zamierzam zmienic silnik+cały osprzet w moim taunusie z 74 1.6...do którego roku pasowałyby czesci? chodzi mi o to czy można tam wsadzic jakiś mocny silnik od sierry
np. z konca lat 80-tych??
dzieki
hemi427 / 2006-06-08 13:17:17 /
Pasuje mechanika od wszystkich tylnonapędowych Fordów, równiez silniki od młodszych przednionapędowych ale wymagają zastasowania płyty adaptacyjnej do skrzyni biegów. Szukaj na forum zanim zapytasz. Wierz mi, to morze informacji.
Śmietan / 2006-06-08 13:34:31 /
tylko po co niszczyc oryginal bo pewnie takowy tam jest skoro i tak rakiety z tego nie zrobisz....
Zakrzak! / 2006-06-08 23:04:46 /
Alu tu chyba chodzi o ulepszenie, a nie zniszczenie oryginalu ;-)
pmx (wiewior;) / 2006-06-09 01:48:41 /
jasne że chodzi o ulepszenie :)...mam motor 1.6 teraz no i wiecie jak to jest...chcialoby sie cos wiekszego :)...mysle generalnie o 2.8 ale zapytalem o nowsze jednostki bo mogłyby byc mniej obsługowe,awaryjne itp.
hemi427 / 2006-06-09 09:09:49 /
ale mi chodzilo o to ze jesli masz auto z fabrycznym piecem (te same numery) to jest ono wiecej warte niz z takim 2.8
Zakrzak! / 2006-06-09 13:15:16 /
czesc uwiez mi te silniki 2,8 pala ogromne ilosci paliwaa moc nie jest specjalna jesli znasz sie troszke to z tego 1600 wyciagniesz podobna moc a zaoszczedzisz na paliwie no i oplatach osobiscie mam najmocniejsza wersje silnika 1,6 GT i nie nazekam pali kapcia jak wsciekly (takie jest moje skromne zdanie) pozdrawiam
rafal stolp / 2006-06-25 02:10:44 /
Rafał szczerze wątpię żeby ktoś znający się troszkę na silnikach wyciągnął z 1.6 około 160PS... żeby to zrobić trzeba mieć kupę kasy, wielkie chęci i znaczną wiedzę. Pozdroxy
Wroniasty / 2006-06-25 02:35:35 /
tak czy inaczej podrasowane 1600 nie chce jeżdzić na 7 litrach/100 km :(
.STICH. / 2006-06-25 08:44:52 /
pozatym ja tam wole mieć 5.0 co pali w cholere niz 2.0 co pali w cholere minus 3 litry / 100km i brzmi jak młynek do kawy, nawet jeśli ma więcej koni i mniej waży. Jak ktoś chce rakiete to one mają silniki odrzutowe.
Marek F / 2006-06-25 09:11:59 /
chyba nigdy nie słyszałeś dobrze zrobionego R4, związek z młynkiem wątpliwy.
.STICH. / 2006-06-25 10:01:16 /
eee nie przesadzajcie z tym spalaniem 2.8, 9,87 litragazu na setke przy "normalnej" jeździe nie jest takie złe
DeMaDeS / 2006-06-25 10:56:51 /
Ogromne ilosci paliwa, to pali wlasnie maly silnik podkrecony w kosmos.
A do tego moment ma mniejszy i wyzej.
Byc moze na cwierc mili albo w innej zabawie takie 1.6 objedzie normalne 2.8, ale do normalnej jazdy go nie widze.
pmx (wiewior;) / 2006-06-25 11:58:47 /
Optimum to 2.0 R4 ;-)
Spalanie 9,87 litra dla 2.8 raczej można między bajki wsadzić (chyba że z żaglem i wiatrem w plecy) lub w jednostajnej trasie.
Tyle to pali Capri 1.6 po mieście przy normalnej jeździe
MikeB4 / 2006-06-25 12:07:21 /
dlaczego taksądzicie mój taunusik 2,8 po mieście przy normalnej jeżdzie pali 10-11
zapomniałem dodać że chodzi o LPG
Zostaw to 1.6!! zrób mu remont to będziesz miał dopiero zajawkę że...
!!Myka-Jak-Fabryka!! :P
!!!MJF!!! ziooooooooooooooooooooooom
Pozdro.
Burza / 2006-06-25 13:00:38 /
MikeB4 wybacz ale chyba mało w życiu widziałeś :)
DeMaDeS / 2006-06-25 13:12:45 /
Ktoś chce poprawić opinie o paliwożerności dużego v6 - prosze bardzo :-P
Ja tam za bardzo nie wierze w te 10 litrów po mieście - chyba, że naprawde snujemy sie w tempie emeryckim. Nie jeżdżąc "o kropelce" spalanie będzie o te 2-3 litry wyższe.
Chyba, że nagle samochód po 30 latach zaczął jeździć na oparach albo w jakiś dziwny sposób produkować paliwo - nawet dane producenta nie są tak optymistyczne :
http://www.capri.pl/image/folders/capri/mk3-gb-1984/05
http://www.capri.pl/image/folders/taunus/mk1-d-1974-01/15
(w tym drugim podawane jest średnie a nie miejskie)
MikeB4 / 2006-06-25 13:25:48 /
hehe 10 litrow :D to chyba jakis nowy diesel:D 2.8 litra w miescie wezmie z 15:) a jak masz ustawiony gaz a wiesz ze jak jest za uboga mieszanka to moze tobie zawory wypalic:D hehehehe ja jezdzilem 2.8 silnikiem w dobrym stanie i ponizej 15 nie chcial zejsc w miescie:) czasem nawet 22 palil:)
cichymk / 2006-06-25 14:28:12 /
jezeli chodzi o opinie mikeb4 to w zupelnosci sie z toba zgadzam nawet jak jezdzilem jak staruszek to nie chcial zejsc nizej niz te 15:D a jak juz sie szybciej jezdzilo to ile wlales tyle spalil:D hehehehe
cichymk / 2006-06-25 14:30:04 /
też sobie nie wyobrażam żeby 2.8 spalilo 10-11 w mieście, chyba że licnzik kilometrów źle działa :)
w miescie moje 2.8 pali od 15 w góre :)
w trasie przy mojej standardowej jezdzie po zamontownaiu 5 biegowej skrzyni ( 3 dlugie lata na nią czekałem :P ) 9,87 spalil, testowane w drodze na odcinku ponad 400 kilometrow razem ze staniem w korkach przy przejezdzie przez warszawę
emerycką jazdę uskuteczniałem na 4ce, przy predkości podróżnej 70-80 km/h palił 10
DeMaDeS / 2006-06-25 15:24:45 /
nie ustawione jeszcze /eksperymenty/ 1600 + dellorto zeżarło mi w trasie 120-140 km/h plus przejazdy przez miasto /w sumie 300 km/ - 13,5 L/100 km, jutro skręce mu jeszcze trochę skład mieszanki. w zamian bardzo fajnie się jeżdzi.
.STICH. / 2006-06-25 19:25:48 /
spali tyle co sie wleje jesli chce sie jezdzic :)
Wojdat / 2006-06-25 20:41:54 /
co do paliwozernosci v6-tek to przesadne mity kraza
biorac proporcjonalnie do liczby cylindrow i pojemnosci to te silniki sa stasunkowo oszczedne
a jesli 2.8 w normalnej jezdzie pali komus w miescie ponad 15 to napewno nie jest to zdrowy silnik
liczylem sobie z ciekawosci spalanie w kombiaku i srednie wyszlo mi 12.5 LPG miasto /trasa z tym ze trzeba dodac ze poruszam sie srednie 400-500m nad wami :P czyli w gorach, same miasto to 14-15LPG trasa ponizej 12
wiec przy tej pojemnosci i wadze ponad 1.5tony to smiech na sali
kiedy byle matiz z pojemnoscia "po przecinku" sapli tu 6-7 beny a gazu pwenie z 8
mikeb4 wierz lub nie ale kiedy dokladnie policzylem trase przy predkosciach stalych bez zatrzymywanie 120-140 trasa lekko ponad 350km wyszlo niecale 10.5l LPG
Zakrzak! / 2006-06-26 00:33:54 /
A ja mam swoją teorię na ten temat... wszystko zależy od jazdy, jeden starając się nawet jechać o kropelce będzie miał wieksze zużycie paliwa od drugiego przy normalnej jeździe. Prędkości w zasadzie nie mają nic do rzeczy, bo dla 2.8, czy będzie jechać 80, czy 120 to w sumie żadna różnica. Np. Audik mojego Ojca przy 80 i 150 ma spalanie dokładnie takie same - ok 10 litrów gazu na setkę (również 2.8, również V6). Po prostu oszczędnie jeździć trzeba umieć, a wbrew pozorom oszczędnie wcale nie oznacza wolno. Cichy naprzykład jeździ na szerokich walcach - to na pewno znacząco podnosi mu spalanie... czy bierze to pod uwagę? Wątpię... a potem słychać wszechobecne narzekanie na wysokie spalanie kolońskich fałek.
Dodatkowo w większości Caprików są różne rozmiary opon i felg - nie zawsze wskazania prędkościomierza i liczników kilometrów pokrywają się z rzeczywistością, auta są w bardzo róznych stanach. Niektóre mają zajeżdzone skrzynie i mosty, inne dobite łożyska, jeszcze inne fatalnie wyregulowane gaźniki... to wszystko znacząco wpływa na spalanie. Dlatego moim zdaniem rozstrząsanie, które auto ile pali nie ma większego sensu, bo zależy to przede wszystkim od tego w jakim stanie jest dany egzeplarz, oraz kto siedzi za jego kierownicą...
Wroniasty / 2006-06-26 00:53:18 /
Co dalej nie jest 9,8 po mieście ;-) Wiem, że duży silnik w trasie pali malutko.
Przykład ? R6 3,3 Mustang - miasto 12 trasa 8 ;-) Automat + 1 litr do tych wyników
Mustang 5.0 v8 Efi średnie gazu 15 minimalne 11-12 ;-) Może sie przesiąde na takiego :-P
Sam mówisz że jak pali powyżej 15 to słaby stan silnika tymczasem u Ciebie też widze tą granice. Producent w katalogu dla Capri podaje ....... zauważ ile widnieje w nawiasie dla 2.8i ;-)
MikeB4 / 2006-06-26 00:58:35 /
2.8 mam w granadzie nie capri
Zakrzak! / 2006-06-26 01:04:00 /
2.8i po remoncie + blos pali 16-17l gazu/100km w mieście, jest to automat, laki 16/215 poniżej 16 nigdy nie zszedł, a jak sie troszke agresywaniej zawalczy to 20 a nawet i 25 potrafi wciągnąc, bez blosa palił ok 2razy więcej :) aha no i siedzi w Granadzie.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2006-06-26 15:17:44 /
Paniwie panowie , jak sie niema silnika to tak jest ze 16-17 l gazu lyknie . Moja na silniku gdzie nie bylo pierscieni wlasnie tyla palila.
przy dobrym silniku wyregulowanej instalacji , zwykly mixer palnikowy na gazniku spalanie 14-15 nie powinno byc problemem. Zapomnialem dodac ze automat.
Powiem lepiej jezeli 4,0 mozna zmusic do spalania 18l gazu , a mysle ze i troche jeszczenizej mozna zejsc to 2,8 nie powinno byc bardziej paliwo gazo zerne.
Jak dla mnie to największą różnicę robią właśnie wskazania prędkościomierza...
Mało kto tutaj, mam wrażenie, ma zachowane oryginalne przełożenia oraz rozmiar opon, do tego inna skrzynia na przykład i już mamy spalanie teoretyczne zupełnie inne.
Sam wiem jak jest u mnie - licznik mi obecnie zawyża ok. 20% i w zależności czy sobie km przeliczę według tego zawyżania czy nie, to wychodzi mi spoooora różnica w wyniku średniego spalania rzędu kilku dobrych litrów...
Miałem kiedyś taunusa 1,6 2d - kupiony z gazem spalanie gazu iasto 11l, trasa 9 póżniej 2.3 4d (cały napęd przełożony z kombi), koła nominał, spalanie w mieście (KRK) ok 10l/100 km, trasa - 7-8l. Potem miał gaz (przerzycony z 2d) - własnoręcznie dorabiałem wkrętki dokładnie w miejscu przewężenia w gaźniku. Spalanie na trasie wzrosło do 9l, miasto 10-11. o silnik specjalnie nie dbałem (olej miał po poprzednim właścicielu, raz na pół roku trzeba było z 1,5 l dolać) przejechałem nim 60 tyś km i spalanie nie rosło. Pytanie skąd u niektórych spalanie 17-19l przy 2.8??? .
BTW. od jakiegoś czasu jeżdżę pojazdami amerykańskimi ,automaty, najpierw taurusy, waga ok 1,5 tony (3.0 EFI koła nominał 215/60/15) - miasto 12-14l benzyny, 14l gazu, trasa 7-8l B, 9-10l G. Od roku T-Birdem 3.8 waga ok 1,8T + butla gazowa 100l, koła nominał (225/65/16) - miasto 13-14l B, 12-16l G, trasa 7-8l B, 12-14l G - wiesza mi prawą sondę na gazie ale nie mam czasu wymieniać bo jeździ dobrze ;)
Tylko w przypadku T-birda wpasowałem sekwencyjny wtrysk wytargany ze szrotu. Reszta miała zwykłe gaźnikowe tzn reduktor - stop śruba - mikser.
Osobiście nie wierzę w żadne blosy, naddźwiekowe miksery, strumienice i inne magiczne wynalazki - liczy się tylko dopasowanie silnika do kół i mostu oraz miksera czy wkrętek do silnika. Jeżeli chodzi o regulację (gazu) to zawsze ustawiałem tak, aby auto miało dobre przyspieszenie (czyli nie minimum), bo to w moim przypadku zawsze obniża spalanie.
Powyższe przykłady pokazują, że spalanie zależy praktycznie tylko od wielkości auta oraz od wagi - można nawet wysunąć tezę, że większe silniki mają mniejsze spalanie.
Za niedługo przesiadam się do taunisa 3.0 EFI - tutaj mam nadzieję, że powyższa teza znajdzie potwierdzenie w rzeczywistości.
urzekła mnie twoja historia........... stary kupił taurusa 3.0 a potem do tego t-birda 3.8 .......... jesteś jego klonem? albo on twoim? <rotfl> naprawde smiesznie, to samiutko. a co do spalania to potwierdzam ... malutkie jak na te litry ale.....pewnie jezdzisz na tym "d" w kółeczku = economic . czyli automat zmienia biegi koło 2 000 obr. i jezdzisz jak mój ojciec. i tutaj podstawowa sprawa: jeśli 3.8 robi 2000 obr a 1.6 robi 4000 to ta sama objętość przez nie przechodzi, ze wzoru na moc wynika ze w jednostce czasu wykonują tyle samo pracy czyli moc jest równa. Ale pozostaje takie cuś jak zużycie elementów silnika, no i satysfakcja z posiadania czorta pod maską rogatego.To był komentarz do podkręcania malego silnika.:)
Marek F / 2006-06-29 00:30:02 /