Postanowilem sobie kupic jakiegos konkreta.
Wiela roznego luda sie tu przewija wiec moze ktos ma pojecie o temacie.
Rozgladalem sie po necie i wytypowalem sobie dwoch faworytow.
Nikon Coolpix 8800vr (albo 8700)
I Panasonic FZ30.
Oba do zdobycia mniej wiecej w tej samej cenie i mniej wiecej podobne parametry.
Moze ktos cos doradzi ktorego bardziej oplaca sie kupic. Albo moze inny jakis ?
Aldaron / 2006-12-10 14:08:31 /
Według mnie Panasonic będzie lepszy.
Konradus / 2006-12-10 14:13:41 /
litości...
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2006-12-10 14:26:12 /
hehe
ja mysle ze to forum samochodowe a nie fotograficzne
Wojdat / 2006-12-10 14:30:13 /
hehe niezły Off Topic:P
BirdDog / 2006-12-10 14:34:14 /
hmm.. no dobra wypowiem sie jako fotograf i sprzedawca takowych zabawek. Wszystkie aparaty ktore wymieniłes sa juz niestety starymi modelemi. Po wiecej inforamci i konkretów zapraszam na priv mam czas bo włąsnie w pracy siedze :P
adrian_c / 2006-12-10 15:00:04 /
Piotrek z Poznania zna się na aparatach i Cypis;) Uderzaj do nich.
Wroniasty / 2006-12-10 15:30:38 /
Zeczywiscie Wojdat.
Samochodowe a nie fotograficzne, ale kategoria ogolna.
Wiec chyba mozna zapytac o takowe zeczy.
Aldaron / 2006-12-10 15:47:57 /
genaralnie to wszystko można ;)
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2006-12-10 16:17:24 /
No.
I tu sie musze zgodzic z przedmowca.
Nawet parasol da sie w d... rozlozyc, jesli sie podejdzie do tematu z odpowiednia determinacja :))
Aldaron / 2006-12-10 16:23:31 /
mysle ze Skun tez moze sie wypowiedziec w temacie :)
Kohito_PS / 2006-12-10 16:35:53 /
w temacie parasola??
pmx (wiewior;) / 2006-12-10 17:11:05 /
ze starych gratów to zadbany Nikon Coolpix 990, super zdjęcia i doskonałe makro, nowy kosztował chyba koło 6000 teraz do kupienia za marne grosze.
.STICH. / 2006-12-10 18:29:51 /
W temacie parasola, to mozesz sprobowac go tam rozlozyc jak juz wejdzie :) Nowe wyzwanie! Potem oczywiscie konieczne zdjecie nowym aparatem :)
Mysza liil (EM) / 2006-12-10 19:02:17 /
OCZYWISCIE !!!
Jak tylko zrobie to umieszcze w watku "upolowane aparatem" :)
Aldaron / 2006-12-10 21:05:06 /
Pracuje ze mną kumpel, który robi zdjęcia do Audio HiFi, dwóch jeszcze takich jest, którzy zajmują się półprofesjonalnie fotografią. Wszyscy mają Canony... Mnie też namówili na takiego cyfrowego pstrykacza i naprawdę nie żałuję. Oczywiście jeśli mówimy o takich aparacikach do 1000zł. Dobry Power Shot i masz wypas.
bartozłomero / 2006-12-11 00:18:21 /
Ja z dwóch aparatów wymienionych na początku wybrałbym.... Olympusa E-300 ;)
Jestem w posiadaniu takiego i jestem zachwycony!
Jeśli chcesz kupić aparat kompaktowy to może zastanów się nad dołożeniem paru groszy i kupieniem lustrzanki!!!! Ja straciłem przekonanie do kompaktów kiedy moja narzeczona kupiła sobie Olympusa miu-700.... w tej chwili nie wyobrażam sobie "strzelania" innym sprzętem niż lustrzanką!
sołtys / 2006-12-11 08:14:03 /
Na dzień dzisajszy to całkim przyzwoity jest Panasonic FZ 50 a także konkurent Finepix s9600 i to są aparaty podobnej klasy .(~2000 zł) Troche słabszą matrycę ma s6500fd za to bardziej sprawdza sie jak aparat dla "początkujących" no i jest o 500 zł tańszy . Lustrzanka to już zupełnie inna bajka -zakup to minimum 2500 zł z jednym obiektywem tzw. KIT do tego jakiś tele i parę pierdół i już za 4 koła masz aparat który wymaga sporej wiedzy i doswiadzcenia by zrobić dobre zdjęcia .
bogdanw / 2006-12-11 10:49:01 /
Zapomniałem dodać że nie polecam zakupu takigo sprzetu z drugiej ręki no chyba że od kuzyna czy kolegi który kupił lepszy . To jest sprzęt bardzo delikatny i na Allegro to raczej zamiast okazji to można sztrucla tarfić. Szkoda dla oszczędnosci paru setek wtopić 1000 , naprawy są raczej bardzo drogie , a szansa że ktoś tanio sprzedaje sprzęt jeszcze na ważnej gwarancji respektowanej w polskiej sieci serwisowej dość mała.
bogdanw / 2006-12-11 10:56:26 /
temat jak najbarziej Caprikowy wystarczyło go innaczej sformułować: "Jakim aparatem lepiej robić zdjęcia do edycji kalendarza Capri 2008" :) hehe
Hoover 3M / 2006-12-11 17:59:39 /
Ja dzis zaznalem szoku ;) Dostarczyl mi go kolega ktory pokazal mozliwosci robienia zdjec telefonem. Byl to bodajze S-E K800i. Aparat 3.2Mpix. Zrobil zdjecie w pomieszczeniu, z lampą (oczywiscie najpierw zaswiecila na czerwono). Nie byloby nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, ze podczas robienia fotki machał szybko w kierunku prostopadlym do osi obiektywu ręką w ktorej ten aparat trzymał. Po 'cyber szocie' pokazał mi wyswietlacz, na ktorym byla tylko jedna smuga, ktora za chwile przeksztalcila sie w...... ? BARDZO OSTRE DOBRZE NASWIETLONE ZDJECIE! Przeciez nawet 'normalne' aparaty tego nie potrafią :) Ja nie wiem o co chodzi, ale dziala to super. Nie to zebym delirke miał, ale jestem pełen podziwu dla techniki ;)
Mysza liil (EM) / 2006-12-11 18:52:08 /
Mysza ten telefonik zdjecia robi faktycznie fajne. Ale jak mi sie zawiedil kilka razy to nerwy puscily i tel wrocil do sklepu. Tel dobry dla plci pieknej jak i studentow.pzdr
szeski / 2006-12-11 19:06:32 /
http://www.imaging-resource.com
http://www.dcresource.com -
http://www.dpreview.com - profesjonalne testy aparatów z zamieszczonymi zdjęciami : http://img2.dpreview.com/gallery/nikoncp8800_samples/originals/dscn0195.jpg
http://www.mobile-review.com - to strona o komórkach (z dostępnych u nas komórek to najlepsze zdjęcia robi K800i/ Samsung D900 / i jakaś nokia :)
a takie zdjęcia robi K800i:
http://www.mobile-review.com/review/image/sonyeric/wilma/photo/k800-04.jpg
RAV :) / 2006-12-12 00:35:32 /
Tak myslalem, ze k800i to aparat z funkcją telefonu :)
Mysza liil (EM) / 2006-12-12 08:12:22 /
oto fota z k800i ;) Ramka dodana w czasie robienia zdjęcia... http://files.capri.pl/u/3/5/457e8f28f2c35.l.jpg
Mysza liil (EM) / 2006-12-12 13:02:44 /
Fajna fotka Mysza. dla porownania zapodaje fotke z SE P990i 2.0Mpix dostalem za free w zamian za k800i (ten caprik juz tak stoi i stoi)
szeski / 2006-12-12 13:30:33 /
a ten 9900 tez ma funkcję panoramy? http://www.capri.pl/image/comment/85191/63357 troche nie trafiłem z ostatnim po prawej (panoramka z 3 zdjec), ale mozliwosci widac :)
Mysza liil (EM) / 2006-12-12 13:33:49 /
Aldaron, zależy za ile... do czego... jakie masz ambicje... jak bardzo chcesz przyszpanowac, a na ile poświęcisz wygląd aparatu na rzecz jakości zdjęc... wal na gg... bo ktoś słusznie stwierdził że ten temat to nie na to forum.
Piotrek PCK / 2006-12-13 13:27:10 /
generalnie to od zorki lepszy ten fied, ale nie dokońca sie zgadzam smieny nie polecam
zombifordz / 2006-12-13 22:02:44 /
Kiev 88 :)
Piotrek PCK / 2006-12-13 22:10:39 /
Idź na całość - kup Hasselblada :D
Konar / 2006-12-14 09:09:34 /
a tak na poważnie, nie ma sensu podniecać się wielkością matrycy i mnogością funkcji.............zawsze tak było , że aparat za 500zł z obiektywem za 2500 zrobi wielokrotnie lepsze zdjęcia niż kombinacja odwrotna. na rynku jest sporo aparatów z dobrą elektroniką /tanie w produkcji/ i kiepską optyką /drogie w produkcji/, należy ich unikać. Istotny jest obiektyw i dobry algorytm przetwarzania danych z matrycy.
lustrzanki za rozsądne pieniądze mają beznadziejne obiektywy a kupno dobrego to już poważny wydatek, no chyba, że lubisz fotografować wszystko z daleka i kupisz zooma do normalnego małego obrazka powiedzmy 80-210 f 2,8
.STICH. / 2006-12-14 09:37:33 /
A co Wy od smieny cierpicie :) Toz to lepsze niz alfa i druh ;) A czasem wychodzily lepsze foty jak z zenita, dzieki centralnej migawce :)
Mysza liil (EM) / 2006-12-14 10:20:47 /
dobra,
podepne sie pod temat... :)))))
jestem w trakcie kupowanie lustrzanki cyfrowej i mam spore watpliwosci:
tocze walke pomiedzy eosem 400d a jakims Nikonem...
generalnie juz bylem zdecydowany na Canona, ale porobilem troche zdjec D200, nie powiem zeby mnie zachwycil ale zachwial juz moja opinie i teraz nie wiem... :/
Mac13k / 2006-12-14 10:32:00 /
Mac13k, jeśli zastanawiasz się nad EOSem, to zamiast 400D polecam jednak 350-tke. 400 ma za bardzo upakowaną matrycę i pojawiają się dużo wyraźniejsze aberracje chromatyczne. W dodatku nie ma osobnego wyświetlacza na funkcje, co powoduje szybsze zużycie baterii, jako że funkcje są wyświetlane na dużym LCD. Jeśli chodzi o obiektyw, to kitowy możesz od razu schować do szafy i traktować jako awaryjny. Na Allegro są dostępne tanie i dobre obiektywy Canon USM 28-105 (ok 600-700 zł), co daje przy mnożniku 1,6 ogniskowe 44,8-168 ze światłem 3,5-4,5.
Ananiasz / 2006-12-14 10:46:13 /
Aha, i do 350 lub 400 od razu kup gripa, bo inaczej palce Ci poodpadają :-). Te aparaty były chyba projektowane z myślą o malutkich, japońskich rączkach...
Ananiasz / 2006-12-14 10:48:12 /
jak dla mnie canon 350 lub 400 w porównaniu z D80 zostaje daleko w tyle.
testy to rowniez potwierdzaja. Oba sprzety mam obczajone dosc dobrze. Ale jesty druga strona medalu, fakt ze do Canona jest wiecej dostepnych zamienników obiektywów i sa tansze od NikKorów ale jakosc wykonania szkieł Canona nawet za 5000zł przyprawia mnie o smiech :P
I tak wybór nalezy do Ciebie ale osobiscia polecam nikona.
Mozesz jeszcze popatrzec na grono Twoich znajomyhc(o ile tez maja takie sprzety) jakich oni uzywaja lustrzanek, bo zawsze mozesz szkła pozyczac. Ja mam o tyle dobrze ze mam dostep wrecz do kazdego szkła nikona :D
adrian_c / 2006-12-14 11:01:30 /
adrian_c, do do wykonania szkieł Canona jest jedna podstawowa zasada: nie kupujesz szkieł nowych. Trza zajrzeć na ebay, tam są NIEUŻYWANE obiektywy sprzed kilku lat, jakość wykonania jest nieporównywalna do współcześnie produkowanej tandetki. Mnie jednak przekonuje dostępność całej palety szkieł do EOSa i ich ceny. A kupując wyższy model EOSa (5d, 1d) spokojnie można stosować reduktor + szkła Nikkor (w tych aparatach jest duża matówka i dzięki temu ustawisz ostrość "na oko"). Wszystko zależy od tego co kto lubi. Ja lubię EOSy :-)
A jeszcze bardziej lubię Capri...
Ananiasz / 2006-12-14 11:44:52 /
dokładnei jaksoc szkieł i iich wykonia porownujac obiektywy sprzed np 10 lat a nowki jest niebo a ziemia. Nie wszystki bo np. nikkor80-200 f2.8 jest rewelka a tak stary nie jest :P
uzywane szkła to albo z b&w z usa albo od jakis znajmoych w ciemno rzadko kupuje :P
adrian_c / 2006-12-14 12:18:21 /
Jako, że mam w pracy sporą styczność z Nikonem, wtrącę swoje 3 grosze do dyskusji. Nikon ma sprzęt na bardzo wysokim poziomie. Ma własne laboratoria i huty szkła oraz kolosalne doświadczenie w dziedzinie optyki (a to właśnie optyka ma znaczenie decydujące o jakości obrazu). Jednak jest pewien ból od kilku lat z tą firmą. Odkąd pojawił się na rynku sprzęt Nikona z naklejkami "Made in China", "Made in Korea" itp. ich serwis po prostu robi bokami.
Wcześniej był w centrum Wawy serwis Nikona, Canona, Fuji i jeszcze kilku, w którym pracowało może z 5 osób i dawali sobie spokojnie ze wszystkim radę, a w dniu dzisiejszym jest wielki centralny serwis Nikona w którym trzeba czekać 3 tygodnie na samą eksertyzę usterki, a później jeszcze 1-2 miesiące na naprawę. Zwyczajnie są zawaleni "chińskim bublem" :/
Ja mam kilkuletniego COOLPIX,a 4500 który już niejedno perzeszedł i wygląda jakby po nim czołg przejechał, a jeszcze nigdy mi się nic nie zepsuło. Tyle, że akurat ten był wyprodukowany w Japonii.
Ergo: Jak już ktoś chce kupić Nikona, to sugeruję zwracać uwagę na malutką naklejkę przy numerze seryjnym. Jeśli jest "Made in Japan" to 90% sukcesu, natomiast jeśli co innego to ja bym raczej omijał szerokim łukiem.
gryziu liil (EM) / 2006-12-14 12:26:07 /
gryziu opytka zgadzam sie jak najbardziej. co do serwisu jak sie ma dojscia to trwa to nie dłuzej niz 14 dni z naprawa :d A co do naklejek hmmm... w sprzecie coraz wiecej elektroniki praktycznie zero mechnizmów i czemu sie dziwic?? Ja mam 2 korpusy i troche dekli i sa rozne made in japan, china a nawet thajlandia i wszystko pracuje bardzo dobrze nie mam probelmu. Wiec nie mozna genaralizowac miejsca produkcji. moze byc tak ze np wszystko produkowane jest w japoni a skałdene w chinach bo taniej i bd pisac md in china.
A wszystko to przez te poje... cyfjufki ;/
adrian_c / 2006-12-14 12:43:52 /
To, że z dojściami się da, to ja dobrze wiem ;) chodziło mi po prostu o szarego człowieczka pojawiającego sie nagle w serwisie oczywiście tylko po to, żeby panów serwisantów denerwować :/
gryziu liil (EM) / 2006-12-14 13:08:47 /
No i watek wybitnie nie caprikowy niezle sie rozkrecil :)
Powiem szczeze ze nie bylo mnie caly tydzien i jak zobaczylem teraz ile odpowiedzi jest na tym watku ,to z pewnymi obawami go otwieralem. Ale widze ze rozkrecila sie dosc zeczowa dyskusja.
Kolege adriana prosil bym o jakiegos aktualnego maila bo od tego podanego w profilu odbila mi sie przesylka a gg zadko uzywam.
Natomiast co do aparatow... to zamieszaliscie mi w glowie i teraz nic juz nie wiem.
Moze zostane przy moich zenitkach... :)
Aldaron / 2006-12-15 23:11:58 /
Po mojemu najlepszy był E :) Bo ET porażka, rozsypywala sie migawka, TTL chyba niezły! Wskazóweczka byla bardzo miła, a i pomiar swiatła przez obiektyw :) potem poszli w 12xp z idiodkami, ale to juz chyba tez nie to... Ostatnie jakie widywalem byly na bagnetowy obiektyw i mialy jakies udziwnienia w stylu automatycznego nawijania filmu.
Mysza liil (EM) / 2006-12-15 23:27:39 /
@ jest jak najbarziej aktualna :d
adrian_c / 2006-12-15 23:34:00 /
zenity sa fajne, mam TTL i robi sie nim genialnie :)
ale co by nie bylo dzis znalazem w szafie u Lepszej Polowy Praktice L2 i chyba bede ja reanimowal, tez jest na M42 wiec wszystkie obiektywy podejda a moze bedzie lepiej.. :)
zobaczymy :D
Mac13k / 2006-12-16 02:01:45 /
A może Zorka 5?
Młody_wFe / 2006-12-16 09:24:49 /
Zeczywiscie ET maja fatalne migawki, ja zarznolem dwie. Ale jakos przyzwyczailem sie do ETek i kupowalem tylko nastepne.
Rozgozala tu spora debata o wszelkiej masci aparatach, a ja wzasadzie chcialem tylko zasiegnac porady na temat " co kupic zeby bylo nie drogo (czyli do 1500 zl) i dobrze"
Na lustrzanke cyfrowa to mnie raczej nie stac , z reszta jak tu wczesniej wspomniano, to nawet kiebskim zenitem jak sie mu zalozy dobra optyke zrobi sie zdjacia sto razy lebsze niz jakims tam elektronicznym gadzetem ktory ma mnostwo bajerow a zero funkcjonalnosci.
Pasowala by mi jakas cyfra ,zeby miala przyzwoite parametry i dalo sie nia zrobic niezle foty, bo na zabawe kliszami niebardzo mam czas, ale tez zeby nie byla zwyklym pstrykadelkiem do robienia obrazkow bo takie to juz w domu mam.
Aldaron / 2006-12-16 10:05:42 /
Biegnij do sklepu po Canona PowerShot S3 IS i już nie zawracaj głowy ;)
Hehe... kiedy bylem mlody- to drugim w zyciu moim aparatem byl Zorki-4k(podarunek dziadka. Wtedy mialem okulary, bo widzialem kiepsko) Ale mi sie podobal. Nie robilem zdjec kolorowych- bo to bylo straszne drogo. ale posiadalem go 2lata. Poznej w 1980 za swoja wlasna kopiona kase kupilem Zenita-e z heliosem-44. Ale babcia go sprzedala... znajomemu polakowi. Bo bardzo chcial ten olimijski egzemplarz. No i w urlop 81 roku kupilismy znow zenita-e, ktory do tej pory mam(lezy w szafe).
A perwszy- to bylo cos niemeczkie... od zewnetrz mialo w pare miesc rdzy- ale pracowalo. Mmm to bylo 75-77roku... Dzies u babci lezy zdjecie - ja z dziadkem i ten aparat w rekach...
SlavaK / 2006-12-18 10:55:44 /
Ja mam gdzieś w domu aparacik Zenit-E, w stanie idealnym z pokrowcem, katalogiem po rusku i innymi duperelkami chyba nawet "fakturą" czy jakimś papierem gwarancyjnym, do tego jest cudna lampa błyskowa podłączana do kontaktu:P
Problem jest taki że niewiem jak dobrać przesłony, kupiłem kiedyś film, może zbyt światłoczuły (chyba 300) bo dobierając przesłony zgodnie ze wskazaniami "czujnika światła" 98% fotek się prześwietliło:/
BirdDog / 2006-12-18 13:26:46 /
Kzyho PCK TAK JEST! Juz lece!
A w zasadzie zamawiam w necie :)
Tomek. Na 300 powinny byly wyjsc dobre. To zakres filmow tzw. uniwersalnych jesli chodzi o czulosc, musiales cos poknocic z nastawami. Bawilem sie tez troszke zenitem-e
tyle ze uzywalem klisz Smiena st z tego co sobie przypominam o czulosci chyba 75. Na nich zdjecia wychodzily bardzo ladne ale tylko we wmiare sloneczne dni. Jak sie robilo pochmurno albo zmiezchalo to juz nie bylo tak dobrze bo trzeba bylo zwiekszyc nastawy swiatla i migawki i fotki czesto wychodzily "poruszone".
Ale takie to byly czasy :) Dostac mozna bylo tylko Smieny, Fotopany, Or-wo i Kodaki. Zczego kodaki byly wprost masakrycznie drogie. A smieny kupowalo sie u przyjaciol ze wschodu za grosze i w hurtowych ilosciach. :)
Aldaron / 2006-12-18 22:53:54 /
Nie spotkałem się jeszcze z kliszami o czułości ISO 300 koledzy.
A co do zenitów... to wszystkie mają fatalne migawki... jak już naprawdę stoisz przed plutonem i musisz użyć zenita to tylko TTL, jeśli masz farta i egzemplarz ma jako tako działający światłomierz to masz całe 50% szans że doświetli Ci zdjęcie tak jak chcesz.
Kżyho dobrze doradza.... piwa mu dać.
Piotrek PCK / 2006-12-19 18:55:47 /
To ja się też wypowiem, bo zaczynałem od gratisowego HP "coś tam" 2 mln pixeli z 3 krotnym optycznym. Otóż dało się tym robić fotki. I niektóre były nawet przyzwoitej jakości.
Obecnie mam Fuji FinePix S5600.
Wnioski: ze wszystkich 5 mln pixeli nie korzystam, lepsiejszy jest format 3:2, czyli rodzielczość 2736 x 1824.
Zomm x10 wystarcza do ściagnięcia najbardziej oddalonych cycków. Z cyfrowym wychodzi x47 i dalej sensownie łapie cycki z oddali.
Na AUTO lepiej zdjęć nie robić, ale dedykowane programy i manual już jest ok. W zasadzie sam priorytet migawki pozwala robić dobre zdjęcia.
Minusy: mały i nieruchomy wyświetlacz i kretyńskie kart xD.
Ideał to to nie jest, a omawiany wyżej Canon jest na pewno lepsiejszy pod wieloma względami, chociażby opty-zoom x12 (jeszcze większe cycki), ale w cenie ca. 800 zł za nówkę warto pomyśleć o FinePixie.
Hrabia® / 2006-12-19 19:15:45 /
Ale ja się nie znam...
Hrabia® / 2006-12-19 19:16:18 /
A może jakieś zdjęcia zrobione tym aparatem ?? :)
plisss :P
RAV :) / 2006-12-19 20:15:10 /
Tez zgadzam sie z Kżychem - mamy w rodzinie :D teraz pałerszota s3 - jak czlowiek wie, co od niego chce, to potrafi zrobic swietne fotki, ale jesli zdjecia robi laik, to np. z Sony H1 wychodzą lepsze- zdaniem moim i rodziny:)...ale ja sie nie znam...
Bartuś / 2006-12-19 20:19:37 /
ja się znam....dawajcie te cycki to wam powiem czy dobry aparat :)
RAV :) / 2006-12-19 20:33:38 /
Mój kolega który zna się na aparatach po przeczytaniu tego wątku prosił mnie żebym napisał to,a raczej wkleił to co on napisał...:""""panasonic fz30 jest już praktycznie nie do zdobycia i ma duże w porównaniu do innych szumy....jego następcą jest teraz panas fz50 i z szumami już lepiej.... N 8800 jest ok ale zastanów sie jeszcze nad canonem PowerShot S3 IS który jest sporo tańszy albo troche droższą hybrydką o większych rozmiarach gabarytach Fuji FinePix S9500 lub s9600
jak na mój gust to na polu bitwy zostawił bym s9600 i fz50 ze względu na mnogość opcji...."""" pozdr.
Gumbas / 2006-12-19 20:49:10 /
I jeszcze to napisał...""""moze wybór ułatwi ci przeglądnięcie forum fotograficznych , dużo informacji od samych użytkowników jak i przykładowe zdiątka robione tymi aparatami..... www.cyberfoto.pl www.fotoplaneta.pl napewno tam coś znajdziesz""""......pozdr jeszcze raz:))))
Gumbas / 2006-12-19 20:57:52 /
TTL-ka nie doświetla jak ma słabe baterie światłomierza! To jest jej ból, ze bateryjki trzeba zmieniać na "czuja", bo aparat nie ma wbudowanego wskaźnika rozładowania baterii :/
Mysza liil (EM) / 2006-12-19 22:35:57 /
No niestety, ale i tak lepszy wskaźnik niż diody np w 12XP ;)
Piotrek PCK / 2006-12-20 18:03:48 /
Hehe, a co do Canonów, to mój właśnie wylądował w serwisie :-)))
Dzięki temu na nowo będę mógł odkryć uroki prawdziwej fotografii. Odkurzony Pentax Z1p już gotowy, CZ-B filmy i papier już do mnie lecą... Jeszcze tylko koreks i chemia i wreszcie będzie to, co Olki lubią najbardziej. Jednak dochodzę do wniosku, że cyfrówki kastrują frajdę z robienia zdjęć... Przynajmniej się człek wyciszy zajmując na pół nocy łazienkę przerobioną na ciemnię :-)))
Ananiasz / 2006-12-20 22:13:27 /
He he. Olek Tez tak uwazam. Czerwone swiatelko w lazience, odczynniki w kuwetach, spalone paznokcie od chemi bo kto by sie tam babral szczypcami :) Ale niema ani czasu ani miejsca na zabawe chemia.
Moze na emeryturze :)
Aldaron / 2006-12-20 23:19:23 /