Mam pytanie Pękła mi sprężyna więc oczywiście rozpoczołem poszukiwania jakiegoś zamiennika, długo nioe szukałem znalazłem sprężynki od malca pasowały prawie idealnie, jest tylko mały szkopuł, przód jest cholernie twardy i wysoko stoi, myślałem o skróceniu ale wtedy prztb max. wyciągnięciu wachacza sprężynka będzie za kródka i noże wyskoczyć. Może ktoś wie jakie sprężynki by pasowały??
Od Kaszla??? To super bo przecież można tanie bilsteiny kupić do malca albo od chojnackiego.
michukrk / 2003-04-04 14:49:19 /
i po paru takich zabiegach bedzie FORD CAPRI 126p
buahahha
Michal FAZI / 2003-04-04 15:00:09 /
dzis sprawdzalem oferte firmy Kilen
MKIII 1.3-2.3 ok. 140 zl/szt
2.8-3.0 cena podobna sprawdzam dostepnosc
jakby ktos reflektowal to moge zalatwic
Maciasek_3M / 2003-04-04 15:29:49 /
kilena juz obrabialem i nici z tego
w katalogu widnieje ale nie moga sprowadzic
camaro / 2003-04-04 15:45:07 /
no ja mam na miejscu do 1.6-2.3 po 140 zeta sztuka
wiec moze to okazja :)
Maciasek_3M / 2003-04-04 15:59:25 /
Do Mk III jest bardzo dużo sprężyn sportowych obniżajacych od 25 do 45 mm w cenie około 300 zł komplet. Np: Ventura .Pytałem w wielu firmach i nie ma problemu. Są mocne i zapewniają sportową charakterystykę a ponadto obnizają samochód. W każdej firmie tuningowej lub sklepie mają katalogi różnych firm i można spokojnie sobie coś dobrać. W tym asortymencie nie ma problemu. Najtaniej wyjdzie używane- pełno tego leży.
michalewski wojciech / 2003-05-08 11:08:14 /
załatwiam sprezyny Szwedzkiej firmy Kilen
MKI-III 69-81 1.3-3.0 w cenie ok 140/szt
sprezyny standardowe bez bajeru ale nowe
Maciasek_3M / 2003-05-08 12:04:35 /
no to ja mogę zaoferować sprężyny Ventura właśnie te sportowe - lekko obniżające auto. Cena detaliczna około 360 zł za komplet, ja mogę zaproponować mały rabacik :)
lutek / 2003-05-08 22:29:49 /
chcialbym troche obnizyc i utwardzic taunusa (taunus '76 2d 1.6r4)
1.sprezyny czy obcinac np. po zwoju czy szukac krotszych??
2.amorki ??..moze hipol do srodka czy to juz podchodzi pod extremal??..:)
..wiec jak go posadzic na glebie??..chodzi mi o obnizenie srodka ciezkosci...??
pozdro
Zakrzak! / 2004-02-18 21:18:51 /
> 1.sprezyny czy obcinac np. po zwoju czy szukac krotszych??
obcinajac sprezyny bedzie nizej siedział, bedzie bardziej miekki, i przy jakiejs nierównosci, przechyle sprezyna moze wyskoczyc z gniazda, NIENIENIE!!!!
Kup nowe, lub podjedz do zakładu gdzie robia spreżyny do zawieszeń, oni wiedza co jak i dlaczego, w poznaniu koszt dorobienia sprezyn na przod do caprika ~100zł/szt.
Od tego zalezy bezpieczeństow twoje, pasazerów, przechodniów itd. olej lakier, lub tapicerke, ale zawieszenie, hamulce, układ kierowniczy, musza byc ok!
pozdro
Coś, c0ke, namieszałeś...
Sprężyna po obcięciu zwoju zawsze będzie twardsza niż przed obcięciem. Trzeba tylko pamietać o dwóch sprawach: obcinać zawsze wielokrotność 360 stopni łuku (coby końcówka spirali trafiała w oparcie gniazda) i nie obcinac wiecej niż 2 zwoje, bo istotnie może wyskoczyć. Ale zawias się utwardzi, a nie zmięknie.
Pozdro.
KRK 4m / 2004-02-19 01:04:58 /
hmmm.... faktycznie :(
ale co do tego obcinania, to fabrycznie troszke inaczej wygladaja na końcach:
coke zawsze można uciąć 360 ze środka a reszte przyspawać
buahahahahahahahahahahaha
MikeB4 / 2004-02-19 02:36:46 /
no dobra..obetne po zwoju(360st.) a co z reszta?
gdyz auto bedzie sporo odchudzone ...wiec jak je polozyc nizej?..i co z amorami?
Zakrzak! / 2004-02-19 10:13:36 /
można "wyciąć" ze środka zwój za pomocą klamry do sprężyn. w sklepie tuningowym kosztują około 70 pln za kpl, ale ja mam do grandy (po zamianie z 2,5 d na 2,8 v6 miałem terenówkę :-)) założone klamry do lin stalowych ze sklepu metalowego za 2,80 pln za sztukę.
Najważniejsza moim zdaniem jest odwracalność procesów. A cięcie sprężyn do takich nie należy.
granadziarz_3M / 2004-02-19 10:26:40 /
popatrz na zdjęcie sprężyny które dał coke i powiedz jak to wytniesz - moze Cie wpiszą do księgi rekordów guinessa :-))
klamry ?? litości !!!!!
MikeB4 / 2004-02-19 14:01:51 /
klamry są bardzo szeroko stosowanym procederem. nie teoryzuję tylko mówię jak jest, bo mam założone od roku jak wywaliłem 2,5 diesla. Grania stoi jak na nowiutkich sprężynach do V6. A jak to zrobić? spójrz w nadkola w połowie golfów z obniżonym zawieszeniem. Przynajmniej na zimę możesz rozkręcić klamry żeby nie zostawić w śniegu ospojlerowania jak jest.
granadziarz_3M / 2004-02-19 17:00:44 /
no wlasnie golfow ... (tzn nic do tych samochodow nie mam, tylko tak jakos sie kojarza z pewnym rodzajem wlascicieli ..:P )
no i jak masz zaufanie do takich rozwiazan to powodzenia zycze..
własnie sprawdzam jego jakość. żeby mi nikt później nie mówił że coś słyszał, bo ja sprawdziłem. i naprawdę jest na razie wszystko ok.
granadziarz_3M / 2004-02-19 18:08:05 /
dobra...ale co z amorami?....utwardzac czy wlozyc krotsze? tzn o mniejszym skoku?
Zakrzak! / 2004-02-19 19:01:13 /
Andrzejku!!!! przecież Ci kiedyś chyba maglowałem ten temat....Absolutnie nie hipol......bo po amorze......na pewno syntetyk....zależy co chcesz osiągnąć...ja w swoim zastosowałem z przodu 10w40 a z tyłu po długich testach z różnymi olejami też 10w40....ale to chyba graniczna płynność bo przy gęstszym tył lata w powietrzu....a nie o to chodzi......powiem ci tak........jeżeli masz zdrowy uszczelniacz u góry amora to wlewaj.....jak nie to nie kombinuj....cokolwiek wlejesz zawsze możesz próbować jakichś proporcji z olejem hydraulicznym......testy i jeszcze raz testy......to podstawa.....Taunus ma dużo lżejszy przód od Caprika......to proponowałbym 0w40......i pamiętaj-bez przesady ze sztywnością...to dobre tylko na tor!!! a i to nie zawsze...bo jak zrobisz za twardy przód to w zakręcie i szybkiej reakcji kierą odciążony amor nie będzie szybko odbbijał i w rezultacie koło mimo że odciążone straci jakąkolwiek przyczepność..
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2004-02-19 20:01:14 /
Panowie przepraszam że sie wcianm, ale chiałem zapytać ja zmienić olej w amorkach (słyszałm jeszcze o patentach polegających zaspawaniu jakiś otworów przelotowych dla oleju ale o tym nawet nie myśle) chiałbym delikatnie utwardzic mojego kapcia właśnie zmieniając olej w amorkach mozecie mi powiedzieć jak to zrobić i an co uważac żeby nie spiepszyć??
dzoieki wielkie i pozdrawiam
grabasz / 2004-02-19 20:07:35 /
Po pierwsze przód.....jeżeli masz kolumany rozbieralne całkowicie to super ...możesz kombinować do woli...jeżeli wkłady to nie wiem...takiego tematu nie przerabiałem......ja rozebrałem swoje.....i stwierdziłem że tam nie ma się ci zepsuć...prosta rura w rurze...a przepływ oleju jest przez plastykowy wieniec u samego dołu....wylewasz zużyty olej, płuczesz wszystko dokładnie i wlewasz dokładnie tyle oleju aby po włożeniu całego środka amora i napełnieniu pustych przestrzeni zostało ze 2mm od góry bez oleju.....uszczelniacz górny albo nowy albo po prostu skróć sprężynkę....i gotowe....tak jak pisałem-nie przesadzać z gęstością( normalny hydrauliczny olej ma konsystencję wody..więc 10w40 to maksimum!!!!)...co do tyłu to ja musiałem się ratować nawierceniem dziurki w obudowie amora, kłopotliwą bo strzykawką wymianą oleju (też 10w40) i po nagwintowaniu otworka wkręceniem śrubki uszczelniając wszystko klejem do szyb...całość hula już 2 lata....wyciągałem amory 4 miechy temu i sprawdzałem co się dzieje w środku i na tłoczysku......wniosek-NIC!!! Z przodu oleju było minimalnie mniej i był minimalnie zużyty, tłoczysko bez śladów zatarcia....tył bez zastrzeżeń........Naprawdę warto!!! I niech nikt mi tu nie pisze że to nieprofesjonalnie!!! Patent podpatrzony u kolegów z wyścigów górskich!! Acha! i tzeba pamiętać że TYLKO syntetyk!!! mineralny olej w zimie będzie baaardzo gęsty co może rozwalić amor!!!...Moje zdanie......jeżeli ktoś ma kupować nowe amory to BEZ SENSU!!!!
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2004-02-20 17:05:38 /
a ja kupiłem nowe gazówki na tył za 90 zł sztuka do Fiesty :-) i wiecej bym wydał na olej do napełnienia starych niż na te nowe amory chyba ;-)
MikeB4 / 2004-02-20 21:57:05 /
nietety u mnie w tesco nie am takich promocji :( i bedze musiał zmienic olej dzikei bardzo przyda mi sie anpewno i dzieki za wiare ze nic nie zepsuje (widocznie nie znasz mojego talentu....
pozdrawiam
grabasz / 2004-02-20 22:14:12 /
Hej MikeB4!!! Gazówki od Fiesty........ale chyba kupiłeś je do Fiesty??? Chyba nie wrzuciłeś ich na tył do Capri???? Bo co do twardości takiego amora od Fiesty i od Capri to chyba się troszeczkę różnią nie???? Ja mam od BMW 325 kombi.....więc na bank już oryginalnie są twardsze od Caprikowskich.....
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2004-02-21 18:35:48 /
hahaha :P uf
tak dałem je do fiesty - nowe magenti marelli po 90 zł sztuka ;-) naprawde sie opłacało
a do Capri też dam od Capri jak bozia przykazała :-)
MikeB4 / 2004-02-21 18:49:54 /
A my som diabły z wlewaniem olejuuuuu!!!
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2004-02-21 20:23:26 /
hehe ;-)
spoko oleju jeszcze wlewać nie próbowałem ;-) amorki przednie też kupiłem nowe bo stare miały tak przegnite gniazdo sprężyny że jeszcze troche i ....
MikeB4 / 2004-02-21 20:38:02 /
> hahaha :P uf
Zaczynam dokładniej czuć co Szajba ma ostatnio na myśli. Jedyne co przychodzi mi do głowy na takie jak powyżej to dysfunkcja o podłożu neurologicznym albo pomylenie tego forum z chatem dla dzieci.
Michał Konieczny / 2004-02-21 21:01:25 /
Będe zmieniał sprężyny w Capri MK2 R4 1600, czy jeżeli włożę spręzyny do V-ki powyżej 2.0 to przód będzie twardzszy ? Czy taka zmiana jest to w ogóle możliwa i czy ma sens ? Czy lepiej założyć oryginał do 1.6 ?
Murol / 2004-03-08 16:43:27 /
OK ja mam jeden amor z przodu który daje jakis opór natomiast drugi w ogóle niec... to znaczy jak go podniose to sam spada i to z hukiem:)) czyli lipa z uszczelniaczem... moje pytanko czy jest sens lac olej w takie cos..?? acha i jak rozpozac ze mam calkowicie rozbieralne o tych tzw. wkałdów?? domyslam sie ze wkłady sa poprostu "rurkami" - sam amor a rozbieralny to jest amor z kielichem jak w nowych autach czy tak...??
Pozdrawiam
jagoolmk2 / 2004-03-08 17:25:20 /
W moim Capriku MK2 z '74 jest "rurka z wkładem" więc w Twoim z '77 pewnie też :-) Jak u góry McPhersona masz tekie "zgrubienie" - tuleja nieco szersza od pozostałej części kolumny to jest ona rozkręcana (może będzie widać gwint na klumnie).
Na mój gust to nie opłaca się regenerować, jak zrobić to raz a dobrze.
Moje amorki też tak wyglądały, z powodzeniem mogłyby zastąpić grzechotkę :-)
Murol / 2004-03-08 17:35:57 /
Murol, wkładaj takie sprezyny jakie maja byc, albo kup obnizone/utwardzone do takiego silnika jak masz, bedziesz miec pewnosc, ze jest tak jak ma byc i zawieszenie bedze dobrze działac :)
pozdro
Hmmmmm... cOke chyba masz rację będzie taniej no i oryginał :-)
Murol / 2004-03-08 19:11:31 /
potrzebuje info co to sprezyn do taunusa 2.0v6 szczegolnie przod tzn ilosc zwoi grubosc zwoju i wysokosc sprezyny gdy jest "luzno" (poza autem)
chodzi mi o parametry nowych czyli tak jak powinno byc fabrycznie
pozdro
Zakrzak! / 2004-11-13 21:20:51 /
..mialo byc grubosc drutu :) a nie zwoju
Zakrzak! / 2004-11-13 21:21:25 /
...no i ?? nikt nie wie???
Zakrzak! / 2004-11-17 23:01:32 /
ja mam luzne tylne ale 1.6 wyjete a czy to roznica to nie mam pojecia ???
Wojdat / 2004-11-18 23:22:34 /
wlasnie to info mi jest potrzebne zeby sie dowiedziec czy jest roznica czy nie miedzy sprezynami od r4 a v6???
Zakrzak! / 2004-11-19 23:17:18 /
fajnie wam.Wy macie problem z obniżeniem a mój caprys ma tylko 5 cm. przeswitu .efekt pękniete kolanko ukł. wyd. i zmasakrowana belka przedniego zawieszenia.
Pozdr.
capriman / 2004-11-20 09:39:32 /
Witam. Borykam sie właśnie z doborem sprężyn do mojego Siwka, mój wybór padł na sprężyny 2,25'' na gwincie. Jako że planuje znacznie obniżyć auto wybrałem amortyzatory gazowe krótkie i teraz stanełem nad dylematem wyboru długości i nacisku sprężyny. Do wyboru mam całą game tj.: zaczynając od 100LBS i 7'' długości, kończąc na 600LBS 12'' LONG. Na eBayu był na sprzedaż zestaw do Capri MK1, Capri MK2, Capri MK3, Escort MK1, Escort MK2 z dobraną sprężyną 250LBS na 13'' dł. I nie wiem czy to dobry wybór. Jeżeli ktoś z was ma doświadczenie z dobieraniem zawiasu byłbym wdzięczny za wszelką pomoc. PZDR
DZIOBEK / 2007-11-18 22:35:53 /
Podłączam się do postu dziobka jaki nacisk na sprężynę ma seryjny 2,8i??