W moim 2.8iV6 pękają plastikowe przewody paliwowe biegnące z rozdzielacza do cylindrów. Z tego co wiem są to przewody termokurczliwe. Próbowałem je nagrzać i zdjąć ale motorcraft okazał się mądzrejszy niż ja. Przewody nie miekną pod wpływem temperatury. Założyłem zbrojone przewody gumowe 3,4mm i zacisnąłem cybantami. Co dalej? Jak sobie radzicie z tym problemem? Marcin - Tychy.
Marcin Skorek / 2002-12-27 00:05:43 /
Polak potrafi ;-)
Konrad vel smasher / 2002-12-27 00:32:51 /
Gumowe zbrojone zaciskane C-bandami to nie jest dobry pomysł. Ja już to przerabiałem z przewodem do wtryskiwacza rozruchowego. Na pierwszy rzut oka wszystko było OK, ale jak się trochę przewiozłem to się okazało, że paliwko ucieka bokiem. Na szczęście kumpel-mechanik poszperał w swoim składowisku części i znalazł wężyk termokurczliwy w Daewoo Racerze. Mimo tego, że wężyk był od klimatyzacji to do dnia dzisiejszego (czyli jakieś 8 miesięcy) sprawuje się znakomicie. Radzę więc poszukaj jakiegoś sklepu, w którym sprzedają przewody termokurczliwe na metry, znajdź wąż o odpowiednich parametrach (średnica, ciśnienie) i wymień na termokurczliwe. Chyba, że chcesz zostać kaskaderem...
Nawet zbrojone przewody gumowe mają bardzo niekożystną właściwość: pulsację!!!
Dlatego są stosowane tak nieżyciowe sztywne i plastikowe rurki.
Więc każde inne rozwiązanie traktuj jako tymczasowe ;)
sprobuj poszukac uzywanych
teoretycznie moge sciagnac nowe przewody (nie probowalem)
mniej prawdopodobnie do Capri/Granada, bardziej prawdopodobnie do Sierry
nie wiem jak bardzo sie roznia
kazdy z osobna kosztuje od 70zl do 150zl
cala kpl wiazka czyli 8 przewodow okolo 700zl, nie bardzo rozumiem ale jest taka sama do Capri i Sierry a pojedyncze sie roznia
camaro / 2003-01-03 10:55:58 /
Masz rację Camaro, możliwość ściągnięcia przewodów jest czysto teoretyczna. Próbowałem tego dokonać i na 5 autoryzowanych sklepów, które odwiedziłem tylko w Bytomiu wykazali jakąkolwiek chęć a i tak się okazało, że przewody są nie do ściągnięcia. Ale gdybym uderzył od razu do Niemiec lub Anglii to pewnie by się okazało, że wszystko jest dostępne od zaraz i to po bardzo niskiej cenie. No cóż, co kraj to obyczaj.
tyle ze ja juz nie pytam sie w sklepikach tylko sciagam czesci z kolonii
wyslalem juz do nich zapytanie i czekam na odpowiedz (to troche trwa)
jesli bedzie pozytywna to znaczy ze sie da
zauwazcie ze ceny ktore sa na stronie sa w wiekszosci nizsze niz te w sklepikach i serwisach
camaro / 2003-01-03 11:39:27 /
właśnie camaro dostałeś emila odemnie ?? (sorry że tutaj)
Camaro, ja chcę taki przewód z Kolonii - chodzi o przewód do wtrysku rozruchowego do 2.8i z 1983 ( może być ze sierki). Czekam niecierpliwie, bo nie chcę zostać kaskaderem :) 601 501 670
Marcin Skorek / 2003-01-06 23:02:26 /
Zabrałem sie za składanie przewodów paliwowych w tc3 i nie mam pojęcia jak to ma wyglądać.. Przy baku powinny iść rurki metalowe zasilanie i powrót i te rurki mi nie pasując kombinowałem 1h i nic:(
Ma ktoś jakieś foto jak to ma być????
Przemek. / 2007-12-06 15:07:19 /
Z baku, a konkretnie z czujnika poziomu paliwa wychodzą krótkie metalowe rurki (jedna lub dwie w zależności od wersji), na które nachodzą równie krótkie kawałki zbrojonych wężyków gumowych. Drugie końce tych wężyków nachodzą z kolei na plastikowe przewody paliwowe idące pod autem do przodu. Łączenia zabezpieczone są cybantami.
Z przodu auta przewód zasilający połączony jest (analogicznym zbrojonym wężykiem gumowym) z metalową rurką oplatającą kołyskę, zaś drugi koniec owej rurki łączy się gumowym przewodem z pompą paliwową.
Co do przewodu powrotnego (opcja) to nie jestem pewien, bo na żywo nie spotkałem, ale podejrzewam, że jest on podłączany przewodem gumowym bezpośrednio do króćca powrotnego w gaźniku.
gryziu liil (EM) / 2007-12-06 15:52:54 /
Rurka paliwowa idzie prawą stroną podłogi po zewnetrznej stronie podluznicy, od baku do kołyski, a w okolicach gornego wahacza przedniego łączy się z metalową rurką, która leży z tyłu kołyski na rancie.
Nie jest to za szczęśliwe rozwiązanie, bo rurka metalowa leży w błotku które lubi się zgromadzić w rancie kołyski i nie trudno tam o korozyjkę.
Mysza liil (EM) / 2007-12-06 17:15:55 /
Dziękuje za info poskładałem wszystko do kupy tauniak pali wszytko jest super:))
Przemek. / 2007-12-06 18:30:46 /
Czy ktoś wie gdzie podłącza się to odpowietrzenie nr.12??
Kilgore / 2010-08-17 13:20:24 /
do powietrza je nalezy podlaczyc;)
wisi ono luzne wzdluz plaszczycny podzialu baku - u mnie nawet ma tam takie specjalne balszki mocujace.....ale u mnie to granada.