Może przestaniemy udawać Greków. Jesteśmy maniakami samochodów więc i wyścigów. Ja osobiście ogladam wszystkie dostępne relacje z F1 od szczeniaka, czyli ze 35 lat, i mam niesamowity fun, kiedy Kubica jedzie i dobrze to robi.
Hip Hip Hura mamy #-cie miejsce na Monza.
.STICH. 
/ 2006-09-10 16:32:35 /
:) starry prawie jak małysz! :D
cOke / 2006-09-10 16:36:05 /
no ale nie jesteśmy klubem sportów zimowych.
.STICH. / 2006-09-10 16:39:01 /
Ja tam kibicuje Kubicy - wreszcie jakieś emocje bo od dawna oglądałem F-1 ale jak Schumi ciągle wygrywał to dałem sobie spokój bo straszna nusa była.
na szczęście pojawił sie Kubica, słyszałem o nim dużo wcześniej jak jezdził w Formule 3 i już wtedy zapowiadał że kiedyś wystąpi w F-1, cieszy mnie że gościowi się udało a dzisiajsza 3cia pozycja to potwierdza, mam nadzieje że przed nim wielka kariera bo "stary król" kończy w tym sezonie przygodę z F-1 więc kto wie:D tak czy siak będe mu kibicował bo to jak narazie jedyny Polak w Formule, denerwuje mnie troche Kubiicomania nakręcana przez media, tak samo jak z Małyszem gdzie ludzie nieinteresujący się wcześniej danym sportem nagle uważają sie za wielkich znawców po obejżeniu kilku relacji w TV.
Jak dla mnie przydała by sie jeszcze poważna liga Baseball'u w naszym kraju którą by relacjonowano w TV.
BirdDog / 2006-09-10 17:12:18 /
Wydaje mi sie wlasnie ze brak jakiegos echa na tym forum bierze sie stad ze nikt nie chce byc porownywanym z ofiara "kubicomani" kazdy na pewno cieszy sie widzac rezultaty Polaka ale glupio mu wypowiadac sie na glos- i to chyba swiadczy o doroslosci uzytkownikow tego forum. Najbardziej rozlozyl mnie na lopatki artykul w super expressie tuz przed debiutem Kubicy w F1- naglowek w stylu "wiedzielismy ze tak bedzie; od poczatku wiedzielismy (w ogole jestesmy przech**e)" a pod tymze naglowkiem stos argumentow ze juz 5 lat wczesniej super express jako jedyny wierzyl w wystep Kubicy w F1... paranoja
Daro Darecki / 2006-09-10 17:53:58 /
No nie wiem, STICH...
Bo my z Kankkunnenem i może jeszcze paru mimo wszystko jesteśmy miłośnikami pewnej gupy określonych sportów zimowych. I wolelibyśmy przykładowo PC rozgrywany w styczniu na jakimś niewielkim odcineczku zamkniętym w pętlę, ale takim, że jakby się wąż po nim przespacerował, toby sobie kręgosłup połamał... Rozumiesz: "lewy do prawego" i góra-dół non-stop. A jeżeli nagle pojawia się 50 metrów prostej, to znak, że pomyliłeś trasę :)
Ale od kiedy Polskie Fiaty [a wcześniej Syrenki] przestały jeździć do Monte Carlo, to istotnie tego rodzaju sportem zimowym zainteresowanie w narodzie zdecydowanie oklapło. Lepszy więc Kubica niż cisza w eterze. A swoją drogą brawa wielkie dla Roberta, bo pokazał dziś pazur kilka razy - nie oszczędzając największych :)
I pomyśleć, że 14 lat temu razem z Peraną gonili się na gokartach pod jednym dachem...
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-09-10 18:05:33 /
Kubica super...dziś siedziałem jak na szpilkach aż do końca.
Jednakże uważam F1 za sport zbyt niedostępny dla zwykłego kibica-już tłumaczę.
Po pierwsze siedzisz na trybunie z 50 metrów od toru-efekt żaden.Siedziałem-wiem o czym mówię.
Po drugie słono płacisz za wstęp.
Po trzecie prawie zero kontaktu po wyścigu z zawodnikiem.
Krk4M-co do rajdów to szczerze przyznam że dziś po Nikonie czuję totalny niedosyt..niby było fajnie,technicznie i szybko...ale to już nie to.
Zakochałem się w wyścigach górskich.
Sport bardzo przystępny dla zwykłego kibica.
Stoisz przy trasie-oczywiście bezpiecznie.
Płacisz za wstęp symbolicznie,po wyścigu-raz że możesz pooglądać całe konstrukcje aut od podstaw,dwa- pogadać z zawodnikiem.
A kto raz zobaczy Gabata co ma ponad 700 koni czy Lancię deltę S4-630 czy inne H-grupy,oraz całą plejadę motorsportu od klasy historycznej przez auta turystyczne do Formuł Nippon-F3000,mknące po zwykłej drodze z prędkościami które PRZECZĄ PRAWOM FIZYKI,opada mu szczęka i w szoku wraca do domu:)
Wracając do Kubicy.
Smuci fakt iż Robert gdyby za sprawą taty nie wyjechał z Polski nie miałby szans na F1-taka prawda.
Cieszy-że Kubica ciągnie całe polskie wyścigi w górę-rośnie zainteresowanie tak kibiców jak i ...sponsorów:)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-09-10 18:35:40 /
A wracając jeszcze do rajdów-lepiej mi się ogląda stare filmy z B-grupą czy Kormoran z silną obsadą Kulig,Kuzaj,Hołek i Kuchar ze Sztuką niż teraźniejsze relacje z WRC.Uwielbiam stare filmy z Escortami Mk1 i 2-takie "bezpieczne" zboczenie jak mówi moja żona:)))
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-09-10 18:41:14 /
Co do F-1 niepodoba mi się to całe wyrafinowanie, komputeryzacja itp.
Dlatego wole wyścigi w których najwięcej zależy od kierowcy jego wyczucia z maszyną np: do dzisiaj o ile się dobrze orientuje w wyścigach NASCAR wszystko jest wyłącznie omawiane na bierząco z kierowcą podczas wyścigu liczą się jego osczucia bo niema żadnych systemów dzięki którym można by zdalnie modyfikować parametry.
Wiem że tak w NASCAR było od dawna już tego nieśledze więc moge się mylić ale samo za siebie mówi doświadczenie gości którzy tam jeżdzą często mają na karku po 40, 50 a nawet 60 lat
BirdDog / 2006-09-10 18:45:32 /
Mają swój urok...5,7..gaźnik,zero systemów kontroli itp.Coś takiego powinno wrócić do rajdów-zero ograniczeń w oponach,napęd tylko na tył i silniki atmosferyczne bez limitu pojemności.:)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-09-10 18:54:02 /
zgadzam się z tobą Kankkunen w 100%
BirdDog / 2006-09-10 18:59:04 /
hehehe
a kto to jest Kubica ;P
o wlasnie jak to pisze to na TV Turbo wlasnie o nim mowia i opowiadaja jak sie pokazal itp ...
Wojdat / 2006-09-10 20:02:33 /
Mnie to wszystko tak denerwuje, że aż z siebie wychodzę. Oglądam wyścigi od lat, Kubicy losy śledzę już od dawna. Nigdy nikt o nim nie mówił, nie chwalił się.. A teraz - komentator (Borowczyk) krzyczy rozentuzjazmowany "Nasz Robert kochany!" Toż to zakrawa na jakiś absurd! Jak już Małysz nie daje rady, piłkarze zawodzą, to teraz się następny polak trafił. Smutne to. A jeszcze bardziej smutne, że gdyby tego "polaka" nie przygarnęli włosi, to by się taki talent zmarnował.. Czy wy wiecie, że polacy nie wydali mu licencji sportowej? Bo był kurwa za młody (ogólnie rzecz biorąc - bo nie), a cała FIA pozwoliła mu się ścigać i jeszcze uzyskał superlicencję!! A teraz nasz polak kochany.. Dobrze zrobił, że spier.. z tego chorego kraju. A teraz po prostu inni chcą się nim chwalić, bo to polak. A co to kogo gówno obchodzi w F1 skąd on jest? Połowa ludzi z połowy krajów Europy, w jakich byłem NIC nie wie o Polsce, a w Irlandii to się nawet ktoś zdziwił, że my tu mamy lato!! Polacy powinni go wychwalać za to, że jest wyśmienitym kierowcą, a nie dlatego, że jest kolejnym pretekstem do pośpiewania mazurka.. I ludzie teraz w pośpiechu studiują przepisy FIA.. To już mnie z kolei śmieszy.. Polacy są takimi hipokrytami, że aż ręce opadają. Ja jestem wierny sportowi jaki lubię. Wiem, że jakiś tam Kuśnierewicz pływa na łupinach, wiem, że jest dobry, że wygrywa, że jest jednym z najlepszych i ... tyle. Nie czytam jego choroskopów ani nie śledzę jego poczynań na jakichś blogach.. Bo mnie to nie interesuje. Ale kibicować komuś tylko dlatego, że jest okazja do pokrzyczenia "Polska górą" ? A co Polska dla niego zrobiła? Gówno. A teraz się po prostu ludzie podczepiają pod JEGO sukces. To jest sukces Roberta Kubicy SPORTOWCA, a nie Roberta Kubicy Polaka. Tyle.
Tifosi i trzymający kciuki za dalsze sukcesy Kubicy - fan F1.
MILO / 2006-09-10 20:39:37 /
Jak to czytwalem, MILO, nie wiem czemu, ale mi sie glupio zrobilo... ;)
Bystry / 2006-09-10 20:48:01 /
MILO ma 100% racji .... ja ogladam i ciesze sie ze chlopakowi idzie i bardzo fajnie i wogoole ..... ale racja jest racja .... nic mu nasz kraj nie dal i nie ma zasranego prawa sie nim chwalic
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2006-09-10 21:01:40 /
MILO też się zgadzam w 100% taki to nasz kraj po....ny że żadnych szans niedaje, poprostu żadnych.
Jak ktoś już wyjedzie, to jest wyzywany przez polityków (tutaj niewspomne nazwiska) który ostatnio coś wspominał że ci co wyjechali za kasą to zdrajcy, ale jak komuś się uda dojść na szczyt, osiągnie sławę i pieniądze to wtedy jest "naszym rodakiem, kolegą itp" to jest poprostu chore
BirdDog / 2006-09-10 21:20:59 /
Milo ma absolutną rację, identycznie było z Małyszem. Jak Kubica (czego mu w ogóle nie życze!!!) za kilka lat spadnie z ew. formy, każdy będzie się z niego śmiał... ten kraj jest popierdolony, sami ludzie bez honoru.
sethcior / 2006-09-10 22:09:49 /
ten kraj jest taki jacy my jestesmy ... I takie wlasnie gadanie jest tez charakterystyczne tylko dla nas. Jako jedyni w Europie - sami siebie oceniamy gorzej niz inni nas oceniaja. Kompleksy, kompleksy ... itd
a ja mowie, trzeba dzialac jak najwiecej dobrych rzeczy i robic swoje!
To jest szansa, ze na swiecie jezeli nie lepiej, to przynajmniej bedzie ciekawiej.
I cieszymy sie ze Kubica jako Polak wygrywa ... a z Szumachera nie bylismy tak samo dumni bo Polakiem nie jest ... i tyle.
amator liil (EM) / 2006-09-10 22:34:31 /
Panowie, bardzo czesto robię projekty dla cudzoziemców, a ze taki projekt domu to sprawa trochę intymna i wymaga wielu spotkań, więc znam ich wielu dość dobrze. I jestem całkowicie pewien,że jak by wyścigi dobrze szły jakiemuś Duńczykowi to miejscowy Klub Capri nie pitoliłby w nieboglosy jaka to Dania jest ogólnie do dupy.
Ja tam się spontanicznie cieszę i wam tez poprostu tego winszuję. .....................................................................................................A jak ostatnio posiedziałem trochę w Hamburgu , to jakiś autochton wsadzał ryja przez siatke i pitolił, że mamy w ogródku jakiegoś umkrauta /chwast/ i stanowi on zagrożenie biologiczne dla całej okolicy, wiec mamy owego usunąć, bo będzie afera na skale gminy, podobało by sie Wam takie życie....wątpię, więc sie cieszcie i nie smęćcie.
.STICH. / 2006-09-10 22:34:49 /
o tak wlasnie, .STICH. dobrze to ujal:
"... więc sie cieszcie i nie smęćcie"
amator liil (EM) / 2006-09-10 22:39:32 /
Taa...Cieszę się z sukcesów Kubicy i popieram MILO.
Murmur vel Magman / 2006-09-10 22:52:43 /
popieram popierającego :> heiheiehei
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2006-09-10 23:13:37 /
Amator, co Ty gadasz? Jakie kompleksy? Nigdy nie ukrywałem, że jestem Polakiem choć czasem to aż wstyd się przyznać jak się widzi Polaków za granicą.. Wiem co mówię, bo mieszkałem za granicą. Wielokrotnie zadziwiłem swoją wiedzą i zdolnościami obywateli innych nacji, ale nie przez to, że jakiś Polak potrafi, tylko dlatego, że JA to potrafiłem! I nigdy nie miałem żadnych kompleksów. Takie Twoje gadanie to właśnie amatorszczyzna.. A z Schumachera nie jestem dumny, bo jest Niemcem, tylko dlatego, że jest cholernie dobrym kierowcą (ale to temat na inną debatę). To co mówisz, to mi przypomina mowę pewnego "ministra".. Zawsze gdziekolwiek nie jestem to staram się zmienić opinię o Polakach. A nie musiałbym jej zmieniać.. gdyby była inna.. I Polacy właśnie tak gadają jak Ty - "cieszcie się, że jako polak wygrywa" ? JAKO POLAK? A jakby dał dupy już na starcie to byś krzyczał : cieszmy się, że "jako Polak przegrywa"? Wątpię. Polacy umieją tylko tak pierdolić jak ktoś wygrywa, ale jak ktoś ma spadek formy czy np daje dupy, to się odwracają i szukają innego, pod kogo można się podczepić. Teraz nawinął się Kubica. I jest o nim głośno, bo jest na pudle? A sam fakt, że się dostał do F1? W kilku dziennikach coś tam przebąknięto, i też pieprzyli (do teraz), że to pierwszy Polak w F1. Guzik prawda, a o Formule nic nie wiedzą. A przed dzisiejszym wyścigiem, to w zapowiedziach komentator mówił, że czas wyciągnąć wnioski z wcześniejszych porażek.. Jakich kurwa porażek? Chłopak jest młodszy ode mnie, jest jednym z 22 ludzi na świecie w elitarnym sporcie, w pierwszym starcie zdobywa punkty dla teamu a ktoś mówi o porażkach, bo się 2 razy zakręcił na torze? To są właśnie Polacy - pieprzą, że aż się niedobrze robi. Jak mnie ktoś zapyta (w kraju, do którego się wybieram) kim jest Kubica, to powiem, że z pochodzenia jest Polakiem, mieszka we Włoszech, jeździ dla niemieckiego teamu a najważniejsze, że jest zajebistym kierowcą.
Poza tym kto mówi, że Polacy siebie gorzej oceniają? Większości nie zależy na opinii.. I wisi im to co i jak robią. Ale mnie osobiście jako Polaka to wkurwia i nie chce mi się za cały naród wszędzie klipać oczami.. A często słyszę tekst "Ty jesteś dobrym Polakiem".. No to chyba coś jest nie tak?
A kompleksy? .. Ci, którzy na to wpadli właśnie je mają..
Pozdrawiam.
MILO / 2006-09-10 23:19:50 /
Polacy są dokladnie tak samo cool, jak kazda inna nacja. Norwegowie mają szmal i jednoczesni zajebisty śmietnik, amerykanie są mocni i otyli, finowie mają piękny kraj, ale to mruki, francuzi są kulturalni ale jarają jak smoki / i w dodatku gulouis,e/ i tak dalej w ten deseń.....nie róbmy polityki z czegoś co polityką nie jest. Myślałem, że trochę sie razem poentuzjazmujemy a tu dupa zbita.
.STICH. / 2006-09-10 23:39:43 /
o rany MILO ... zrobiles z tego watek narodowosciwy. Nie wiem czy takie byly intencje autora i tylko to probowalem zasugerowac.
Mam nadzieje, ze sie na mnie nie obrazisz, jesli powiem, ze nie chce mi sie chyba gadac na ten temat.
amator liil (EM) / 2006-09-11 00:20:00 /
Nie, Amator, sorry.. Uniosłem się. Tak jakoś chyba mi .. Po prostu już od kilku tygodni temu tematowi towarzyszą takie komentarze.. W prasie, TV, radiu.. Już się po prostu nie chce. Mam takie wrażenie, że Ci ludzie, którzy tak bardzo chcą by Kubica coś tam osiągnął... Sprawią, że będzie on pod taką presją jak kiedyś Małysz. I nie podoba mi się to po prostu. Nie kibicowałem skokom ale oglądałem z ciekawości niektóre turnieje (trzymałek kciuki za Małysza, bo sprawia wrażenie sympatycznego, jest skromny i do czegoś doszedł sam a nie dlatego, że jest Polakiem - żeby było jasne :P ) i słyszałem co mówią wokół i widziałem jaka atmosfera się tworzy.
Wiecei co mi się podoba (tak nawiążę z powrotem do wątku) w F1? Jak Ferrari wygrywało, to niby wszyscy byli znużeni (ja nie :P), jak przegrywało, to wszyscy psioczyli na Schumiego, na Barrichello (jeszcze wtedy) żeby w końcu zwalić wszystko na opony i Bridgestone'a. No i zaczęły się pytania natrętów : kiedy wreszcie Ferrari kopnie w tyłek tę firmę i skorzysta z usług Michelin'a. I co w Ferrari odpowiedzieli? "Wygrywaliśmy razem i przegrywamy razem". TO mi się podoba. A tak nawiasem apropos kibicowania, to ja np w Ferrari zawsze 3mam kciuki za słabszego.
Przepraszam Amator jeszcze raz. Bez urazy.
Pozdrawiam.
MILO / 2006-09-11 00:56:07 /
MILO: trochę nie masz racji. Po to jest podawana narodowość kierowcy, żeby rodacy mogli się z nim utożsamiać, podziwiać i dopingować go. Dzięki temu nakręca się koniunktura, młodziez się podnieca i w konsekwencji (miejmy nadzieję) coś się ruszy w polskim sporcie motorowym i doczekamy następców. Marka Ferrari nie wzbudzi takiego entuzjazmu w Polsce jak mały biało-czerwony prostokącik przy napisie BMW-Sauber. To są plusy "kubicomanii". A to, że Ciebie jako konesera i znawcę ;) denerwuje medialna nagonka to znany efekt psychologiczny: Twój ulubiony sport przestaje być "ekskluzywny" a staje się opium dla mas, a Ty jako indywidualista nie chcesz w tym partycypować :).
Więc może trochę luzu i... cieszmy się?
PZDR
Młody_wFe / 2006-09-11 07:48:08 /
Heh
Właśnie wróciłem ze śniadania w biurze i rozumiem o czym MILO mówi :(. Dyskusja tylko na jeden temat, każdy specjalista jakich mało, komentarze typu: "ja na miejscu Kubicy byłbym zawiedziony takim wynikiem", "team dał mu wreszcie dobre opony, bo wcześniej jeżdził na używanych" itp. sprawiają, że się wszystkiego odechciewa :/.
Młody_wFe / 2006-09-11 08:43:55 /
Tak naprawdę MILO nie ma się czym podniecać.Szum na Kubicę musiał kiedyś nastąpić i nastąpił.Trzeba się cieszyć z całego serca,a sprawami na które się nic nie poradzi-czyli medialna nagonka-nie zawracać sobie głowy.
Robert mimo 2-krotnego mistrzostwa w kartingu we włoszech i raz w niemczech nadal jest POLAKIEM...
Tak jak napisałem wcześniej-gdyby cały czas mieszkał w Polsce -nie miałby szans na F1-rozumiem Twoje rozgoryczenie-ale tu znów,po prostu nic na to nie poradzisz.
Medialna nagonka w stylu"budujmy tor F1 w polsce" zniknie myślę za jakiś czas,może uda się wybudować tor kartingowy-to byłby sukces-bo porywanie się na tor F1 to "z motyką na słońce":)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-09-11 09:43:58 /
W Polsce moze byc podobny szum na Kubice jak na Hołka 8 lat temu i moze tez to przyniesc dobre zmiany! Jak Holek mial mistrza europy to w Polsce bylo zarejstrowanych najwiecej WuRCów w Europie (bodajrze 8)! Sponsorzy chetnie dawali kase na rajdy bo wtedy sie to oplacalo! Wlasnie dzieki szumowie wokol tego. moze dzieki Kubicy dorobimy sie chociaz remontu toru, a nie nowego... moze znowu, jak za czaow Holka sport samochodowy bedzie cieszyl sie wiekszym zainteresowaniem...
Bystry / 2006-09-11 17:17:27 /
No trochę nie do końca tak,ale o szczegóły nie bede się kłócił:)
W sumie masz rację....:)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-09-11 18:22:25 /
Nie wiem Bystry czy śledziłeś karierę Hołka, ale przez pewien czas (i to całkiem niedawno) trudno mu było znaleźć sponsorów.. Pomimo tutułu ME.. Także nie wiem do końca czy się z Tobą zgodzić... Ale mieć nadzieję to ja mam. A jakże! Tylko zanim młodziki z cartów osiągną polowę tego co Kubica, on sam może już zakończyć karierę.. Więc? Wtedy już nie będzie dla nich wzorem? A skoro jest teraz, to równie dobrze może nim być Barichello, Alonso lub Massa... Jak ktoś chce zostać Mistrzem Świata Formuły 1 to zostanie. Obojętnie czy jest tam już jakiś Polak czy był.. Poza tym jak Kubica byłby kiepski to też by dzieciaki chciały zostać kierowcami wyścigowymi? Wątpię. :((
MILO / 2006-09-11 22:01:39 /
Ale pieprzycie, aż się smutno robi :(
Dla mnie Królem był Senna. Później stał się nim też Shumacher, jak zaczynali się tłuc z Hillem na torze to nie dawało się oczu oderwać od TV.
Jak w zeszłym sezonie Ferrari dało ciała, to choć Alonso jest wporzo to i tak kibicowałem Shumacherowi (bo Hilla to nienawidziłem :) ). A teraz gdyby Shumi nie zakończył kariery to byłby niezły dylemat, za kogo trzymać kciuki, a tak jest wszystko jasne :).
A Kubica - wiadomo było w momencie jak wygrał World Cup By Renault, że właśnie otworzył sobie ostatnią furtkę do paddocku i kluczyków do bolidu F1. I wiadome było od razu, że zaraz wszyscy w Polsce będą ekspertami od F1, ale czy to jest powód do tego by robić kolejną narodową martyrologię i tworzyć kolejne kompleksy.
Ja tam wolę mieć to w dupie i po prostu cieszyć się sukcesami Polaka i wyczekiwać na dźwięki Mazurka z podium F1.
gryziu liil (EM) / 2006-09-12 09:09:35 /
Masz racje, MILO! Dzisiaj juz nie ma Hołek kasy na starty, ale za to w '98 nie brakowalo chyba dla nikogo! Bylo duze zainteresowanie tym sportem. W KJSach startowalo po 60-70 aut a dzisiaj jest ledwo 30... Pomimmo tego ze najbardziej popularnym sportem w Polsce jest pilka nozna, lub tez druzynowe bojki uliczne po meczach, to jezcze te kilka lat temu bylo sporo ludzi ktorzy potrafili wymienic 5 najszybszych zawodnikow w RSMP i czsem jeszcze ktos pamietal jakimi jezdza autami. A dzisiaj?? Dzisiaj jak sie spytasz kto jest mistrzem Polski to Ci odpowiedza ze albo Hołek, albo Ku..zaj....? nieee... Ku... char....?nieee .... yyyy.... Ku...lig?? nieee.... Ku...rwa nie mam pojecia! ;)
Bystry / 2006-09-12 09:16:40 /
Gryziu....dla mnie Schumacher to świnia jedyna w swoim rodzaju.
Drugiego takiego dupka nie było i chyba już nie będzie w F1.
Cały szacunek dla jego zwycięstw i szeregu tytułów mistrza świata.
Ale jego zachowywanie się na torze należy do pokroju najgorszych z możliwych.
Nie będę tu przytaczał wielu z zaistniałych sytuacji,ale wypychanie kogoś z toru aby zdobyć dzięki przewadze punktów po wyścigu mistrzostwo świata,mówi samo za siebie.
Jeżeli uważnie śledziłeś parę lat wstecz F1 to będziesz wiedział o czym mówię...
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-09-12 10:42:40 /
Bystry a pamietasz co "skonczylo" polskie rajdy chyba w 2001 roku ?
Zakaz reklamowania napojow alkocholowych i wyrobow tytoniowych!!
pamietasz jak wygladaly WueRCe? : Marlboro,Mocne itp itd najwieksi sponsorzy poszli sobie bo nie mozna bylo logo na samochodach uzywac.
A co Kubicy zeby to nie byla kolejna "Małyszomania" puki bylo/jest dobrze to hiphip hurra a jak nie ma wynikow to wszyscy sie odwracają.
Ale i tak wielkie GRATULACJE i pełen RESPECT dla niego bo jak narazie jedyny(mam nadzieje ze nie ostatni) polak w F1 w histori.
Main(misiek) / 2006-09-12 10:51:40 /
Też Shumachera nie cierpie jak zarazy. Nigel, to potrafil pojechać jak dla mnie był świetny. A prawde mówiąc teraz podoba mi się Kubica i nie dlatego, że jest z Krakowa, ma nieżle agresywny styl, zresztą realizatorzy pokazują chlopaka dość często jak na debiutanta, ten wyjazd z pitstopu równolegly z Alonso i obrona pozycii przed Massą to było naprawdę fajne.
.STICH. / 2006-09-12 10:51:42 /
http://www.youtube.com/watch?v=Yvzp88hno4k&mode=related&search
To z gór:)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-09-12 11:25:39 /
Hołek a Kubica to 2 zupełnie inne światy, podobnie jak WRC i F1. Kto jak kto, ale my - samochodziarze - powinnismy najlepiej o tym wiedzieć i laikom to uzmysławiać. Bo jeśli w opinii publicznej [kształtowanej i nakręcanej przez pismaków-indolentów] rajdowiec to gość, który na dwóch promilach zasuwa 180 Wisłostradą, to o czym tu gadać...
Robert na razie raz wskoczył na pudło. Niczego jeszcze w F1 nie wygrał, a wspominany wyżej Schumi [też go nie lubię, chociaż przy Laudzie to i tak gentleman] za ostatnie 15 lat i 230 startów w wyścigach F1 był ponad 140 razy na pudle i prawie 80 razy wygrał. Czyli średnio wygrywał co trzeci swój wyścig, a z pozostałych "niewygranych" dwóch i tak w co drugim stał na pudle.
Oczywiście wszystko jeszcze przed Kubicą - ma chłopak dopiero 22 lata, jeździ wózkiem niezupełnie z pierwszej ligi [Ferki, Renówki i Merce odjeżdżają Sauberom jak chcą], prywatnie życzę mu jak najlepiej i jestem przekonany, że już w przyszłym roku usłyszymy mazurka, a przy korzystych układach sponsorskich za 2-3 lata możemy mieć Mistrza Świata.
Na tle tak błyskotliwej kariery nieziemsko utalentowanego Kubicy Hołek był tylko ciężko zaharowanym rzemieślnikiem, który w wieku 35 lat po kilkunastu latach startów zdobył - jakby nie patrzeć prowincjonalny w skali FIA - tytuł Mistrza Europy. Podrygi naszych asów w topowych rajdach z serii WRC dobitnie wskazują im właściwe miejsce w szeregu. Wszystko na co naszych [Hołek, Kuchar, Kuzaj, Sołowow, Kościuszko, ś.p. Kulig czy Bublewicz] to miejsce pod koniec pierwszej dychy generalki albo pudło w N-grupie czy ośce. W serialach regionalnych typu Mistrzostwa Europy zdarzają się wicemistrzowie z generalki [i mistrz Hołek sprzed 9 lat], ale trudno żeby było lepiej.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-09-12 12:41:25 /
Main - powiadasz, że to brak reklam fajek i gorzały zabiły rajdy w Polsce? A czemu nie zabiły ich w Niemczech, Francji, Włoszech, Skandynawii, Hiszpanii, Beneluksie, UK czy nawet w Czechach albo na Węgrzech? Zasadniczym powodem jest biedota społeczeństwa. Dla producentów zagranicznych nie jesteśmy interesującym rynkiem, więc Benetton, Longines czy Vodafone nie zasponsorują naszego drajwera, bo co im przyjdzie z obecności ich logotypu na trasie w kraju, gdzie w ogóle 55 ludzi kojarzy ich markę z czymkolwiek. A Oknoplus, PZU czy Unimil nie są w stanie odnieść żadnych korzyści z reklamowania swoich produktów na trasach poza PL. W ten sposób kółko się zamyka...
Nie wiem czy Sobek Zasada lat temu 40 był lepszy niż Kubica dziś. Na pewno był sporo starszy - swoje tytuły Mistrza Europy [a wtedy oznaczało to Mistrza Świata, bo mistrzostw świata jako takich jeszcze nie było] zdobywał w okolicach czterdziestki. Kozaków, którzy zdobyli ten tytuł trzykrotnie - tak jak on - policzyć może na palcach jednej ręki nawet przodownik tartaku: Roehrl, Kankkunen i Makinen [za kwartał dołączy do nich Loeb albo Gronholm]. A w wieku 67 lat - po 20 latach przerwy - Sobek zasiadł ze swą 67-letnią pilotka do N-grupowego Lancera i zaliczył jeszcze raz swój ukochany Rajd Safari [z cyklu WRC, a jakże]. Był 12 w generalce i drugi w N-ce... jak gdyby nigdy nic.
Problem w tym, że zarówno F1 jak i WRC odjechały w kosmos od realiów codzienności. Kasa pompowana w wynik liczy się w miliardach dolców, a w tym towarzystwie Polacy zawsze będą pariasami. Dlatego cieszmy się, że w mistrzostwach producentów [a takimi zasadniczo są WRC i F1] narodowość drajwera ma drugorzędne znaczenie - on ma wygrywać dla marki. W przeciwnym razie Robert Kubica nadal turlałby się najwyżej w F3... :(
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-09-12 12:42:30 /
Tommi i Juha-4 razy...
Ale prawda-kiedyś średnia wieku oscylowała w granicach 40....
Dziś 20-30.
A jeżeli dołączy do nich Loeb to już według mnie inna bajka.
Juha zaczynał od RWD a zdobywał MŚ w B-grupie,A-grupie i póżniejszych wytworach coraz to nowszej technologii A-grupowej...kończył wygrywając co nieco WRC-ówkami.
Makinen w sumie dzięki Miśkom wszelakich generacji...
Podobnie może być z Loebem.
Ale chyba nam zaraz moderatorzy skasują ten wątek:)
Jak na razie KUBICA!KUBICA!...szaliki,kapelusze,trąbki,a wszystko z nadrukiem wiadomo jakim...ten biznes niedługo MUSI się rozkręcić:)))
Ale tak to było i będzie jak świat światem:)
PS:Na Allegro już reklamują gry wyścigowe"BĄDŹ JAK KUBICA"
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-09-12 13:31:15 /
Krk pytanie do Ciebie: jak to jest z tymi Polakami w F1? Chodzą plotki, że już jeden jeździł :).
Młody_wFe / 2006-09-12 13:44:44 /
Hehehehe.
Zapewne chodzi o Emersona Fitipaldiego, którego babka miała na nazwisko Wojciechowska :)
gryziu liil (EM) / 2006-09-12 13:57:09 /
W zawodach F1 nigdy nie startował żaden Polak przed Robertem. Autami F1 poza zawodami jeździło dwóch - w 1979 Andrzej Jaroszewicz [syn ówczesnego premiera, rajdowy wicemistrz Europy, niedawno aresztowany] testował Wolfa na torze Poznań oraz w 1995 Jarosław Wierczuk [dziś jeden z liderów Samoobrony] testował Forti na włoskim torze Magione.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-09-12 14:33:42 /
Krk4M tak jak napisales tam nie upadło bo sponsorzy sie znalezli a u nas "najpotezniejsi" nie moga sie poprostu reklamowac :) wiec nie inwestuja w nasz sport :)
Main(misiek) / 2006-09-12 15:27:13 /
No ja widziałem wywiad (gość mówił po polsku) z pierwszym Polakiem w F1 i nie był to Kubica. Nie pamiętam nazwiska, ale gdzieś mi się kiedyś przewinął w prasie.. Poszukam. Aha, jeździł na pewno Lolą. Tyle pamiętam.
MILO / 2006-09-12 19:21:48 /
No to się Kubica rozpiździł....
długo nie pojeździ... złamana noga... :(
sołtys / 2007-06-10 22:35:24 /
wyglądało bardzo groźnie szczęscie ze nic poważnego sie nie stało mu !
Jellon aka Revenge Racer / 2007-06-10 23:48:28 /
Już się zrosła :)
Nie ma to jak sensacja.
gryziu liil (EM) / 2007-06-11 19:35:51 /
to pieprzony cud, że chłopak żyje, kąt pod jakim walnął w pierwszy beton był naprawde dość konkretny 45 stopni albo gorzej.
.STICH. / 2007-06-11 21:28:29 /
jeden gość z pracy stwierdził dzisiaj, że jeśli wyjdzie z założenia że przy 230/h nic mu się nie stało to będzie jeździł jeszcze szybciej ;)
rozjechany liil / 2007-06-11 21:36:39 /
heheh tylko chyba wykonanie takiego auta oraz materiały są inne niz takimi co sie po normalnych drogach poruszamy- życzę powodzenia :D
Jellon aka Revenge Racer / 2007-06-11 23:44:09 /
Mercedes SLR ma bardzo podobną konstrukcje ;-) można sobie jeździć po drogach....
no i McLaren F1
chodzi tu raczej o włókna niż o całość skonstruowaną pod kątem takiego bezpieczeństwa ;-) Kurde dziś jakiś spec sie wypowiadał jak to w ciągu kilku lat zmienili prawie cały bolid pod względem bezpieczeństwa .... jakoś nie wierze - one zawsze były tak wymyślnie budowane ;-)
MikeB4 / 2007-06-11 23:50:59 /
Kupuję SLR-a ;)
white_wolf / 2007-06-11 23:59:32 /
hmmm a nie wiecie czy ten bolid co go Kubica porysował to można gdzieś odkupić? :)
RAV :) / 2007-06-12 00:39:47 /
Wszystko można, ale wnioskuję, że cena mogłaby być siedmiocyfrowa.
white_wolf / 2007-06-12 01:02:15 /
No ale jak w dolarach kanadyjskich to jeszcze da radę :)
Ale nie opłaca się. On go nie tylko porysował ale koła mają felgi zdezelowane. I z tego co widziałem - nie ma szyb. Lipa.
MILO / 2007-06-12 01:59:11 /
troszkę szpachli i zwinna ręka pana henia i będzie dobrze :)
Kohito_PS / 2007-06-12 02:03:48 /
Właśnie, nie takie cuda się na 2 drzewach rozciągało:]
white_wolf / 2007-06-12 06:34:45 /
tylko jak ta bande odseparowac.
alwax / 2007-06-13 00:01:00 /
GP Australii ! Kubicki jedzie po podium ... czekam caa noc na ten wyscig...
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-03-16 02:52:58 /
I dupa blada.........cholera.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2008-03-16 07:08:14 /
Cholera, japończycy to powinni pozostać przy playstation, a nie na tor wyjeżdżać :(
Sachar / 2008-03-16 08:59:03 /
w sukcesy Kubicy dla teamu BMW, to ja już trochę nie wierze, ale udane eliminacje i wyścig bez błędów to dobry krok w kierunku przejścia do Ferrari
.STICH. / 2008-03-16 09:36:36 /
chłopak robił co mógł... ale mimo wszystko widać że do McLarena jeszcze beemce brakuje. ciekawi mnie jedynie czy ferrari miało jednorazową wpadkę czy będzie tak częściej. jezeli będą mieli słabszy sezon to niestety wygra... nie ten co powinien!
wąski77 / 2008-03-16 12:59:46 /
A ja myślę że Kubica może razem z BMW coś w tym sezonie pokazać.
Po wyeliminowaniu kontroli trakcji wielu kierowców pokazało swoje braki w umiejętności kontroli bolidu np Massa który w tym wyścigu pokazał ze w ogóle nie umie jeździć. Kubica dobrze czuje samochód co pokazał na treningach. Do tego BMW ma bardzo rozbudowaną aerodynamikę co moim zdaniem nieco pomoże zastąpić brak elektroniki a to plus dobry kierowca może zaowocować wynikami.
Oczywiście nie ma sie co oszukiwać. Na mistrzostwo nie ma co liczyć. BMW jest na to za słabe, ale można sie spodziewać że bolidy tego teamu znacznie częściej będą gościć w okolicach pool position oraz podium.
A Kubica dopiero sie rozwija i na pewno nie osiągną jeszcze szczytu swoich możliwości.
Aldaron / 2008-03-16 13:15:01 /
aldaron - masz rację. na pewno wreszcie okaże sie kto jest na prawdę dobrym kierowcą. za pięknych czasów gdy królował Ayrton nie było kontroli trakcji. właśnie z powodu braku elektroniki uważam iż ten sezon będzie bardzo ciekawy, będzie wiecej niespodzianek ale też i dzwonów...
kubica ma talent na równi z hamiltonem ale nie ma takiego sprzętu. choć chyba jest poprawa...
wąski77 / 2008-03-16 13:50:29 /
I JEEEEST!!!
KUBICA DRUGI W GP MALEZJI ! :D
Czyli miałem rację :)
A Massa znowu pokazał jaki z niego kierowca ;/
Aldaron / 2008-03-23 09:35:12 /
A kto to jest Kubica??
dred / 2008-03-23 09:48:04 /
Pieknie kurcze super
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-03-23 09:53:31 /
Dred, podobno to jakiś Niemiec.
Mysza liil (EM) / 2008-03-23 09:58:42 /
nie, to polak tylko jeździ kradzionym bmw :)))
szymal / 2008-03-23 10:21:30 /
no massa trochę kubicy pomógł... ewidentnie widać że massa jako chyba jedyny nie potrafi sobie poradzić bez elektroniki.
nie umniejsza to oczywiście świetnego występu polaka
wąski77 / 2008-03-23 10:35:03 /
no ładnie ładnie :)
Krzysiek_Poznań / 2008-03-23 10:35:09 /
Najlepsza była wypowiedz Kubicy z wywiadu przed chwilą :
Dziennikarz : Co myślałeś na tych 10-15 okrążeniach przed końcem ?
Kubica : Żeby jakiś deszcz spadł albo trochę pokropiło.
Widać ewidentnie że kubicy podoba sie brak elektroniki w bolidach :d
Kohito_PS / 2008-03-23 10:44:37 /
Nie ma się co dziwić, Kubica nie jeździ w F1 jak długo jak niektórzy, a we wcześniejszych klasach elektroniki nie miał, więc pamięta jak się bez niej jeździ :)
Martin Fox / 2008-03-23 10:46:43 /
może limit pecha wreszcie mu sie wyczerpał.
.STICH. / 2008-03-23 11:08:47 /
No było by znakomicie.
Gdyby pech o wreszcie opuścił, to przy tej tendencji nawet bez prezentów od Massy oraz kierowców Mclarena, Kubica na stałe zawita do pierwszej piątki najlepszych kierowców tego sezonu.
Aldaron / 2008-03-23 12:38:33 /
naprawde sie tym interesujecie ? Czy to jakies forumowe show.
marian212 / 2008-03-23 12:48:39 /
a co w tym dziwnego że się interesujemy?
to też sport motorowy. więc jest w kręgu naszych zainteresowań.
a że przy okazji jeździ tam polak to tylko sprawia że wszyscy bardziej się tym ekscytują.
ja formułą interesuję się od dawna - moim ,,idolem" był Ayrton Senna. jego walka z Prostem była niesamowita. gdyby nie jego przedwczesna śmierć nie byłoby tak wielkich sukcesów Szumachera...
wąski77 / 2008-03-23 12:59:38 /
marian czyżbyś myslał jak ja...;)
tachu / 2008-03-23 13:10:08 /
to już nas trzech...
Szafa !G.O.P! / 2008-03-23 13:29:22 /
Nie lubie F1 i Kubicy, tak samo jak Małysza. Generalnie nic nie miałem do tych dyscyplin i osób, ale plastik który powstał po ich sukcesach skutecznie mnie do nich zniechęcił. Nagle osoby które w ogóle nie maja pojęcia o F1 stały sie ekspertami i noszą koszulki BMW-SAUBER, przeżywają każdy trening, występ itd. A chyba nie ma co. No chyba, ze ja czegoś nie rozumiem.
dred / 2008-03-23 13:41:55 /
TRUE!!!! :)) sztucznością pachnie to wszystko....
tachu / 2008-03-23 13:50:25 /
dredzioch a co w tym złego :) ... wczoraj pseudokibice zdemolowali nam w Tarnowie dworzec, chyba z nudów ... - dla mnie lepiej że zajmuja sie ludzie tym co w danym momencie wydaje się być ekscytujące ... a występy Polaka przyczyniają się do tego + głośniej o tym i łatwiej o zainteresowanie (dostęp do informacji)
a co do małyszomani to wielu miłosników skoków pozostało mimo, że adaś już nie wygrywa, więc dlaczego nie mieć kibiców F1
Mirek K. / 2008-03-23 13:51:16 /
dredzioch
A ja po prostu widzę zwykłą, płytką , pospolitą i jakże polską ZAZDROŚĆ.
Bo komuś coś sie udało. Bo on ma kasę, sławę i panienki. Bo wszyscy sie nim ekscytują. Bo to jest szczaw o rok młodszy ode mnie i ma wszystko a ja muszę na starą granadę ciułać. Bo on miał szansę a ja nie. Bo gdybym ja miał podobne warunki startu to teraz ja bym tam był a nie on. "Więc niech go szlak trafi. Podniecajcie sie nim patałachy tylko żebyście sobie majtek nie poplamili. Uczestniczcie w tym festiwalu plastiku a ja sobie będę siedział zgoszkniały, zacietrzewiał się coraz bardziej i udawał że tak mi jest dobrze"...
Żal mi Ciebie chłopie.
Aldaron / 2008-03-23 14:08:23 /
ale dredzioch nie ma nic do kubicy, ja też nie mam... to tak jak w starych filmach z lat 70tych z Johnem Travoltą, jak jeden kupił fure albo miał gadane to zaraz wszyscy skakali koło niego, tu jest podobnie, jak byś go spotkał na ulicy zanim był sławny to bys go olał... no ale teraz to pokłony mu wala wszyscy... i tacy ludzie jak kubica o ile ma mózg tez to wiedzą że dla innych zwykły człowiek jest smieciem no ale taki kierowca no niewypada bo wszyscy go lubia... a dredzioch podejżewam myśli podobnie jak ja... nawet jak dodaby siedziała w tramwaju koło mnie albo i kubica to są oni dla mnie zwykłymi ludzmi i nie bede zacieszał kniapy na ich widok bo mam ważniejsze sprawy na głowie...a idoli miałem jak byłem w wieku szkoły podstawowej ... a teraz bardziej zajmuje sie rodziną, przyszłoscią i tym kim ja bede w zyciu.. Pozdr!
tachu / 2008-03-23 14:23:09 /
No i tutaj sie właśnie mylisz:):)
Zawsze jak napisze posta to go czytam i analizuje. I właśnie tak sobie pomyślałem, że na pewno będzie, że mu zazdroszczę. Ja ciesze sie, ze ma kasę i odnosi sukcesy. Zupełnie obce jest mi typowo polskie podejście - nikomu nie zazdroszczę. Zawsze cieszą mnie sukcesy innych rodaków, bo ja wychodzę z założenia, że skoro im się udało to niech to będzie pożywka w moim dążeniu do sukcesu!!! Tylko mnie trochę w*****q, że wszędzie muszę o nim słyszeć i go oglądać. Zdecydowanie bardziej wolałbym w TVN Turbo zobaczyć prezentacje naszego klubowicza lub odbudowę jakiegoś wynalazka niż pińcet razy Kubice na podium w necie, radiu i telewizji. Po prostu wydaje mi sie to nudne.
BTW oglądałem ostatnie kilkanaście okrążeń wyścigu - 2 miejsce fajnie ciesze się i na tym koniec - wracam do mojej pracy.
dred / 2008-03-23 14:30:29 /
O Kubicy słyszałem na kilka lat zanim zaczął jeździc w F1.Nie jest dla mnie żadnym objawieniem jako znakomity sportowiec.Życzę jemu jak najlepiej,chociaż nie podniecam się zbyt mocno wyścigami formuły.Lepiej ,że tacy sportowcy jak Kubica czy Małysz siegają po najwyzsze laury niz cwaniaczki piłkarzyki lub bandziory które uwielbiają mordobicie(na więcej ich płytkiego umysłu nie stać)walczące na ringu.
Murmur vel Magman / 2008-03-23 14:30:43 /
Tu nie chodzi o lubienie czy nie lubienie. Plastik czy nie. O spuszczanie sie w gacie dlatego że Kubica czy Małysz czy inna Doda przeszła koło mnie, albo traktowanie tego faktu obojętnie.
Tylko o zwykłe igrzyska. „Panem et circenses" jak mawiali Rzymianie.
A ponieważ w tych igrzyskach do czołówki wpycha sie coraz więcej naszych rodaków i coraz bardziej skutecznie ucierają nosa innym więc to jest tak ekscytujące i z tego wszyscy sie cieszą.
A takie wypowiedzi że nie lubie bo sie plastik zrobił to mnie normalnie rozp... itd
Aldaron / 2008-03-23 14:34:22 /
A zapomniałem jeszcze dodać:):)
Trochę mi żal Kubicy - nigdy nie będzie miał możliwości przejechania się dziurawą grandą, zobaczenia na własne oczy tego co może korozja zrobić z samochodem, nie mówiąc o przyjemnościach takich jak wymiana oleju czy skrzyni biegów.
A na brak panienek nigdy nie narzekałem:):):):) Zawsze było ich za dużo i same problemy z nimi:):) Ja nie zazdroszczę, bo nie mam czego. Mam fajna pracę, przyzwoite zarobki, ładną dziewczynę (a nie barbie) i starego forda. Na razie nic mi do szczęścia więcej nie brakuje - na bieżąco spełniam swoje marzenia
Pozdrawiam i wracam do pisania pracy o ofercie handlowej forda.
dred / 2008-03-23 14:40:11 /
"A ponieważ w tych igrzyskach do czołówki wpycha sie coraz więcej naszych rodaków i coraz bardziej skutecznie ucierają nosa innym więc to jest tak ekscytujące i z tego wszyscy sie cieszą"
No i tutaj chyba tkwi przyczyna.
Mnie to w ogóle nie ekscytuje. Podium - ok fajnie przyjmuje do wiadomości i to tyle. Nie kupie sobie bejsbolówki, nie pojadę na wyścig. Za czapeczkę wole kupić nowa skrzynie biegów, za kasę na wyjazd na GP pojechać na SO PC i BORNE, a zamiast POLSATU cyfrowego wole wyjść z PCK na piwo.
dred / 2008-03-23 14:45:16 /
A ja dodam, że Kubica często pokazuje sie u mnie w miejscowości bo tutaj ma swoją kobietę, jeszcze jak nie startował w F1 to juz bywał, bardzo w porządku gość, nikomu nie odmówi rozmowy ani autografu...:)
kicok / 2008-03-23 14:48:32 /
Ale dokładnie tak jest - Kubica już wcześniej pojawiał się co jakiś czas w mediach - jeszcze podczas startów w F3 ... nawet kilka lat temu było o nim nieco głośniej w różnych gazetach moto - ale raczej urywki informacji .... ta sztuczna moda, która przyszła teraz mnie też nie bawi a nagle nawróceni kibice, którzy nigdy sie tym nie interesowali troszke śmieszą i dlatego wcale mnie to nie obchodzi, wole WRC - zresztą może dlatego, że ciekawa Formuła 1 już sie skończyła ......
MikeB4 / 2008-03-23 14:51:42 /
Zgadzam się z Dredziochem. Gdyby koło Kubicy czy małysza nie było robione takie halo Wszędzie ich pełno radio plakaty Tv internet to spoko fajnie było cieszyłem się jak wygrywali udało im się maja kasę i sławę jeśli tego chcieli i spełnili swoje marzenia to super niech innym tez się tak poszczęści :) Mnie zniechęciło właśnie to że był bum i wszystko i wszędzie Małysz potem wszystko i wszędzie Kubica gdyby to było z umiarem to może miałbym inne podejście
Szafa !G.O.P! / 2008-03-23 14:52:57 /
Szafa - a gdyby nagle wokół starych fordów media zrobiły taki hałas, rozpętały modę na takie auta i wszędzie by o tym trąbili to byś olał swoje hobby/zainteresowanie bo to wiocha ?
Watek zaczyna sie od słów "Cieszymy się" i chyba wszyscy przyznają ze jest sie z czego cieszyć . No chyba że sekscesy rodaków są powodem do płaczu.
Kohito_PS / 2008-03-23 15:26:01 /
Sukcesy * miało być hehe
Kohito_PS / 2008-03-23 15:26:34 /
Dokładnie...Podobnie jest z piłką.Ostatnimi czasy mozna sobie pooglądać co najwyżej rozróby kiboli, a i tak jeszcze tydzien po meczu nie można z nikim złapac tematu np. o starym fordzie bo wszyscy komentują jakiś szmatławy mecz. Jeżeli czegoś jest przesyt to to jest poprostu obrzydliwe...
granadabus / 2008-03-23 15:31:30 /
zwłaszcza podoba mi sie teoria, ze Kubica ściga sie od małego kajbra dla kasy i panienek :)
.STICH. / 2008-03-23 15:37:27 /
Panowie,szum medialny wokół tego co się dzieje dookoła Kubicy to normalka.
Było,jest i będzie.
Nie przejmować się,kibicować,cieszyć się wynikami,a jak przyjdą ciężkie chwile to nie wieszać psów.
90% kibiców zacznie psioczyć na team i Kubicę jak nie będzie wyników,pozostanie 10% wiernych fanów i oni są najważniejsi.
Do których się zaliczasz?
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2008-03-23 15:38:14 /
nie wiem czy bym olał zapewne nie, ale nie przynosiło by mi to już takiej radości :(
Sądzicie że ludzie nagle rzuciliby się na stare fordy??
A no i jakby był ten BOOM to bym kumpli obserwował co mi tak gnoili Taunusa że kupa złomu czy czasem już nie kupili:P
Szafa !G.O.P! / 2008-03-23 15:53:23 /
A ja nie jestem fanem Kubicy i nigdy nie byłem... fajnie, że jeździ jakiś polak w F1 i to nawet z jakimiś sukcesami - fajnie, bo może pojawi się jakieś zainteresowanie motorsportem w polsce, a wraz z nim sponsorzy... - pozatym może przywiezie do polski trochę kapusty i zainwestuje w kraju, może wreszcie na zachodzie zmieni się ludziom pogląd na Polaków z "złodzieje i bandyci" na "złodzieje, bandyci i kierowcy wyścigowi"... pozatym totalnie mi to zwisa. Czasem obejrzę kilka okrążeń jakiegoś wyścigu, ale to czasem jak nie mam nic lepszego do roboty. Natomiast ten cały szum i Ci wielcy kibice F1... trochę mnie to śmieszy, jak skakał Małysz to mieliśmy kibiców skoków narciarskich, jak Wisła ogrywała Parmę to mielismy samych kibiców Wisły Kraków, no a teraz Kubicy... ale wporzo niech jeździ i wygrywa, zawsze to coś dla kraju.
Wroniasty / 2008-03-23 18:50:15 /
następny amator kapusty, czy ta kapusta sie niektórym nie rzuca na mozg ?
.STICH. / 2008-03-23 19:07:36 /
No i OK.
Jak kogoś nie interesuje F1, skoki narciarskie, czy coś tam jeszcze to ja nikogo do ogladania tego nie zmuszam.
Tylko że jak to kogoś nie interesuje to niech sie nie zajmuje głosu. Bo w tej "debacie" w tej chwili nie chodzi o nic tylko o to że " Ja sie tym wcale nie interesuje i zwisa mi to, ale i tak to w niczym nie przeszkadza żebym zademonstrował swoje obrzydzenie dla całego szumu medialnego jaki sie wokół tego wytworzył" I potem lecą teksty typu " A kto to jest Kubica ?"
Skoro to kogoś nie interesuje to po co w ogóle otwiera ten wątek.
Ja bardzo lubie F1 i bardzo lubie skoki narciarskie. Oglądam od dziecka kiedy tylko mam możliwość i bardzo sie cieszę że wreszcie Polacy w tych dyscyplinach mają sukcesy i szczerze ich dopinguję. Kocham też motocykle, jeżdżę od dziecka i nie wyobrażam sobie dnia kiedy z jakichś powodów nie będę mógł wsiąść na motocykl. Ale mam zrezygnować z motocykla bo w ciągu ostatnich paru lat motocykle są tanie jak barszcz i każdy szczaw może go sobie kupić? Bo na większości zlotów zrobiła sie chołota i dziadostwo? Bo teraz na drodze prędzej dostaniesz po ryju od innego motocyklisty niż jakąś pomoc ? Bo to szczawiostwo świruje i rozpierdala sie na tych motocyklach i przez nich ta niewielka grupa "ludzi rozumnych" jeżdzacych na motocyklach jest sprowadzana do jednego poziomu razem z tymi oszołomami ? Bo idea motocyklizmu zrobiła sie "plastikowa" ?
Dredzioch. Może powinieneś sprzedać forda bo wokół tego tematu też zaczyna ostatnio narastać sporo "plastiku". Robi sie coraz tłoczniej i coraz głośniej. Gdzieś zniknęła ta kameralna atmosfera która była tu jeszcze niedawno. Jesteś na Capri.pl już od dłuższego czasu więc powinieneś też to zauważyć. Może przeżuć sie na... Hmm... No jest problem, bo wszędzie ostatnio mnóstwo "plastiku".
Aldaron / 2008-03-23 19:31:36 /
a ja jestem pijany i wam mówie....
nie kłoccie sie chociaz dzisiaj...!!!
tachu / 2008-03-23 20:17:55 /
aaa zapomniałem..
:))))))))))))) to nie miało zabrzmieć groznie....
ale faza.... szok.... czuje sie jak kubica...
dobrze ze kobieta mi kluczyki zabrała.... ale bym przykubicował po rynku...:P
tachu / 2008-03-23 20:20:22 /
a dla toleruje kibicowanie do kiedy nie jest to pilka nozna i wymienianie nazwisk "kopaczy" o ktorych nigdy nie slyszalem :P
a tak wogole to jest tyle bardziej konstruktywnych zajec niz bezcelowe darcie mordy w telewizor czy w pubie-przeciez co z tego mamy? sukcesy w sporcie wg. mnie nie przenosza sie w zaden sposob na nas-moze na wieksza sprzedaz szalikow i innego shitu i tyle...
gdzie np. ta skocznia, na ktora napalala sie Wisla po sukcesach Malysza?
i czy myslicie, ze nawet jak Kubica bedzie mistrzem swiata to pojawi sie u nas profesjonalny tor?
no freakin' way :D
kibice niech sie zajmuja swoja "pasja" ale niech nie wlaza innym w butach w zycie-bo co mnie obchodzi, ze nie znam skladu siatkarzy czy innych sportowcow-oni tylko przez cale zycie wpieprzaja chemie i cwicza-co w tym niezwyklego ???
relax :D
on_the_run / 2008-03-23 21:58:35 /
ja tam sie ciesze jak widze ze wygrywa, jak rowniez cholernie mu zazdroszcze :)
renifer / 2008-03-24 00:16:59 /
http://www.joemonster.org/filmy/7835/Wywiad-z-14-letnim-Robertem-Kubica
ciekawe jako zjawisko, ale F1 i ogólnie sport mało mnie interesują
zygzak_wFe / 2008-03-24 00:23:27 /
Ja się akurat nie pasjonuje skokami, bo i wcześniej mnie nie interere, aczkolwiek miło mi jest jak Polak zdobywa jakieś miejsce w czubie. Tak samo jak nie interesuję się zupełnie lekkoatletyką, przez co walą mnie jakieś relacje z olimpiady, ale ze zdobytych przez naszych medali będę dumny. Natomiast wrzucanie wszystkich kibiców danej dyscypliny do jednego wora i nazywanie ich pozerami idącymi za stadem jest trochę nieładne.
Mnie też trochę irytuje to nadmuchiwanie sprawy wokół F1, ale ja osobiście oglądam wszystkie wyścigi od ładnych paru lat, a interesuję się nimi od czasów wspomnianego już Ayrtona (w miniony piątek by kończył 48 lat) i nie życzę sobie przyrównywania mnie do "osoby która w ogóle nie maja pojęcia o F1, a stała sie ekspertem i nosi koszulki BMW-SAUBER" tylko dla tego, że się cieszę jak dziecko z wyniku wczorajszego wyścigu.
gryziu liil (EM) / 2008-03-24 13:29:15 /
Dokładnie!
Panowie,wszyscy jesteśmy różni.Jakbyśmy byli tacy sami to nie byłoby cywilizacji ludzkiej.
Jeden lubi narty,drugi lekkoatletykę a trzeci sport motorowy.
Natomiast patrząc nieco z perspektywy czasu to(niestety) Kubica jest perełką,rodzynkiem czy jak tam kto woli go nazywać.
Najbliżej miejsca w którym teraz jest Kubica był chyba tylko Jan Ripper,ale zrezygował z powodów polityczych(nie dziwię się),ale to było jeszcze przed wojną....
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2008-03-24 14:47:19 /
np. jest w tej chwili tylko trzech kierowców F1 z krajów w których nie odbywają sie wyścigi, dwóch finów / nic dziwnego / i polak.
.STICH. / 2008-03-24 15:37:38 /
pod tym podpisuję się w całości (dzięki Wroniasty, nie muszę się wysilać w konstruowaniu wypowiedzi)
"A ja nie jestem fanem Kubicy i nigdy nie byłem... fajnie, że jeździ jakiś polak w F1 i to nawet z jakimiś sukcesami - fajnie, bo może pojawi się jakieś zainteresowanie motorsportem w polsce, a wraz z nim sponsorzy... - pozatym może przywiezie do polski trochę kapusty i zainwestuje w kraju, może wreszcie na zachodzie zmieni się ludziom pogląd na Polaków z "złodzieje i bandyci" na "złodzieje, bandyci i kierowcy wyścigowi"... pozatym totalnie mi to zwisa. Czasem obejrzę kilka okrążeń jakiegoś wyścigu, ale to czasem jak nie mam nic lepszego do roboty. Natomiast ten cały szum i Ci wielcy kibice F1... trochę mnie to śmieszy, jak skakał Małysz to mieliśmy kibiców skoków narciarskich, jak Wisła ogrywała Parmę to mielismy samych kibiców Wisły Kraków, no a teraz Kubicy... ale wporzo niech jeździ i wygrywa, zawsze to coś dla kraju.
Wroniasty"
a w tym przypadku też mam takie samo zdanie
"Ja się akurat nie pasjonuje skokami, bo i wcześniej mnie nie interere, aczkolwiek miło mi jest jak Polak zdobywa jakieś miejsce w czubie. Tak samo jak nie interesuję się zupełnie lekkoatletyką, przez co walą mnie jakieś relacje z olimpiady, ale ze zdobytych przez naszych medali będę dumny. Natomiast wrzucanie wszystkich kibiców danej dyscypliny do jednego wora i nazywanie ich pozerami idącymi za stadem jest trochę nieładne.
Mnie też trochę irytuje to nadmuchiwanie sprawy wokół F1, ale ja osobiście oglądam wszystkie wyścigi od ładnych paru lat, a interesuję się nimi od czasów wspomnianego już Ayrtona (w miniony piątek by kończył 48 lat) i nie życzę sobie przyrównywania mnie do "osoby która w ogóle nie maja pojęcia o F1, a stała sie ekspertem i nosi koszulki BMW-SAUBER" tylko dla tego, że się cieszę jak dziecko z wyniku wczorajszego wyścigu.
gryziu"
za wyjątkiem
"ja osobiście oglądam wszystkie wyścigi od ładnych paru lat, a interesuję się nimi od czasów wspomnianego już Ayrtona"
ludzie... tak samo jak się interwsuję kto wygrał wybory do sejmu, tak samo interesuję się kto wygral wyścig w F1, a jak wygrał Kubica to interesuję się jeszcze bardziej. Natomiast do tej pory nie byłem szczególnym fanem F1 tak samo jak skoków, ale sory.. nie noszę koszulki BMW...
rozjechany liil / 2008-03-24 21:39:18 /
myślałem, ze to jest klub samochodowy a nie kolo różańcowe.
.STICH. / 2008-03-24 22:13:32 /
popatrz Ty się... człowiek całe życie się uczy/zaskakuje ;)
rozjechany liil / 2008-03-24 22:27:08 /
rozjechany - nie dla wszystkich kibicowanie kubicy równa sie noszeniu koszulek bmw... to nie na tym polega.
można kibicować oglądając wyścig a po wyścigu wrócić do swioch zjęć. co w tym złego?
wąski77 / 2008-03-25 18:47:01 /
No.. kilku z Was pojechało w kule i mam wrażenie, że macie problemy z czytaniem ze zrozumieniem.. :/
Watek jest o cieszeniu się, że Kubica jest w F1 i odnosi sukcesy. Sorki, ale nie ma tu krzty gadki o patriotyzmie czy tym po co jeździ. Osobiście mam do tego takie podejście: F1 oglądam od lat i jest to jedyny sport jakiemu poświęcam moją uwagę. Wali mnie koszykówka, gała i inne wygłupy. Kubicę obserwowałem od lat i kubicowałem Mu. I nie dlatego, że jest Polakiem, bo wcale nie robił tego dla Polski ani nie dlatego, żebym miał oglądać polską flagę na podium po kilku latach Jego starań. Szanuję gościa, bo spełnił swoje marzenia i jest w gronie elitarnych ludzi - najszybszych kierowców na świecie. To coś, o czym my możemy sobie pomarzyć. Po czym możemy odpalić sobie PlayStation. Wkurwiają mnie wasze komenty, że nie lubicie gościa, bo wszyscy o Nim trąbią. To jeden z najskromniejszych sportowców jacy są!! Pooglądajcie sobie z Nim wywiady a dowiecie się co sądzi o szumie medialnym W POLSCE dotyczącym Jego skromnej osoby. Mój faworyt: dziennikarz pyta Go co sądzi o tym, że został nominowany przez widzów w kategorii "sportowiec roku", odpowiedź Kubicy: Nie jestem zainteresowany wynikiem tego konkursu. Kiedy wreszcie zrozumiecie, że gość się po prostu ściga i to całkowity zbieg okoliczności, że jest Polakiem? Dla Waszej informacji: NIE ZAWDZIĘCZA POLSCE NIC!! Swoją karierę mógł kontynuować dopiero za granicą, bo w Polsce odmówiono Mu nawet licencji sportowej, bo był za młody!! W dupie mam większość Polskich pseudo kibiców F1, bo większość gówno wie o tym sporcie. A ja zawsze kibicowałem Ferrari i dalej kibicuję Ferrari. koszulkę, czapeczkę i kubek i budzik i długopis.. też mam Ferrari. Czapkę przed słońcem, koszulkę, bo lubię polo, kubek - do picia a długopis do pisania. A Kubicy będę kibicował dalej, bo uważam, że to supertalent. I żal jak czytam o ludziach, którzy mu zazdroszczą z zawiści.
MILO / 2008-03-25 19:02:07 /
Kocham Milo bo napisaŁ CO MYSLE I JA JUZ NIE MUSIALEM
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-03-25 19:37:18 /
ten chłopak nie gra w bilard, tym bardziej interesuje mnie jego jazda,
http://senna.pcserwis.com/layout/ostatni_weekend/wypadek.htm#7
.STICH. / 2008-03-25 20:04:57 /
obiema lapami pod MILO sie podpisac moge.
z reszta podobnie jest/bylo z Malyszem, skromny chlopak z Wisly, nagle miliony fanow "do konca zycia" ale jak juz nie skacze jak dawniej to psy na nim wieszaja. osiagnal wiecej niz mozna bylo od niego wymagac i w historii sie zapisal. oby tak samo bylo z kubica :)
Leszek "QSi" / 2008-03-25 20:07:31 /
ja tam sie ciesze jak dziecko po tym co dzisiaj zobaczyłem :D
Krzysiek_Poznań / 2008-04-05 15:40:56 /
Historyczny moment....
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2008-04-05 17:26:38 /
ja tez sledzilem :>
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-04-05 17:44:29 /
ja włączyłem przez przypadek przy obiedzie i patrzyłem do końca. warto było
wąski77 / 2008-04-05 20:58:00 /
czad,
.STICH. / 2008-04-05 21:09:20 /
a o której i na jakiem kanale mozna jutro to zobaczyc ?
Mirek K. / 2008-04-05 21:12:56 /
www.f1.wp.pl 13:30 Polsat
Krzysiek_Poznań / 2008-04-05 21:16:52 /
No a ja dzisiaj nie oglądałem, bo walczyłem z Taunusem cały dzień, ale już mnie teściu uświadomił :) Jutro oczywiście nie odpuszczę.
gryziu liil (EM) / 2008-04-05 21:26:20 /
Noooo!
To ja to muszę jutro zobaczyć :)
Aldaron / 2008-04-05 21:58:20 /
no i kolejne podium!!! BRAWO BRAWO!!!
sołtys / 2008-04-07 07:55:49 /
A ja sobie zawsze odpalam telewizorek, obok monitor z live_timing'iem z formula1.com i czuję się jakbym był na pitline wsród mechaników Hondy! :)
Choć nie ukrywam, że często zachodzę do Mario Theissen'a by pokibicować rodakowi. :D
XtraVert / 2008-04-07 09:53:58 /
http://www.youtube.com/watch?v=HjT4Q4Cz8Pg&feature=related
.STICH. / 2008-05-29 21:00:55 /
YES YES YES!!!!
POLSKA - NIEMCY 1:0 , zobaczymy co jeszcze bedzie za 2h :)
fordofil / 2008-06-08 20:41:40 /
matko boska zdalnie sterowana!!!!!!!!!!!!!!!!! udalo sie
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-06-08 20:50:13 /
KUBICAAA!!! :))))
Asia z Krakowa / 2008-06-08 21:00:09 /
Grunwald II :D
Czy będzie Grudwald III ?
POLSKA GÓRĄ !!!
:)
Aldaron / 2008-06-08 21:24:28 /
08.06.2008r. 8+6=14 2+8=10. 1410:)
dred / 2008-06-08 21:37:44 /
Pięknie.
Konsekwencja+talent.
A Hamilton może sobie pluć w brodę.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2008-06-08 22:42:26 /
moze to nie zostanie dobrze przyjete ale mam wrazenie ze murzynu sie latwiej gotuja
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-06-08 22:46:20 /
Tradycji stało się za dość 2:0 :(((((((
bon / 2008-06-08 22:56:04 /
Wydaje mi się że za mało polskich piłkarzy było na boisku i to chyba był powód przegranej. Jakby grało 16-20 byłaby szansa remisu.
Michał.. / 2008-06-08 23:01:23 /
Michał, ale tylko pod warunkiem, że przeciwnik miałby na głowach maski spawalnicze
zgoniok / 2008-06-09 08:04:05 /
Kubica!!! Pełen szacoon!!!!!!
sołtys / 2008-06-09 09:08:10 /
No to ten grunwald to tym razem dla niemców :/
nebel / 2008-06-09 19:09:55 /
Aszzz Polacy niemieccy, Konrad Wallenrod może?
cypis / 2008-06-10 00:04:48 /
Taaa... chociaż Kubica...
Swoją drogą to jak to się stało że Polacy strzelali gole a wygrali Niemcy???
... w każdym razie żaden Niemiec gola nam nie strzelił...
Zimne S. 3M_U(ć) / 2008-06-10 00:57:26 /
policzyłem zależność punktów / punktacja FIA / z kwalifikacji i wyścigów czołowych kierowców, różnica pokazuje jak sie maja faktyczne osiągnięcia kierowcy do jego pozycji w Q3 .
Haitfeld +18
Kubica +/- 0
Raikonnen -7
Hamilton -11
Massa, Kovalainen -16
.STICH. / 2008-06-10 09:00:34 /
Kasia, dobry tekst z tymi polakami !!!! :)
MILO / 2008-06-10 11:12:30 /
niestety mistrzostwa europy to taka impreza gdzie gra 16 ekip a wygrywają niemcy.
szymal / 2008-06-10 11:35:06 /
nie w tym roku. niemcy z taką grą to już nawet od chorwatów dostaną... i żaden lukas pedalski im nie pomoże
wąski77 / 2008-06-10 17:04:18 /
Nie jest źle, ja stawiałem na 3:0 dla Niemców. Więc i tak jest lepiej. A nasza reprezentacja, cóż wg mnie to brami nawet nie strzelą na mundialu (tak postawiłem).
A Podolski był za słaby na Polską młodzieżówkę i dlatego gran w dla Niemców.
dred / 2008-06-10 18:04:03 /
Podolski nie gra dla Polski dzięki naszemu wspaniałemu trenerowi Engelowi - idiota. Inna historia jest z Piotrkiem Trochowskim który wg nie jest większym talentem od Podolskiego a gra dla helmutów bo pzpn'owi nie chciało sie odpisywac na list od rodziców Piotrka w którym prosili o to by ich syn mógł grac dla Polski... a te dziwki z pzpn to olały. Co innego Miro Klose ktory hymn niemiecki zawsze śpiewa najgłosniej.
Krzysiek_Poznań / 2008-06-10 19:38:31 /
polskie niemcy nam zrobiły i tyle :)ale co sie dziwić tam gra za 2 razy taką kasę co tutaj i leje na to,w tym kraju zawsze był burd....i będzie.
kozi / 2008-06-10 19:52:03 /
wy lepiej poczytajcie co niemiecki szmatlawiec Bild wymyslil. te barany chca nam zniemczyc Roberta !!!!
miron / 2008-06-10 20:03:49 /
nie będzie niemiec pluł nam w twarz, ni robka nam germanił, polski on driver choć z bmw, nie zmienią tego za nic.
szymal / 2008-06-10 20:28:58 /
qwa czy wy naprawdę tacy ślepi jesteście?
pomijając posrane kopanie kulki, to po ww. meczu w którym polak któremu PZPN w 2003 roku powiedział " takich młodziaków kopiących piłkę mamy w Polsce na tysiące" i zaczął sie interesować dopiero jak w .de zaczął grać z sukcesami pod niemiecką banderą.
po meczu ww. pan założył polska koszulkę by pokazać, że jednak nie jest mu wszystko jedno, po zdobytych bramkach jakoś też za szczęśliwie nie wyglądał, ale cóż nasz "drimtim" grający do dupy nie jest winny tylko polak grający u Niemców... ta...
Jak by tego było mało to po ww. meczu nasz Polski polityk, poseł b.minister edukacji p.Orzechowski stwierdził, że należy mu (p.Podolskiemu) odebrać polskie obywatelstwo... no comment TinkyWinky sie chowa, i dziwne nie jest, że niemiecka prasa także podchwyciła temat, komentując iż może jeszcze 'im' Kubice oddamy.
poza tym wracajmy do tematu, tutaj Kubica, a nie gra w kulki
cOke / 2008-06-10 20:59:52 /
tez chciałem z pewna nieśmiałością zauważyć, ze można zrobić watek piłkarski a nie wcinać sie w wyścigowy, mnie piłka od dziecka śmiertelnie nudzi, F1 natomiast zupełnie nie, wiec po co mieszać te dwie sprawy.
.STICH. / 2008-06-10 21:28:46 /
No to dla rozładowania atmosfery i powrotu do tematu:
<fiz1> Powiedzmy sobie szczerze, gdyby nie kraksa Hamiltona z Raikkonenem to Robert byłby w najlepszym przypadku trzeci
<qwerty> A gdyby twoj ojciec poszedl do kuchni zamiast do sypialni bylbys nalesnikiem
Jan / 2008-06-11 14:29:32 /
nie ma co gdybac ale Kubica wyjezdzal z boksu na 1 miejscu wiec nie wiem skad to przypuszczenie ze bylby trzeci
greenhorn / 2008-06-11 20:42:09 /
do tego stal po wewnętrznej zakrętu, a gdyby Raikonen jednak pojechał pierwszy to nadział by sie na BMW Haitfelda,
to tylko wyścigi i wszystko mogło sie zdarzyć, ale nie wyglądało to na przypadkowe zwycięstwo
BMW dostało w Kanadzie nowy dziob i nowy tylny spojler / gdyby ktoś nie zauważył /
.STICH. / 2008-06-11 23:37:47 /
Moim zdaniem też nie była to darowana pozycja. Kubica przez cały wyścig nie popełnił ani jednego błędu a widząc jak się Hammilton miotał po torze to z pewnością by gdzieś się wtarabanił. Jedyni, którzy coś tam mogli zdziałać to Raikkonen i Massa.. Następny wyścig będzie rewelacyjny, bo każdy będzie chciał odzyskać prowadzenie i zrehabilitować się :)
MILO / 2008-06-12 01:03:08 /
Kubica był w na Magny-Cours 4-ty w zeszlym roku, wiec tor mu raczej pasuje.
.STICH. / 2008-06-12 08:24:30 /
Ja bym wystawił Kubice w ataku w meczu z Austrią !!
Konrad Szyperski / 2008-06-12 15:26:20 /
popieram!!
greenhorn / 2008-06-12 16:40:37 /
...a w Austrii grają jacyś Polacy, czy tym razem nie strzelamy bramek ?
Mirek K. / 2008-06-12 17:06:15 /
w dupę z ta wasza piłką nożną, jak mam teraz jeździć na angielskich blachach ?
.STICH. / 2008-06-12 23:32:50 /
na miasto to ty teraz nie wyjezdzaj jak chcesz caly do domu wrocic
miron / 2008-06-13 00:31:41 /
Modern-day Formula 1 places a premium on consistency, and no driver has displayed that attribute more in 2008 so far than the sport's newest race winner and current points leader Robert Kubica.
With this year's BMW Sauber F1.08 more suited to his aggressive driving style, the Pole has flourished and left team-mate Nick Heidfeld in his wake.
Expert analyst Mark Hughes explains why we're now seeing the 'real' Kubica, why his technique is so effective, and how he might just be an outside bet for the title.
If we’re considering only their performances to date this year, Robert Kubica is currently the best Formula 1 driver on the grid. So it seems only right that he’s leading the world championship.
Lewis Hamilton, Felipe Massa and Kimi Raikkonen have all made critical mistakes and their speed has been inconsistent – think back to Hamilton in Malaysia, Massa at the first two races, Raikkonen in Monaco.
By contrast, Kubica has repeatedly extracted absolutely everything his car has to give in qualifying, has followed it up with relentlessly brilliant race performances – and has made not a single error.
As such, although he wasn’t going to win in Montreal until Hamilton took both himself and Raikkonen out with his disastrous traffic light error, Kubica’s victory there was fully deserved.
Looking at Kubica’s form it’s now clear that last year was the anomaly, and not the tail end of 2006 when he’d looked hugely accomplished as a rookie, and awesomely quick.
The guy of last year that was struggling to adapt his driving to the low grip of the front Bridgestone tyres could not have finished off the F1 career of Jacques Villeneuve, as he had the year before.
This year, with BMW’s reconfigured car that gets more of the weight to the front and loads up those tyres more effectively, he’s got a machine that responds to what he asks of it.
And he asks a lot. His driving style is extremely aggressive – like Fernando Alonso’s but more so.
He carries big speed into the turn and uses the steering precisely but hard. He wastes the absolute minimum of time with the car in a transient state.
It’s an extremely positive style, where he’s almost bullying the car, making it submit to his will.
It’s very different from the flowing elegance of Hamilton or the sympathetic synchronisation of Raikkonen, but with a car that will accept it, it’s devastatingly fast.
As well as having a front end now grippy enough to stand up to his extreme demands, he still needs yet more rear-end grip. Because Kubica’s car must not oversteer.
Oversteer carries a destabilising momentum that his aggressive style would exaggerate. Understeer tends to be more predictable, as it can be fine-tuned more precisely against the throttle pedal.
As long as the car is grippy enough to allow a steady-state shallow understeer into the corner, has aerodynamic characteristics that allow it to retain good downforce even when understeering, then he’s able to lean on it harder than anyone else.
His driving style is carried through to the way he conducts himself within the team. Just as with his car, he almost bullies them into giving him what he needs.
It’s a stark contrast to, say, Massa who needs to be cajoled and encouraged by his race engineer. With Kubica, it’s the other way around. He’s taking the lead all the time; the engineer is there to give him what he demands.
Last year this was all a bit overwhelming for the rookie engineer assigned to his car. This year a more experienced guy (Tony Cuquerella) is there, able to deal with the pressure Robert’s approach can bring and still remain level-headed.
Can he win the world championship? Given that he’s leading it seven races in, why not after 18?
It’s possible, of course, but it would be hugely against the odds. The plain fact is that the BMW is still not McLaren or Ferrari-fast.
If he’s to do it, it won’t be on raw performance. But don’t write off the idea.
Consider the following. If neither Ferrari nor McLaren can establish a decisive advantage over the other in the remainder of the season – if the momentum continues to swing back and forth between the F2008 and the MP4-23 – then that’s to BMW’s advantage.
If, furthermore, the BMW can slot itself in between those two when there is a significant difference, if it can be a car less sensitive to track layout, continuing to hit the middle ground rather than peaking at one type of track or another, then Kubica is going to continue to rack up the big points.
And he enjoys another advantage too: BMW can now use Nick Heidfeld in support of Kubica’s championship challenge.
In terms of the points difference between their drivers McLaren are in a position to do this too – but they won’t. Ferrari are not in any position to do so, given that there’s virtually no difference in the points or performance of Massa and Raikkonen.
The best driver doesn’t always win the championship. But this year he just might
i to angolom przeszło przez gardło :)
.STICH. / 2008-07-02 20:50:14 /
No w sumie to samą prawdę napisali ;)
Mam nadzieję, że Kubica nie przejdzie do Ferrari bo się zrobi nudno w formule ;)
michalch83 / 2008-07-02 21:06:20 /
Bardzo Marne Wozy, oj bardzo marne.....
fordofil / 2008-11-02 20:09:26 /
no i ch***. #4
Hubertooo / 2008-11-02 20:10:57 /
Widac ze Niemczaki tylko to co chcieli osiagnac- osiagneli- i wysrali sie na Kubickiego
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-11-02 20:12:35 /
hamilton się chyba zesrał ze szczęścia może teraz wysłać swoją dupe żeby Glockowi laske zrobiła za taki prezent należy mu się. co do Kubicy no coments rodak musi zmienić stajnie i tyle
H2O patryk_3M / 2008-11-02 20:17:12 /
Żałosne.....
Niestety tak to bywa.
Całe szczęście że Robert jest wyluzowany i nie będzie płakał jak niektórzy kibice.
Dziś Loeb został mistrzem świata w rajdach a Hamilton w F1.
Kubica do rajdów(bardzo możliwe za parę lat!)
Loeb do F1 !(bardzo możliwe już!)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2008-11-02 20:17:55 /
może mi ktos wytłumaczyc co sie stało? dlaczego zjechał po rozgrzewce? i po co skoro i tak potem zjeżdżał razem z innymi? i dlaczego potem nagle zaczął jechac dużo szybciej i w ciągu paru okrążeń prawie doszedł leidfelda? masakra... W sumie fajny wyścig ale zakończył się źle pod każdym względem... Już myślałem że jakimś pocieszeniem będzie tytuł dla Massy a tu też klops..
Krzysiek_Poznań / 2008-11-02 20:19:50 /
Trąca mnie to. Bardziej mnie boli, że mam łyse opony w granadzie.
dred / 2008-11-02 20:25:54 /
he he... zobaczyć opad szczeny ojca Massy - bezcenne!
co do BMW - ewidentnie to nie jest zespół... tylko tyle. gdyby Kubica w zespole miał obok siebie np Alonso a nie tego gorola na pewno byłby trzeci
wąski77 / 2008-11-02 20:27:39 /
heh widze ze nic nie straciłem nie oglądając :)
Kohito_PS / 2008-11-02 20:30:00 /
nie do końca kohas - końcówka była emocjonująca. jak w każdym wyścigu ze zmianą pogody
wąski77 / 2008-11-02 20:31:15 /
Zgadza sie. Kubica ma kontrakt jeszcze na rok więc może za dwa lata przejdzie do jakiegoś konkretnego teamu.
BMW to głąby, zwłaszcza kierownik teamu który widzi błędy u wszystkich tylko nie u siebie.
Aldaron / 2008-11-02 20:32:30 /
Makabreska, małpa ma tytuł. Kubica jeździ dla teamu, który ma gdzieś indywidualne zwycięstwa kierowcy. Może gdyby był niemcem.. a tak.. ehh.
dirk / 2008-11-02 21:23:11 /
"Małpa" ?!
Zastanów się lepiej co piszesz człowieku :/
Konar / 2008-11-02 21:26:41 /
Hamilton to maly zlosliwy i rozpuszczony chlopiec - w skrocie malpa :>
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-11-02 21:28:04 /
ptasiek - zwolnij trochę.
jak czarny by on nie był umiejętności mu nie możesz odmówić. fakt - popełnia jeszcze dużo błędów ale miał farta - trafił do dobrego zespołu i to pozwoliło mu swój talent wykorzystać.
wąski77 / 2008-11-02 21:31:47 /
mam prawo go nie lubic... nie lubie go bo jest pyszny i mysli ze jest najlepszy
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-11-02 21:33:30 /
Nie lubię Hamiltona, ale rasistów nienawidzę.
white_wolf / 2008-11-02 21:35:09 /
ja też go nie lubię ale szanuję za umiejętności
wąski77 / 2008-11-02 21:39:54 /
Ja go nie lubię nie za kolor skóry, ale za pyszałowatość. Teksty Arton Senna to nikt przy mnie itp. Rasizm to za dużo powiedziane, ale czarnuch ma swoje miejsce i jest po to by białemu człowiekowi zapewniać rozrywkę. :-P
dirk / 2008-11-02 21:52:46 /
Dirk uważaj co mówisz...Hamilton jest jaki jest ale rasiście to pie*** imbecyle!
SKUN_3M / 2008-11-02 22:23:56 /
ale sie obroncow ucisnionych nazbieralo... ja wyczulem we wszystkim ironie i zart ... a wszyscy takie pospinane dupy maja :>
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-11-02 22:38:24 /
a Ptasiek to ma zawsze rozwartą dupe :D
sorry nie mogłem sie powstrzymać :D
Krzysiek_Poznań / 2008-11-02 22:47:21 /
taktyka BMW w tym wyścigu bije na głowę ich kretyńskie eksperymenty z poprzedniego sezonu, za to manewr ze zrobieniem miejsca dla Vettel'a był bardzo ładny.
.STICH. / 2008-11-02 22:50:32 /
Krzysiek - glodnemu chleb na mysli:P
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2008-11-02 22:53:58 /
Theisen podobno odchodzi wiec w przyszlym sezonie bmw moze miec 1 miejsce ... ale od konca ;) ja najchetniej widzialbym Kubice razem z Alonso w Renaulcie, widac ze miedzy chlopakami jest duzo sympati i pełen re5pect, nie sądze rownież zeby renoowka w tak olewajacy sposob traktowala Roberta, wkoncu pod jej skrzydłami zdobywal mistrzostwa.
a co do Hamiltona ?? mi tam jego kolor nie przeszkadza ale styl jazdy i sposob "noszenia sie" bardzo , nie uważam ze jest najlepszym kierowca tego sezony, mial poprostu wiecej szczescia
Main(misiek) / 2008-11-02 23:48:10 /
Ja Hamiltona lubię za to, że inni go nie lubią, tak na przekór.
dred / 2008-11-03 00:16:35 /
SKUN_3M zawsze tak piszę lub mówię jak są tacy jak Ty, co się tak spinają na temat rasizmu. Poza tym w pierszym poście nie ma nic z rasizmu. Małpą może być i "biały". Hamilton mi przypomina z wyglądu małpę. I nie dlatego, że jest czarny. Więc zjawisko rasizmu przebiło raczej przez Ciebie. Jest na pewno b. dobrym zawodnikiem, w tym sezonie dużo lepszym niż w poprzednim. Massa nie zasłużył na tytuł. Nie zmienia to faktu, że wolałbym by właśnie Massa ten tytuł dostał, a nie ten cholerny małpiszon z głową w kosmosie, bo chmury są za nisko dla niego.
dirk / 2008-11-03 08:17:22 /
A tak odchodząc od tematu małpki. Wczoraj usłyszałem najlepszą wypowiedź w historii F1. David Coulthard został zapytany czy nie żałuje, że odchodzi po wieloletniej karierze w F1 bez tytułu. Odpowiedź: Nie, jedynie czego żałuję to argentyńskich bliźniaczek, które chciały ze mną pójść po GP w 1995 roku. To jedyna rzecz, której naprawdę żałuję w swojej wieloletniej karierze F1. :-D Gość z pełną klasą :-)
dirk / 2008-11-03 08:49:59 /
co do małp to w hiszpanii kibice tez go nie lubia.
Kohito_PS / 2008-11-03 10:43:36 /
Hehehehehe. Jakoś mi nie przykro, a zauważcie, że jest to jedyny zawodnik, który jest tak szeroko nielubiany w F1 zarówno przez pozostałych zawodników jak i kibiców. I wcale nie jest to spowodowane kolorem skóry.
dirk / 2008-11-03 11:43:27 /
Buhhahah aOj tak dirk normalnie rasista ze mnie jak ja pierdziu....:) A co do spinania się to buahhaha tyle powiem :P Tylko się nie spinaj :P
SKUN_3M / 2008-11-03 13:10:44 /
Czytaj ze zrozumieniem, nie napisałem nigdzie, że jesteś rasistą. :-)
dirk / 2008-11-03 13:40:41 /
Nic tak mnie nie zabolało wczoraj jak zwycięstwo Hamiltona, nawet to, że Robert spadł z pudła.
HAM pokazuje na torach brudną walkę(kto ogląda to wie o co chodzi), McLaren grał tak samo wobec Alonso w ubiegłym sezonie. To jest fuksiarz. Z resztą HAMowi nawet ręki nie chcą podawać po wyścigach.
paras / 2008-11-03 16:58:10 /
Łączę się z Tobą w bólu. Ze szwagrem pod sufit skakaliśmy jak Vetelowi się udało go wyprzedzić. Niestety przedwcześnie te podskoki.
dirk / 2008-11-03 19:53:45 /
Moim zdaniem z całej trójki, o której mowa, to właśnie Kubicy należał się ten tytuł. Hamilton jeździ jak pacan - nie zważając na bezpieczeństwo innych - ale osiąga wyniki bo ma szybkie i niezawodne auto. Massa jest bardzo dobrym kierowcą i ma szybki samochód ale miał sporo przygód na początku sezonu. A Kubica.. właśnie, Kubica jeździ w najsłabszym (z tej trójki) aucie, najbardziej zawodnym (albo jak kto woli - najgorzej przygotowanym) aucie i dodatkowo ma pecha w postaci niewykwalifikowanych techników w pit-stopie. Mimo, iż kibicuję Ferrari, trzymam kciuki za Kubicę, żeby przeszedł do teamu, który da Mu maszynę do pokazania Hamiltonowi kto tak naprawdę umie jeździć a nie maszynę, w której testuje podzespoły dla Heidfelda.
MILO / 2008-11-04 02:31:57 /
zgadzam się z tobą
BirdDog / 2008-11-04 07:51:29 /
Kohito_PS / 2009-01-06 10:13:29 /
hehe ale hamiltonowi na gulu zagrali :)
fordofil / 2009-01-06 10:26:26 /
No i pizda...!!!
A miało być tak pięknie :(
Aldaron / 2009-03-29 09:43:58 /
ehh....
Rozumiem rywalizacja ale można było dowieźć to 3 miejsce :/
Meits / 2009-03-29 09:47:11 /
i tak było bardzo ładnie,
.STICH. / 2009-03-29 10:21:14 /
Piękny wyścig.Kto nie ryzykuje ten nie wygrywa,po prostu błąd w sztuce...
kacheł / 2009-03-29 10:54:09 /
Na takich przykładach widać klasę zawodnika. Nie mówię o doświadczeniu, bo to osobna kwestia ale Kubica wie jak się ścigać. Szkoda, że nie wszyscy Jego rywale posiadają tę wiedzę i umiejętności. Fajnie, że coś się dzieje w F1 ale czasy zaciętych pojedynków, jakie mieliśmy szansę oglądać za czasów Schumiego czy Hakkinena to była dopiero rozrywka!
Chociaż już widać, że BMW w końcu się skapnęło, że mieli w rękach nieoszlifowany diament i w końcu go szanują i nawet samochód dawał radę, więc ja jestem dobrej myśli. Kubica jeszcze pokaże gdzie Jego miejsce (czytaj: na pudle).
MILO / 2009-03-29 11:04:13 /
No fakt.
Trzeba przyznać ze raz coś się im udało celująco. Fura się spisywała, znakomicie opracowana taktyka, świetna jazda Kubicy... zabrakło chyba tylko odrobinę cierpliwości.
Ale po tym wyścigu można powiedzieć ze rokowania na sezon są bardzo dobre.
Aldaron / 2009-03-29 12:40:03 /
tylko że tak jak w zeszłym roku ten nieukończony wyscig w australii może przesadzać o końcowej klasyfikacji. może na koniec sezonu zabraknąć tych punktów. mam nadzieję ze nie, ale...
myślę że mając przed sobą jeszcze 3 okrążenia mógł poczekać i znaleźć lepsze miejsce do wyprzedzania - wtedy może zrobiłby to po wewnętrznej i nie było by kolizjii.
ale jazda i uzyskiwane czasy nastarjają optymistycznie.
wąski77 / 2009-03-29 12:43:38 /
Wąski, ale z całym szacunkiem.. mówienie co kto powinien zrobić... I to w przypadku gdzie większość z nas siedzi z chipsami przed telewizorem. A takie dywagacje.. Koleś bierze takie zakręty przy 160, na dohamowaniu ma 240 i jeszcze słońce wali w twarz.. Pojęcia nie mamy jak to jest tak jeździć i co powinien i kiedy zrobić. Kubica to wojownik i skoro raz pokazał pazur to ja sądzę, że złupi niejednego "asa" .
MILO / 2009-03-30 13:54:09 /
milo - żle mnie zrozumiałeś. ja doskomale sobie zdaję sprawę że nasze jazdy to nic w porównaniu do F1. poprostu moim zdaniem zbyt ryzykowne było zabieranie się za manewr od zewnętrznej jeżeli wiedział ( co potwierdził w wywiadach po wyścigu ) ze niemiaszek miał miękkie opony które się spisywały gorzej.
wiadomo, my sobie możemy pogadać, on wie co robi. ale został niedosyt po dobrym wyścigu
wąski77 / 2009-03-30 19:33:30 /
Wątpię, żeby kierowca wyścigowy przeprowadzał przed manewrem takie skomplikowane dywagacje, Vettel nie mal żadnych szans na obronę pozycji, źle ocenił sytuacje, przeprosił i dla mnie jest ok.
Gdyby Kubica wlókł się za nim przez trzy okrążenia, mając realna szanse na dopadniecie Buttona, to by znaczyło, ze moje zainteresowanie F1 od 40 lat było strata czasu.
Słuchanie tego co bredzą nasi komentatorzy jest bez sensu, ja zawsze patrze na live timing i przy okazji na TV, Kubica miał realnie 70% szans na wygranie wyścigu, nie udało się tym razem / jak w Chinach w 2007 / uda się następnym.
Przynajmniej ładnie pojechał , Schumacher / którego nie cierpię / zapewne ściąłby Vettelowi przód mocniej dociskając do wewnętrznej w zakręcie. Mnie by się nie podobało.
.STICH. / 2009-03-30 21:34:29 /
Jeśli BMW jes mocne w tym sezonie,to nie mammy się o co martwić....bo Roberto na pewno dupci nie da :)
bon / 2009-03-31 00:00:52 /
Za wczesne te pochwały niezawodności BMW były...
Normalnie k... mać !
Aldaron / 2009-04-05 11:10:30 /
no to kolejny raz dupa :(((((
H2O patryk_3M / 2009-04-05 11:11:18 /
Szybko dzis skonczylem ogladac... Co mu sie tam stalo z tym autem?? Wie ktos? Jakies przypuszczenia?
Curtis_Capri / 2009-04-05 11:15:15 /
zaraz bedzie padac i nikt nie dojedzie :>
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2009-04-05 11:17:10 /
Z tego co widziałem to coś mu się tam sfajczyło bo po zjechaniu do boksu mechanicy z gaśnicami biegali.
Ehhh...
No nic. Trzema moto wyciągnąć z garage i się gdzieś przejechać :)
Aldaron / 2009-04-05 11:23:40 /
hahahahaha ... ale wyscig :>
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2009-04-05 12:05:19 /
no i pada:D
tazzman / 2009-04-05 12:10:47 /
i po wyścigu :)
brzezin / 2009-04-05 12:11:49 /
trochę d..pa z tym silnikiem, ale wyścig sam w sobie był zabawny
.STICH. / 2009-04-05 18:00:40 /
Powiem tak:
Bolid formuły 1 - milion euro.
Komplet opon deszczowych - 5 tysięcy euro
Paliwo wysokooktanowe - 500 euro
Kontraktowy kierowca wyścigowy - 4 miliony euro
Parasolka - 5,50 euro
Widok kierowcy bolidu, który jedzie trzymając jednocześnie parasolkę - bezcenny :)
Już dawno się tak nie uśmiałem oglądając wyścig :)
Szkoda Kubicy ale przynajmniej słabsze teamy mogą sobie teraz powalczyć a później będzie niezła gonitwa jak już się Ferrari obudzi z letargu :)
No i zwróćcie uwagę jak Hamiltona objeżdżał Weber w Red Bullu to myślałem, że skonam! Robił go jak chciał! To się nazywa sport! :)
MILO / 2009-04-05 20:13:11 /
w porównaniu z zeszlym sezonem wygląda jakby ci sami kolesie przesiedli się z szachów do pokera.
.STICH. / 2009-04-05 21:11:30 /
dokładnie. nieźle nam się układ sił zmienił. zeszłoroczni outsajderzy nadają ton tegorocznym wyścigom.
teraz są dwa wyjścia: albo zdelegalizują dyfuzory albo reszta ekip szybciutko nadrobi te niedopatrzenie.
a pomyślał by kto że tylko polacy znani sa z omijania prawa w jego majestacie :)))
wąski77 / 2009-04-05 21:11:48 /
Mi też podoba się ten sezon.
Bolidy zaczęły prowadzić się trudniej/agresywniej.
Mniej doświadczeni kierowcy (piquet) nie radzą sobie po schłodzeniu slicka za safety car'em i ta zmiana sił.
Dobrze mówił Kubica że Honda w 2006 rozpoczęła pracę nad tą specyfikacją.
I wyniki są,Brawn zrobił idealny ruch,a szefostwo Hondy spartoliło na całej linii.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2009-04-07 21:22:58 /
zdaje się, ze Renault zbudowało dyfuzor przepływowy z osłony silnika, genialny i chyba legalny chwyt, będą niezłe jaja w sezonie 2010
.STICH. / 2010-02-01 00:28:22 /
No i kolega zza wschodniej granicy,ciekawe czy pozwoli polaczkowi rządzić:)
Fakt początek sezonu będzie ciekawy,a potem zobaczymy:)
bon / 2010-02-01 11:22:48 /
chłyt marketingdody :) renault chce pewnie wejsc ostro na rynek rosyjski :)
Main(misiek) / 2010-02-01 12:01:33 /
Tam gdzie Rusek jedzie,
............. to Kubica już wraca.
Konrad Szyperski / 2010-02-01 13:00:24 /
No proszę...
Od 2013 FIA po raz kolejny zmienia silniki w F1. Zamiast 2.4V8, "powrót" do 1.6R4 Turbo :)
http://news.bbc.co.uk/sport2/hi/motorsport/formula_one/9275796.stm
Konar / 2010-12-12 14:43:02 /
no... najlepsze jest to że mają mieć porównywalną moc - 750KM! z 1.6...
wąski77 / 2010-12-12 14:49:26 /
Za to przy niższych obrotach, zamiast 18tys - 12tys obr/min. Starocie są zajebiste ale nowe technologie - kosmiczne ;p
zapek??? !G.O.P! / 2010-12-12 14:57:28 /
zapek - to teraz wiadomo czemu twoje 1,25 tak zapierniczało :)))
wąski77 / 2010-12-12 15:03:56 /
Super że będzie rzędówka, będzie ciekawszy dźwiek przy tych 12 tys.
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2010-12-12 15:26:43 /
A moim zdaniem mordują to co najlepsze w motoryzacji.
Podobnie jak w WRC.
Wszedzie wpychaja sie z tą ekologią.
Tak jak by to zeczywiście miało jakikolwiek wpływ na środowisko czy silnik F1 będzie spalał 70l czy 50l/100km
Aldaron / 2010-12-12 17:15:34 /
ekologia to jedno ale drugim istotnym elementem sa koszty. i w WRC i w F1 chcą je ograniczyć.
wąski77 / 2010-12-12 17:27:43 /
może nie tyle o ograniczenie kosztów chodzi, co o wykorzystanie wiedzy zdobytej podczas budowy silnika do f1/wrc w seryjnych modelach. w końcu najpopularniejszy silnik w samochodach to 1,6 r4 :) a 90% silników mieści się w przedziale 1.0-2.0 r4.
v8 to niestety margines.
fordofil / 2010-12-12 17:39:16 /
Czyli generalnie o ograniczenie kosztów chodzi :)
Bo F1 V8 to taka sobie kosztowna fanaberia na ta chwile.
Natomiast F1 R4 pozwoli faktycznie na szerszym polu sprzężyc ze soba działy technologi sportowych i cywilnych.
Aldaron / 2010-12-12 17:44:19 /
Raczej 1.6 T nie będzie spalał mniej niż 2.4 v8 ;-P Podobnie jak Impreza czy Lancer Turbo o podobnej mocy nie spala mniej niż 4.0 v8 w M3 a raczej więcej ;-) Ale niech sobie robią ....
MikeB4 / 2010-12-12 18:19:32 /
Mike - przeczytaj ten artykuł, który zalinkowałem - zużycie paliwa w stosunku do dzisiejszego ma być ograniczone o 35% do 2018. Inaczej wypadamy ze stawki :D
Konar / 2010-12-12 18:21:16 /
Ten silnik będą testować przez 2 sezony - zobaczymy czy im się uda uzyskać mniejsze :-)
MikeB4 / 2010-12-12 18:50:26 /
ja tu widze raczej poligon doswiadczalny :) teraz coraz wiecej firm robi male silniczki uturbione fiat vw toyota masz moc(100KM) i spalanie(parenascie litrów :P) kiedy trzeba depnac, a do spokojne jazdy po miescie, te 50KM z 1.2 spokojnie wystarczy i pali wtedy 6 :)
Main(misiek) / 2010-12-12 18:59:59 /
Taaa Zobaczymy jak będzie z żywotnością takich silników za 15-20 lat. Nie wspominam już o osprzęcie.
MILO / 2010-12-12 19:52:14 /
teraz sie nie oplaca rtobic zywotnych silnikow
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2010-12-12 19:56:33 /
Również uważam że to ślepa uliczka.
F1 czy WRC przy dzisiejszym poziomie bezpieczeństwa powinny mieć NIESAMOWITE moce i fantastyczny moment po to żeby taki bolid prowadził się TRUDNO i wymagał po prostu fenomenalnego refleksu i artystycznych umiejętności.
Kiedyś mistrzowie byli po prostu starsi bo....nabierali z wiekiem doświadczenia w prowadzeniu a dziś po 20-stce to najlepsi...
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2010-12-12 20:18:03 /
Po to są wyścigi starszych aut żeby pasjonaci mogli się pościgać, tam chodzi wyłącznie o kasę i my tego nie zmienimy
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2010-12-12 20:28:43 /
mam tłok z korbowodem z Ferrari F1 2004, nie przypomina zestawu z seryjnego auta, w zasadzie sam tytan..
czy V8 2400 czy R4 1600 turbo moc przy użyciu nieograniczonego budżetu może być dowolna
.STICH. / 2010-12-12 23:45:42 /
Czekamy na diesla w F1 ;-P buahahahaha
MikeB4 / 2010-12-12 23:52:30 /
Żeby złoił wszystkim dupy tak jak Audi R8, R10, R15 i R18 TDI w Le Mans? :P
JaMan / 2010-12-12 23:58:52 /
JaMan czy w benzynowych silnikach stosowanych w LeMans dopuszczone jest turbodoładowanie ?
MikeB4 / 2010-12-13 00:10:03 /
Diesel do traktora i lokomotywy!!!
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2010-12-13 00:13:11 /
a co ma LeMans do F1? W F1 tak samo nie ma diesla jak i turbiny, a jak dopuszcza serce od traktora, to nie wolnossaka przeciez...
Mysza liil (EM) / 2010-12-13 00:16:34 /
Bo jeśli doładować 5,5 litrową benzynę tak jak Audi TDi w LeMans to dieselek byłby bez szans ;-P Ale benzynowe Turbo mają ograniczenie pojemności do 4.0 ...
MikeB4 / 2010-12-13 00:31:17 /
Diesle mają po 600 HP a po prostu mniej palą niż benzyna. Rzadziej do boksu wpadają.
Faktycznie mają te sprężarki mocniejsze niż te dozwolone dla benzyniaków turbo.
Aston Martin na benzynie był 9 okrążeń za peugeotem HDI ostatnio, w przyszłym roku mają zmienić przepisy tak, żeby przerwać hegemonię wysokoprężnych.
Co nie zmienia faktu, że to świetne konstrukcje.
JaMan / 2010-12-13 16:35:50 /
Czy rzadziej do boksu ? Mają też limit zbiornika 81 L a benzyna 90 :-)) Szykują tam też jakieś zmiany bo zdaje się zniknie najfajniejsza klasa GT1. A w autach użytkowych taki mocno wysilony diesel (105 KM z litra) potrafi spalać już więcej niż wolnossąca benzyna o tej samej mocy ;-) Ciekawe kiedy wpuszczą diesla do F1 ;-P
MikeB4 / 2010-12-13 16:41:42 /
Diesla jak diesla, ciekawe kiedy wpuszcza NiMH lub Li-ion :)
szeski / 2010-12-13 18:33:28 /
Ja pierdo....e , tak czekałem na ten sezon. Kubica dziś rano miał poważny wypadek na pierwszym odcinku rajdu we włoszech . Jak napisali na WP był przytomny , ale pierwsza djagnoza mówi o połamanych w kilku miejscach nogach w tym kośc udowa i połamanych rękach. W ciężkim stanie został odwieziony do szpitala. Ja pierdo....e :(
LARRY76 / 2011-02-06 12:15:52 /
wp cos sciemnia, zadne zlamania nie sa potwierdzone.
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2011-02-06 12:29:02 /
teraz pisza o amputacji dloni..... poczekajmy na konferencje
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2011-02-06 12:32:14 /
No właśnie. Te "sensacje" to sie zmieniaja z minuty na minutę.
Trzeba poczekać na oficjalny komentarz a zwłaszcza wypowiedzi lekarzy.
Dziennikarze to zawsze szukają rozgłosu wiec piszą bzdury.
No ale tak czy inaczej sezon w d...e :/
Aldaron / 2011-02-06 12:57:21 /
Po kanadzie różne duperele wymyślali,a na drugi dzień poszedł do domu:)
bon / 2011-02-06 13:06:38 /
fatalna sprawa, miejmy nadzieje, ze skończy się na kilku kawałkach tytanu
.STICH. / 2011-02-06 13:36:26 /
http://www.youtube.com/watch?v=aPtlzXg4WvI
nie wygląda to za dobrze:/
bon / 2011-02-06 14:01:33 /
noga to pół biedy ale czy ręka odzyska pełną sprawnosć.
tez z niecierpliwością czekałem na ten sezon a tu...
wąski77 / 2011-02-06 21:41:34 /
http://www.orange.pl/kid,4000000272,id,4000667732,title,Rekonstrukcja-wypadku-Kubicy,video.html
marian212 / 2011-02-08 22:04:39 /
Ja chciałem tylko powiedzieć że ktoś mógby się dziwić jak barierka która powinna się wywinąć,spowodowała takie zniszczenia i w konsekwencji tragedię Kubicy:
To się działo we WŁOSZECH a tam wszystko jest JAKO TAKO,MNIEJ WIĘCEJ.
Wiem co mówię,spędziłem tam trochę czasu i od podstaw znam tę nędzną jakośc czegokolwiek włoskiego....
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2011-02-08 23:02:29 /
No miał chłopak niesamowitego pecha.
Ale i tak mogło być znacznie gorzej.
Moim zdaniem ma 100% szans, ze wróci do sportu samochodowego i 75 %, ze do formuły 1.
Skoro mnie znośnie funkcjonuje lewa noga odcięta prawie do polowy i zszywana przez dwóch przypadkowych i lekko wczorajszych chirurgów w latach 90-tych / tez zresztą 8 godzin na stole / to przy super chirurgach i współczesnej technice jestem optymista.
.STICH. / 2011-02-09 04:02:42 /
No gitara... Ale gdzie ten kościół ?
Aldaron / 2011-02-10 18:19:07 /
podobno w kosciol nie zachaczyl wogole to najlepiej poczekac na onboard o ile bedzie
Main(misiek) / 2011-02-10 21:29:15 /
W TG też mu zyczą powrotu do zdrowia:)
http://www.autokrata.pl/artykul/top-gear-wspiera-kubice-10521
PzDr
Palio / 2011-02-17 06:18:50 /
Odgrzewam kotleta, bo jest okazja :)
Aż trudno uwierzyć ile to już lat.
Młody_wFe / 2018-11-22 19:52:37 /
ja chodzę dziś w dobrym humorze.
zawsze mu kibicowałem, choć nie ukrywam, że po wypadku zwątpiłem w jego jakąkolwiek dalszą karierę.
Ale dążenie do celu, motywacja, ogrom pracy i wysiłku które włożył w powrót jest niesamowity i na pewno należy się mu ogromny szacunek i podziw. Każdy z nas po takim dzwonie poddałby się.
wąski77 / 2018-11-22 19:59:22 /
Przeczytałem wątasa i tak sobie pomyślałem: ale jestem stary. Ile nicków już znikło, ludzi których kojarzę z twarzy, których lubiłem albo wprost przeciwnie. I niby gównoburza trochę ale poniżej pewnego poziomu dyskusja jednak nie zeszła. No i ci co zostali i dalej się w to bawią i nic (no prawie nic) się nie zmienili.
Robię się nostalgiczny :P
Młody_wFe / 2018-11-22 20:12:30 /
No to Kubicujemy dalej !!
Jac / 2018-11-22 20:15:18 /
kibicować - jak najbardziej.
Choć w tej padlinie na kołach to nic nie da rady zdziałać
wąski77 / 2018-11-22 20:17:46 /
Nie ważne. Wystarczy że się dobrze pokaże.
Aldaron / 2018-11-22 21:27:28 /
Fajnie, też się cieszę. Tylko kto za to płaci? Pan płaci i Pan płaci i Pani płaci😁
bobik liil / 2018-11-22 21:37:39 /
W sauberze dał radę to może i to padło ogarnie. Ja już mam z kumplami zabukowane bilety na hungaroring jak coś.
leetvoos / 2018-11-22 22:08:47 /
Właśnie gadałem z Milo i myślimy o Barcelonie :)
Młody_wFe / 2018-11-22 22:25:13 /
Młody , a Milo jeszcze żyje ?:)
alwax / 2018-11-22 23:03:50 /
Barcelona w opór droga tak jak Monza a hungaroring wychodzi budzetowo :-)
leetvoos / 2018-11-22 23:05:10 /
:)
najdos / 2018-11-22 23:21:39 /
alwax, Milo żyje i ma się dobrze. Nie zagląda tu już od dawna, bo przygodę z Fordem zakończył kilka lat temu.
Młody_wFe / 2018-11-23 08:59:58 /
Jeszcze zatęskni za starym fordem ;)
alwax / 2018-11-23 09:25:18 /
Bobik, Pan i Pani płaci, owszem, ale jak dla mnie to chyba jedne z lepiej wydanych "naszych" pieniędzy... czuj się jak byś wsparł starty Kubicy ;) czyż nie fajnie ? :D
rozjechany liil / 2018-11-23 10:42:41 /
Teraz co najlepsze można zrobić to kupować paliwo na Orlenie, dotychczas kupowałem na lotosie bo Kajto wspierają.Mam nadzieję że Mysza tego nie czyta :)
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2018-11-23 11:42:47 /
Dla mnie nie fajnie.
bobik liil / 2018-11-23 11:47:38 /
jak komuś nie pasuje to może nie kupować na Orlenie.
To są pieniądze wydane na reklamę - zamiast tyle wydać na głupawe reklamówki w TV to wydali na reklamę o zasięgu ogólnoświatowym.
wąski77 / 2018-11-23 11:59:32 /
Ja lubię kupować na Orlenie, ale mi nie pasuje;-) Wiadomo chyba o co chodzi.
Dobra, looz. Niech se jeździ, szacun, oby bez szaleństw. Chyba jako jedyny w moich kręgach miałem cień nadziei, że On kiedyś wróci do tego bolidu.
bobik liil / 2018-11-23 12:11:44 /
jak Orlen przejmie Lotos to nie będzie wyjścia i każdy będzie musiał wspierać Roberta :)
najdos / 2018-11-23 12:18:57 /
W znaczeniu Lotosa?
Mysza liil (EM) / 2018-11-23 16:13:33 /
Ja tez czasem kupuje na Orlenie. Kawe jak spiaczka męczy. A paliwo...
Mysza liil (EM) / 2018-11-23 16:15:44 /
...są takie same jak u innych marek które kupują od Orlenu. Różnica to śladowe ilości dodatków/uszlachetniaczy dodawanych w bazie paliwowej podczas lania do cysterny klienta
https://www.youtube.com/watch?v=IkGeFhnURgw
najdos / 2018-11-23 16:25:01 /
No i pakiet dodatkow stanowi o jakosci.
Mysza liil (EM) / 2018-11-23 17:31:54 /
Właśnie Orlen i Lotos się łączą powoli... także tego.... zresztą gdzie byś nie zatankował to i tak paliwo jest w większości z tych dwóch firm na terenie naszego kraju sprzedawane później na stacjach z innym znaczkiem :D
MikeB4 / 2018-11-23 19:04:58 /