa oleju, zapychaja kanaly olejowe
a w ukladzie chlodzenia jeszcze gorzej
poza tym przy kolejnej wymianie trzeba wszystko czyscic z silikonu
nowe uszczelki czesto ciekna jak sie to robi zle, mi tez kiedys ciekly
-pokrywy trzeba zawsze przejrzec, czy miejsca pod srubki nie sa powyginane, musza byc zupelnie plaskie (wyzszosc pokryw aluminiowych)
-jak juz ktos musi kupowac podroby za 8-10zl (oryginal 11zl) to niech zwroci uwage na jakosc, wiekszosc podrabianych uszczelek jest z korka ktory do niczego sie nie nadaje, jest twardy i sliski, zamiast wylapywac nierownosci wygina sie i napreza, swoja droga w sklepach zazwyczaj mowia: "tak, tak oczywiscie to oryginal Goetza albo jakiejs wloskiej firmy"
-pokryw nie wolno mocno dociskac bo beda ciekly, dokreca sie je delikatnie i wszystkie srubki rowno
-pod srubkami musza byc takie specjalne podkladki wystajace na boki ok. 1,5cm zapobiegajace wyginaniu pokryw, mam nowe
-no i chyba jasna sprawa ze wszelkie pozostalosci starej uszczelki i silikonu nalezy usunac
camaro / 2003-04-16 14:53:21 /
pokrywy proste, podkładki takie łapkowate (tak jak piszesz), uszczelka z korka kupiona w 'sklepie fordowskim', no i oczywiscue dokrecanie na chama odpada, mozliwe ze uszczelki sa badziewne ale silikonu tez nie wale tyle, ze bokami wychodzi, pozatym po takiej operacji 'silikonowania' samochod odstaje kilka godzin az silikon sie utwardzi (bez odpalania of korz). ;)
Aluminiowe pokrywy ok, tylko skad je wziasc?
pozdro :)
tylko niestety w sklepach fordowskich maja g... uszczelki zeby zaoszczedzic ta zlotowke i trzeba sie pytac czy to oryginal forda, albo kupowac w serwisie
a co do silikonu to jesli juz stosowac to najlepiej nalozyc, zalozyc pokrywke i dokrecic minimalnie sruby, tak tylko zeby przylegalo, jak silikon troche podeschnie to dopiero dokrecic mocniej zeby go w calosci nie wycisnac
a o aluminiowe ciezko... tzn kupic moge w kazdej chwili ale 200-250zl za komplet :)
camaro / 2003-04-16 20:40:06 /
polska, no własnie :(
z tym 'przeschnieciem' tez dobry pomysł, jak zaczna mi ciec to sporoboje, ale narazie od czasu jak załozyłem to bezproblemowo. <pukpuk>
> a o aluminiowe ciezko... tzn kupic moge w kazdej chwili ale 200-250zl za komplet :)
jak bede cierpiec na nadmiar kasy to sie zgłosze, przynajmiej wiem juz gdzie
dzieki!
pozdrawiam
z silikonem nie potrzeba szaleć jak to już zauważyliście (chociaż to fajny środek ;)), ale jeszcze drobiazg:
uszczelki pod pokrywy i miski olejowe, podróbki z bliżej nieokreślonego materiału, z boku jakby z tworzywa przypominającego grobniuteńki korek, ale z brązowymi gładkimi powierzchniami uszczelniającymi- posmarowane silikonem puchną od temp.!
Wywali uszczelkę jak tylko się nagrzeje silnik :(