Wiem, że często nie można określić przebiegu naszych silników,ale pytanie odnosi się bardziej do tras jakie zrobiliście Caprikami. Jestem ciekaw czy zaliczyliście jakieś inne kraje oprócz rodzimego? Bo ja zamierzam zaliczyć eskapadę do Szwecji, natomiast jakiś klient mówił,że to bez sensu,że autem bał się wyjeżdżać za miasto itd. Utwierdźcie mnie w przekonaniu,że nie miał racji.
MILO 
/ 2002-05-07 12:54:31 /
Mam wrażenie że na Twoje pytanie nie da się odpowiedzieć, chyba że ktoś dobrze zna Twój samochód. Wszystko zależy od egzemplarza. Mogę napisać że swoim we wrześniu ubiegłego roku byłem na Słowacji, a w ostatni weekend przejechałem... sam nie wiem ile, może 800 km, i nic, awarię w trasie (taką że trzeba było mnie holować) miałem z Capri tylko raz, było to miesiąc po tym jak go kupiłem, ale mogłem się tego spodziewać, bo pompa wodna kapała mi od początku, aż wykapała całkiem. Samochodu którym bałbym się wyjechać za miasto nigdy w życiu bym nie kupił, bo dużo jeżdżę za miastem, a że nie jestem mechanikiem, to sam bym sobie nie poradził. Nie znaczy to oczywiście że nie bywam w warsztacie, bywam często, ale o własnych siłach. A jak to się ma do Twojego samochodu? Pewnie nijak. Są takie Capri, które się kupuje, wlewa benzynę, olej, i przejeżdża bez naprawy kilkadziesiąt tysięcy km bez naprawy (no dobra, pewnie przesadzam, ale coś w tym rodzaju), a są też tacy, którzy kupują złom, albo nawet kilka rozwalonych samochodów i reanimują. Tacy są szczególnie godni podziwu i w ogóle, ale do której kategorii Ty i Twój samochód się zaliczacie to chyba nikt przez Internet Ci nie wyjaśni.
Rafał L. 
/ 2002-05-07 14:06:58 /
ja to powiem tak ja do swojego auta mam zaufanie i pojechal bym nawet na koniec swiata nigdy w trasie nie zadzylo mi sie zeby nie dalo sie wrocic do domu czesto sie trafialy jakies drobne awarie ale zawsze do domu wrucilem. Moje auta zaliczaja sie do kategori reanimowanych i jedza extra ci co wiedzieli srebrnego to wiedza pomaraczowy tez jest wpozo ale ma kilka defektow jeszcze ale sie dopracuje. pozdrawiam CHUDER
CHUDER / 2002-05-07 19:41:01 /