Witam.
Otoz namierzyłem Capri mk1 prawdopodobnie jest to wersja B. auto jest ( wg własiciela) z 74r. samochod nie posiada silnika, skrzyni, przedniej szyby, swiateł(p+t). Wnetrze tez napawa niepokojem. Z grubszych brakow to fotele przod, kanapa tył elemnty podlogi. jest to model ghia, posiada uchylne szybki tył, zona własciciela mowi ze w oryginale siedział piec 1.6. Teraz o tym co jest. Auto stoi ponad 15 mcy pod jakims drzewem owocowym i wrasta troche w ziemie. buda wyglada na całkiem zdrową. komora silnika po zdjeciu maski wyglada bardzo dobrze-przez nia zajrzałem dalej - tez jest ok. progi zdrowe, nadkola rowniez podłoga cała trzyma sie jednej całosci - zanurkowałem pod auto i wszystko obstukałem mlotkiem i srubokretem - farby tez troche zdarłem :P . caprus stoi na własnych kołach. przed wyjeciem silnika jezdził.
załuje ze nie zrobiłem zdjec auta a przynajmniej nie spisałem danych z tabliczki ale byłem w trasie i natknałem sie na niego przypadkowo jakby. Na auto sa wazne papiery.
Teraz moje pytanie do Was ludzi Ktorzy na tym zęby zjedli lub zjadaja dopiero:
-czy uzupełnienie takich brakow to duza trudnosc ?
-ile mozna za cos takiego dac ?
-biarac pod uwage fakt ze do auta mam 350 kilosow i musze trachac lawete ze soba to czy warto..
ogolnie prosze o jakies sugestie, co na ten temat myslicie.....
pozdr i dzieki za odpowiedzi..
miszerski / 2006-09-29 17:47:20 /
To lepiej napisz ile za niego chcą, to wtedy Ci chłopaki dadzą znać czy warto.
Sama laweta wyjdzie Cię więcej, niż to auto jest warte w takim stanie. Ale skoro buda jest ok, to szkoda, żeby się taki okaz zmarnował... Uzupełnienie jakichkolwiek braków w MK I to kaszka z mleczkiem nie jest a z Twojego wstępnego opisu dałabym za to jakieś 400 zł... i to w przypływie chojności... zdjęcia by się przydały jedank.
Pozdro!
Zimne S. 3M_U(ć) / 2006-09-29 18:16:19 /
Acha, zapomniałam dodać, że ja dopiero "zęby zjadam", więc doświadczenie mam małe, ale byłam w podobnej sytuacji...
Zimne S. 3M_U(ć) / 2006-09-29 18:18:38 /
daj namiary obejrzymy pomyślimy
cena zapodana przez zone własciciela to circa 700 plnow.
i duzo i mało :P
pozdr.
miszerski / 2006-09-29 19:41:50 /
jeżeli faktycznie ma zdrową bude to 700zl za "auto" zarejestrowane z opłatami to dobra cena
papiery sa...opłat nie ma
najbardziej mnie boli brak przedniej szyby i swiateł ale przeciez ludzie z gorszych opresji wychodzili. postaram sie zbic cene do min i zobaczymy.
miszerski / 2006-09-29 20:34:16 /
Z przednią szybą nie problem - podchodzi z każdego Capri [byle w komplecie z uszczelką]. Lampy tylne - lepiej żeby to był MkIA, bo sa identyczne z Escortem. MkIB ma już swoje własne i trudne do zdobycia - ale kilka osób z klubu siedzi cały czas w GB, a tam się zdarzają niedrogo. Lampy przednie - jeśli MkIA to z malucha [bez żartów, zamiennik Lucasa na pudełku ma wypisane Fiat 126/127/128CL/128SL, Yugo 45, Ford Capri MkI], jeśli MkIB to znowu spory problem, chyba że pójdziesz w replikę 3100RS czy 3000GXL - wtedy siada kwartecik okrąglasów z BMW E21, E30 albo Scirocco 1.
Silników i skrzyń wala się na rynku z pół stówki - dobierz tylko sobie wariant adekwatny do marzeń i możliwości portfela. Jeśli istotnie był to Pinto 1.6 [wydech po stronie pasażera], to motor SOHC ze Sierry kosztuje na dziś 300-400zł, a skrzynia do niego najwyżej 200. Praktycznie w tej samej kasie dostaniesz 1.8 [w Sierrach występował zamiast 1600GT z Taunusa czy Capri] albo i 2.0. Nad widlakiem pomyśl dłużej - czeka Cię wtedy zmiana belki zawieszenia, sprężyn, wydechów, chłodnicy, obrotarki i setki dupereli. Ale też się da zrobić, a V6-2300 ze skrzynią także kupisz poniżej tysiaka.
Jesli zbijesz do 6 stówek, to wchodź w temat. To i tak sam wierzchołek góry lodowej, którą jest wyprowadzenie wózka na prostą :)
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-09-29 21:10:27 /
auto wymaga wlozeniu ladnych paru tysiecy a wy tu nad 100zl dyskutujecie :)))
pmx (wiewior;) / 2006-09-29 22:30:09 /
100 w tą 100 w tamtą - 2 kraty piwa albo troche wahy - jest o co sie rozbijac : ))
dzieki za rady i porady. jezeli jutro uda mi sie załatwic odpowiednia lawete (z tym jest najwiekszy problem ) to jade po "trupa". wole zeby stał u mnie w cieple 5 lat az go zrobie niz gnił pod jakas gruszą czy jabłonią...
pozdr.
miszerski / 2006-09-29 23:06:30 /
dokladnie wiewior :) dokladnie
jak masz checi i kase to bierz jesli jest zdrowa..w co watpie skoro stala 15 lat i bez szyby ..to bierz nawet za te 700..pewnie za 500 tez pojdzie :)
elementy brakujace to nie jest duzy problem...gwarantuje ze napotkasz wieksze :P
Zakrzak! / 2006-09-29 23:10:13 /
Zakrzak! nie 15 lat tylko 15 miesiecy - a szyba była tyle ze "dopasowana" od poldasa. problemem beda skurcze zoładka i mokre plecy przy porzadnych ogledzinach całosci na miejscu w porzadnie oswietlonym garage...heheh pozdr.
miszerski / 2006-09-29 23:55:27 /
szyba nie problem - wnętrze myśle że też , gorzej z pieniędzmi na remont ;-)
Ja kupiłem auto które wcześniej miało silnik z FSO i pełno różnych patentów, ogólnie zdekompletowane i rozebrane w części ..... hmmm jest co robić, ale bez problemu da rade - takie trudne konstrukcyjnie Capri nie jest ;-)
MikeB4 / 2006-09-30 00:22:49 /
bierz
szybe mozna kupic nową , chyba koszt 400pln
wnetrze, i reszte pewnie ze mozna tylko zastanoiow sie czy masz na to kase
bo drutami tez mozna zrobic i bedzie taniej :D:D
ale na jak dlugo
i jak nie ty to nastepny go odesle do krainy wiecznych autostrad :/
Wojdat / 2006-10-02 13:44:56 /
hehe pogadalem popisalem a tu mi dzis wpadla w rece MK I
w stanie katastrofalnym po tjuningu i to extremalnym
wiem ze srodek jest ale obecnie gdzies lezy nie widzialem
szyba cala przednia
uszczelka szrot :/
jak masz ochote to dawaj znac dogadamy sie jak bedziesz chcial troche czesci
Wojdat / 2006-10-03 22:07:15 /