Cześć,
Moja przygoda z capri dopiero się zaczyna i po 2 miesiącach spędzonych na rejestrowaniu samochodu przyszedł czas na użytkowanie / naprawianie. I w związku z tym opisze parę problemów z prośbą o wyjaśnienie ich przyczyny (bo zakładam że dla starych wyjadaczy mogą być oczywiste):
1. Drgająca kierownica. A właściwie drgająca do 60km, wyraźnie drgająca 60-80, powyżej 80 to już raczej ostre telepanie. Czy to wina luzów w układzie kierowniczym, czy może mam niewyważone koła ? (bo widziałem tutaj posty że capri jest b. wrażliwe na nawet drobne niewyważenie)
2. Silnik zupełnie inaczej "brzmi" na różnych biegach. Chodzi o to że na dwójce jest głośno, na trójce bardzo głośno, a na 4 cichutko (no prawie jak w nowym samochodzie:) Oczywiście też jest jeszcze pewnie kwestia brzmienia, ale to ciężko opisać. To raczej wina silnika, czy problem ze skrzynią ?
3. Bujanie. Jak jadę odnoszę wrażenie że samochód płynie, faluje. Gdyby to była żaglówka uznałbym je za przyjemne i kojące, ale w tym wypadku raczej rodzi to moje obawy. Chodzi o to że drogi na których wcześniej nie zauważałem kolein teraz zdają się być ich pełne ?! A ja na nich "faluje" lewo-prawo. Może to różnica opon 155 (seicento) 205 (capri), ale może coś więcej ? Amortyzatory zdają się być (tak na oko) relatywnie nowe.
Proszę o wyrozumiałość w zadawaniu być może głupich pytań, ale niestety przed zakupem wymarzonego samochodu, właściwie nigdy takowym nie jechałem (cóż mówią że faceci są wzrokowcami:)
valhallen / 2006-12-14 11:20:10 /
ad. 1 Zaczął bym od wyważenia opon i sprawdzenia luzów w zawieszeniu.
ad.2 Ciężko wywnioskować po tym opisie ale wygląda na skrzynie ( bo rozumiem, że porównujesz przy podobnych prędkościach OBROTOWYCH silnika:) )
ad.3 napewno ma na to wpływ szerokośc opon ale proponuję sprawdzić czy nie występują luzy w zawieszeniu i amortyzatory (bo na oko to... :) )
Takie moje zdanie
Pozdrawiam i życzę wytrwałości
Wolff(miłosz) / 2006-12-14 11:33:26 /
Jak juz znikną wszystkie objawy, to znaczy ze... jedziesz granadą :)
Mysza liil (EM) / 2006-12-14 11:57:55 /
Ad. 1 Daj koła do wyważenia, zrób zbieżność i przejedź jakimś nowym, bezkoleinowym odcinkiem drogi. Wiem, że to może być trudne :D
Ad. 2 na 99% skrzynia
Ad .3 to chcę Ci powiedzieć, że jak zmienię letnie 205-ki na zimówki 185 to znika połowa kolein na trasie dom - praca :D
Wybite gumy zawieszenia (i mocujące przekładni kierowniczej) oraz wybite wahacze powodują pływanie auta , i dlatego jest tak czułe na koleiny. proponowałbym od tego zacząć - później ustawienie geometrii i nie dość że włączy sie wspomaganie to jeszcze zniknie większość kolein .... nawet na 205-tkach ;-)
MikeB4 / 2006-12-14 12:45:09 /
Ad.1 wyważenie kół + ew. luzy w zawieszeniu
Ad.2 skrzynia
Ad.3 Szerokie gumy + luzy w zawieszeniu
A tak pozatym, to ostatnio dochodzę do wniosku, że z diagnozą w sedno trafił jedynie Mysza :)
gryziu liil (EM) / 2006-12-14 13:14:58 /
Ja caly czas testuje ten problem , a mam granatnika od 3 lat :P.
ad1. ja bym stawial na zawieszenie, mialem ostatnio u siebie , oczywiscie zaczalem od kol , lecz to nie pomoglo pojechalem na szarpaki i .... doslownie jedna gumka w wahaczu do wymiany. a mialem takie same objawy jak Ty
Wojdat / 2006-12-14 13:55:50 /
Wolff: owszem chodziło mi o odgłosy przy podobnych obrotach... A więc skrzynia - cóż nadzieje się rozwiały :( + luzy w zawieszeniu...
Wielkie dzięki za pomoc. Pewnie niedługo zacznę wysyłać ogłoszenia pt. "kupie gumy..."
valhallen / 2006-12-14 14:06:59 /
O !
Post o jedej gumce do wymiany podoba mi się najbardziej :)
valhallen / 2006-12-14 14:08:10 /
Tak na oko to moga to byc koncowki drazkow kierowniczych.
bartek nowakowski / 2006-12-14 14:51:22 /
no ja niestey tez miałem okazje przekonac sie do tego co napisał Mysza, ale kiedyś równiez wierzyłem że Caprikiem tez tak można ;) ahahaha
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2006-12-14 18:40:40 /
Za moich czasów, jak rzucało kierownicą w Capri, to wszyscy w pierwszej kolejności mówili, że gumy zawieszenia, i zwykle mieli rację. Chociaż pozostałe przyczyny oczywiście też mogą być prawdziwe.
Gumy są dostępne w serwisach i sklepach, ewentualnie u naszych dostawców na stronce. Numery FINIS znajdziesz na mikrofilmie w dziale Biblioteka.
Rafał L. / 2006-12-14 19:14:43 /
hee
jedna jedną ale wymienilem komplet
Wojdat / 2006-12-14 19:35:20 /
U mnie jak latał po koleinach to zbieżność była do dupy.
Młody_wFe / 2006-12-14 21:23:35 /
Potrzebujesz pomocy i fachowego spojrzenia na auto na zywo wpadnij do mnie do warsztatu, wiecej info w profilu o mnie zapraszam
CHUDER / 2006-12-14 23:27:15 /