Awaria instalacji
Brak zapłonu od czasu do czasu, dziwne wskazania obrotomierza, brak mocy w silniku.
Opowieść poniżej
Wczoraj wybrałem się z rodzinka na zakupy przedświąteczne, podjechałem pod sklep zgasiłem auteczko i udałem się na polowanie.
Po rytualnych zakupach wracam do autka, wkładam kluczyk w stacyjkę i zapalam. BUM.
Silnikiem szarpie, jak gazu dodaje to chce zgasnąć.
Wyjechałem z parkingu na ulice, myślałem ze jak pojadę to się cos przepali i zacznie normalnie działać.
Nic z tego, silnik chce spod maski wyskoczyć a pod górkę na wolnych obrotach nie bardzo się da.
Kilka telefonów do ludzików z capri.pl (bardzo dziękuje za rady)
Sprawdzanie zasilania paliwem, czyszczenie zacisków i gumek na cewce zapłonowej, szukanie przerwy na przewodach zasilających cewkę WN i aparat zapłonowy, stukanie po module.
W tej chwili jest tak ze się da jechać od czasu do czasu, albo silnik gaśnie, albo spadają obroty i nie da się gazu naciskać.
Jak normalnie uda się zapalić to przy obrotach około 600 / m na obrotomierzu pokazuje 1500 – 1700.
Domyślna się ze to coś z instalacja ale proszę o podsuniecie pomysłu gdzie tego szukać.
Jeszcze jedno, jak normalnie zapali i uda się ruszyć to silnik chodzi jak by ktoś odłączył 2 cylindry, na 4 (bo tylko ona działa bez hałasu) max 85 km/h więcej nimo wepchania gazu do podłogi nie chce iść.
Marek W - Bytom 
/ 2006-04-16 01:44:49 /
Odłacz na chwile zegary i sprawdz bez nich bo obrotomierz jak ma jakąś wade to też może wpływać na prace zapłnu.
mario75 
/ 2006-04-16 08:23:38 /
Jakbyś miał dalej problemy to napisz do mnie na priva abo@capri.pl coś się na pewno poradzi
Abo!GOP! / 2006-04-16 09:00:32 /
mario75 odłączyłem zegary I dalej to samo, widzę ze jest jakaś samoróbka I kabel z obrotomierza jest podłączony bez pośrednio do cewki.
Abo napisze bo mam problemy.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt
mw
Marek W - Bytom / 2006-04-16 20:08:59 /
Awaria usunięta !!!!!!
Okazało się ze moduł zapłonowy zdechł, po wymianie jak rękom odjął, koniki ożyły, auteczko smiga jak nowe.
Wielkie Dzięki Abo, musze z jakimś browarkiem podjechać do Ciebie.
Marek W - Bytom / 2006-04-20 00:21:55 /