Witam
Mam pytanie które już kiedyś poruszałem odnośnie http://www.capri.pl/market/1460 ile dać za ten wozik podobno silnik jest ale gdzieś u kogoś i niby na chodzie więc może byc z tym różnie. Wtedy to jest 2 lata temu auto stało u blacharza ale nic nie ruszyło i tak stoi na podwórku papiery niby są .Żal woza ale własciciel chce za dużo stan nie polepszył się od czasów : http://www.capri.pl/forum/47974#48074 a należy dodać ten czas spędzony na dworze. Powiedzcie ile jest wart ten egzemplaż ,o kosztach remontu narazie wole nie myśleć :]
Z góry dzięki
Pozdrawiam
skubik / 2006-09-27 14:23:44 /
hmmm mysle ze 1000zł jest słuszną cena o ile wnetrze jest, nie ważne w jakim stanie o ile jest kompletne.... silnik to akurat pryszcz, teraz nie ma go w dowodzie wiec teoretycznie kupujesz ja 300-400zł tu silnik i pakujesz go pod maske.... jezeli blacha jakos sie trzyma to jest warty wyciagniecia go z tego buszu... ale tak dokladniej to trudno stwierdzić jak ma papiery i jest chodz troche kompletny to warto... go brać bo ma potencjał :D
SKUN_3M / 2006-09-27 14:33:03 /
Sprawa jest troche bardziej skomplikowana wnętrze wygląda na zdewastowane a przyjrzec się nie można bo klamka nie działa :] myśle że jest żle ale nie tragicznie martwi mnie blacharka i ten silnik z osprzętem widmo Nie chce się wpakować a dziób zgarnia mi sen z oczu od ładnych kilku lat i wątpie że zachowam zdrowy rozsądek ale jak wiadomo takich wozów nie kupuje się rozumem a j..... Powiem tak czy z silnikiem 2,3 i skrzynią , 2 kanty to rozsądna kwato (przynajmniej w miare)
Pozdrawiam
skubik / 2006-09-27 14:47:27 /
jak bym miał kaske to zrobił bym z tego maszyne na PC tzn bardziej wyczynową bez wnętrza skoro i tak jest w złym stanie, oczywiście jeśli chcesz z niego furke na codzień to może sporo wynieść robienie wnętrza od podstaw ale znowu niekoniecznie bo czasem ludziska mają fotele i kanapy za grosze na sprzedaż, jeśli wytargujesz koło 1000pln i jeśli blachy niesą w tragicznym stanie to bierz go bo fajny dziobaczek oczywiście trzeba się szykowac że sporo gotówki trzeba będzie władować, tak jak pisał SKUN_3M nieprzejmuj się silnikiem bo to w tej chwili niejest zaden problem, bardziej martwił bym sie stanem blach
BirdDog / 2006-09-27 15:12:28 /
skubik powiem ci tak za to auto na moim zdjęciu wziołem 750zł miał silnik 2,3v6 ale blacha i podwozie było do remontu miał też gaz ale nie miałem na niego papieru.
POZDRAWIAM
mowa oczywiście o papierach do gazu bo dokumenty na auto były i poszły razem z nimto był74 rok
Ja sie zgadzam z BirdDogiem! Targamy wnetrze, wstawiamy kubeł, obnizamy zawias i jedziemy na PC ;) i cala reszte imprez na miedzianej :D Pozdro!
Bystry / 2006-09-27 17:57:08 /
jezeli jest caly, konstrukcja nie naruszona, trzyma sie kupy, i nadaje do remontu blacharskiego (!!!) to dalbym 1500. W sumie nie wazne czy z silnikiem czy bez, jak i tak pewnie wszystko do roboty.
Ale tylko przy zalozeniu, ze jest na niego pomysl, uknuty plan i kasa na remont.
amator liil (EM) / 2006-09-27 20:50:10 /
maska po udezeniu siekierką :D
podluznice tylne brak
progi brak ....
Wojdat / 2006-09-27 21:01:00 /
1000zl mozna dac :)
♠MAD♥DOG♠ / 2006-09-28 15:06:01 /