W sumie to koło torów a nie na rynku, i nie w Poznaniu a Luboniu, nie samochody a rowery, i nie rozdają a kradną... w Poznaniu na rynku piwa można się napić, albo po ryju dostać :) ale i tak tego nikt nie przeczyta bo widzę że PCK umarło. No i można się napić czegoś lepszego niż piwo.
Piotrek PCK / 2020-02-04 17:21:05 /
Piotrek, ile to lat minęło? :)
Młody_wFe / 2020-02-04 21:49:51 /
Moze coś w być z tym poznanskim rynkiem;)
https://www.google.com/maps/@52.408748,16.9340531,3a,75y,262.18h,83.56t/data=!3m6!1e1!3m4!1sVup_SFAscMEB9z6MeyxvEg!2e0!7i13312!8i6656
Czyta, czyta chociaż nie z Poznania. Bo tak to już chyba został tylko Kżyho, który śmiga dalej Consulem na rajdy i zloty ratując honor PCK. Hrabiego to słyszałem ostatni raz jak go jakiś jadowity pająk upitolił we własnym domu ;) Reszta albo wyjechała za chlebem na wyspy, albo ... znormalniała ;P
amator liil (EM) / 2020-02-05 07:21:01 /
cOke i Michał też się czasem na PC zjawią. Ale generalnie to Poznań najlepiej to się jeszcze spotyka na Pucharze Capri. Najwyraźniej do Kielc łatwiej niż na Stary Rynek ;)
A jednak ktoś żyje :)
Kżyho, to ja też bym wolał do Kielc niż na rynek... ;)
amator, znormalniała? Chyba zabiła swoje wewnętrzne dziecko ;) życie jest za krótkie na jazdę nudnymi autami...
Govar, ostatnio na tym rynku tak się dzieje że zobaczyć takiego prosiaka to szczyt marzeń ;)
Młody ile to już lat minęło!!!!
Piotrek PCK / 2020-02-05 17:46:13 /
Ty, mądralo od wewnętrznego dziecka, a Ty gdzie żeś był przez tyle lat, co? ;)
A ja to co? Nie z poznania czy jak:P
Marcin P. / 2020-02-06 00:01:14 /
No fakt, poleciałem po stereotypie z kim się kiedyś Piotrek jako PCK spotykał ;)
Kżycho, a bo to wstyd jeździć na zloty tylko z fotką auta :( ale raz na 10 lat regularnie odwiedzałem garaż Dreda :D
Marcin, Ty się nie odzywaj bo od 2 lat nie mogę się wbić do Ciebie na blacharkę :D już ceny 3 razy wzrosły :P kiedy granadę weźmiesz?:D
Piotrek PCK / 2020-02-06 12:49:33 /
Marcin nie ma miejsca na placu :)
wąski77 / 2020-02-06 13:00:26 /
Od lat jeżdżę na złoty bez swojego Forda i jakoś się da... W Zdworzu niestety jak dotąd zawsze jesteśmy Pontiaciem, bo Consul najpierw długo nie jeździł w ogóle, a w zeszłym roku trochę wyjechał, ale podrutowany ot tak, żeby się dało gdzieś zataszczyc. Ale woda się do niego leje, pasów nie mam, żeby foteliki dla dzieciaków zamontować, a i wózek się tam nie mieścił w żaden sposób. Amator na szczęście pozwala się bawić i takimi alternatywnymi Fordami i chwała mu za to. Wszak podstawą jednak chyba towarzystwo i dobra zabawa...
A na PC z powodów jak wyżej - przez lata nie jeździł, a w zeszłym roku ogarnąłem właśnie na tyle, żeby samemu przyjechać i wystartować. Nawet nie byłem ostatni...
Więc jak się chce, to można ;)
to jeszcze ja się odezwę,postaram się w tym roku dojechać na PC-średnio starym Fordem,a na stary rynek nie pojadę bo mnie tam nic nie ciągnie,ostatni raz byłem chyba ze trzy lata temu tylko dlatego że był Aligator i fajne koncerty,klubu nie ma to przestałem tam bywać :(
Ale Fordem jeżdżę cały czas, nie jest to już Capri ale ma 21 lat i niebieski owal z przodu :)
karolb863 / 2020-02-08 06:53:41 /
Ja tu raz na ruski rok zaglądam więc jeżeli będzie jakieś spotkanie to proszę o telefon albo jakiegoś sms'a.
Krzysiek_Poznań / 2020-02-14 22:31:35 /