A konkretnie to chodzi mi o to bo znalazlem fajne felgi do mojej caprychy w katalogu z felgami do VW no i nie wiem czy zbierac na nie kase. garbus nie mylic z new beatle :) dzieki
Michal FAZI / 2003-01-27 20:27:33 /
nie pasują ...pewnei spodobały ci sie felgi mangelsa :) ale da sie przerobić
starrsky / 2003-01-27 20:31:10 /
tak wlasnie te . fak a mialo byc tak pieknie no nic nadal bede jezdzil na rs . czy wie ktos gdzie mozna dorwac takie fele w warszawie i okolicach. bo wiele ludzi mowi ze tylko na zamowienie i tylko ze stanow. a ja to p... musza gdzies byc takie na sprzedaz (chromowane z rantem) do starsky tez juz sie pewnie ucieszyles jak je zobaczyles a obok ich cene?
Michal FAZI / 2003-01-27 20:52:41 /
michal wejdz na allegro tam są i w miare tanio nowe ktos sprzedaje wejdz w felgi to znajdziesz...sory za kryptoreklame
starrsky / 2003-01-27 22:05:57 /
:) Ja wam dam te fele, już mi jedne Pudel sprzed nosa świstaną. Pewnie je mu na najbliższym zlocie odkręcę:) Na pewno się nie zoriętuje, że to ja. Wezmę jeszcze ze cztery pustaki dla niepoznaki i zrealizuje swój misterny plan:)
A tak na poważnie to też myślę o tych Felach, bo pasują do MkI, ale nie widzę na nich żadnej firmy wybitej, a jak napisałem do właściciela czy to przez przypadek nie są jakieś rzemieślnicze odlewy to jeszcze nic nie odpisał:(
Piosiu. / 2003-01-28 00:39:38 /
Piosiu to jest plan zrob tak odkrec mu. a ja pewnego wieczoru wezme osiem cegieł i odkrece tobie :) i tak na wzajem bedziemy sobie je odkrecac :) a tak na powaznie mozna by zebrac sily i poszukac tych felg. jak bedzie trzeba to sprowadzic z usa. mam tam znajomego ktory tez interesuje sie samochodami wiec to nie powinno stanowic dla niego problemu. jesli bysmy mielu u niego zamawiac to dobiero w kwietniu bo teraz polecial do niemiec
Michal FAZI / 2003-01-28 10:41:31 /
chłopaki , jak już będziecie tak latac z tymi cegłami to dajcie znać,...bo na dom zbieram ;)
Zawsze mozna zrobic dystanse z nowymi otworami i juz pasuje ;-)
Konrad vel smasher / 2003-02-18 08:13:59 /
smasher to wcale nie jest taki proste :/
starrsky / 2003-02-18 09:21:33 /
starrsky, alez jest tylko trzeba wiedziec gdzie dorobic, mnie sie wlasnie szykuja dystanse "na mijanke" 25mm i 30 mm ;-) mysle ze sie w 100 zl zmieszcze a material i wykonanie mam powiedzmy ze "dosc" dobre, tylko troche to trwa niestety :-(
Konrad vel smasher / 2003-02-27 16:10:31 /
a jezeli chodzi o bespieczenstwo to dystanse nie pourywaja sie przy duzych predkosciach , ostrych zakretach, przy chamowaniu lub poprostu na naszych dziurawych drogach ? ja bym troche sie bał zaufac tym "dystansem przejsciowka"
napewno bedzie to bardziej delikatne
Michal FAZI / 2003-02-27 18:24:33 /
ogólnie recz biorąc nie powinny sie pourywać koła ale dystanse w pewnym stopniu wpływają na zużycie się łożysk
starrsky / 2003-02-27 19:40:40 /
Starrsky - dobrze ze podkreśliłes "w pewnym sensie". Otóż felga tzw. "przednionapędowa" (np. ET 50 mm) plus pierścień dystansowy 25 mm to dokładnie tyle samo, co felga "tylnonapędowa" (np. ET25) bez żadnego pierścienia. Chodzi więc tylko o to, żeby nie przesadzić. Jeśli bowiem felgi ET30 (zwykle spotykane w Capri) podeprzecie jeszcze pierścieniem 40 mm, uzyskując zestaw o "ET minus 10", łozyska (zwłaszcza przednie) polecą naprawde w krótkim czasie. Nie ma natomiast żadnych przeciwskazań do pakowania pierścieni pod felgi nowej generacji o dużym ET - na taką geometrię łozyska w Capri były właśnie liczone.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-02-27 19:55:06 /
no to było najlepsze dopełnienie mojego komentarza :PPP
ja myślalem o takich cudach ale zrezygnowałem, nie ma co diabła kusić
starrsky / 2003-02-27 20:37:25 /
WARNING!!!
powinna być jeszcze taka nalepka na tylnej osi, bo o ile łożyska przednie przy ET ujemnym tylko padną, to z tyłu łożyko ma w nosie ile jest ET, ale nie oś!
Przy zbytnim odsuwaniu koła od piasty gwałtownie wzrasta moment gnący tuż za łożyskiem, gdzie jest duża zmiana przekroju która wystarczająco już powoduje spiętrzenie naprężeń. Czyli po ludzku: może się złamać oś zaraz przy łożysku!
Zgubienie koła wraz z bębnem jest srednią przyjemnością, połączoną z wyrzuceniem samochodu w górę przez podjeżdżające koło pod tył.
Powodzenia i nie za dużego odsadzania kół :)
P.S. Przeżyłem coś takiego właśnie w Capriku, akurat nie z powodu dystansów, tylko zmęczenia materiału (półoś była wcześniej pęknięta, czego przecież nie widać i nie czuć). Dałem ognia ruszając bokiem na skrzyżowaniu i gwałtownie wrzucając dwójkę przy skręcie.To było ok 40-50 km/h... zmieściłem się pomiędzy sygnalizacją świetlną, a słupkami chodnika, potem naprawa pogiętego błotnika i tylnego pasa
Co by się stało gdybym jeździł na dystansach np. przy 150 km/h i jakiejś dziury w drodze? Sami sobie odpowiedzcie....
to bys mial dopiero przerabane. wniosek lepiej nie nadwylezac i tak juz nadwyrezonego materialu bo koszty moga byc kolosalne a juz niewspomne o zdrowiu
Michal FAZI / 2003-02-28 10:59:11 /
nie chce zadawać nowego pytania choć może to nie byłby głupi pomysł,
Na czym polegają pływające śruby, dużo słyszałem że w ten sposób też mozna przerobić mocowanie felgi, to chyba nie jest to samo co zmiana na dystansach?!?!?!
starrsky / 2003-02-28 13:08:10 /
Już trochę się dokształciłem i teraz wiem co to są pływające śruby. Śruby pływające posiadają ruchomą część(przylegającą do felgi) w stosunku do części z gwintemm, dzięki temu oś symetrii otworu na śrube w feldze może być nieco przesunięta w stosunku do symetrii otworu w piaście, lecz różnice mocowań nie magą być zbyt duże :( a więc to i tak ma sie nijak do przerobienia z 5 na 4 otworowe mocowanie felgi, przydaje sie natomiast gdy różnica jest mała np.
4 x 108 na 4 x 110
starrsky / 2003-03-02 18:44:15 /
Starrsky, jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić....może jakiś dokładniejszy opis, albo zdjęcie, czy szkic ręczny.
Wychodzi mi, że szpilka miała by kształt mimośrodu (jak korba)...sam nie wiem :(
Jak to jest?
oczywiście w fordzikach naszych małych nie mamy problemu z śrubami tylko z nakrętkami pływającymi, ta część która przylega do felgi jest jaky "poluzowana" i mozesz zniewolić tą róznice która jak powtarzam musi być mała, przy większym rostawie to nic nie pomoze
starrsky / 2003-03-03 08:02:28 /
dzięki :)
ale faktycznie, z tego wynika, że nie tylko to jest do małych różnic rozstawów, ale też takie nakrętki mogą się luzować (popraw mnie jak tak nie jest ;)), bo o ile stożek nakrętki klinuje się w feldze, to tutaj musi być płasko pomiędzy ruchomym stożkiem a nakrętką, więc trzeba często sprawdzać dokręcenie kół :D
luzować chyba sie powinno :D jak przykręcisz całą parą to sie nic nie będzie luzować ;) po za tym ktoś to wymyślił i opatentował i gdyby żeczywiście sie luzowało to ten koncept by nie przeszedł :/ nie no tak poważnie to co ma część z gwintem do tej ruchomej jeżeli one są tak zbudowane, to gdy masz przykręconą część z gwintem do piasty to ta druga nie powinna mieć większego znaczenia w luzowaniu :) ale jak ktoś tego nie sprawdzi to sie nie dowiemy jak jest rzeczywiście :D
starrsky / 2003-03-03 08:25:58 /
To "pływające" rozwiązanie istnieje zarówno w postaci śrub z mimosrodowym ruchomym stożkowym kołnierzem, jak i w narysowanej powyżej postaci nakrętek na szpilki. Jedno wszakże jest jeszcze istotne - zauważcie, że zmniejszona jest średnica gwintu. Szpilki które kupiłem do Fiata (rozstaw 98mm), żeby założyć felgi z BMW (rozstaw 100mm), mają na 1/3 długości średnicę 12mm, a na 2/3 średnicę 10mm. Podobnie widziałem śruby do Calibry pod felgi z Merca - końcówka (wkręcana w piastę) jest grubsza niż pozbawiony gwintu fragment penetrujący felgę. Obawiam się więc zjawiska karbu - chyba że działanie na rozciąganie zmniejsza to niebezpieczeństwo (teoretycy pokroju Karola do tablicy).
Dzieki temu mogą asymetrycznie siedzieć w otworach felg, a pływający stożkowy element nakrętki, którego mimosród wynosi jakieś 1.5 mm może spokojnie prawidłowo osiąść w gnieździe felgi, po czym nakrętkę dociąga się na fest kluczem pneumatycznym. Ale tak jak już wyżej pisano - działa to tylko przy różnicach rzędu 98-100, 108-110, 114-115, 112-114, 120-121, 127-130 itd., czyli praktycznie w przypadku Fordów poszerza pole poszukiwań jedynie o owe stare felgi Mazdy.
Przy okazji rozstawów srub jedno uzupełnienie do mojego wykazu sprzed miesiąca - rozstaw 4x108 mm miały także Alfy Romeo ze sztywnym tylnym mostem, a więc modele Giulia GT Coupe do 1977 r., Giulia Berlina do 1980 r. i tylnonapędowy Spider az do 1993 r. - zdarzają się ładne "klimatyczne" wzory w firmach ATS, Campagnolo, Cromodora, itd.
Pozdro.
KRK 4m / 2003-03-03 09:07:35 /
no i wszyskto jasne :)
starrsky / 2003-03-03 09:14:32 /
Przeciwskazań nie ma co do zmiany przekroju, bo wystarczyłby w uproszczeniu odpowiedni dobór materiału.
Nie oszukujmy się jednak, bo w naszych realiach obliczenia takiego to nikt nie robi, a i stosowane materiały w szpilkach są już w standardzie wysokiej jakości i po obróbce cieplnej, więc od rzemieślników trzymałbym się z dala :)
Więc jeśli gra nie warta świeczki, to raczej markowe zestawy i z pewnego źródła bo np. klucze płaskie to chyba wszyscy znają z marketów ;)
Jerzeli ktos chce kupic nowe felgi ATS 13x7 albo 13x8 (i oczywiscie ma odpowiednio kasy)...:) :
http://www.tire.lt/ratlankiai/ATS/classic.htm
Classic - black polished/ silver metallic
Typ Rozmiar Cena Lt z VAT
7036 Srebrne 7x13 571.00 Lt
7036 Czarne 7x13 593.00 Lt
8031 Srebrne 8x13 593.00Lt
8031 Czarne 8x13 628.00 Lt
5515.1 Srebrne 5.5x15 564.00 Lt
5515.1 Czarne 5.5x15 564.00 Lt
Arunas / 2003-03-03 10:38:52 /
Hmmmm... Moze ten watek nie jest w tym mejscu gdzie powinien byc... Pszeparaszam...
Arunas / 2003-03-03 10:41:39 /
TE CENY sa w litewskiej walucie? czyli z tego co pamietam jak ostatnio bylem na litwie czyli rok temu to 1 lit 1 zlotowka?
Michal FAZI / 2003-03-03 15:16:19 /
1 Lt ~ 1,1 - 1,2 zlotowki....
Arunas / 2003-03-03 15:20:26 /