Wczoraj zakupiłem po długich targach Escorta mk2. Auto ma silnik w kiepskim stanie, most ma łożyska do wymiany, początkowo chodziły tylko 3 cylindry ale teraz chodzą 4. Dziś urwałem wydech ale to nic strasznego. Blacha jest trochę do roboty ale nie jest chyba tak źle. Najbliższe plany to zrobić wydech, most i blachę przy przednim zawieszeniu bo z jednej strony zgniła. Następnie zbieram na porządną blacharkę i silnik 2.0 .
Pospiech / 2007-01-06 20:22:19 /
Fajna foorka.....Załóż stronke:D
Gumbas / 2007-01-06 20:25:18 /
założona czeka na aktywacje.
Pospiech / 2007-01-06 20:30:11 /
Aaaa:D no to czekamy:D
Gumbas / 2007-01-06 20:51:50 /
Ładne zderzaczki , wersja amerykańska ?
marian212 / 2007-01-06 21:06:18 /
czyżby to ten co parę dni temu zapodawałem na stronce? (był na allegro)
Pzdr
nie wiem co to za zderzaki ale niedługo będą oryginalne...
Pospiech / 2007-01-06 21:07:26 /
Hehehe każda felga inna, ale tylko tylna prawa oryginał ;-)
MikeB4 / 2007-01-06 21:21:40 /
a co blacharki zawsze jest gorzej niz myslisz:D
cichymk / 2007-01-06 22:59:20 /
to fakt :)
Śmietan / 2007-01-06 23:29:17 /
tak na prawde zeby wypowiadac sie na temat danego auta to trzeba albo sprzedawac z niego czesci albo przezyc remont tego auta ja dopiero zrobilem blacharke i powiem szczerze napalencom nie kupujcie capri jezeli nie macie stalych dochodow kupcie sobie corse micre albo jakiegos innego japonca capri potrzebuje milosci i jeszcze wiecej kasy taka jest prawda oczywiscie jak kupicie to pojezdzicie pare miesiecy i wiecej bedzie stak niz jedzil ta regolka sie tyczy kaszdego starego auta czy to bedzie eskort czy granada czy taunus po prostu sie 100 razy zastanowcie zanim kupicie:)
cichymk / 2007-01-07 00:38:15 /
Przesadzasz :P Jak człek ma czas i jedną ręke sprawna i warunki w postaci garażu z kanałem czy tylko garażu miał doświadczenie ze spawarką to zrobi wszystko.
Realnie spędzając co wieczór 2 godziny przy blacharce nawet największego zgniłka można odbudować w pół roku przy nakładzie blachy,prądu,drutu spawalniczego i własnego czasu.
Najdroższa jest estetyka a to dobry lakier a to klamka a to tapicerka a to felgi a to znaczki albo szyby w dobrym stanie (jeśli w ogóle są)
I mechanika wbrew pozorom bo zawieszenie to nielada wydatek a silnik a skrzynia a wydech.
Już wiele widziałem i wciąż widzę odbudowanych karoserii ale projekt pada ze względu na problem z częściami mechaniki i tapicery konkretnie dostępnosci i ich ceny.
Henry F / 2007-01-07 00:49:34 /
Niemal nowy wydech zdjęty z 1.3 masz tutaj http://www.capri.pl/market/10685
w cenie flaszki 0.5 litra Wędrowniczka.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2007-01-07 00:55:20 /
Sądząc z Twojego profilu to i pewnie znajomych wspólnych by sie znalazło trochę, a i odbiór miałbyś z Góraszki albo z Babic zamiast DHL czy FedEx :)
Pozdreaux.
KRK 4m / 2007-01-07 01:00:50 /
i to sie nazywa miłe powitanie :) oby wiecej takich tutaj. pozdro
Kohito_PS / 2007-01-07 01:03:46 /
Henry optymistycznie ale czasem te 2 godziny dziennie x 0,5 roku nie wystarczy ;-) To tylko sposób na lekkiego zgniłka który jest w miare na chodzie ;-P
MikeB4 / 2007-01-07 01:07:49 /
też go licytowałem..nawet prowadziłem na koniec..ale jakos dałem sobie spokój.. nie wygladał zachęcająco na tyle by przejechac nim ponad 400km... mimo iz był z mojego rocznika i z mojego rodzinnego miasta,,;)
no to po słowach mało podbudowujących - witamy następnego essiego.
oby ci się udało go doprowadzić do super stanu
wąski77 / 2007-01-07 13:43:16 /
Dzieki za podbudowanie =] no cóż ja tam uważam że za 700zł to się opłacało tym bardziej że mam drugiego w częściach do odebrania (silnik zawiecha skrzynia). na razie odkładam kasę na konkretną blacharkę a jakimiś duperelami to się nie przejmuje. jak z budą bedzie bardzo źle, to zawsze można kupić nastepną bude a tego mieć na częsci ale mi sie wydaje że bedzie dobrze. Będzie bryka fruwać jeszcze.
Pospiech / 2007-01-07 16:53:10 /
w fantomasa chcesz się bawić?
wystarczy że będzie dobrze jeździć
wąski77 / 2007-01-07 16:55:07 /
..."jak z budą bedzie bardzo źle, to zawsze można kupić nastepną bude..." - obawiam się z każdą inną będzie podobnie, niestety...
Śmietan / 2007-01-07 17:00:07 /
mysle ze śmietan ma racje
cichymk / 2007-01-07 17:01:36 /
a jak wyglada pas przedni jego dolna cześc?.. i przednie dolne cześci błotników?.. bo wygladały na wydumke lekką a własciciel jak ze 2 razy pytałem to jakoś nie odpowiedział..:)... ogólnie autko tez mi się podobało.. widziałem drzemiacy w nim potencjał.. no ale miałem chwilowy przebłysk ekonomicznego myslenia, przed oczami nie dokończonego dziobaka.. i NSU 1200 w stanie rozkreconym do ostatniej sróbki...:)...... ale jest inny plan.. powoli kupować poszczególne elementy blacharskie.. jak się wszystko skompletuje... dokupić escorta..;)..
Nie jest źle ja jestem dobrej myśli, mam zamiar zrobić w nim porządnie blachę raz a dobrze, bo dobra blacha to podstawa. Pozbieram części potem odłożę odpowiednie fundusze a potem będzie blacharka dopiero. A ekonomia i stare auto to jest generalnie sprzeczność chyba każdy to wie kto miał jakieś stare auto =] to tak jak z lataniem szybowcami na zawodach można być bardzo dobrym pilotem, być w kadrze narodowej a co roku i tak trzeba dokładać do latania drugie tyle żeby móc pojechać np na MŚ.
Pospiech / 2007-01-07 17:53:13 /
blacha jak widzę to typowe miejsca dolegliwości escorta mk2:
-przednie błotniki ranty koło lamp
-drzwi spody
-nadkola tył przy progach szczególnie
-podłoga i boczne grodzie z przodu przy nogach kierowcy i pasażera (nie widac ale się domyslam)
troszkę pracy ale się opłaca tych autek mało a linie mają przepiękną
pozdrawiam!
...::$nuffy (Grześ) / 2007-01-07 20:46:25 /
no jak sie okazało auto jest w lepszym stanie niż sie wydawało, poprawiłem w nim nieco wyglad a za mechanikę własnie zabiera się Chuder =] oto strona auta http://www.capri.pl/car/2416
Pospiech / 2007-01-19 20:10:06 /