Problem polega na tym czy rozbierał już ktoś ten przycisk, bo mam nie działające trąbitko. Sprawa wygląda tak że w moim już ktoś kiedyś to rozbierał bo sprężynka która powinna cofać była zapaćkana najprawdopodobniej distal`em, nie dał rady naprawic i powstał kolejny patent.
Wewnątrz tej rurki jest coś jakby osłona linki, ale jest dosyć głęboko.
Ktoś wie na jakiej zasadzie ma to działać? Walczyłem z przyrządem i sygnał powinien chyba pojawić się na tych środkowych których nie zaznaczyłem zresztą z napisem H ale kombinowałem i nic nie znalazłem:(
i jeszcze kwestia świateł-tak nie mam ale czy tak powinno być?
poz.0 = mijania
poz.1 = długie+mijania (odbija sprężynka do poz.0)
poz.2 = długie
Havel aka Gaweł 
/ 2006-09-08 18:23:55 /
strzałeczki profesjonalne :) ...ach żeby wszyscy tak rysowali o co chodzi :)
RAV :) / 2006-09-08 21:45:49 /
nie ma to jak dobra szkoła techniczna:))
Pzdr od kolegi automatyka:))
Palio / 2006-09-08 21:54:45 /
fajnie że sie podoba:) ale wolałbym jakis opis działania/budowy..:)
dzisiaj stwierdziłem ze jestem glupi bo spryskiwacze tez tak dzialaja:)
natychmiast odkręciłem,rozebrałem i jest zdecydowanie inaczej:/ rano zrobie zdjęcia dla potomnych jak już to rozebrałem,może komus sie przyda kiedys...
Havel aka Gaweł / 2006-09-13 01:10:50 /
A przyda się, przyda. Dobrze, że Ty to popsułeś.. zawsze mnie ciekawiło jak to tałatajstwo wygląda w środku :)
MILO / 2006-09-13 03:40:32 /
Z tego co pamietam , ten wlacznik spina mase z jednym z bolcow . Jak bede w domu to sprawdze .
ObI 
/ 2006-09-13 08:49:56 /
Masę spina ten od spryskiwaczy.
Klakson spina ze sobą dwa bolce oznaczone jako H (nie zwiera z masą bo to jest +12V).
W kostce od jednego bolca H idzie kabel do klaksonu a do drugiego dochodzi +12V ze skrzynki bezpiecznikowej.
Jak nie działa klakson, to najpierw zewrzyj na krótko kawałkiem kabla dwa złącza H w kostce:
- Czy zatrąbi?
Tak - włącznik skopany
Nie - sprawdź czy w jednym z gniazd H w kostce jest napięcie +12V.
Tak - przerwa w obwodzie kostka-klakson (obwód przechodzi przez jedną z okrągłych złączek w nadwoziu, albo spalony klakson (sprawdzić na krótko).
Nie - czy działa: spryskiwacz szyby, oświetlenie wnętrza (przy lusterku), zapalniczka, awaryjne (to jest na tym samym bezpieczniku).
Tak (raczej niemożliwe) - przerwa w obwodzie kostka-skrzynka bezpiecznikowa.
Nie - sprawdź bezpiecznik i ew. skrzynkę bezpiecznikową
Opis bazuje co prawda na schemacie Taunusa, ale w Capri będzie raczej tak samo lub bardzo podobnie.
P.S. Opis funkcji sterowania zmianą świateł poprawny. Złącza opisane jako "chyba postojówki" to są właśnie postojówki. Przy wyłączonym zapłonie na sterowaniu pojawia się napięcie i wajchą od kierunkowskazów włącza się światła pozycyjne odpowiednio po lewej lub prawej stronie pojazdu.
gryziu liil (EM) / 2006-09-13 09:58:36 /