Na wstępie: Wiem że było w lutym, ale tamta dyskusja bardziej traktuje o dolocie powietrza. Potraktujmy ten nowy wątek jako podsumowanie konkretnej przeróbki, czyli przeniesienia akumulatora do bagażnika.
1. Oba kable (plus i minus) mam zamiar puścić środkiem z bagażnika. Pytanie: Jak grube mają być te kable i gdzie je dostać?
2. Czy skrzynka na akumulator jest konieczna, czy może wystarczy podstawka z jakimiś paskami unieruchomiającymi? Jak to się będzie miało na przeglądzie?
3. Odprowadzenie gazów z aku - Czy wystarczy wężyk na obejmy wyprowadzony prosto w dół, przez małą dziurkę w bagażniku?
Pozdrawiam
ten system jest w bejcac...zobacz jak tam jest to rozwiązane
mateush (proko) 3M / 2006-06-28 10:57:22 /
Ad 1. Powinieneś spróbować zachować stały stosunek długości przewodu do jego powierzchni przekroju poprzecznego - wtedy (zakładając, że znajdziesz kable o tej samej oprności właściwej co teraz masz) nie zmieni Ci sie opór... Czyli 10 razy dłuższy przewód -> 10 razy większa pow. przekroju poprzecznego co daje promień większy razy sqrt[10] ~ 3 krotnie.
Co do miejsca to szukałbym na szrotach z ciezarówkami - one mają zdaje się dosyć długie przewody aku...
Ad.2 Ad.3 - nie wiem :]
Pozdrolo
Konar / 2006-06-28 11:03:38 /
Podłączenie masy to można wykonać przez karoserię - od akumulatora do karoserii po najkrótszym odcinku, będzie wtedy trzeba też poprawić połączenie silnika z karoserią na równie solidny kabel. Do połączenia z karoserią to najlepiej sprawdza się przyspawanie do blachy śruby, łbem do dołu, wtedy na takie coś zakładasz końcówkę oczkową, dokręcasz nakrętką i nie ma już pytań w kwestii jakości połączenia. Wkręcanie blachowkrętu raczej się nie kwalifikuje.
Do pociągnięcia plusa od akumulatora do rozrusznika potrzebujesz możliwie gruby kabel - nie ma tu jakiegoś wymaganego przekroju - większy przekrój kabla da mniejszy spadek napięcia i tym samym łatwiejszy rozruch. Kwestia łatwości rozruchu to funkcja wielkości i kondycji akumulatora, stanu rozrusznika, oporów silnika, itd. Do Challengera Yara kupiłem kabel od spawarki grubości kciuka (przekroju nie pamiętam, kciuki też są różne, mój raczej nie jest wielki), nie może być też przesadnie zbyt gruby, tak aby dał się podłączyć do klemy i do oczka do przykręcenia do rozrusznika. Kręci bez problemu, a samochód dłuższy od Caprika, więc kabla też więcej, potencjalny problem rozruchu też większy.
W Warszawie najprościej podjechać do sklepu z osprzętem spawalniczym - Grochowska 301/305, tam można organoleptycznie obadać różne grubości kabla. Ja wybierałem na zasadzie takiej aby dał się podłączyć i w miarę swobodnie układać - sugeruje ewentualnie telefon do Yara aby zmierzył ten kabel u siebie, to będzie wiadomo co się raczej na pewno sprawdzi.
Michał Konieczny / 2006-06-28 11:51:51 /
przy rozruchu masz max 400A. Potrzebny jest kabel 10mm2 czyli inaczej od 6 do 8AWG
Kriss_MustangII / 2006-06-28 12:18:17 /
10mm2 to zdecydowanie za mało. Standardowy kabel akumulator-rozrusznik w Capri ma 16mm2, co odpowiada mniej więcej 4.5mm średnicy (samego kabla, nie licząc izolacji rzecz jasna). Ciągnąc ten kabel kilka razy dalej mamy kilka razy większą jego rezystancję, co trzeba skompensować powiększeniem przekroju - może nie od razu wprost proporcjonalnie żeby nie wyszła konieczność pociągnięcia płaskownika, ale 10mm2 to zmiana zupełnie nie w tą stronę.
Michał Konieczny / 2006-06-28 12:31:55 /
Zeby dzialalo bez problemow mysle ze kabel (linka) musi miec ok 100mm2 przekroju dla rozrusznika bez planetarki, troche cienszy dla nowego typu rozrusznika ze sierry/scorpio.
Mysza liil (EM) / 2006-06-28 12:37:15 /
Minus do karosierii to chyba nie najlepszy pomysł ze względu na korozję. Na Volumenie oglądałem kabel, który gościu określał "32 w kwadracie" - dedukuję, że chodziło o 320mm2. To by z grubsza dawało fi 11,40 mm (taki kciuk to miałem podczas mundialu w Hiszpanii :)
Rozumiem, że taki jest za cieńki Waszym zdaniem.
Wyjaśnij o co chodzi z tą korozją?
Przecież i tak minus jest na masie?
m.kozlowski / 2006-06-28 14:02:35 /
fi 11.4 daje 102mm2 przekroju. To by było całkowicie wystarczające, na moje oko. "32 w kwadracie" brzmi tejemniczo, nie wiem czemu to by miało być 320mm2 ?
Michał Konieczny / 2006-06-28 14:07:55 /
minus jest na masie ale pod maska, wiekszosc pradu wedruje po przednich fartuchach blotnikow, troche przez grodz, pomijalnie malo z bagaznika przez podloge
w tym przypadku prawie calosc bedzie szla przez podloge
jesli blacha jest zdrowa i dobrze zabezpieczona to nie powinno byc problemow, ale jak prad bedzie musial sie przebijac przez zardzewiale slabo przewodzace kawalki, spawy, luzne polaczenia itp to moze to szybciej rdzewiec
camaro / 2006-06-28 14:12:39 /
No ale niewiem jak musiałby być zgnity samochód żeby nie było masy z bagażnika.Jakby tak było to tylne światła by nie działały a masę przecież też mają z tyłu.Najważniejszy jest kabel plusowy aby był gruby.Proponuję zastosować z ciężarówki,tam jest instalka 24v i duuuży pobór prądu przez rozrusznik.Dokładnych wyliczeń nie podam bo niewiem:(
Ale jak zastosujesz gruby plus(fi 15) a dobrze zamocowaną masę w bagażniku to nie będzie problemu.Pozdro
W suprmarketach budowlanych sa kable spawalnicze różnych grubości brałem niedawno na kable rozruchowe są dosyć pokazne
mario75 / 2006-06-28 20:23:06 /
Panowie. Spokojnie z tymi przewodami. Rezystywność miedzi to ok 0,018 µOhm*m. Natomiast prąd rozrusznika to nie więcej niż 200A. Więc przyjmujemy długość przewodów 2 x 5m (jeden masa, drugi +). Jeżeli użyjemy przewodu 35mm2 to jego opór dla 10m wynosi ok 0.005 Ohm co przy prądzie 200A daje dopuszczalny spadek napięcia ok 1V. Oczywiście pasuje dać przy akumulatorze bezpiecznik 250A (akumulator mamy już w środku auta zamiast pod maską i raczej chcemy uniknąć eksplozji przy zwarciu).
Obliczenia są dla masy prowadzonej drugim przewodem bo niestety prądy są trochę za duże, żeby masa szła po karoserii - chyba że patent nie ma służyć zbyt długo.
Zanim się pojawią pytania o przewód 35mm2 to się poprawię - piwo ogłupia :) - miało być 32mm2, opór wychodzi 0.18 Ohm a spadek napięcia 1.125
Jeżeli chodzi o te kwadraty przy mm to jest to poprostu pole przekroju przewodu.
Kończe piccie na dzisiaj - poprawny opór dla 32mm2 jest 0.005625 Ohm :)
Z calym szacunkiem -MS-, ale niebyłbym taki oszczedny w doborze tego akurat kabla ;) Zamiast w bezpiecznik zainwestowałbym w przewod o lepszej izolacji.
Mysza liil (EM) / 2006-06-29 08:21:25 /
Panowie, nawoluje do zdrowego rozsadku. Od 8 do 6 AWG.
Kriss_MustangII / 2006-06-29 08:44:01 /
zastosowałem taki patent w taunusie tzn. masa idzie przewodem ochronnym (jest tańszy i ma kijową izolację) natomiast plus oczywiście jest w podwójnej izolacji. Mało tego wszystkie przewody są dodatkowo w peszlach samogasnących. bezpiecznik jest przy akumulatorze (74Ah Bosh silver) który ma prąd rozruchowy chyba 780A więc jaki może mieć prąd zwarcia np podczas dzwona ?
Cału układ świetnie się spisuje, sprawdzone w czasie mrozów w zimie, powiedziałbym nawet, że silnikiem (3.0) kręci znacznie lepiej niż przy użyciu oryginalnych kabli z taunusa.
Ja zastosowałęm przewód 16 mm2 jako plusowy i dwa razy grubsząmasę ( ale idącą tylko do tylnego kielicha ) i jest oki ( całość zabezpieczyłem heblem z nysy ) więc przewody 32 mm2 to chyba lekka przesada :?
CzarnyMatowy / 2006-10-01 20:15:53 /
Jak myślicie, takie kable by wystarczyły ?
http://www.allegro.pl/item154564579_kable_rozruchowe_600a_6m_najtaniej_na_allegro_.html
Nie ma niestety podanego przekroju.
W opisie tej aucji jest podana długość 6m a na opakowaniu 4,5m :)
Śmietan / 2007-01-11 11:43:13 /
znając życie to pewnie przekrój to 6mm2 bo widziałem kiedyś 150A i 1,5mm2 :)
Te kable rozruchowe skladają sie w 90% z izolacji :) Miedzi jest tam tyle, co w kablu od alternatora do rozrusznika!
Mysza liil (EM) / 2007-01-11 13:24:08 /
Dobre kable w elektrycznym kupisz za polowe ceny . Wiec obawiam sie ze sie nie oplaca.
Dajcie sobie spokój z takimi kablami, bo to chińszczyzna i tak jak pisze Mysza - izolacji jest większość a kabel miedziany to dosłownie kilkanaście cieniutkich włosków i przepala się po pierwszym podpięciu :)
A sprawa druga to oczywiście jak uda wam się nie złamać żabek przy podpianiu :)
Miałem te kable jakiś miesiąc temu i poszły na śmietnik.
Kupiłem sobie w elektrycznym 4 metry porządnego grubego kabla + 4 porządne grube żabki i wyszło mnie niewiele więcej jak ten badziew.
AndrzejKudowa / 2007-01-11 14:45:56 /
Andrzej, ja nie zamierzałem wykorzystywać żabek :)
Dobra, to powiedzcie jeszcze jakie klemy i konektory "oczka" lepsze: zakręcane na kablu czy jakieś lutowane ?
I czy faktycznie trzeba się przejmować gazami z akumulatora w bagażniku ?
BMW sie nie przejmuje (aku w bagazniku lub pod siedzeniem tylnym), mercedes sie nie przejmuje (aku pod tylnym siedzeniem) to po co Ty sie masz przejmować?
Mysza liil (EM) / 2007-01-11 19:08:29 /
po cholere w bagazniku akumulator?????;/ no chyba ze to auto idzie do sportu:D tylko nie zdziw sie puzniej jak bedziesz mial wypalone polowe bagaznika od elektrolitu:)
cichymk / 2007-01-11 19:10:07 /
Ja tez przenosze aku dobagaznika bo nie mam miejsca na chlodnice pod maska :( Ale bedzie dobrze :) Przewod od spawarki daje rade :)
Popcio / 2007-01-11 19:24:57 /
to co ty tam wkładasz, że sie nie mieści?
za 8m kabla o przekroju 35mm2 zapłaciłem 170PLN . :( miedź jest koszmarnie droga teraz ale co zrobić :) zachciało się aku w bagażniku to trzeba było zabulić.
tymi przewodami z allegro to można sobie najwyżej krzywde zrobić :)
Trójkąt / 2007-01-11 20:46:05 /
w sumie to jest tam juz 2.9
oglonie brak miejsca na filtr powietrza chlodnice zbiorniczek wyrownawczy
Popcio / 2007-01-11 20:47:54 /
przy 2,9 spokojnie wchodzi aku pod maskę. wsadza się go po stronie pasażera w przedniej części komory. niemal nad alternatorem.
Trójkąt / 2007-01-11 20:49:15 /
od strony kierowcy tez sie mieści :p od pasażera kiespko bo tam pompa wspomagania jest :D
http://www.capri.pl/image/car/1282/58253
Tyle, że u mnie to jeszcze ma wyglądać przyzwoicie a nie tak jak na Twojej fotce :) Np. zbiorniczki oryginalne etc. Poza tym rozkładowi masy w Taunusie to nie zaszkodzi :)
Chce to zrobic aby ajkos wygladalo. Wiec tak chlodnica od scorpio bo zakladam automat. Po stronie kierowcy filtr powietrza. Po stronie pasazera pompa wspomagania plus zbiorniczek wyrowawczy. Ni cholery mi juz aku nie wejdzie :)
Popcio / 2007-01-12 07:57:57 /
Do ściernusa wszedł ;) A sprobuj zamontować aku tak jak miał prezes Hoov bodajże - na belce przedniej za atrapą
Mysza liil (EM) / 2007-01-12 09:16:20 /
Szpak ma tak caly czas
Którędy puścić kabel plusowy w budzie Capri?
Ma ktoś foto akumulatora z w bagażniku,gdzie go najlepiej umieścić?
bon / 2012-04-21 12:37:00 /
Ja mam puszczony nad tylnym nadkolem, później progiem i wychodzi z niego przy słupku A, stamtąd idzie wzdłóż grodzi do ściany tunelu i przez grodź wychodzi prosto na rozrusznik. Minusowy symetrycznie mam pociągnięty do bloku silnika - tak co by strat nie było na zardzewiałych zgrzewach ;)
Konrad vel smasher / 2012-04-21 20:35:45 /
Aku mam we wnęce na zapas - przednia część na środku, idealnie mieści się pod tą deską na podłodze.
Konrad vel smasher / 2012-04-21 20:37:33 /
O progu nie pomyślałem..dzięki:)
Ja docelowo pewnie V-ke zagazuję,także pasowało by znaleźć inne miejsce,bo w koło poleci butla:/
bon / 2012-04-21 21:23:43 /