logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » Jestem Młody (16l.) Ale Już Szukam...

Jestem Młody (16l.) Ale Już Szukam...

Witam...
Jestem Nowy Ale Kocham Mustangi... Mam 16lat
Szukam Jakiegoś Dla Siebie...Zaczołem Teraz Bo Wiem Że To Nie Jest Sprawa Na 2-3 tyg. tylko 2-3 lata...
Nie znam zbyt wiele tych aut... ale podoba mi się Mach One i szukam jakiegoś w podobnej stylistyce .. musi być tani... i mieć MOC i bulgot silnika...
Myślałem o jakimś "Kurniku" żeby mieć w co ręce włożyć na starość ale jak czytałem to bez sensu bo nie opłaca sie taka inwestycja ... wychodzi drozej
podajcie jakieś modele...ceny...
z góry dzięki
Ps. Piszcie jakieś podpowiedzi jak zacząć szukać, gdzie itp.

Młody_Gacek / 2006-08-08 14:53:17 /


zacznij szukać sponsorki, tanio i dobrze nic nie zdziałasz

Pająk Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-08 15:06:12 /


no za rok w wwakację jade do szwecji...
troche zarobić ale to będzie pare tysięcy...
jeszcze z tysiak dojdzie za odkładanie całej kasy na zycie...
ale nie wiem "jakich kurników" szukac

Młody_Gacek / 2006-08-08 15:11:59 /


http://cgi.ebay.com/ebaymotors/1968-68-Mustang-Fastback-Ford-project-1967-67_W0QQitemZ170016640107QQihZ007QQcategoryZ6236QQrdZ1QQcmdZViewItem
ten model mi sie strasznie podoba :D
na tych zdj widać jego cały urok :D:D:D
zartuje
ale coś takiego ... jest sens ?
bo o takim myślałem

Młody_Gacek / 2006-08-08 15:17:46 /


hmm można zacząć od dobrego sklepu z modelami, taki w skali 1:16 całkiem ładnie wygląda i też można go tuningować..
chyba ze masz naprawde dobrego sponsora.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-08 15:19:33 /


http://allegro.pl/item119685403_ford_mustang_gt_z_1967r_.html zacznij od tego :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-08 15:24:16 /


cieszę się ze bierzesz mnie poważnie...
ale zeby mieć mustanga trzeba mieć 95 lat ?
nie mozna zacząć wcześnie ?
musza być modele ?
szukam "złomu" arcydzieła ktore rozwinie skrzydła po włożeniu w niego potu i czasem łez
ale nie kazdy to rozumie

Młody_Gacek / 2006-08-08 15:25:09 /


Każdy to rozumie, niestety każdy też wie i le to kosztuje kasy, potu i czasu.
Dlatego daj szansę swoim marzeniom, i jeśli chcesz naprawdę mieć mustanga to skończ DOBRE studia, znajdź DOBRĄ pracę, zmień ją z 4 razy na lepszą, weź kredyt i kupuj mustanga.
Jeśli kupisz złom nawet za grosze, to po 5 latach będziesz go kopał z łzami bezsilności w oczach...
Oczywiście bywa inaczej, ale to tylko wyjątki.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-08 15:28:45 /


mądrze gadasz...
a łzy to mam dziś bo sądze ze marzenie rozpływa sie jak fatamorgana

Młody_Gacek / 2006-08-08 15:30:16 /


Nie.
Marzenia są po to, żeby je spełniać.
Ja na przykład w życiu bym sie nie spodziewał, że znajdę granadę 2d i to prosto z fabryki. I co? Udało się...
Natomiast będąc niewiele starszym od ciebie wpakowałem się w remont taunusa, w którym więcej blachy nie było niż było, z przebitymi numerami itd...
Po roku kląłem na niego jak nie wiem... Uwierz mi, remont (porządny) auta kosztuje i to naprawdę dużo. Dlatego spełnij marzenie jak będziesz miał możliwość, a nie używaj półśrodków...

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-08 15:33:12 /


sie załamałem...
teraz rozumiem jakie to nierealne
jaki złudne były moje plany jakie głupie i bezpodstawne
szkoda

Młody_Gacek / 2006-08-08 15:36:00 /


I tłumacz tu takiemu, ech... :(

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-08 15:38:13 /


a co do tych studiów i pracy to wyjadę za granice bo tutaj nie widzę perspektyw...
najprędzej szwecja ale nie wiem
to nierealne

Młody_Gacek / 2006-08-08 15:39:29 /


Zabacz pierwsze z jaką materią masz styczność .
To nie jest łatwe czyste i przyjemne hobby.
Spróbuj odnowić jakiegoś Junaka lub coś trochę niższych lotów to bedziesz wiedział czy to Twoja życiowa pasja.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-08 15:40:04 /


napisz na gg to pogadamy
1389532

Młody_Gacek / 2006-08-08 15:40:06 /


Jeżeli jedziesz do Szwecji poszukaj tam. Nie jest tanio, ale za to dobrze. Poszukaj na www.blocket.se - wiele mustangów do sprzedania. Też chcę w przyszłości mieć mustanga - na razie jest Capri :)

RaV22 / 2006-08-08 15:40:15 /


Czyli capri jest substytutem mustanga? A miała to być strona miłośników capri, a nie miłośników mustangów posiadających "auto zastępcze" :)
Przepraszam za ironię, ale ostatnio spotkałem kilka osób "kochających" capri, ale tylko dlatego, że nie mogą mieć mustanga...
Ja mam granadę z wyboru, zaczynając od smoczycy, kończąc na sreberku. Nie zamieniłbym na impalę na ten przykład.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-08 15:46:53 /


mam jeszcze takie pytanko...
wczesniej dałem link
ile kosztuje zrobienie z niego "ładnego" samochodu ale bez przesady

Młody_Gacek / 2006-08-08 15:47:32 /


Jak widziałeś cena mimimalna to ok 9tys, ja bym liczył za całość do 80tysięcy, ale to jest raczej optymistyczne założenie. Aha, zakładam, że gumki zawieszenia nie będą z żuka a silnik z poldka...

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-08 15:50:06 /


a kupić dobry bez podzespołów żula i poldka ?

Młody_Gacek / 2006-08-08 15:54:43 /


Szukaj na ebayu... Ciężko powiedzieć. Dodaj do tego też transport. Zdecydowanie taniej wyjdzie kupić dobry kompletny wóz niż bawić się w remont. Zwróć uwagę, że większość dupereli w stanach jest dostępna jako reprodukcje, nawet większość elementów karoserii, ale sprowadzenie każdej części kosztuje. Spytaj zoggona o części silnika. Coś ostatnio się wypowiadał w tym temacie.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-08 15:58:04 /


plany , plany :)
ja wyjezdzajac z polski myslalem tez ze bedzie capri , remont wszystko cacy...i po jakis dwoch latach dalej go nie ma bo masz do wyboru-kupic i "dac" go komus do zrobienia kiedy to bedziesz za granica "robic kase na niego" po czym okaze sie ze ten remont to jeden wielki %@*&$ i straciles pieniadze jak sie na tym nie znasz
( tak jak ja stracilem calkiem fajnego prosiaka 924 ), albo po tym jak osiadziesz w powiedzmy szwecji stwierdzisz ze nie stac cie na remont u nich ( w UK za generalke capri okolo 10.000 krolowych :( i kupisz sobie plastikowe cos i marzenia beda sie oddalac i oddalac :)
dlatego wyjedz, pozbieraj , wroc i wez sie za to od podstaw...
taka moja skromna opinia :)

on_the_run Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-08 16:03:18 /


ale...marzenia odeszły...
zostaje mi ładne zdj koło shelby i tyle

Młody_Gacek / 2006-08-08 16:06:09 /


moze kiedyś jak mi sie bogata zona trafi...
ale nie wiem czy sam do tego dojde bo sponsorować nie ma mnie kto
a tak wogóle piszecie zeby dochodzic małymi kroczkami
tez tak sądze i myśle o starym zdezelowanym kurniku
i robić go pokolei
ale... kupa kasy ale wtedy jak by nabierał kształtu to by coś z tego było bo bym chęci nie stracił

Młody_Gacek / 2006-08-08 16:11:06 /


na mustanga przyjdzie pora ,jezeli chcesz sie przekonac co znaczy remont samochodu kup sobie taunusa za 500zl :)

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-08 16:20:32 /


graj w totka

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-08 16:21:52 /


Młody nie rezygnuj z marzeń... ja swoje staram się spełniać i czasem z gorszymi efektami, a czasem z lepszymi... ale jakoś tam je spełniam.

Będąc w Twoim wieku zacząłem marzyć o antyku, potem wiedziałem już, że to ma być Capri. A będąc zaledwie rok starszy od Ciebie kupiłem je... teraz kończę już remont a mam zaledwie 18 lat.

Pewnie, że są problemy z kasą i z brakiem doświadczenia w materii remontowania zabytków... ale powoli czegoś tam się uczę. Ojciec stara mi się pomagać jak tylko może, a ja staram się wyrwać kilka groszy gdzie się da, oszczędzać ile się da i remont idzie do przodu:)

Może nie porywaj się od razu na Mustanga, a zacznij od jakiegoś starego motoru, lub mało wymagającego samochodu... będzie taniej i prościej. A jak zaoszczędzisz trochę pieniędzy i czegoś tam już się nauczysz to będziesz mógł pozwolić sobie na tego Mustanga.

Co do tego, że dla wielu Capri jest substytutem Mustanga, to prawda... Capri dla wielu jest "autem zastępczym", ale też dla wielu jest docelowym autem. Bardzo bym chciał mieć Mustanga, ale nie jest to moje motyryzacyjne marzenie numer 1 i Capri nie jest dla mnie substytutem Stanga, a po prostu innym marzeniem, które na szczęście udało się spełnić:)

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-08 16:34:48 /


Młody jak chcesz zacząć remowację jakiegoś starocia:) to daj znać jak chcesz Jawę z 57 roku:) Wprawdzie silnik tylko 250ccm jednocylindrowy a nie V8 ale piękna jest...Ja narazie całą kase pompuje w Capri i tyram po 14 godzin dziennie żeby na remont zarobić....Z ciężkim żalem bym sprzedał...nawet nie wiem czy bym sprzedał ale jak ktoś bardzo by chciał,to...

P.S. Z marzeń nie rezygnuj-nie warto...:)Ja o Capri marzyłem z 7 lat....i wkońcu mam:)

Gumbas Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-08 16:54:38 /


najwazniejszy jest dobry plan ;)
Zamiast zadawac dziesiatki chaotycznych pytan, pomysl jak zebrac kase na jakas dobra baze i tyle.

amator liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-08 17:03:59 /


ale zeby uzbierać 30-40k to trzeba nie mieć plan tylko trza matke na przeszczep oddać...
albo obrabować bank :D
albo szukać sponsorów w internecie

Młody_Gacek / 2006-08-08 17:22:59 /


Nie rezygnuj. Ja odziedziczyłem po dziadku jedną granade. Potem zachciało mi się mieć drugą z większym silnikiem, ghia i klimą. Po długich poszukiwaniach (niestety natknołem się na "kiepskiego" sprzedawce), kilkarazy przepłaciłem ale mam. Od ponad dwuch lat zrobiłem nią nie więcej niż 2 tys. kilometrów. A to była nie zarejstrowana, a to się to tamto sypneło. Teraz studiuje za granicą więc przez 11 miesięcy w roku nie widze jej wogóle. Teraz wróciłem na krótkie wakacje i od rana do nocy grzebię przy niej oby tylko udało mi się ją odpalić. Wcześniej (jeszcze będąc poza krajem) cały czas planowałem front robut :) Teraz spiesze się niemiłosiernie bo mam zamiar wytoczyć ją i udać się w wakacyjną podróż! Naprawde jak sobie pomyśle o tym wyjeździe tak pięknym samochodem to warto było tyle na to czekać/ pompować kasy (tylko nie pomyśl, że jakkolwiek zbliżyłem się do końca remontu! Czym więcej robie tym widze więcej rzeczy które jeszcze trzeba będzie zrobić :p )

bartek nowakowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-08 21:38:58 /


Moim skromnym zdanie zamiast od razu kupowac mustanga za kupe szmalu to sprobuj cos zrobic przy aucie za mala kase gdzie ewentualne naprawy nie kosztuja duzo! Kup sobie Taunusa (ja mojego Tauniaka kupilem jak bylem w Twoi wieku i przez rok, zanim zrobilem prawko go remontowalem), a jak nie to duzego fiata, i sprobuj go podreperowac. a pozniej, tak jak powiedzial mkozlowski bodajrze, skoncz studia, znajdz dobra prace i kup sobie stanga!

Bystry / 2006-08-08 21:39:48 /


zycie uratował mi...Gumbas
powiedział mi czym jest capri.. i z czym to sie jje
mkIII S
PIĘKNA !
on taką ma.... teraz aby dorwę troche kasy kupuje takie autko...
a remont kolejne kilka lat...
juz sie doczekac nie moge :D:D
tych wieczorow z piwkiem jak siedzie na masce i myśle
"Co do jasnej cholery padło ?"
hehe będzie ciekawie
ale będą takie momenty...
jak jade do niemiec zobaczyc brame brandenburską itp.
albo do włoch zobaczyc papieza :D
oj niemoge sie doczekać :D

Młody_Gacek / 2006-08-08 23:19:21 /


Do siedzenia sa fotele,nie maska.Trzeba zacząc sie uczyć.Czym skorupka za młodu...itd :) Niektórzy (a jest ich niestety wielu)zapominają o tej jednej z podstawowych zasad.Pozdrowienia :)

Murmur vel Magman Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-08 23:28:07 /


no ale mi chodziło o to ze będzie jeszcze bez rozwiniętych skrzydeł czyli bez maski i silnika
aby dziura po motorze :D
i tam bym sobie siadł :D

Młody_Gacek / 2006-08-09 00:07:11 /


Młody: daleko nie trzeba szukać. Mustang do renowacji, ze Szwecji, za niewielką kasę
http://www.blocket.se/vi/9000449.htm?ca=21_s
1 korona kosztuje ok 44 grosze.

RaV22 / 2006-08-09 00:21:58 /


...marzenia są po to, żeby je spełniać :) sam od długiego czasu chorowałem na autko "mające klimat" - kiedyś chciałem mieć kadetta c coupe, ale jak zobaczylem Essiego Ptaśka, zakochałem się od razu... Przeboje z rodzicami, szukanie po necie, tysiące stron z ogłoszeniami, telefony do sprzedających, maile, a do tego praca 7-13; 17-24, żeby mieć za co kupić autko, potem za co je zarejestrować i opłacić. W końcu kumpel podesłał ogłoszenie o Essim mkI - mieszane uczucia, nieprzespane noce spędzone na rozmyślaniu, a w końcu mobilizacja, 500km wyprawa i mam swoje maleństwo :) co z tego, że jest kapryśny, są kłopoty z odpalaniem jak postoi dłużej niż dobę.. Uczę się go od totalnych podstaw, ścigam znajomych, którzy coś mogą wiedzieć i pomóc. Nie jest to pojazd, do którego wsiądę i będę pewien, że od razu pojadę - ale on ma to COś :)
Także powodzenia - jak nie teraz to za jakiś czas będziesz miał wymarzone jeździdełko :)

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-09 00:28:43 /


... a propos marzeń - krotka przerwa w robieniu projektu, ma się ochotę na zimny kapselek... schodzę pod dom, wsiadam do Sztrucla i... odpalił :) To jego też napoiłem pyszną etylinką ;) staraj się Młody, aby Twoje marzenia się spełniły - bo warto! Te wozy mają duszę przez duże D :)))

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-09 03:15:14 /


jako krótkie dopowiedzenie - po kapselek trzeba było kawałek podjechać, bo wcześniej nie przewidziałem takiej zachcianki.

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-09 03:57:08 /


Tylko mie przestrasz "młodego", to nie jest tak, że jak stary to prazeboje z odpalaniem, jak masz wszystko OK to niepewność znika, lać i jechać:)

Piosiu. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-09 08:47:34 /


Ale te przeboje są bardzo sympatyczne pod pewnym kątem patrząc :P
co do odpalania - właśnie strzeliłem rundke "po dzielni" - Essi chyba przestał być obrażony ;) i o to chodzi!

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-09 13:44:59 /


Młody Gacku, trochę nie rozumiem.. Chcaiłeś Mustanga, potem zobaczyłeś Capri i zmieniłeś front? Czyli jak zobaczysz np. Bell Air'a albo Thunderbird'a to znów Ci się odwidzi? I to "kupuję takie autko" .. Capri to nie jest takie zwyczajne autko. Capri to filozofia życia! ;)) Trzeba mieć od cholery samozaparcia i pomocy z zewnątrz. Nie mówię o finansowej ale o mentalnej. Ja moją Capricę reanimuję już przeszło 3 lata. Mozolnie zbierałem części, odkładałem grosz do grosza i teraz składam ją wreszcie do kupy i zamierzam łykać setki kilometrów po całym świecie! Ale na pewno bym to wszystko rzucił w diabły, gdyby nie otucha życzliwych osób.
Zresztą... nawet teraz, gdy ją składam i coś się nie uda albo wychodzi nowa pierdoła, to aż mi zęby zgrzytają i mam ochotę wyjść z siebie, stanąć obok i wyć. Capri zawsze będzie kaprysić a Ci, którzy nie są na to gotowi - polegną. Sprzedadzą lub potną. Albo zostawią w rowie..
Może to Cię zdołuje, ale pomyśl też o utrzymaniu. Czegokolwiek co będziesz miał. Jestem troszkę starszy od Ciebie i jak kalkulowałem kupno Caprika to się przejechałem na innych rzeczach.. Kupić to nie problem. Problem utrzymać i mieć na papu (paliwko). Ale jak już się zdecydujesz, to trwaj w postanowieniu! Po to są marzenia!
Aha, najważniejsze.. Przeczytaj trochę innych wątków na stronce. I zobacz jak miło zostałeś przyjęty.. Nie każdy ma ten przywilej.. :)) Tp już jest coś.
A ekipa Caprikowców to super ludzie! Przyjedziesz na jakiś zlot, to się przekonasz. Najpierw na rowerze (prawja jeszcze nie masz), potem jakimś małym fiatem, a jak już Cię będzie stać to może Caprikiem.. Powodzenia!

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-09 14:15:03 /


Sympatyczne albo i nie:) ja pare razy już miałem kurwiki w oczach:)

na szczęście w miare rozwoju umiejętności dostrojona fura została i na razie jest bez zdziwień

Piosiu. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-09 14:48:40 /


ja dopiero raczkuję w tym temacie i w sumie coś jest z tymi kurwikami :P
najlepsze są spojrzenia ludzi, jak gadam do samochodu ;P

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-09 15:09:38 /


hehe dzieki :D
fajni jesteście ale sporo osób sie czepia
a co do tej zmiany stang-capri po prostu uzmyslowilem sobie ze stang jest nierealny nie na moje warunki a zwlaszcza nie na moja kieszen...
nie zrezygnowalem sadze ze jak sie kiedys trafi za kilkadziesiat lat wezme go ...
ale narazie czekam na capri
i nie czepiajcie sie...
ps. na zlot mam zamiar sie wybrac :D
i moze Fordem szoda ze MONDEO :( :P
jak brat ze szwecji przyjedzie to mnie weźmie :D na zlot caprimaniakow :D

Młody_Gacek / 2006-08-09 17:53:38 /


Wbrew pozorom Capri tez jest drogie. Nie licz ze kupisz auto za 5 tys i bedziesz jezdzil. Poczytaj na forum o cenach remontow, zobacz ile kosztuje ubezpieczenie, pomysl ze po kupnie na pewno czeka Cie wymiana kilku elementow, wez pod uwage ze Capri sporo pali... Jezeli szukasz "ekstra fury zeby znajomym szczeki opadly" to lepiej znajdz cos nowszego, moze po ladnym tuningu. Pisze to bez zlosliwosci, nie zakladam ze szukasz auta dla szpanu. Jednak sam wiem (po sobie) ze utrzymanie Capri w liceum (a nawet na studiach) to czesto droga przez meke. I posiadanie takiego auta to nie tylko zazdrosne spojrzenia i mile uwagi na parkingu. To rowniez godziny w garazu, zlosc kiedy zamiast np. apartu cyfrowego musisz kupic nowa chlodnice, wredne komentarze kiedy "bydle" po raz dziesiaty nie chce zapalic... To trzeba lubic! Ale jak sie lubi to swiat jest piekniejszy! :-)
Pozdrawiam i zycze powodzenia!

Junior Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-08-09 21:01:30 /


Do niedawna czulem sie podobnie, cos w stylu: kazdy na capri.pl ma old forda tylko nie ja :P
Marzenia o fordzie pojawily sie juz bardzo, bardzo dawno temu. Powiem szczerze ze dzieki temu nie raz mialem mobilizacje do nauki, no i chyba dlatego ide na prawo na uj gdzie bede musial na codzien scierac sie z ludzmi u ktorych stwierdzono przerost ambicji nad umiejetnosciami, dazacych po trupach do celu (oby nie wszyscy). Jezeli Twoje marzenie nie jest przelotnie impulsywne to na pewno predzej czy pozniej sie spelni. Lepiej oby szybciej bo fordy nie tanieja :P

Przyklad: wczoraj przyjezdza do mnie (byly juz) kolega :) nowo kupiona bmw 318 dressiblą jak sie patrzy, ospojlerowana w tym stylu ktory to daje do zrozumienia o chorobie psychicznej jej poprzedniego wlasciciela i mowi: " kupiles tego forda po to zeby rzucac sie w oczy i zwracac na siebie uwage". Dodal tez ze jemu tez PODOBALY sie stare fordy...

Mlody Gacku zastanow sie dobrze na co sie decydujesz. Posiadacze bawarek im glupszy maja spojler tym lepiej, tutaj dostaniesz stosy besztow za brzydki mieszek przy dzwigni zmiany biegow.

Daro Darecki Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-08-09 22:03:23 /