Chodzi mi o to, że w dowodzie mam pojemność 1,3 a fizycznie w aucie siedzi silnik 2,0 i takiego go już kupiłem i zarejestrowałem tak jak jest w dowodzie. Teraz mam taki chytry plan, że zgłoszę zmianę silnika, ale czy w tej chwili można wymieniać silnik na taki o większej pojemności bo słyszałem, że nie. Może ktoś coś takiego robił ostatnimi czasy? Pomóżcie!
kozuba / 2006-08-27 21:05:29 /
Wydziału komunikacj zmiana silnika nie interesuje jedynie przy zmianie właśnie silnika na większy chce zaświadczenia z stacji diagnostycznej potwierdzającej pojemność.Na stacji to różnie,jedni chcą papierka potwierdzających pojemnosć chyba że ta jest w numerach silnika.Jako że będe to niedługo robił pojezdziłem po stacjach i tego się dowiedziałem.Dużo zależy od podejścia diagnosty.Było to też chyba gdzieś na forum.
mario75 / 2006-08-27 21:23:05 /
po co to wogle zglaszac...masz 1.3 w paierze ...zle ci z tym? :)
Zakrzak! / 2006-08-27 21:49:36 /
Przy rzędówkach raczej nie ma sensu ale jak się ma w papierze 1,3 a w budzie V to lekkie przegięcie.Co prawda mozna że się tydzień temu założyło...
mario75 / 2006-08-27 21:57:01 /
heh ja tak własnie mam ale zastanawiam się co zrobić jak zmienie na V-ke chyba trzeba będzie załatwić odrazu orzeczenie goscia z PZMOTu i płacic OC na ile sie chce;)
BirdDog / 2006-08-27 21:59:42 /
byly silniki v16 czy v12 o pojemnosciach 1.5litra czy cos kolo tego ..wiec uklad cylindrow i ich ilosc niekoniecznie ma sie do pojemnosci
Zakrzak! / 2006-08-27 22:13:01 /
Były, Zakrzak, ale nie w wielkoseryjnych dupowozach. Każdy policjant czy diagnosta zdaje sobie sprawę, że realnie V6 zaczynają się od 2.5 litra, a przypadki mniejszych [Ford, Alfa, Jaguar, Rover, Mazda, Mitsubishi, Nissan] należą do rzadkości. Zwykle więc przypadki posiadania widlaka o tak małej pojemności wymagają udowodnienia realiów odpowiednim papierem.
Co do rzędówki 2.0 to Pinciak jest zewnętrznie identyczny z 1.3 i w ogóle nie ruszałbym tematu. Gorzej z motorami nowej generacji, które na odległośc wyją napisami typu DOHC 16v 2000 [albo nawet 2.3] :)
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-08-27 22:25:18 /
dokładnie,nawet facet z PZU jak wyceniał moją grandzie zamyslił się i zadał mi pytanie mocno zdziwiony czy były dwulitrówki w V-kach?
mario75 / 2006-08-27 22:39:15 /
w v-kach to byly i fordowskie 1.2 trzebabylo mu powiedziec...ale nie wspominac ze v4 :P
Zakrzak! / 2006-08-27 22:41:54 /
Dla uściślenia, oczywiście Krk4M miał na myśli, że 2.0 Pinto jest zewnętrznie identyczny z 1.3 Pinto, bo dla odmiany z Kentem łatwiej wymienić cechy wspólne, których jest mniej niż różnic. Nie wspomniając o 1.3 V4. ;) Zewnętrznie najłatwiej rozpoznać po oznaczeniach, a skoro ja wiem jak rozpoznać, to znaczy, że taką samą umiejętność może mieć każdy (chociaż przyznaję, że nie musi).
Kozuba chce sobie zmienić, to niech zmieni. Ogólnie Twój plan wygląda sensownie. A szczegóły najlepiej jak Ci wyjaśnią w Twoim Wydziale Komunikacji, czy kto tam się zajmuje takimi sprawami, bo mogą mieć swoją specyfikę, o której my tu nie wiemy. Prawdopodobnie każą Ci wziąć z Urzędu wniosek, z którym idziesz do odpowiednio uprawnionej Okręgowej Stacji Diagnostycznej, przy czym wybierz gościa na tyle kumatego, żeby potrafił odróżnić stare silniki Forda, dostaniesz potwierdzenie, zaniesiesz do Urzędu, dostaniesz nowy dowód rejestracyjny, zapłacisz ile trzeba, potem chyba jeszcze trzeba zgłosić w ubezpieczalni, ale na pocieszenie większą składkę OC zapłacisz dopiero w następnym roku. Zadzwoń gdzie trzeba i dowiedz się szczegółów, bo mogłem pomieszać.
Rafał L. / 2006-08-28 17:02:58 /
Dzięki wszystkim generalnie gdybym miał 2.0 rzędowe to może zostawiłbym to tak jak jest ale mam silnik V6 więc raczej nikt się nie da nabrać że to 1.3 :) jeszcze raz dzięki.
kozuba / 2006-08-28 17:28:11 /
ojj tu mnie troche zmartwiliście chyba będe musiał poszukać kogoś ze zniżkami na współwłaściciela
BirdDog / 2006-08-28 21:33:42 /
znany tu piotrek vel kankunen przez dobre kilka lat jezdzi na 1.3 w papierze a faktycznie pod maska bylo 2.3v6 i nikt sie nie czepial :)
Zakrzak! / 2006-08-28 23:09:22 /
do czasu się nieczepia.. odpukac..
Trójkąt / 2006-08-29 00:01:27 /
A jak wygląda sprawa z błędnie wpisanym rocznikiem auta?
Np gdy podczas sprowadzania ktoś odmłodził auto o kilka lat, można to teraz cofnąć?
Seemann / 2006-08-30 10:00:45 /
tak ;-) ja sobie cofnalem o 2 lata (zresztą słusznie) - ale muszą zbadac pole numerowe, tabliczki itp i kosztowała mnie taka opinia ponad 300 zł
Jeszcze nie wiem jak to dalej idzie bo nie walczyłem z wydziałem komunikacji ;-)
MikeB4 / 2006-08-30 10:04:59 /