logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » Sachar - Ford Taunus TC I brak silnika XL Coupe 1975 "The Terrible Time Machine"

Sachar - Ford Taunus TC I brak silnika XL Coupe 1975 "The Terrible Time Machine"

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: Sachar Dokładna lokalizacja na mapie
Samochód: Ford Taunus TC I brak silnika XL Coupe 1975 "The Terrible Time Machine"
Status: aktualnie posiadany
Aktualizacja: 2007-04-24 10:27:08

Historia pewnego dziobaka

Zaczęło się bardzo dawno temu, w 1997 roku postanowiłem zakupić swoje pierwsze auto. Wiedziałem, że ma być inne niż wszystkie. Po długich i bezowocnych poszukiwaniach już się prawie poddałem, ale mój ojciec podrzucił pomysł żeby w lokalnym biurze pośrednictwa zostawic ogłoszenie o wiele mówiącej treści "Wynalazek kupię". Po tygodniu zadzwonił pośrednik i powiedział, że zgłosił się do niego człowiek który ma do sprzedania Taunusa, z silnikiem V6, bardzo ładnego. Jako , że Tauniak od zawsze kojarzył mi się z kanciastą trójką w sedanie, stwierdziłem, że raczej nie ma co sobie tym głowy zawracać. Ale ojciec przekonał mnie, że jednak fura stoi niedaleko, więc można się przejechać i zobaczyć - to nic nie kosztuje. Załadowaliśmy się do autka i pojechaliśmy na pobliską wiochę. Kiedy dojechaliśmy na miejsce zobaczyłem wystający zza budynku kawałek tyłu. I wtedy stało się - wiedziałem, że to jest właśnie to auto i musze je mieć. Szybka transakcja, problemy z odpaleniem, przejazd 2 km i fura padła :(. Diagnoza kondensator. Szybka wymiana i jazda do domu. Wrażenia nie do opisania! Całą noc przesiedziałem w oknie podziwiając mój pierwszy, własny samochód. Następnego ranka starzy stwierdzili, że pojadą moją nową furą na zakupy. Wrócili po 10 minutach pieszo - skończyła się wacha. Jazda na stację - tankowanie 10 l i drugie podejście. Wrócili po 2 godzinach - pieszo. Skończyła się wacha. Potem były kolejne jazdy zakończone w podobny sposób - werdykt zużycie paliwa wspaniałej 2.0 V6 - 40 l/100 km. Wizyta u mechanika - diagnoza - silnik trup. Następne dni upłynęły na szperaniu w ogłoszeniach w poszukiwaniu nowego serca. Znalazłem w Muszynie. Następnego dnia autko stało już w warsztacie i czekało na nowe serce. Szybka wymiana i odpał - teraz dopiero auto ożyło!! W kolejne wakacje zapadła decyzja o zmianie koloru. Nigdy nie lubiłem czerwonych aut - zawsze marzyłem o czarnej furze z dużą ilością chromów. Chromy były, tylko lakieru brakowało. Wizyta u znajomego lakiernika i w efekcie auto dostało piękny, czarny lakier. Kolejny rok jazdy i nowe obserwacje - brak mocy. Poszukiwania nowego, większego serca. Znalazłem 2.8 i z Grani w Słupsku. Wyjazd, zakup (pana od którego kupowałem nie pozdrawiam wcale - okazało się później, że brakuje wielu rzeczy od wtrysku, między innymi klapy od przepływomierza i pompy paliwa). Po skompletowaniu osprzętu przyszedł czas na montaż - to nie było trudne, ale do podłączenia zostało kilka kabelków. Poszukiwania elektryka który by dał radę i w końcu się udało - przyjechał popracował 15 min (łącznie z przerwą na szluga) i silnik zagadał. Pan zgarnął 200 zł i sobie poszedł :). Ale co to była za radość !! Do wieczora zasuwałam po okolicznych uliczkach smarząc laki przy każdym starcie i zakręcie!! Cudo. Rozpoczął się najpiękniejszy okres w życiu autka. Zaliczane kolejne zloty, spotkania, nawijane kolejne kilometry. W międzyczasie zostałą zaaplikowana gazownia (ekonomia się kłania - gaz w cenie 60 gr/l). Wszystko było pięknie aż do momentu, kiedy w drodze na zlot w Kazimierzu rozsypała się felga - w wyniku czego straciłem trochę zaufania do fury. Przyzszła kolej na Granadę ("Concorde" - ale to już osobna historia) i Dziobak poszedł na jakiś czas w odstawkę. O ile dobrze jeszcze pamiętam po 2 latach przestoju, tauniak znowu powrócił do łask. Szybki serwis i na drogę! Znowu kolejne zloty (Miedziana - Kit Cary, Puchar Capri - spalone sprzęgło :), Gryźliny - wyrwany wahacz z podłużnicy (w tym miejscu gigantyczne podziękowania dla "wujka Szajby"). Jednym słowem działo sie, oj działo! Niestety wkrótce sytuacja zmusiła mnie do zakupu nowszego, bardziej niezawodnego sprzęta (Scorpio "Hot Wheels") i dziobak pojechał do brata mojego (Batoona) do Milanówka. W wyniku wielu niesprzyjających okoliczności z chronicznym brakiem gotówki na czele, podwórko Batoona stało się miejscem spoczynku kupy na kolejne 3 latka. Jesienią zeszłego roku, ku nieukrywanej radości Ludwika (ojciec Batoona), udało się zwolnić miejsce i przewieźć furę na kolejne miejsce przestoju, czyli przed mój blok na Żoliborz, gdzie spokojnie wtapia się w asfalt i czeka na reanimację. Mam nadzieję, że się doczeka ...

Na koniec wielkie podziękowania dla wszystkich (wymienionych i niewymienionych) którzy przez ostatnie 10 lat pomagali mi tworzyć historię tego jak i wielu innych aut.

cdn...

Komentarze

Moja ulubiona wersja Taunusa :)

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-23 19:03:36]


Kolejny piękny dziobak :) Brawo :)

Eclips Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-23 19:57:20]


Bardzo ładny.
Zdejmij jedynie te czarne listewki bo jakoś nie pasją do czerwieni (czy pomarańczy). Dobrze że zmieniłeś kolor, czarny wyglądał jak ze szrotu. Mogłeś jedynie zostawić chromowane listewki nadkoli.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-04-23 20:07:19]


"Nigdy nie lubiłem czerwonych aut - zawsze marzyłem o czarnej furze z dużą ilością chromów. Chromy były, tylko lakieru brakowało. Wizyta u znajomego lakiernika i w efekcie auto dostało piękny, czarny lakier."

:))))

poza tym te zdjecia to chyba strasznie stara historia z tego co czytalem na stronie milanoowka..? :) em?

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-04-23 20:20:33]


marian212 on chyba teraz jest czarny :P ...poza tym konkretny...jak kazdy dziobak :D

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-23 20:39:04]


Heh, jeszcze nie nauczyliście się wypowiedzi Mariana :D

P.S.
Maryjan, zapomniałeś o zmianie silnika, starzejesz się :P

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-23 21:10:09]


przecie ta padlina dawno do farbyki polsilvera pojechala :P

dyra [2007-04-23 21:41:08]


Brak mi słów... Pięęęękna fura... też szukam "wynalazku" ale o tak piękny eglemplarz trudno. Gratuluję, wspaniała maszyna.....wspaniała.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-04-23 22:05:08]


to ten dziob jeszcze zyje???? :)

jesli tak to huraaaaaaa :)

♠MAD♥DOG♠ Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-23 23:56:51]


ulala. Skasuj tego posta i poprzedniego.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-04-24 00:56:28]


Nie miałem czasu na czytanie.
Tego też skasuj.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-04-24 00:58:59]


patrzac po tych zdjeciach, czarny faktycznie wydaje sie syfny ale juz to



zdaje egzamin.. :)

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-04-24 02:04:04]


Fura jeszcze żyje, choć huta już się dopomina o niego, ale o tym w dalszej części historii :)

Sachar Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-24 09:40:43]


skoro upomina sie o niego huta to moze oddasz go w dobre rece*???



*dobre rece czyli moje hehe :)

♠MAD♥DOG♠ Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-24 10:13:05]


... a na ukrainie czy innej bialoroosi do dzisiaj kraza legendy jak to jakis mlodzian na kacoo w 2004 w miedzianej goorze robil mlotkiem miejsce w przednim blotnikoo coby moo sie jakas kootasia felga od peoogeota zmiescila...:)

leetvoos Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-24 10:55:52]


:)) taaa, i pomagał mu taki mały, chudy w dredach :))

Sachar Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-24 11:00:51]


No i dostałem właśnie mobilizującego kopa - będzie reanimacja, już jest chętna osoba żeby nim jeździć

Sachar Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-24 11:32:03]


Sachar przecie to padlo do reanimacji sie juz nie nadaje , Zrob jednego dzioba pozadnie . Bude przecie masz.

ObI Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-04-24 12:44:00]


Nigdzie nie napisałem, że buda zostanie ta :P. Sztuka i efekt końcowy się liczy.

Sachar Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-24 12:49:56]


A to ok :D , bo qpa to tak marnie wyglada.

ObI Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-04-24 13:00:53]


najfajniejszy dziobak na stronie :)

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-04-24 13:26:51]


fotka nr 10 wisi juz od dawna u mnie nad biurkiem wśrod innych taunow... :D

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-24 19:08:00]


Kurde, ile razy go mijałem, to zawsze mi się zdawało, że to mat :-)

radzieckii [2007-05-02 23:21:11]


Przepiękny i te felgi po prostu palce lizac

Zawada1 Dokładna lokalizacja na mapie [2007-05-03 23:40:42]


ale te zdjęcia musza być staaaaare :D

spawn Dokładna lokalizacja na mapie [2007-05-06 21:48:06]


hmm. chyba pojawil sie kolejny chetny zeby boojnac ten kawalek historii znowoo na droge...

leetvoos Dokładna lokalizacja na mapie [2007-12-08 20:26:44]


Przepiękny , idealny ... brak słów , ładniejszy od capri - moze kiedys uzbieram na cos podobnego ^_^

Bondos [2008-01-12 18:30:02]


Tylko czemu teraz wrasta w glebę?
Ostatnio widziałem, że już ktoś się próbował dostać do bagażnika, jeszcze nieco tam postoi i go rozkradną....

JaMan Dokładna lokalizacja na mapie [2008-01-12 21:16:42]


Ano. Zamki w drzwiach też jakiś cymbał poprzekręcał. I ukradł zardzewiałe zapinki z maski warte jakieś 2 zł. Garażu tanio szukam :(

Sachar Dokładna lokalizacja na mapie [2008-01-12 23:33:28]


Taaa...
Zresztą te zapinki miały chyba dużą wartość wizualną, bo Radzieckii tez mi o nich wspominał, że już ich nie ma. Niby taki szczegół, a jednak... :D

JaMan Dokładna lokalizacja na mapie [2008-01-12 23:47:35]


Furka oczywiscie bardzo fajna, szczegolnie w czerni wyglada dosc zacnie jednak mnie zaintrygowala jego nazwa, mianowicie co oznacza "The Terrible Time Machine" ?
pzdr

szeski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-01-13 00:11:32]


To napis z jednego z fajniejszych HotWheellsów :) Na ostatnim pucharze, na jakim był dziobak napis ten pojawił się na tylnym słupku (i wiele innych :) ) i tak już zostało

Sachar Dokładna lokalizacja na mapie [2008-01-13 14:35:35]


Czy ten samochodzik jeszcze żyje? Może jakieś aktualne zdjęcia wsadzicie? :p z chęcią go przygarnę :)

Kamilus [2008-01-31 10:11:14]


no to 3mam kciooki...

leetvoos Dokładna lokalizacja na mapie [2008-01-31 16:52:36]


No to się trochę pozmieniało. Zaczął się nowy etap w "życiu" autka - pozbyło się silnika, wnętrza, zmieniło kolor na czerwony, dostało winyldaszek i teleportowało sie z Żoliborza do cieplutkiego garażyku w Siedlcach. Mam nadzieje, że teraz to już tylko do przodu będzie.

Sachar Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-02 20:32:23]


MMmmmm szybko jakos :D

ObI Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-02-04 11:21:47]


bo teleportowanie szybkie jest i tyle :P

Sachar Dokładna lokalizacja na mapie [2008-02-04 23:27:06]