Całą poniższą relację nadesłał Albert Pona.
Zdjęcia te zostały zrobione na przestrzeni lipca-grudnia 2003,
na różnych pokazach i wystawach odbywających się w różnych miejscach
w Sydney.
Capri:
V8 Cleveland o mocy 320KM który zastąpił na służbie Essexa V6:
Australijski Ford, dużo ich się tu pęta po drogach na co dzień, jednak rzadko który wygląda tak dobrze (pierwszy - Windsor V8 - 290KM), w 1972 najszybszy seryjny sedan na świecie:
Poniżej tylko część wystawy australijskiego klubu Mustanga - oddział New South Wales, w sumie naliczyłem około 65 Mustangów - tych z lat 80 i 90 było 6, reszta to te "prawdziwe" w tym dwa Shelby:
Replika z włókna szklanego Lincolna z 1939 roku, wóz ma obniżony dach i podniesioną podlogę, zawieszenie typu Air Ride, V8 360KM pod maską i mimo iż jest to replika wygląda imponująco:
Ford Falcon Cobra, jest to typowa specyfikacja australijska, są one bardzo rzadkie bo wyprodukowano ich około 400 sztuk:
To urocza parka wczesnych T-Bird'ów, z tym, ze każdy z nich miał silnik, zawieszenie i hamulce znacznie odbiegające od standardowych:
Fordy Crown Victoria z drugiej połowy lat 50-tych, również z silnikami znacznie odbiegającymi od standardów lat 50-tych (z tego co pamiętam, to ten bordowy miał rowne 400KM):
Impreza Ford vs Holden - grudzień 2003. Dwa pierwsze zdjęcia - stary australijski Holden HQ z niesamowitym kompresorem wystającym znacznie nad maskę, wóz ten ma 900 KM na normalnym paliwie, jest absolutnie nielegalny, dlatego może tylko występować na pokazach i wystawach. To zresztą jest jego druga inkarnacja, bo pierwsza uległa do połowy spaleniu podczas ubiegłorocznego konkursu palenia opon na jednym z pokazów. Po prostu cały tył się zajął ogniem... Dwa następne zdjęcia to też Holden, tylko tym razem Commodore z wczesnych lat 80, właściciel dodał mu ślicznie (moim zdaniem) wygladający kompresor, wóz może już wygląda nie tak klimatycznie, ale nadal jest ładny (tym bardziej na żywo):
Przód Forda Fairlane z kompresorem "90% street legal" jak to glosiła tabliczka:
Falcon XP, typowa "show machine" - piękny, ale nie może pokazać się legalnie na ulicach:
"art of supercharger":