Cześć,
pacjent: Transit mkII
problem: luzy na maglu takie, że żaglówka przy 12 Beauforta, "prowadzi się" przy tym, jak po sznurku.
Regeneracja magla jest jakąś opcją, chociaż mam spore wątpliwości czy w tym przypadku wykonalną (btw. ktoś regenerował ślimaka w Krakowie i może polecić jakąś sensowną firmę?). Zakup maglownicy od Chudera też borę pod uwagę, ale szczerze... trochę mnie nie stać.
Biorąc pod uwagę, że z mojego Transita i tak obiektu muzealnego nie będzie (silnik z późniejszego, przespawane drzwi i ogólnie mocne stężenie kowalstwa artystycznego), zacząłem się zastanawiać, czy nie najprościej byłoby przeszczepić magiel z czegoś innego. Słyszałem już o Terrano i na forum przewinął się Lublin. Czy ktoś z szanownego grona robił już podobnego swapa i może coś podpowiedzieć? Dodam, że na wspomaganiu mi nie zależy.
Ja widziałem na żywo w jednym kamperze ślimaka od transita mk3 ale takiego na resorach z przodu a nie mcphersonach, było nawet wspomaganie ale ogrniczony był promień skrętu
Ignacy / 2018-07-14 12:09:23 /
Zobacz tutaj https://www.capri.pl/car/5279
daniel46 / 2018-07-15 11:12:19 /
Daniel, ale tam jest cały zawias i układ kierowniczy z MkV, a to już gruba zmota. Obawiam się, że za gruba jak na moje możliwości.
https://fordtransit.org/forum/viewtopic.php?f=27&t=47237&hilit=few+jobs+on+my&start=0
turning / 2018-07-16 12:45:06 /
http://mk1mk2transit.freeforums.net/thread/382/mk1-bullnose-pickup
turning / 2018-07-16 12:45:32 /
1. maglownica to listwa zębata z wałkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=y1T72Z-HhJw
stąd się to wzięło
2. Przekładnię w Krakowie doskonale zregeneruje Ci spec od przekładni w jeepach: Misiek Garage. Możesz powiedzieć że od Jaskra z jeep.orga masz namiar. Nie jest tani ale bardzo dobry.
granadziarz_3M / 2018-07-17 16:05:04 /
Racja... sam nie wiem, w którym momencie zacząłem każdy rodzaj przekładni kierowniczej nazywać "maglem" ale to faktycznie bez sensu. A w odniesieniu do zwykłej przekładni ślimakowej z Transita już w ogóle. Czasem człowiek powtarza jakiś kretynizm bez zastanowienia i jeszcze się dziwi, że nikt nie wie o co mu chodzi ;)