[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Rako |
Samochód: | Ford Granada Mk IIb 2.3 V6 Koeln ghia 1984 |
Status: | sprzedany (w posiadaniu od ? do 2011-10-10) |
Aktualizacja: | 2009-11-30 14:21:01 |
Granada 2.3 Ghia
Witam wszystkich, chciałbym zaprezentowac moj ;-P(a własciwie to mojego taty ;-) samochodzik. Jest to ford granada ghia z 1984 roku. W na poczatku 2000 roku stalismy sie jej posiadaczami i mamy ja do tej pory. Wczesniej Auto stało na parkingu urzedu celnego jakies 4,moze 5 lat. Kiedy ja kupilismy silnik był do remontu. remont trwał do maja 2000r. Zrobiony został silnik i karoseria z przodu, reszta nie wymagała poprawek. Granada od tamtego czasu przejechalismy 38 tyś, wymieniajac tylko oleje i filtry, koncówki drazków, klocki i tym podobne oczywiste rzeczy:-)w tym roku na wymiane zasłuzyły tylne sprezynki, w zdobyciu których pomógł kolega "Wojdat" :-)Przydałby sie jeszcze drobne poprawki blacharki,ale to juz w przyszłoesci.Jak narazie granada sprawuje sie bez zastrzezen i jeszcze ani razu nie zawiodła.
Na Zdjeciach jest strasznie brudna, jka bede mógł to postaram sie dostarczyc nowe fotki ;-)
19.06.2006
Granada ciagle w ekspleatacji, nie sprawia zadnych problemów, leje sie benzynke i jezdzi :-)
Umieszczam kilka zdjec mojego Caprika z remontu który objoł cały samochód, w chwili obecnej robi sie głowica, moze do konca miesiaca sie wyrobie bo pozniej do Wojska ide:-) i wróce w połowie lipca, remoncik dokonczy mój tata.
Załuje bardzo ze nie pojade na puchar Capri :-(, ale jak namówie Staruszka to on pojedzie :-)
Kolejne fotki i aktualizacje wkrótce....
Stan na 16.05.2007
Granada przejerzdza kolejne kilometry bez awaryjnie i bezproblemowo.
wiadomo pewne rzeczy sa do zrobienia ale....... takie samochody zawsze pozostaja niedokonczone to jest ich urok :-)
31.11.2009
Postanowiłem że granada dostanie nowe życie, czyli czas na kapitalny remont ;-P
jako że jest 98% oryginalna, mam tylko jeden dylemat, czy doprowadzić do oryginalnego wyglądu, czy wprowadzić kilka znaczących przeróbek:-) ( silnik, hamulce)
na chwile obecną demontuje wszystko po kolei przez zimę zrobię blacharkę i mechanikę, w miarę posuwania się prac do przodu będę wklejał fotki.
Mam nadzieję że uda mi się zrealizować swoje założenia :-)